Masorz

And here we go again.

Ło jezusicku, co za niesamowita kobieta Poszła subskrypcja a mam ich może 10 od 13 lat na jutubie.

To jest ludzki Arnold, na którym wzorowali model 1-800. Tzn chyba.

Koreańczyka miałeś w Genisys, tutaj jest Gabriel Luna- latino.

O, Timmy mnie ubiegł. Nokórwa jest dobrze!

Jutro trailer.

No film będzie konkretny w chój Jeszcze opinie tych, co widzieli: https://www.cinemablend.com/news/2472086/quentin-tarantinos-once-upon-a-time-in-hollywood-has-screened-see-what-people-are-saying

No faktycznie. Obstawiam zupełny przypadek. Aż mi się te ciężkie rozkminy z LOST sprzed 10 lat przypomniały. I te setki stron z nimi na tym oraz innym forumku.

Hmmmm. Czynastka z włosami długimi, przesyłam link do Yanka. Poza tym obejrzę.

Echhhhhhhhhhh

Wujek Jak wczoraj odkurzałem firmowy samochut, to aż mi się płakać chciało, tak słabo ssał na Shellu. Nie ma to jak na swojej łoborze auto umyć i porządnym odkurzaczem przejechać syf.

Jeżeli kiedykolwiek obejrzę ten nieszczęsny ostatni sezon House Of Cards, to chyba od razu zapodam sobie wersję brytyjską, która ponoć trzyma poziom do samego końca. Tak aby zmyć z siebie Claire Underwood.

Byłbym zapomniał: No to za 2 tygodnie się widzimy. 20 lat ich słucham i w sumie najwyższy czas zobaczyć Slejera

Yebać taki finał serialu. Poziom tylko nieco wyższy od Dextera, za to gorszy od Lost. Koledzy wyjaśnili wszystko, już mi się nic nie chce pisać

Nie offtopować mi tutaj Idźcie do działu serialowego a po robocie przeniosę posty wyżej.

Poyebany.

Poprzednie to beka w chój wnusiu. Ten nowy będzie tak żenujący, że aż super. Obejrzę.

Ten Rian Johnson na sznurze dobry

'Prawdziwa' Batiuszka też wydała song 2 dni temu: Jest nawet okej.

Cudownie

Ja ciągle kibicuję konsolomaniakowi, czyli Samowi Tarly'emu jako władcy Westeros. Koleś w końcu jako pierwszy od 10 tysięcy lat zayebał White Walkera a będąc w Nocnej Straży jeszcze se dziwkę z burdelu przemycił, taki kozak.

Po finale obstawiam największą guwnoburzę oraz wybuch dópsk w historii internetu. Benioff i Weiss już mówili miesiąc temu, że podczas premiery odcinka będą w jakimś nieznanym miejscu pić wutkę bez dostępu do neta Odbiór odcinka przez widzów ma im przekazać asystentka z HBO dopiero na następny dzień. Tylko jak myślę o tej sytuacji to już mam świetny humor. Jeszcze źródło: https://amp-cinemablend-com.cdn.ampproject.org/v/s/amp.cinemablend.com/television/2471662/game-of-thrones-showrunners-are-hiding-from-angry-fans-until-finale-is-over?amp_js_v=a2&amp_gsa=1&usqp=mq331AQFCAGgAQA%3D#referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.com&amp_tf=Źródło%3A %251%24s&ampshare=https%3A%2F%2Fwww.cinemablend.com%2Ftelevision%2F2471662%2Fgame-of-thrones-showrunners-are-hiding-from-angry-fans-until-finale-is-over

Odpaliłem Sekiro i od razu lepiej, teraz jestem zdeterminowany aby zaciukać kolejnego, 8 już bossa.

No 'trochę' to za mało powiedziane. Z drugiej strony kto bogatemu Milanowi zabroni?

Prawda jest taka, że Benioff i Weiss są marnymi scenarzystami. A że piszą każdy odcinek od premiery siódmego sezonu to Nowa strona skórwysyny.