LukeSpidey

Obejrzałem Honest Game Trailers na temat tej gry i wiem, że charakter materiału jest prześmiewczy i ma głównie wskazywać wady, ale jak miałem ochotę zagrać tak po tym, co zobaczyłem to sobie jednak odpuszczam. Może jak cena zleci do tych klasycznych 79 zł to się skuszę.

Dział retro to jedyny dział, które omijam. Jakoś nie czuję takich wspominek.

Jak nie ugodzi to w Twoją godność to proponuję zmienić poziom trudności na łatwy i levelowanie przeciwników dać na 4 mniej niż postaci, którą grasz. Jak celujesz w platynę to poziom trudności tu nie ma znaczenia. Ja całą grę przeszedłem na Normal, a dopiero w ostatni DLC sobie zmieniłem tak jak piszę i grało mi się również przyjemnie.

Dla mnie fatalne były te dwa światy do grindu. Mogli sobie je podarować, a tak wydłużyli tylko rozgrywkę i to w bardzo irytujący sposób, bo dla mnie poziomy na czas to największy rak pomysłu na rozgrywkę w grach.

Aż się nasuwa samo na usta: "A kiedyś to było." No cóż, takie czasu. Płatny multi, gry w abonamencie, w pudełkach karteczka z kodem do wersji cyfrowej. Ehhh...

Nie robią, bo YouTube. Osobiście, jeśli mam ściągnąć demo a włączyć filmik na YT i obejrzeć fragment rozgrywki to zawsze wybieram to drugie. Oszczędność czasu. Poza tym dzisiaj robienie dema gry nie większego sensu właśnie z powodu łatwego dostępu do filmików z rozgrywki. Doskonale pamiętam, że decyzję o zakupie gry Mass Effect 1 i 2 (kupiłem je w tym samym czasie) podjąłem n podstawie 3-minutowego filmiku rozgrywki obejrzanego na YT. I była to jedna z najlepszych decyzji growych moje życia. Ale rozumiem sentyment i szanuję. Sam wolę czytać książki i komiksy w formie papierowej niż elektronicznej.

Okładka mało atrakcyjna, ale zawsze lepsza niż wrzucanie miszmaszu kilku postaci z różnych gier (tak słowem wyjaśnienia skąd nawiązanie, chodzi o tematu numery, czyli podsumowanie). Lubię takie teksty, bo mogę zapoznać się z opiniami na temat gier minionego roku w krótkiej i przystępnej formie.

To mnie przekonałeś. Nigdy nie grałem w takie gry, ale 40 dyszek nie szkoda jak może się okazać, że czeka mnie wspaniała przygoda.

Farming Simulator 19 [PS4] Przegrałem już kilkadziesiąt godzin, ale nigdy tak naprawdę się nie zaangażowałem w karierę na 100% i wczoraj się to zmieniło. Gra ma już tyle fajny modów na PS4, że wreszcie można zagrać upragniony scenariusz. Do tego mod Seasons całkowicie zmienia założenia gry, więc będzie wyzwanie. Zacząłem od zbudowania własnego gospodarstwa na mapie Wola Zabierzowska. Niestety element ten na konsolach kuleje niemiłosiernie i trzeba było pójść na sporo ustępstw. Na PC kreator działa o wiele lepiej a poza tym są mody, które ułatwiają budowanie. Na PS4 ten proces jest męczący i żmudny, ale po 4 godzinach udało mi się postawić farmę, która w mniej więcej 90% odpowiada moim wstępnym założeniom. Sporym minusem są również wolne miejsce na maszyny. Mamy do wykorzystania 1299 miejsc, ale po sprzedaniu wszystkiego na naszym koncie i tak widnieje około 500 miejsc zajętych, więc do dyspozycji mamy tylko około 800 miejsc. Po wybudowaniu farmy ta liczba zmalała do około 600, a niektóre maszyny ważą naprawdę dużo. Tak czy siak zamierzam wycisnąć z tej gry ostatnie soki, więc zapowiada się kilka pracowitych tygodni przede mną.

Zgadzam się. Już przecież było na tapecie kilka lat temu, że w zakładce Biblioteka są pobrane dema gier, które już wyszły i widnieją dwa takie same kafelki - demo i pełna wersja. Sony umożliwiło ukrycie tych pierwszych i teraz jest schludnie.

Promka bardzo dobra dla osób, które wcześniej tych tytułów nie wyrwały. Niestety kilka tytułów stoi zdecydowanie drożej, niż we wcześniejszych przecenach, więc trochę słabo. Sam się może skusze na Serial Cleaner. W koszyku wisi jeszcze Batman: The Enemy Within od Telltale. To Guacamelee 2 faktycznie takie dobre?

Jaki jest sens wydawania takiej kasy na kilkanaście płyt z demami gier? W dobie Internetu wszystko można sprawdzić w sieci.

Za co 1.5?

T3 to to samo co T1 i T2 tylko gorsze... dużo gorsze. Film ratuje końcowa scena, gdzie faktycznie dochodzi do Dnia Sądu. Twórcy mieli jaja, aby pociągnąć historię dalej. T: Salvation miał jaja, bo pokazał przyszłość. Film wyszedł słabo, ale pokazał świat po zagładzie. Mega niewykorzystany potencjał i wszystko robione trochę na szybko. Genisys się nawet nie sprawdza jako VHS klasy B. Miałem nadzieję, że DF wypadnie fajnie i jak już pisałem akcja trzyma poziom, ale Arnold już za stary, tak samo jak Hamilton, a nowe postacie oprócz Grace bez polotu. No śmiech na sali, że metr pięćdziesiąt z Meksyku ma uratować świat. Co mi się podobało jeszcze to to, że udało im się zniszczyć Skynet. Natomiast mega głupotą jest Legion. No litości. I tak w kółko.

