Treść opublikowana przez Pure Bladestone
-
Tormented Souls II
Tylko około 20 ludzi robi ten tytuł. Jak w latach 90. Dwójka pewnie będzie topowym horrorem w tej generacji. Mnie ciekawi jak duży zrobią postęp w rozgrywce, coś dłubią przy sterowaniu, ciekawie. Chyba założę Twittera i po premierze zapytam potężnego szefa blooberów co sądzi o tej grze zrobionej przez 20 osób.
-
własnie ukonczyłem...
Ostatni u mnie w kolejce w głównej serii do ogrania RE Code Veronica to jeden z najłatwiejszych Residentów. Po skończeniu została mi masa amunicji w skrzyni a nie zdążyłem nawet raz strzelić z magnum. Dam sobie rękę uciąć, że amunicji by mi starczyło jeszcze na wyczyszczenie połowy gry. A rozwaliłem 99% potworów, bo nie bawię się w wymijanie jak jakaś pizda. Rozdział Clarie mi się podobał, były klimatyczne lokacje, backtracking nie męczył zbytnio, bo ekwipunek był spory - aż 10 miejsc po godzinie gry. Z nowych broni wybuchowa kusza jest mocna, reszta pukawek to standard w serii. Zagadki banalne, tylko raz zajrzałem do solucji w miejscu z obrazami. Potwory z długimi łapami są cienkie. Trochę mnie rozczarowały, bo w pamięci mi się zapisały jako (mini Nemesisy)odporne kozaki kiedy 20 lat temu widziałem jak brat ogrywał gierkę. Najgorsze są wstawki filmowe, to było maksimum żenady. Za każdym razem chciałem wyłączyć, ale oglądałem do końca licząc, że mnie nakierują gdzie iść dalej. Nie wiem ja można było odjebać taki chlew w 2000 roku. Grało mi się bardzo dobrze do momentu, w którym wkracza Chris i eksploruje te same miejsca w bazie wojskowej. Musiałem robić krótkie sesje, bo kręciło mi się w głowie od backtrakingu w tej bazie. Na szczęście po ruszeniu na mroźną wyspę poziom wzrósł dzięki nowym lokacjom i znów grało się dobrze. Szkoda, że gra nie straszy. Jest łatwa i przyjemna. Jedynie Huntery mi kilka razy podniosły ciśnienie po tym jak raz ubił mnie na strzała. Bossowie raczej śmieszą niż straszą. Jak zobaczyłem tego w kanałach to nie widziałem co tu się odwala. Ostatnia walka też dziwna i irytująca. Zastanawia mnie skąd na mroźnej wyspie wzięły się pokoje z gramofonami, identyczne jak te w kampanii Claire. Może było gdzieś wytłumaczone w grze. Veronica to jeden z lepszych klasycznych Residentów. Na pewno gniecie ułomnego Zero i średniaka Nemesisa. Takiego Rsidenta było mi trzeba po wesołej, arcadowej strzelaninie w RE4 remake. Gra zasługuje na remake jak mało która. Jak Capcom ją odświeży to niech u Chrisa pominą etap w bazie i wyślą od razu na wyspę.
-
Humanity
Gra przeleżała pół roku na dysku aż do niej przysiadłem i skończyłem w kilka dni. Mimo że nie lubię gier logicznych to kiedyś sam zwiastun mnie zaintrygował. Na początku było prosto, ale 3 świat Faith dał mi w kość, nie miałem siły przesuwać czarnych klocków i z 5 razy skorzystałem z solucji, która jest w menu gry żeby było potrzeby wchodzić na YT - dobre rozwiązanie. Potem były co raz nowsze mechaniki i grało mi się lepiej z każdą godziną. Gra ciągle zaskakuje nowymi możliwościami, jednocześnie nie przytłacza nimi. Poziom trudności nie rośnie mocno, jest raczej skokowy na szczęście, bo bałem się, że pod koniec może twórcom odbić i zrobią bardzo skomplikowane etapy. Mnie dalsza cześć gry podobała się bardziej. Dowodzenie armią ludków jak w strategii dawało mi sporo emocji. Kilka razy trzeba było szybko nimi zarządać co dawało satysfakcję. Rozwaliły mnie walki z bossami, aż przypomniał mi się Resogun gdzie trzeba było być ciągle w ruchu i strzelać. Skończyłem wszystkie poziomy i byłem zachwycony. To były przyjemne godziny w tym intrygującym świecie. Gra jest porządnie wykonana z minimalistyczną grafiką i przyjemną muzyką. Od czasu miodnego Portala 2 nie grałem w gry tego typu i tutaj trafiłem w 10. Polecam zapoznać się z gadającym psem.
