
Treść opublikowana przez Wredny
-
Dark Souls III
Wie ktoś, jak się dostać do tego skarbu (nie wiem, co to, ale błyszczy i kusi) obok giganta w Irythyll Dungeon? Tam gdzie te szczury łażą. Na dole jest jakaś krata, za nią błyskotka, a ja nie wiem, jak się do niej dobrać
-
Dark Souls III
Ja mam 42 godziny gry, 62 level i jestem gdzieś w połowie gry dopiero. Dziś zdobyłem oczko, więc spróbowałem swoich sił w PvP, ale już wiem, że to nie moja bajka - ostro mnie jadą, nieważne czy gank, czy solo, choć parę razy blisko było. Nie nadaję się do tego sportu
-
Dark Souls III
- Dark Souls III
Ja zawsze czytam i sam też zostawiam - to w końcu nieodłączna część tego świata. Nie wiem, co one takiego niby zdradzają, że niby zaraz będzie ognisko? Że "monster ahead"? Nigga please... To w końcu Dark Souls - normalne, że zaraz będzie ognisko, albo monster. A takie ostrzegające przed mimikiem, albo "beware of left" uważam za bardzo przydatne - co to za radocha wyłapać w ryj od skitranego za rogiem mobka? No i niby jak bez tych podpowiedzi miałbym wpaść na sposób walki z Yhornem? Samo From Software umieściło tam podpowiedź.- Dark Souls III
"Niezłomny Łata"... :facepalmz: Yhorm the Giant ubity, w sumie prosta walka, jak się wie, co robić. Po pierwszej próbie (i oczywistym zgonie) już do mnie dotarło, że z niego jakiś , więc tylko trzeba było się dowiedzieć, jaki jest na niego sposób. Jak wyczytałem z wiadomości przed mgłą, potrzebna była jakaś W każdym razie czułem się trochę, jakbym używał kodów, choć parę razy mnie ubił, bo jednak pierd.olnięcie ma.- Dark Souls III
Dokładnie tak, aktualnie jestem w Irythyll Dungeon i strasznie podobne to do Prison of Hope z Demon's Souls - nawet ci strażnicy podobni (choć oczywiście dużo groźniejsi tutaj).- Dark Souls III
Dokładnie tak, jak Teddy napisał. Jutro wrzucę montaż z kilku starć z tym gnojkiem i z dropem Spotkałem także Rycerza, ale ten się nie respi niestety no i tylko rękawiczki dostałem - pewnie będzie ich później więcej, w sumie już jest, bo w tym samym pomieszczeniu stoi łucznik, którego za ch.. nie sięgnę. W każdym razie przypomniały mi się czasy z Dark Souls, kiedy biegałem w ich secie, bo jeszcze nie mogłem ubrać czarnego- Dark Souls III
A dropi dropi - cały swój set, włącznie z mieczem i tarczą, które dzierży - ja go męczyłem tak długo, aż zebrałem cały zestaw- Bloodborne
W sensie praktycznym to są tylko podpowiedzi. Białe to inni gacze, równolegle grający w Bloodborne (żebyś nie czuł się samotny), a czerwone odpalasz po naciśnięciu X na plamie krwi - to kilka ostatnich sekund delikwenta - sposób w jaki zginął może podpowiedzieć Ci, jak uchronić się przed podobnym losem. @Rozi - chłopak pierwszy raz gra w jakieś Soulsy, więc mu daruj, bo jak ktoś już jakieś DS zaliczył to zna te wszystkie mechaniki. Jak typ jest zupełnie zielony to wszystko tu jest nowością, w innych grach niespotykaną.- Dark Souls III
He he, no mnie te katakumby wymęczyły, zwłaszcza te . Boss w sumie prosty, jak już rozkminiłem (z pomocą forumka). A gadałeś z panem ? Windą w dół- Dark Souls III
Road of Sacrifices i trzymasz się cały czas lewej strony. Trafisz do ruin i jak przez nie przejdziesz to masz Cathedral of the Deep. Farron Keep z kolei odnajdziesz, trzymając się prawej strony.- Dark Souls III