Ufff Dla mnie dobrze, bo zdążę ograć kilka ważniejszych zaległości.

Sugerowałem się rywalem. Na PSStore ze świecą w ręku szukać np. Asura's Wrath z PS3. Udało mi się wyhaczyć dopiero w pudełko za niemałe pieniążki, więc zakładam, że podobnie może być w MarketPlace na Xboksie.

Mam tylko PS4 i PS3. No nie jest też tak, że każdy gatunek mnie interesuje, ale staram się grać w sporo różnych gier. Tańsza wersja nextgena to pewnie rok 2024, a tak bardzo to mi się nie chce czekać szczególnie, że planuję kupić PS5. Zakup Xbox Series X to tak naprawdę kwestia tego jak M$ dowiedzie z tytułami na wyłączność. Ich zakupy w minionych lata pozwalają spoglądać optymistycznie w przyszłość, ale mnie w dużej mierze interesuje obecna generacja w ich wykonaniu. Myślałem o Xbox One S All Digital, bo tę konsolę faktycznie można wyrwać za grosze, ale nie uśmiecha mi się pobierać wszystkiego na dysk, a poza tym niektóre starsze tytuły raczej nie są dostępne w cyfrowym sklepie.

Załóżmy hipotetycznie, że w tym roku chciałbym kupić Xbox One S dla samych tytułów na wyłączność. Nie dla Passa, nie dla mocy (bo w końcu S a nie X). Czy na dzień dzisiejszy warto inwestować te 700 zł? Ile M$ ma takich tytułów? Będzie z 10 wartych uwagi? Dodam, że na poprzednie generacji moją główną konsolą był X360, więc trochę te rejony znam. Teraz to PS4, ale poniekąd mam lekki sentyment i rozważam ewentualny wydatek. Oczywiście mogę kupić Xbox Series X, ale i grać we wstecznej, ale to będzie zapewne koszt 2500 zł i to pewnie nie wcześniej jak za rok. Jak się zapatrujecie na wspomniane wyżej rozwiązanie?

A potem do drzwi zapuka pan plagiat i zażąda 200 zł, boś pan wykorzystał moją pracę, aby się na niej wybić. Umiejętność napisania ciekawego tekstu nie jest mega wymagające, ale trzeba mieć jeszcze pomysł na ten ciekawy tekst. Sam z doświadczenia wiem, że pisanie w regularnych odstępach czasowych, bo gonią terminy, nigdy nie jest dobre, bo nie zawsze ma się coś ciekawego do powiedzenia. Formuła PSX wymaga jednak, aby ci sami redaktorzy pisali teksty na tyle samo znaków w takim samym odstępie czasu i to jest moim zdaniem przysłowiowy gwóźdź do trumny, bo czasami po prostu nie ma się pomysły na tekst lub weny a pisać trzeba.

Też ostatnio oglądałem i o ile sceny akcji mi się podobały to ten moment, kiedy pojawia się Arnold i zaczyna się całe wyjaśnianie jego obecności to już stwierdziłem, że większej głupoty nie można było popełnić. I aż się dziwię, że Cameron to zatwierdził. Normalnie dramat, który przeczy wszystkiemu, co zostało osiągnięte w T1 i T2. Nie rozumiem, czemu nie mogą zrobić filmu traktującego o przyszłości. Cofanie się w czasie jest już tak oklepane, że nic nowego tu nie da się wymyślić. Dlatego pomimo tego, że Terminator: Salvation był słaby to ma mój szacunek za to, że próbował zrobić coś innego.

Jedynka bardzo mi podeszła i jak usłyszałem, że będzie sequel to zacierałem rączki, ale ten fragment, co to kiedyś pokazali jakoś nie specjalnie mnie oczarował. W animacji parkouru czułem jakby tam ze dwóch klatek przy każdym skoku brakowało. Było to dawno, więc liczę, że ktoś im zwrócił na to uwagę i już poprawili. I mi także lepiej siadło, że głównie walczyło się z zombie, a ludzie to stanowili niewielki procent potyczek.

Tak chwalicie, że powoli zaczynam słyszeć nadjeżdżający hypetrain.

Kupić dopasioną wersję. A tak serio to jest to aż taki problem. W dodatki zagrasz raz może dwa razy. W sumie 6 kliknięć na padzie.

Ja też kupię na PS4 Pro. Oczywiście jak wyjdzie wersja na PS5 to pewnie będą widoczne różnice, ale ta zapewne wyjdzie nie wcześniej jak 6-12 miesięcy po premierze wersji na obecną generację. Poza tym gra powstaje od 7 lat, więc powstaje w głównej mierze z myślą o PS4 i Xbox One, i chociaż w międzyczasie pojawiły się Pro i X to wciąż jestem przekonany, że na obecny sprzęt dostanie porządne wersje, jeśli nie na premierę to na pewno po pierwszych łatkach.

Trzeba było być trzeźwym jak się zakładało konto na PSN to wtedy nie byłoby problemu z nickiem.