-
PlayStation Plus (PS+ Collection, PS+ Premium)
Co najlepsze to już chyba wylądowało w plusie extra i można odpuścić ten abonament jeśli ktoś nie gra w sieci. Ja bym tak zrobił, ale czasem gram w sieci więc płacić za sam essential to też nie najlepsza opcja skoro różnica w cenie to około 200zł na promocji.
-
Dragon's Dogma 2
Dla crapcomu rusek bez zębów po krokodylu > Polak. Dziwi mnie, że żółtki nie chcą rozbudowywać bazy graczy marki Dragons Dogma w Polsce. mnie ta gra i tak nie grzeje.
- Remnant II
-
Silent Hill 2 Remake
Potężni blubersi musieli sobie wytrzeć mordę ikoniczną postacią - piramidogłowym. To są tacy tandeciarze jak ci od filmu, którzy wcisnęli piramidę, bo każdy go zna. Mnie już mdli jak myślę o tych polskich krulach horroru, którzy przez całą swoją karierę nie potrafili stworzyć mocnej gry a tym bardziej serii. Mimo to jestem dobrej myśli, bo wierzę, że Konami nie pozwoli im tego zepsuć. Czekam na dłuższy gameplay i dużo się wyjaśni.
-
Dead Space (Remake)
Wczoraj skończyłem i bawiłem się lepiej niż się spodziewałem. Dobre zmiany wprowadzili np karabin ma alt. strzał jak z granatnika. Na hardzie grało mi się łatwo, bo ciągle dokupowałem sobie amunicję do piły plazmowej. Fajnie, że dodali zamknięte szafki i te mini questy. DS ma chyba najlepszy arsenał broni w tego typu grach mimo tylu lat na karku jest o klasę lepszy od Callisto. Miał być niepotrzebny remake a zrobił mi apetyt na odświeżoną dwójkę, ciekawe czy jest na to jakaś szansa. Kiedyś dwójka mi się bardziej podobała, ale po ograniu rimejku wyżej stawiam jedynkę.
-
The Callisto Protocol
Grałem dziś w NG+ na hard i przeszedłem właśnie platformę, z 6 godzin mi zajęło żeby tam dojść. Z ulepszonymi broniami z pierwszego przejścia to jest banał. Zbierz ze skrzyń wszystkie baterie do rękawicy i rzucaj potworami za barierki, celuj wysoko tak pod kątem 45 stopni żeby nie zatrzymały się na barierce. Nawet z nimi nie walcz, tylko stój przy włączniku i rzucaj jak się zbliżą. Nowe baterie same się włączają jak tylko rzucasz. :Potwory przyłażą falami więc jak dobrze rzucasz to możesz jeszcze sobie w nosie podłubać. Właśnie to robiłem i poszło głado za drugim razem.
- Gothic Remake
-
Silent Hill f
Znowu szykują się motywy odkupienia winy. Dwójka tak zorała głowy ludziom, że każdy by chciał zrobić Silenta gdzie fabuła ma podobny ton i ciężar. Dajta już spokój z takimi kotletami. Mi się marzy coś nieoczywistego np. nieskalany wielkimi grzechami detektyw zostaje wplątany w dziwną sprawę i trafia do miasta, odkrywa jego tajemnice, po drodze ma możliwość podjęcia kilku wyborów moralnych, można też bardziej postawić na mitologię tego uniwersum. Ile jeszcze w serii będziemy oglądać głównych bohaterów - wielkich męczenników. Jak ten tytuł mnie nie interesuje, bo to popierdółka to źle wróży dużym nadchodzącym grom serii. Chciałbym coś świeższego, spoza schematu dwójki.
-
Gothic Remake
Nawet kupiłem kiedyś te kroniki na GOGu, ale na moim laptopie może to średnio działać, nie sprawdzałem. Mnie bardziej kręci granie w Gothica Dualsensem na PS5 na dużym tv. Kiedyś to pewnie była tylko fantazja, a dziś całkiem realne. Dziwne, że wydawca nie wysrał tych remasterów na inne konsole jak to zrobił z pierwszym Risenem.
- Gothic Remake
-
DIABLO IV
Ja grałem w drugi sezon i po ubiciu Lilith już nie mam motywacji do gry na poważnie w nowy sezon. Jak nie wprowadzą matchmakingu to mnie tam nic nie utrzyma na dłużej, bo nie widzę siebie znów grającego solo do 100 poziomu. Gra w grupie dużo zyskuje. Matchmakingu raczej nie będzie, bo gracze nie skomlają o niego.
