PiotrekP

Wrzucę jeszcze screena ze strojem, który podmieniał standardowy pancerz Mrocznego Bractwa. W sumie czasami też fajnie było się zakraść za wroga i elegancko wbić mu sztylet między żebra, albo poderżnąć gardło.

Ostatni odcinek Continentala wypada jak pozostałe, czyli przeciętnie. Nie te sceny walk i choerografia, choć potencjał był. Po co to powstało? Historie jak Winston przejmuje hotel dałoby się opowiedzieć jednym filmem. Zresztą aktorsko wypada to blado. Poza Gibsonem, któremu dano za mało czasu choć widać, że chłop się starał. Plus za muzykę, a raczej wybrane kawałki, z których sporo od dawna mam na playliście. Czuję, że upitolą drugi sezon, a z Winstona zrobią Wicka, którego trzeba zabić. No i Mustang sam się nie naprawi.

Ja bym pomykał, ale w DG2 Ale pomysł dobry.

Spider-Man The City That Never Sleeps Zbiór 3 krótkich DLC, chyba że zechcemy robić poboczne aktywności. Dostajemy tutaj jeszcze więcej mordoklepki znanej z podstawki. Za te 40zł te kilka godzinek to był dobry dil. Kupiłem toto w lipcu, ale przez inne rzeczy dopiero dziś skończyłem.

Recenzja i wywiad z The Crew miały być rozdzielone recką FC24? Przeważnie takie rzeczy były obok siebie.

Strojów znowu będzie nasrane, a jedynkę przechodziłem w okładkowym<Starka<AMS. Całą resztę tylko w menu widziałem. Ten z Amazing Spider-Man dla mnie był najlepszy i oby w dwójce też był.

A tam nie było specjalnego sprzedawcy, który nam sprzedawał wszystkie materiały do budowy domku? Bo coś takiego kojarzę, a uganiania się za drewnem czy gliną nie bardzo.

Żeński głos V też momentami brzmi chvjowo, ale i tak o wiele lepiej od polskiego. Wczoraj coś mi się zbugowało i Reed w trakcie dialogu złapał zwiechę, co naprawiło dopiero ponownie odpalenie gry.

The Callisto Protocol z psplusa.

3 raz bym tej gierki już nie przechodził. Nie ma tego czegoś co ma trzeci Wiedźmin. Zrobię co się da w DLC i miejsce na dysku konsoli się zwolni. Raczej już do niej nie wrócę, tak jak do GTA V, które też 2 razy zaliczyłem.

Mortal Kombat (2021, hbomax) Wiem, że dla wielu to paździerz i profanacja, ale aż tak źle to nie było. Jest krwawo, walki dają radę, choć rzecz jasna to niewykorzystany (zmarnowany?) potencjał. Ale skoro dwójka się robi i ma chyba w końcu być ten turniej, albo chociaż jego część, to zobaczymy co z tego wyjdzie. Tylko gdzie ten ORYGINALNY motyw przewodni?

Chciałem też brać kolekcjonerkę ale uboga strasznie, pomimo sporej i fajnej figury. No i gierka w cyfrze... Przy Horizonie miałem kupca na kod, więc boxik z grą też był od razu zamówiony.

Fallout i Skyrim się przejadły to i taki Starfield dobry, jak nie ma kolejnych części wymienionych. Pomimo, że u mnie to teraz myk do dziennika, fast travel do celu, postrzelać, zgarnąć ammo i apteczki (bo hajsu nadmiar)- cel wykonany i powtórka.

@SebaSan1981 też miałem przez chwilę ten strój. Do łucznika polecam mod na zmienione i mniejsze kołczany oraz ich fizykę (bujają się na plecach i lepiej przylegają) jak ktoś biega w tpp. No i łuki- sporo jest pięknie wyglądających.

Czy taki "remaster" RDR jest wart swojej ceny na PS4? Absolutnie nie. Ocena za wykonanie samego portu/remastera to jedno, a jego cena to drugie. Można to skwitować "jak nie grałeś na oryginalne/j platformie a bardzo chcesz zagrać- bierz śmiało bo warte każdych pieniędzy"

Genoa-Milan, co tu się odpierdzilło od 89 minuty

Burger w Fletcher House. W sumie dobre, choć jadłem lepsze. Ten był podstawowy.

Też wam czasem na telefonie forum się rozjeżdża? Nie wiem jak to ująć. Czcionka się zmienia, wielkie odstępy miedzy wyrazami, puste okienka avatarów? Zwykle po jednym-dwóch odświeżeniu się naprawia.

@JaskinieTerrigenoweMarvela dla mnie toto koło "Na skraju jutra" nawet nie stało. Battle LA też lepszy od tego tworu. W sumie jeden z najgorszych wysokobudżetowych filmów o inwazji ufoków, zaraz obok drugiego dnia niepodległości.

Znalazłem te fotki mojej łuczniczki, to wrzucę. Modami można było zmienić tą grę nie do poznania, wystarczyło trochę samozaparcia. I dużo czasu.

@[InSaNe] pewnie dodało trofki z dlc. U mnie nadal są krawężniki, które czasem potrafią wyrzucić mi auto w powietrze, czasem przy okazji zabijając mi postać. Imprezka to dla mnie niewykorzystany potecjał, ale występ spoko

BS zajmowało 17gb według internetów a podstawka 98 (pudełko). Ciekawe czy dojdą do tej edycji jakieś (nowe) patche czy wszystko wrzucą na płytki.

Skończyłem główny wątek i takie "meh" to było. Z jednej strony czego się po beth spodziewać, z drugiej albo nie potrafią, albo nie chcą się rozwijać. Cytat z recki CDA "Bethesda już tak ma" to nie usprawiedliwienie. Od Skyrima minęło 12 lat, a premiera Starfielda też była przekładana kilka razy. I tu mam problem, bo w grę jeszcze pogram, a 44zł jakie zapłaciłem za te kilkadziesiąt godzin będzie bardzo dobrym dilem. Przyjemne strzelanie, trochę czasu na budowie statków, kilka fajnie zrobionych miejscówek i znacznie więcej robionych kopiuj-wklej. Cała reszta średnia, albo nieprzemyślana- interfejs i postęp wyzwań atrybutów. No i zapomniałbym o dwóch rzeczach: brak map w miastach i wszechobecnych loadingach. Ale o tym napisano tutaj już wystarczająco dużo.

Odpaliłem wczoraj po tej przerwie i pierwsze co musiałem zrobić, to ustawić od nowa grafikę, bo patche coś porobiły i wyglądało to tragicznie. Resztę jednak szybko ogarnąłem przy dwóch potyczkach. Trzeba w końcu ruszyć dalej przynajmniej fabułą, bo o pobocznych nawet nie mam co wspominać.

Czwarty odcinek Gen V obejrzany- trochę wolniejsze tempo, ale jest git.