Paolo de Vesir

Ja skończyłem dzisiaj, co za emocjonalny - było potężne napięcie, stres, ciekawy zwrot akcji i ta końcówka. Ja też biłem się z myślami czy najpierw Cyberek albo Horizon, ale pod względem świata i narracji gra Redów to światowa klasa.

Halo 5 kupiłem na premierę i w sumie bawiłem się znacznie lepiej niż przy Infinite. Duża też zasługa tego, że grałem tylko Arenę, więc nie dotyczy mnie prawie żadna z bolączek które wymieniłeś. No i jednak brakuje mi trochę tej mobilności z poprzedniczki. Dam jeszcze kiedyś szansę, ale czuję pewne rozczarowanie z faktu, że miałem spędzić kilkaset godzin przy tej grze, a wyszło tak średnio.

Halo 5 >> Halo Infinite pod względem multika

Jak masz dobrego neta to szybciej ściągnie ci się cyfrówka niż zainstaluje gra z płyty.

No ty śledzisz od tygodnia, a na łowcach, w dobrych cenach i z fajnymi grami były zestawy: 9 lutego - zestaw w Media Markt 8 lutego - mnóstwo zestawów w NeoNet 5 lutego - zestaw w MediaMarkt 4 lutego - zestaw w MediaMarkt 3 lutego - kilka zestawów w MediaMarkt Dalej nie chciało mi się szukać. Generalnie jak chcesz to znajdziesz, Wredny się troszkę pośpieszył, ale ciśnienie, więc rozumiem.

@YETI w sensie dalej wierzysz w bajki, że ludzie zabijają się o konsolę która średnio co 3-4 dni dostępna jest w kilku zestawach? Niezla odklejka.

Tak jak mówiłem, kto chce to naprawdę te konsole dostanie bez problemu. xd

Rozumiem oczywiście, że to będzie edycja R E G A L I A a nie biedacka kolekcjonerka z połową mamuta?

można przetłumaczyć jako "zwyję dupą"

LMAO szybciutko wrócimy do "30 klatek? po co więcej", no przysięgam że tak będzie

Przecież stare GoWy spełniają wszystkie warunki bycia slasherem, cum on. Inna sprawa, że były to takie slashery dla niedzielniaków gdzie grę przechodziłeś mashując jeden combos.

@tjery jeszcze raz, bo mieszasz - przynajmniej 24 obrazy w ciągu jednej sekundy sprawiają dla oka wrażenie płynnego obrazu. Poniżej tej wartości widziałbyś szarpanie, a w przypadku np. zepsutej jarzeniówki - wyraźny przeplot między lekkim świeceniem i pełną mocą. Capisci?

No 60 też tak średnio, przy szybszym ruchu widać klatki animacji. Dla mine 120 fpsów powinno być standardem. Tak serio to dla oka wszystko powyżej 24fpsów jest płynnym obrazem, więc teoretycznie tu mamy dolną granicę.

Oczywiście, że jest. Brak dropów i pacing to podstawa. 30 klatek w BB ewidentnie szarpie, a gry jak HZD czy Forza Horizon na starszych sprzętach podają płynne 30 klatek. a myślenie w "30 nie da się grać, tylko 60" po latach grania w ten sposób to odklejka na poziomie "mordo, 60? szparpie jak druty, min. 120 klatek do płynności" itd. itd. Z resztą Horizon nie jest na tyle techniczną grą żeby liczyć klatki uniku czy coś w ten deseń, to zwykły akcyjniak.

Ciekawe ile będzie dopłaty do takiego remastera. 249PLN czy jednak zlitują się i wystarczy niecały Kazimierz Wielki.

Sam wiesz doskonale jak to wygląda ze zbioru na konsolach, ze zbioru: dojebana grafika ostry obraz wysoka płynność Wybrać można tylko dwie opcje.

Rozdzielczość i detale z tekstur również.

Spróbowałem tych ustawień i za dnia razi po gałach, więc nocny seans to będzie .

W sensie nowa wersja. Tak jak pisał square - po połnocy w sklepie miałem do wyboru którą wersje zainstalować. Ściąganie tej na PS4 poszło na marne.

W punkt.

Czy nikt nie brał wersji na PS5?

Na forum gdzie ludzie kupują mamuty za kilka baniek i premierowe 350zł za grę myślę, że jest do przeżycia. To hobby przestało być tanie mniej więcej między siódmą, a ósmą generacją.

Morał taki, że kto chce ten dostanie w znośnej cenie.

Mimo wszystko nie czarnowróżyłbym o latach problemów z dostępnością - na cenę premierową nie ma co liczyć, ale wredny się zwyczajnie nie wstrzelił. Ja, jak i wielu innych, kupiliśmy w miare normalne bundle, gdzie za gołą konsolę wychodziło te 3-4 stówki więcej niż normalnie. Na Łowcach regularnie, co kilka dni, wpadają całkiem sympatyczne bundle, gdzie za 3k możesz dostać PS5 + dwie gierki albo zestaw z padem i gierką. Jak zniknęła mi pierwsza interesująca mnie oferta to następną miałem chyba po 4 dniach, więc naprawdę bez tragedii.

Z czwórkami też były takie jaja, że sprzedawali w gówno bundlach?