drozdu7

No ale jakkolwiek by to nie zabrzmiało, to Sony nie musi odpowiadać. Po sukcesie sprzedażowym ps4, są w miejscu w którym dalej mogą iść obraną przez siebie drogą. A ta droga to gry ekskluzywne, ta nazwa ciągle działa a wyobraźnię i nic nie wskazuje na to by coś miało się zmienić (te 339zl za grę to ludzie szybko rozchodzili jak widać). Po co mają inwestować w coś kupę szmalu i na siłę odpowiadać MS. A że drogi gigantów tak się rozeszły, to w sumie dla nas konsumentów nie jest najgorszy deal

Kurde takie zbieractwo to chyba jest jednak drogie hobby co? Niektóre gierki potrafią osiągać kosmiczne ceny. Czy kupujecie zza granicy? Możecie coś polecić bo nigdy nie kupowałem z innego kraju nic

Ktoś bawił sie w to homebrew w ostatnim czasie? Te linki, Romy itp wszystko aktywne i do ogarnięcia dla zupełnego laika? Chciałbym kupić dla emulatorów itp niektorzy naprawdę mają fajnie zmodowane konsole z możliwością odpalania gier z Wii, Gamecube, N64

W sumie jeszcze z miesiąc temu bym powiedział ze kupno nextgena (czy raczej current gena). Ale coraz bardziej mnie kusi żeby w tym roku wiecej czasu spędzić z Nintendo. Nawet niekoniecznie ze Switchem, bo dla mnie to że Joycony zawsze zaczynają driftowac to jest bubel niesamowity. Patrzę raczej w stronę WiiU. Fajne zestawy można kupić teraz, bardzo dobre gierki do ogrania(również te z Wii). No i jeszcze postanowienie by nie grać za wszelką cenę, w średniaki itp byle tylko grać, raczej przeznaczyć wiecej czasu na książki(cel na ten rok to Hrabia Monte Christo, Shogun i Na wschód od Edenu)

Ja zupełnie odwrotnie, na forum zderzenie różnych opinii uwypukla pewne rzeczy na które recenzent czasem przymyka oko. Nie chce wspominać recenzji podnieconego Butchera chociażby

Ale prawda jest taka że cw jest widoczne nawet w takim temacie. Głosowanie jako przyczynek do wojowania. Ja zagłosowałem na Ori2 (bo tylko na jedną można było, a Eternal dla mnie tak samo perfekt sequel), nie mam ps4 więc logiczne ze nie będę głosował na exy sony. Ale gdyby Ori2 było wybrane jako goty, to napewno nie jaralbym sie jak jakiś małolat i nie wypisywałbym głupot o dominacji, bo co to zmienia w stosunku do mnie? Czy wpływa to na przyjemność jaką dało obcowanie z grą? Tak samo ciągłe przywoływanie ilośći nagród goty dla tlou2, no dajcie spokój, co to zmienia?? (tylko Wiesio3 był ważny, bo to polska gra).

W filmie ma być wyraźnie zaznaczony zwycięzca, pewnie będzie to Kong który stanie się King Kongiem z toporkiem. Poza tym to Amerykanin praktycznie

No jakieś zapowiedzi konkretne z datami to mogłyby się już pojawić. Bo naprawdę będzie już trochę bekowe, 143studia i kolejne przejęcia w drodze a gier brak. Wiem wiem że wyszedł Medium, ale to już było wcześniej wiadome. A wraz ze zniknięciem H:I, nie ma żadnego konkretu. Na miejscu MS myślę że warto by było nakreślić mniej więcej co pojawi się w tym roku, żeby jeszcze ludzi zachęcić. Ps5 też wolno się rozkręca, dodatkowo braki w konsolach i taki Xbox mógłby skorzystać powiększając bazę użytkowników

Ja bym jednak namawiał do ukończenia dla mnie niesamowita przygoda

No przeciwnikiem głównym wg przecieków będzie Mechagodzilla, w końcowej walce z nią któryś z potworów ma polec.

