Masorz

Nope, jest inaczej i zdecydowanie lepiej.

1,2,3,4,5, 8 i 11. Reszta może nie istnieć.

Cudownie! Coś tam włączałem dubbing, ale tylko w pilocie. Tak, Jaskier po angielskiemu jest przecudowny.

Piękny to był twist z Mickeyem Ogólnie sezon dość smutny, ale ciągle trzymają poziom. Wątek Terry'ego też dobry xD

Będzie Triss w 3 odcinku? Chcę to wiedzieć. Btw aktor od Jaskiera jest tak świetny i tak pięknie śpiewa, że obciągnąłbym mu penisa na ulicy z dumą przy wszystkich ludziach.

Jak to kórwa jego mać nie ma tematu? Nowy numer: zmiażdżył mi jajca tak sakramencko, łojezusku jakie doyebanie.

10, 14, 23.

Nie bardzo śledzę solowego Ihsahna, ale ten numer: mnie rozwalił.

Nie zapędzajcie się zbytnio z offtopem bo zrobię czystki. Po dwóch odcinkach również i mnie się podoba. Czasem CGI wali okrutnym plastikiem, ale przeważnie jest dobrze zrobione. Renfri <3 Czekam, aż Yennefer wyjmą czupa czupsa z buzi.

@grzybiarz To jest to, tylko jakoś przebrnij przez pierwszy akt.

Również oglądam pierwszy odcinek, ale na szczęście jeszcze nie było mudżinów.

Jedyne słowo z teasera to 'kórwa', tego jeszcze nie grali. Żenada.

https://www.metacritic.com/tv/the-witcher/season-1?ref=hp Ta średnia to wszystko wina ultrasów pachołków Sapkowskiego.

Bardzo mi się ten film podobał, ale nie chce mi się teraz niczego konkretnego pisać. Jutro jakaś opinię wys,ram (hi Frosti). 8/10

Jestem w pracy, ale na wieczór ma być dużo postów o tym filmie!

Też nie rozumiem krytyki, przeca to film 9/10 spokojnie.

Za chwilkę rewatch The Last Jedi (z pominięciem ofkors scen z kasynem) a jutro rodzinnie do kina

Ale co konkretnie Twoim zdaniem było tak lepsze?

Obejrzałem. Co w tym odcinku było takiego niesamowitego, że tego brakło w poprzednich? Jak dla mnie podobny poziom się utrzymuje.

Po 50 godzinach dotarłem do 4 rozdziału, i o kórwa, jak pokazał się wiecie kto i zapalił papierosa, to aż na balkon poszedłem zrobić to samo.

A jednak odpaliłem z ciekawości pilota. Był taki zaledwie poprawny, ale wzbudził ciekawość. Po 3 odcinkach jestem już lepszego zdania, serial mnie tak nakręcił, że teraz od półtorej godziny czytam komiks z 86 roku. I chyba tak będę sobie przekładańca maratonowego dziś robił, godzinka serialu i godzinka komiksu Btw. soundtrack do serialu też świetny, no ale czego innego spodziewać się po duo Reznor i Ross?

Mam po prostu taką nadzieję, że odyebią jakiś kontrowersyjny patent jak latanie Lei, ubicie Snokea, Luke żul pijący zielone mleko i palący święte księgi Jedi itd itp. Jest nowy klip: Poe: Gdzie mamy iść? Finn: Nie mam zielonego pojęcia, chodźcie za mną. Dialog 10/10

Piszesz o The Expanse? A, pewnie o komediantce.

Skończyłem, ale to coś jak Altered Carbon- zaczyna się bardzo dobrze a potem coraz gorzej aż do syfnego finału.

Cudownie, liczyłem motzno, że będą tzytzki!