Treść opublikowana przez Cedric
-
Konsolowa Tęcza
Niby autor potwierdzał gdzieś na Twitterku, że to nie Kojima. Według mnie jednak ten drugi projekt to od Sony Japan - za dużo było plotek chyba, żeby to nie było prawdą. Nie zdziwiłbym się gdyby Sony robiło reboot serii z nową formułą, a Blooberek zrobi porządny remaster/remake którejś części Silent Hilla oparty w 100% na klasycznej rozgrywce. To by idealnie pasowałoby pod kątem umiejętności Bloobera w tworzeniu gameplayu, bo nic nowego nie musieliby wymyślać.
-
The Next Mass Effect
Ciekawe info - wprawdzie odnośnie Andromedy, ale ciekawe jak to będzie wyglądać w tym nowym projekcie. https://www.neogaf.com/threads/mass-effect-andromeda-had-designs-for-up-to-ten-new-alien-species-but-they-were-cut-for-budget-scope-and-cosplay.1590839/ W skrócie - Bioware miało w planach wprowadzić przynajmniej 5-6 nowych ras, ale zostało to wyrzucone do kosza, ze względu na ograniczenia w budżecie. Plus, oczywiście wszystkie projekty musiałby wcześniej zatwierdzone, aby były "cosplay-safe".
-
Shingeki no Kyojin (Attack on Titan)
Standardowo czekanko na, aż będą wszystkie odcinki, żeby później obejrzeć całość w 2 dni i płakać, że już się skończyło. Samo życie.
-
Black Myth: Wu Kong
A do tego czasu już dawno ograny będzie taki God of War: Ragnarok czy Elden Ring.
-
Cyberpunk 2077
Gdzie jest żółte tło?
-
PCMR VR - luźne dyskusje
Domyślny strap jest mało stabilny moim zdaniem i bardzo łatwo zgubić idealne ustawienie (okienko jest dość małe). Na włosach mi się jednak trochę ślizga, plus trzeba naprawdę mocniej ścisnąć co już w pewnym momencie robi się niekomfortowe. Co do rozmiaru głowy to nie wiem. Zresztą pomysł zakosiłem z testu Quaza, który też miał taki sam problem:
-
PCMR VR - luźne dyskusje
Ja używam domyślnego strapa + bandany/chusty na głowę i nie mam problemu z zsuwaniem się gogli.
-
Premier League
I to nawet bez Polaków na boisko. Co by było jakby weszli
-
Narita Boy
Moje klimaty - czekam z niecierpliwością oczywiście, ale z pewną dozą nieufności, bo widziałem wcześniejsze filmiki i niezbyt mi się tam podobały sekcje platformowe. Jakaś dziwna bezwładność i fizyka tam panuje + do tego cała masa kolców jako główna przeszkadzajka. Wyczuwam potencjalne spore źródło frustracji, jeżeli tego nie poprawili w ciągu całego roku. Jest demko na Steam + oficjalne info o platformach poniżej
-
Destruction AllStars
Tu jest jeszcze taki problem, że poza Plusem to Sony chce to sprzedawać w pełnej cenie, więc raczej gdyby też chcieli to wydać na inne platformy to powinno być przynajmniej połowę tańsze.
- Control
-
Destruction AllStars
Całkiem to fajne, ale raczej nie widzę siebie grającego w to dłużej. Sony to musi pomyśleć o wydaniu gry na PC jeżeli chce osiągnąć jakikolwiek sukces z tą grą. W obecnej wersji to baza użytkowników PS5 to chyba nie wystarczy, że to uciągnąć to dłużej. Plus jakaś dobra roadmapa by się przydała, żeby wiedzieć jak będą to rozbudowywać.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Konsolowa Tęcza
Chodzą też delikatne ploty, że to całe Embracer Group planuje wejście na rynek z własnym modelem subskrypcyjnym na gierki.
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Do tego Daniel Ahmad podaje, że według Sony 87% użytkowników PS5 ma wykupionego Plusa, więc nieźle Są jakieś podobne dane do tego jak to wygląda na Xboxie? Tak czy siak, biorąc pewnie same cyferki Sony może stwierdzić, że nie potrzebują swojego odpowiednika Gamepassa. Jedyny motywator to pewnie tylko kwestia odpowiedzenia na ruch konkurencji.
-
Mass Effect: Legendary Edition
Jedyny minus tej zapowiedzi, że EA nie dorzuca do pakietu jakiegoś systemu wymazywania wspomnień, że dało się całą trylogię przeżyć jeszcze raz na świeżo. A tak poza tym, to bardzo spoko się to prezentuje póki. Widać, że było jakieś napracowanko, a nie tylko podniesienie rozdzielczości tekstur.
-
Reprezentacja Polski
Ech kuhwa, Krystian Bielik znowu zerwał więzadła w tym samym kolanie. Szkoda chłopaka. Tym bardziej, że oglądałem z ciekawości parę meczów Derby w tym sezonie i chłopak tam dosłownie przerastał całe Championship jeżeli chodzi o defensywnych pomocników. W takiej formie to pierwszy skład w reprezentacji miałby murowany. No nic, pozostaje życzyć powrotu do zdrowia w końcu i nigdy więcej już takich kontuzji.
-
PCMR VR - luźne dyskusje
Jako fan tenisa stołowego to zapraszam do pogrania w Eleven Table Tennis. Bardzo fajny VR-owy ping-pong, przy którym chyba spędziłem z 70% swojego ogólnego czasu na Oculusie.