Tak samo kolorystyka w końcówce to wygląda jak Pacific Rim. Może wyje.bia w końcówce z portali xd

Jestem rozczarowany. Jednak Godzilla ten zły. Ogólnie liczyłem na jakiś fajny team up.

Przemytnik lepszy wg mnie chociaż też dość kameralny. Z kolei Richard Jewell mi się niezbyt podobał. Miałem z nim taki sam problem jak z filmem "Sully" od Eastwooda,jakoś tak na siłę rozciąganie do rozmiaru filmu historii które bardziej nadają sie na krótki dokument. Ale żeby nie było cenię Clinta mocno

Pierwszy raz patrzę na dłuższy gameplay i potwierdziły się wszystkie moje obawy. Będę zdziwiony jeśli jednak wyjdzie cos więcej niż 6-7/10.

Mocno zyebane będzie jakby teraz z Godzilli zrobili tego złego.

No ja bym wolał nawet dretwą walkę, jak w Silent Hill 2. Rzygam już tymi sekwencjami z nieśmiertelnymi przeciwnikami gdzie sie chowamy/uciekamy. A blooberzy są w tym fachowcami

No i pochwaliłbym też muzykę, świetna. I sporo ładnych widoczków. Polecam też wybrać francuski dubbing który bardzo podbija klimat

Doom 2016 świetny, ale wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy że może być jeszcze lepszy.

Zdziwie się jesli bedzie to coś dłuższego niż 8-10h. Ale jeśli będzie to tak dobre jak pierwsza połowa Re7 to liga. Podoba mi sie też to eksperymentowanie z klimatem, teraz jakieś wilkołaki wampiry. Miła odskocznia. Tym bardziej że ostatnie dwa rimejki skupiały się na zombiakach, a w produkcji Re4 Remake. Myślę ze Village będzie bardzo dobre

Przy okazji polecam książki Donato Carrisi włoskie kryminały mają fajny klimat

Resident Evil 3 Remake - pierwsza ukończona gra w 2021. I było naprawdę dobrze! Jeśli chodzi o wizualia to powtórka z Re2 remake, gra jest śliczna, naprawdę ten RE Engine robi na mnie spore wrażenie. Przygoda trwała dość krótko, bo niecałe 9h, z czego czyste przejscie to 6h. Szkoda, ale to były świetne godziny, intensywne i emocjonujące. Mało jest tu spokojnej, swobodnej eksploracji. Kilka ulic na krzyż w mieście i szpital to zdecydowanie za mało, więc jest to minus. Jedna bardziej rozbudowana lokacja byłaby w 10tke. Tu jest więcej akcji, starcia z Nemesisem robią robotę (choć uważam że w swojej podstawowej formie jest za krótko). Grę ukończyłem w trybie Standardowy, wyżej chyba odpuszczę bo słaby jestem. Spróbuję jedynie przejść szybko grę na range S. Dla innych replayability jest spore. W sumie wszystko rozchodzi się o czas kampanii, ten jest za krótki i koniec, nawet mimo tego że dałem za grę 85zł i mogę przychylniej na to patrzeć. Ale kurde, gra mi się świetnie w te Rimejki i kolejnego pewnie z chęcią przyjmę. Trudno ocenić RE3, z jednej strony świetna gameplayowo intensywna kampania, z drugiej krok wstecz względem Re2Remake (dla mnie perfekcyjny remake) więc rozczarowanie. Dla mnie 7+/10 za czas gry. Szkoda

Kobayashi też niezły turniej dla niego

Geiger xd Tata Zuzanny go zniszczy

Klimek też ładnie

Film zdecydowanie za długi i przez to momentami nudnawy. Klimat czesto bardziej jakiegoś mrocznej baśni. Ale też sama książka była zupełnie inna niż Lśnienie. Mimo wszystko wyszło lepiej niż druga część "To"