LukeSpidey

Day One bez dwóch zdań.

Sorry, nie chcę być niegrzeczny, ale poziom tego pytania każe mi wątpić w poziom inteligencji jego autora.

House Flipper Platyna łatwa, a gra dość przyjemna. Denerwują mnie jednak dzbany, które wymagają bezmyślnego powtarzania jednej czynności i tak jest właśnie tutaj z jednym pucharkiem. Trzeba sprzedać 50 domów, ale gra oferuje ich tylko 20. Po sprzedaniu wszystkich wracamy do punktu wyjścia i od nowa musimy sprzedać wszystkie domy ponownie. Sprowadza się do tego, że kupuje się dom i bez żadnej ingerencji w niego od razu się go sprzedaje. I takie klikanie 30 razy przerywane ekranami ładowania. Po chooy taki dzbanek?

Chciałem spróbować, ale 100 GB nie zamierzam pobierać szczególnie, że w kolejce czeka ponad setka gier do odpalenia.

Prawie 5 Kazimierzy za 6 godzinną cyfrówkę. Odważny. Szanuję.

@Wredny Spoko. Póki co 40 dychy to nie pieniądz, a pewnie prędzej czy później naprawią. Pytanie tylko, w co gramy teraz?

No i chooy!!!

Mnie czasu zajęłoby ci wpisanie w google, kiedy premiera, niż napisanie tego tutaj.

A żeby grać na PS4 w Minecrafta online to trzeba zakładać konto Microsoftu?

Obecnie na tapecie mam 5 gier i dawno tak nie było, aby aż tytle tytułów było rozgrzebanych. Jestem na finiszu MudRunnera. Do wbicia zostało kilka pucharków za wyzwania i jedno za ukończenie poziomu bez zmiany dodatków w pojazdach, więc myślę, że w tygodniu może się uda skończyć. Jakby nie patrzeć pod koniec kwietnia wychodzi kontynuacja, więc trzeba się szybko uporać i zgłodnieć do tego czasu. Zbliżam się też do końca MotoGP 18. Jadę właśnie odstani sezon w kategorii MotoGP i zostało mi ze 13 wyścigów, więc może uporam się do połowy marca. Z tytułów rozgrzebach to Fary Cry 4, w którym jestem gdzieś może w 1/3 gry, więc jeszcze sporo do zrobienia. Podobnie z House Flipper, ale tutaj myślę, że jak się przysiądzie na dłużej to gra może pęknąć, a wraz z nią platynka w okolicach 2-3 tygodniu (z czasem, którym dysponuję). Na koniec gra bez końca, czyli Farming Simulator 19. Do platyny zostało trochę do zrobienia i głównie czas tutaj odgrywa największą rolę. Ale zanim ukaże się kontynuacja to powinienem się z nią uporać.

Może to być również wina Twojego stylu gry. Być może tak obsługujesz kontroler, że wykrywasz jego wrażliwe strony i stąd te awarie.

Oj tak. Ale kocica pokazuje pazur dopiero w Arkham Knight.

Źonie w czasie sprzątania do wiaderka z wodą wpadł kontroler. Czy jak go rozkręcę, wysłuszę to jest szansa, że będzie działał?

Co do MudRunnera to warto wspomnieć jeszcze o tym, że za każdym razem jak jedzie się tą samą trasą to jedzie się coraz gorzej, bo są większe koleiny. Wczoraj miałem taką akcję, że przejechałem przez rzekę z ładunkiem i nie było problemu. Wracając tą samą trasą na pusto też ok, ale jak już ponownie jechałem załadowany to się zakopałem i bez wyciagarki ani rusz. Ta fizyka błota z tej gry to wyprzedza swoją generację.

To ja chyba grałem w inną grę, bo z tego taki horror jak z koziej dupy trąbka.

No ta płynność animacji na tym GIFie to nie istnieje.

Widzę, że tutaj niecierpliwi jak w temacie o PS5. Do premiery konsoli mamy przynajmniej 9 miesięcy i po drodze na pewno jeszcze nie jedną grę zapowiedzą. Pamiętajcie, że w wyścigu najszybciej biegnie się pod koniec. Jak już M$ i SONY się to rozkręcą to będziecie narzekać, że nie ma w co rąk włożyć tyle tytułów wyskoczy jak grzyby po deszczu.

W takim razie zamroźcie mnie i odmroźcie 28 kwietnia.

Zgaduję, że wszystkie zlecenia będą opierały się na transporcie z tym, że już teraz nie tylko drzewa. Ja z kolei mam nadzieję, że te modyfikacje nie będą czysto wizualne, ale też poprawiające osiągi pojazdów. No tak czy siak czeka nas przednia zabawa.

Ja dzisiaj wieczorem zamierzam się pochlapać trochę w błocie polując na zaległe trofea.

Amen.

Z góry zakładam, że nowa konsola nowy pad. Dla mnie to oczywista oczywistość, więc nie cuduję. Czemu mam płacić dwa razy za Cyberpunka? Jak już gra wyjdzie to się będę zastanawiać, czy brać na PS4 Pro czy jednak czekać, aż połatają i będzie chodzić jak należy czy może poczekać na wersję next genową. Ludzie sami sobie robią problem i dopowiadają teorie do tego, że SONY jeszcze milczy. Jeśli będzie wrzesień, a my wciąż nic nie będziemy wiedzieć to wtedy będzie można się zacząć martwić, że coś poszło nie tak. Póki co to tylko próba wzniecenia ognia w temacie. Rozejść się i czekać spokojnie na pierwsze informacje.

Ale to jest tylko opinia osób, które nie potrafią wytrzymać bez informacji, bo konkurencyjny obóz już praktycznie wszystko wyłożył na stół. Ja wiem, że kupię PS5, ale póki co w ogóle nie mam parcia na wiedzę o bebechach czy innych informacjach.

Wszyscy zachowują się tak, jakby SONY nie miało w planach PS5. Nie wiem, co ludziom da to, że teraz poznają specyfikację. Do momentu zakupu jeszcze się 10 razy zmieni zdanie. I tak liczą się gry.

Ogłoszą to ogłoszą. Na ch.uj drążyć.