-
Project DT
Kolejny chiński projekt widmo - z tego co znalazłem w necie firma ma tylko około 25 pracowników obecnie. No i info, że projekt jest obecnie w fazie "very early development" Założyłbym chyba osobny temat dla tego typu gier, które wyglądają fajnie, ale nie wiadomo czy istnieją i czy w ogóle wyjdą. Bo bez sensu robić temat, skoro później 2-3 lata będzie leżał na dnie dyskusji.
-
Konsolowa Tęcza
Jade Raymond Kiedy ona ostatnio jakąś grę dowiozła jako szefowa? Będzie już chyba trochę ponad 10 lat... a mimo tego, cały czas ją gdzieś zatrudniają. Inna sprawa, że po prostu zmieniają strategię (chyba) i będą więcej kupować od 3rd party developerów niż sami robić grać. Zresztą kto tam wie z tym Googlem.
-
Ghost of Tsushima
W przypadku wiadomego zdarzenia z końcówki Aktu 2 głównie robotę robi muzyka, klimat i kilka takich małych szczególików które Sucker Punch porozrzucało po całej grze
- Control
-
Anime godne polecania
Nie no, kolejny sezon na pewno będzie. Przecież to anime to już prawie popkulturowy fenomen i kura znosząca złote jajka.
-
The Medium
Swoją drogą ,słuchałem sobie na weekendzie soundtracku z Mediuma i dobry youtubowy algorytm podrzucił mi niespodziewanie utwór Renaty Przemyk i... chyba kompozytor faktycznie w Siltent Hilla pogrywał, bo sporo nutek podobnych do stylu Yamaoki.
-
The Medium
Skończone - druga połowa i generalnie wszystkie wątki zdecydowanie ciekawsze. Dałbym tak z +7/10 i to byłaby sprawiedliwa ocena. Oraz oczywiście polecanko dla fanów tego rodzaju klasycznej formuły, bo jak ktoś tęsknił za horrorami z ery PS2 czy starymi przygodówkami to tutaj się szybko odnajdzie. Plusy: muzyka - jak tylko się pojawia się podnosi poziom całości co najmniej o jedno oczko w górę spoko klimacik i zaskakująco dużo polskich wątków. W wielu momentach wyszła z tego dość nieoczywista, ale ciekawa mieszanka wątków z polskiej historii i kultury. czuć, że Bloober mimo wszystko włożył tu sporo serducha i nie jest to kolejna produkcja z taśmociągu, tylko jakiś kolejny krok w rozwoju studia. Nawet pomimo mniejszego budżetu. Obojętność: fabuła, klimat itp. - a nie wte, ani wewte. Są tu poukrywane intrygujące i poważne motywy, ale zbyt często podawane zbyt łopatologicznie, gdzie scenarzysta za punkt honoru bierze sobie tłumaczenie zawiłości narracją z offu, gadaniem bohaterów do siebie czy mówieniem oczywistości. Też sama kreacja świata mimo wizualnej atrakcyjności też niejednokrotnie sprawiała takiej uproszczonej wariacji na temat inspiracji z której czerpali twórcy. Generalnie raz lepiej, raz gorzej, ale ogółem chyba na minus, bo gdyby nie muzyka czy 1-2 momenty to zapomniałbym o grze po kilkunastu minutach od ukończenia. Minusy: Bloober dalej nie bardzo umie w gameplay, ale tym razem klasyczna silentowa formuła trochę im pomogła wybrnąć. Mimo wszystko wpisuję po stronie rozczarowań, bo motyw dwóch światów wydaje mi się jednak zmarnowany i poza paroma ciekawymi zagadkami to raczej bajer, niż realny wyróżnik. Głównie sprowadza się do tego, że ten sam pokój trzeba sprawdzić dwa razy. Poza tym, dużo typowego łażenia, klikania w przedmioty + słabo zrobione skradanie. reżyseria - to się wiąże poniekąd z fabułą, ale większość cut-scenek od strony reżyserskiej mi dość kulało. Choć i tutaj były lepsze momenty, więc da się. Tutaj osobny akapit należy się dualnym cutscenkom, bo przez większość czasu ten zabieg artystyczny tylko mnie irytował. Na jednym ekranie dzieje się coś ciekawego, a na drugim bohaterka udaje mima na krakowskim rynku, trzymając niewidzialne przedmioty i odbijając się od niewidocznych ścian. trochę to wszystko za bardzo "po szynach" wyszło. Aż prosiło się o trochę więcej swobody np. w zakończeniach, dialogach itp. Spokojnie można było to klasycznej formuły dorzucić coś nowego w stylu tego co robiło Until Dawn, Life is Strange czy Detroit. no i jednak trochę za dużo bugów i gliczy. Pewnie jednak szybko to poprawią. Na koniec napiszę coś co dla niektórych może zahaczać o herezję. Otóż mam nadzieję, że jeżeli następny Silent Hill faktycznie powstanie, to chciałbym żeby wyrzucił do kosza swoją klasyczną formułę i podszedł do swojej spuścizny znacznie odważniej. The Medium uświadomiło mi, że raczej nie chciałbym Silent Hilla takiego samego jak kiedyś, ale z lepszą grafiką. Jakoś mnie to nie jara. No, może tylko soundtrack Yamaoki bym przytulił. A tak to niech potencjalni twórcy nowego Silenta zbezczeszczą to głową, wkurzą fanów, ale zrobią coś ciekawszego niż jechanie na nostalgii. Ale to tylko moje widzimisię, bo ja rzadko kiedy mam sentyment do czegokolwiek jeżeli chodzi o gry.