-
Silent Hill 2 Remake
To jaki tu miał być gameplay jak nie strzelanie w TPP? Mamy 2023 rok.
-
Lies of P
Trochę szkoda, że gra jest trudna jak Soulsy, bo nie mam już zamiaru pałować się z bossami w nic nie wnoszącej podróbie soulsów. Może Lords of the fallen będzie łatwiejszy.
-
Alan Wake II
Wygląda git, tylko te głosy przeciwników to cringe. Mi się marzy żeby poszwendać się po takim mieście w pełnoprawnym Silent Hillu.
-
Remnant II
Mnie po kosmosie oprowadzali randomy i zdobyłem dzięki nim tajny plazmowy pistolet i inne cenne przedmioty w fajnych miejscówkach, grałem tym pistoletem do końca gry. Samemu pewnie leciałbym liniowo, bo ta pustynia mnie odrzuciła na początku. W tropikach wylosowało mi super miejscówki z tajnymi pokojami, do których szukałem kluczy. Czułem się tam jak w Tomb Raiderze. Było co robić poza siekaniem potworów. W tropikach zrobiłem też klasę summonera, ale to już było w co opie, bo u siebie zebrałem tylko 5 esencji. Jak widać odbiór tej gry zależy od lokacji jakie nam się wylosują. Za to w co opie grało mi się dobrze we wszystkich miejscówkach. Trochę w szoku jestem ile jest ukrytych sekretów, o których nie miałem pojęcia.
-
Remnant II
Dużo się nagrałem i podobało mi się, ale żeby to nazywać GOTY to . Jest spora losowość, ale tak naprawdę to są jakby 2 scenariusze każdego świata. Ja miałem szczęście, że najlepszy świat - zamek trafiłem z tymi lepszymi lokacjami. Pozostałe miejscówki dupy nie urywają. Tropiki są spoko ale żaden szał. Kosmos to słabizna, już miałem odstawić grę na dłuższy czas, ale jakieś randomy do mnie dołączyły i graliśmy do rana aż przeszliśmy kosmos. Potem grałem sam i było ok. Po skończeniu gry grałem w co-opie i zwiedziłem prawie wszystkie miejscówki, których nie miałem w mojej kampanii i widziałem pewnie z 90% gry, brakuje mi trofea za jakiegoś bossa. Gra daje dużo możliwości robienie buildów i to jest super. Najgorsze było dla mnie czołgowe poruszanie się, to najgorsza rzecz jaką można wziąć od Soulsów - zmulone i zdałnione sterowanie. Po takim Returnalu czy Control można się porzygać, ale idzie przywyknąć. Czekam na DLC żeby za kilka lat wrócić. To obok Tormented Souls chyba najlepiej wyceniona gra ostatnich lat, dałem 200zł za pre order.
-
Remnant II
Wybralem jednak huntera i na weteranie zwykli przeciwnicy padaja na 1-2 strzaly, za to jak pojawi sie jakis koks z bariera to padam albo ledwo go ubijam. Denerwuje mnie ta gra, chyba zjade poziom nizej. Gra mi wylosowala jakas pustynie z robotami. Tak brzydkiej i pustej lokacji nie powsltydzil by sie City Interactive. Moze zaczne od nowa czolgiem, o ile oszolomy dali mozliwosc zrobienia kilku postaci.
-
Remnant II
Czyli będę mógł żąglować dwoma klasami czy będę przez resztę gry jakimś psiarzo-predetorem w jednym? Gra jest chyba bardziej złożona niż jedynka, dużo ekwpinku, klasy i podklasy. Szkoda, że nie ma języka polskiego, bo pewnie będzie dużo rozkiminiania. Mi się nawet czasem w głowie kręci jak czytam opisy aspektów/umiejętności w Diablo 4, po polsku.
- Remnant II
-
DIABLO IV
Też tak miałem, ale to działa. Podobnie było z jakimiś innymi statami, chyba szansa na krytyczne.
-
DIABLO IV
U Nekro najlepszy skill po głównym to trupie macki, znajdźcie do nich choćby podstawowy askepkt w lochu i włóżcie go do amuletu(obrażeniax100%). Macki zbierają hordę potworów w jednym miejscu i dzięki aspektowi jest duża szansa na krytyka i mocno podbija obr. krytyczne.
-
DIABLO IV
Jak mówisz o lochach koszmarów to niby co sezon miały być inne.