Heh, no jakoś tak mam, że przez DS nie mogę odpalić nic innego - tylko ten klimat ostatnio mnie jara (no dobra, w weekend zaliczyłem The Order, ale nawet tam klimat trochę jak w Bloodborne Niestety multi lekko zdechłe w DSII i w godzinę zaledwie 2 Sunlight Medals wpadły... Ech... zachciało się usuwać kiedyś profil z konsoli to i konkretny save z DSII poszedł się... Koło jednego można zeskoczyć i od razu otworzyć drzwi. Później przez te drzwi można go łukiem rozyebać (wersja noob-friendly). Drugiego w sumie też można na dystans załatwić, wystarczy stanąć na środku, pod tą okrągłą ścianą - on zamiast podejść, próbuje rzucać błotem i nie trafia, więc... Wal do lasu i potem Katedra, następnie Farron Keep...- Dark Souls III
Ja mam to samo, z tym że mnie wkurzył wyżej wymieniony pan i po jakiejś dziesiątej czy piętnastej próbie - robię sobie przerwę... W ramach odpoczynku od Dark Souls III odpaliłem PS3, Dark Souls II i może uda mi się wyfarmić parę medalików za pomoc innym...- Dark Souls III
OK, "Sobór watykański" ubity, ale teraz czeka mnie walka z prawdziwym "papieżem" - skubany szybki jest, na razie leje mnie jak szmatę...- Dark Souls
Najwyżej przyzwij Solaire'a z holu przed pomieszczeniem z duetem - trochę ich zajmie sobą - może wtedy coś wykombinujesz- Dark Souls
No fakt, zapomniałem. Ja do platynki ubijałem ich w obydwu kolejnościach, bo zawsze ten ostatni dropi swój set, ale z punktu widzenia poziomu trudności, kolejność Smough>Ornstein jest jak najbardziej wskazana. Najwyraźniej masz broń, której smarować się nie da. A elementy otoczenia to taktyka "na Jerome'a" - pomiędzy Tobą, a przeciwnikiem ma być filar/kolumna- Dark Souls III
Skąąąąąd? Lokację znam, właśnie dotarłem, ale BKH - skąd? Bo to też moja ulubiona broń od czasu pierwszego Dark Souls.- Dark Souls III
Spoko, trochę się przestraszyłem tego miecza, no i mobków, które przyzwał, ale ostrożność i padł (trzecie podejście) - w sumie prosty boss, tylko cierpliwość i rozwaga, skilla być nie musi.- Dark Souls
Najpierw Ornstein, bo jest mały i szybki, a jak zostawisz go na koniec to się zrobi duży i kur.ewsko szybki Grubasa trzymaj za filarem i dużo się ruszaj.- Dark Souls III
No co za chooy z tego Wolnira - jak mam to- Dark Souls III
Ależ mnie te katakumby wymęczyły. A wiszący most to mistrzostwo. No i Wolnir...- Dark Souls III
Kurde, ja się wyleczyłem z Dark Sigil u blondyny i teraz nie mam u niego opcji na levelowanie. Jak można doprowadzić się znów do wyglądu Jerome'a?- Dark Souls III
Kosztem takim, że bodajże po pięciu takich levelowaniach typek- Dark Souls III
Ten mały pokurcz na tronie - jak mu przyniesiesz jakiś przedmiot (nie pamiętam, chyba za walkę z jakimś bossem dostałem) to wtedy masz opcję na przerobieie u niego duszy bossa.- Dark Souls
Tutaj możesz iść zupełnie tak samo. Fajnie, że masz Lordsy zaliczone, to może służyć za swoisty trening, bo kilka mechanik już poznałeś w takim razie. Na pewno zbroja ma mniejsze znaczenie niż w polsko-niemieckiej produkcji - w Soulsach liczy się zwinność, rollowanie i dobra tarcza, blokująca 100% obrażeń od ataków fizycznych (przynajmniej w przypadku buildu, który Tobie będzie pasował najbardziej). No chyba że chcesz pójść w typowego tanka z mocnym pierd.olnięciem - ostatnio zrobił tak mój ziomek, totalnie zielony w temacie DS i wczoraj w nocy zajechał chyba z pięciu bossów z rzędu (siedziałem z nim na czacie i zastanawiałem się, czy nie zhakował gry czasem jakoś) Ja w każdym razie zawsze zaczynałem złodziejem, później ewentualnie pakując w siłę i udźwig, coby w lepszych zbrojach nadal szybkie uniki robić. Do tego łuk na wyłuskiwanie ofiary z tłumu (a czasem i na spokojną eliminację na odległość). W każdym razie polecam zapoznać się z jakimś poradnikiem, jak najszybciej zdobyć Black Knight Halberd i dopakować ją do +5, a później ładować w statystyki, które pozwolą na zręczne tym żelastwem machanie - do końca gry będziesz mógł olewać inne bronie. - Dark Souls III