Josh
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Josh
-
Konsolowa Tęcza
- Hehe, bo wiecie R2D2 jest lesbą i rucha się z C-3PO. Taki żarcik tylko, ale śmieszne co nie xD - Also, macie w trzecim odcinku Akolity czarne lesby wychowujące samotnie małe murzynki
-
Konsolowa Tęcza
Dałbym grube pieniądze, żeby zobaczyć jak wygląda rozmowa o pracę w Disneju. Podejrzewam, że jakoś na tej zasadzie: - Dzień dobry, jakie są pani mocne strony? - Skończyłam gender studies i mam doktorat z zamikoznawstwa. Also, nienawidzę mężczyzn, poza tymi czarnymi oczywiście i mam dosyć pokaźną historię chorób psychicznych - Witamy na pokładzie. No bez jaj, myślicie że jakim cudem takie osoby jak Headland czy Obaid-Chinoy dostają najważniejszą fuchę przy wielomilionych produkcjach? Fuchę, którą najprawdopodobniej spierdolą tym samym generując kolejne gigantyczne straty dla korporacji? Podpowiem tylko, że nie ma to nic wspólnego z ich doświadczeniem czy skillem w produkowaniu filmów.
-
Konsolowa Tęcza
tutaj mamy dosyć dobry przykład tego jak bardzo Disnej jest konsekwentny w swoich przekonaniach (hint: znajdź murzyna na obu plakatach) A że dalej forsują swoją agendę w filmach i serialach mimo gigantycznych strat finansowych? No pewnie będą to robić tak długo jak długo żydowscy inwestorzy będą ładować grube miliardy dolarów w cały ten cyrk.
-
Dead Rising Deluxe Remaster
Wolałbym remake dwójki (najlepsza część), ale jak się zastanowić to jedynka bardziej na niego zasługuje, A już na pewno go potrzebuje, bo przez tragiczne AI NPCów jest dzisiaj ledwo grywalna. No i ta drętwota podczas walk, ostatni boss to był koszmar x___x
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Powiedział tylko, że robią nowego Residenta, ale nie że będzie to RE9. Równie dobrze może chodzić o kolejny remake albo Revelations 3
-
Kimetsu no Yaiba
Ostry Tokyo Ghoul vibe (chociaż tam chyba tylko anime tak przyspieszyli?). Tanjiro dalej słaby, połowa postaci nie dostała wystarczająco dużo czasu antenowego, żeby zrobić z nimi coś sensownego, konkretnie zrushowane niektóre wątki. To wygląda tak jakby autor miał jeszcze dużo pomysłów, tylko z jakiegoś powodu postanowił szybciej zakończyć mangę. Niby spoko, że nie będzie to tasiemiec na 300 odcinków, no ale tak ze 2-3 sezony lekko jeszcze dałoby się wykręcić.
-
Kimetsu no Yaiba
Też mnie lekko zaskoczyło, że idą już walczyć z finałowym bossem. Rush niesamowity, Tandżiro nawet nie zrównał się siłą z Hashirą, myślałem że zrobią jeszcze ze 3 arki, żeby go bardziej rozwinąć i dokoksować, więc jeżeli sam pokona Muzana w takim stanie, no to beczułka to trochę tak jakby Luffy z samym Gear 3 miał rozwalić Kaido. Pewnie będzie z dupy jakaś dopałka na sam koniec. Na szczęście fabularnie zwisa mi totalnie to anime, bo tutaj chodzi tylko i wyłącznie o walki. Jeżeli dostarczą coś na takim poziomie, to wytnę dziurę w kubełku na popcorn i będę sobie mocno trzepał kapucyna
-
Cinema news
No faktycha
-
Cinema news
Jak już tak bardzo chcieli to mogli go chociaż zastąpić Buckym, a nie najmniej charakterystyczną postacią w całym uniwersum Marvela, graną przez namniej charakterystycznego aktora w uniwersum Planety Ziemia.
-
Kimetsu no Yaiba
Zajebisty był ten odcinek, ostatnie 10 min odcinka to miałem ciary jak podczas finałowej sekwencji w AoT Niestety, lipa niesamowita że jednak rozbijają końcówkę na kilka kinówek.
-
Cinema news
https://www.worldofreel.com/blog/2024/6/27/captain-america-brave-new-world-has-a-budget-of-350m-375m 100 mln na dokrętki, doliczmy do tego kolejne 100 na marketing i budżet lekko dobije do pół miliarda zielonych. Ależ to będzie wtopa.
-
Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne
Za cenę paczki Maczug zrobili lepszego Residenta niż operujący grubymi milionami wyrobnicy z Hollywood. Pomyślcie sobie co by wyczarowali jakby sypnąć im hajsem i dać do pomocy konkretną ekipę filmową. Also, giga szacun za wkręcenie do tej krótkometrażówki aktorów z oryginalnego RE1.
-
Star Wars (seriale) - Disney+
https://variety.com/h/most-watched-streaming-originals-movies-tv-shows/ Love Island i jakieś gówno reality-show z Netflixa mają większą oglądalność od Akolity.
-
Konsolowa Tęcza
O, Square Enix chyba chce znowu zacząć zarabiać pieniążki. Ciekawe kiedy zachodni dewelopery też się na to zdecydują https://thatparkplace.com/square-enix-adopts-new-corporate-philosophy-of-unforgettable-experiences-after-disastrous-70-decline-in-profits-and-previous-embrace-of-wokeness-with-games-like-forspoken/
-
Star Wars (seriale) - Disney+
Widziałem fragmenty na YT i to trzeba im uczciwie przyznać. Tym bardziej szkoda, że takie walki marnują się na taki gówniany serial.
-
Star Wars (seriale) - Disney+
- Anime godne polecania
Ninja Kamui pierwsze dwa odcinki 10/10, reszta 6/10- Resident Evil HD Remaster
No ja to odbieram inaczej i jak dla mnie RE2R dosyć dokładnie oddaje to jak się grało w oryginał: bardziej "adventure" niż "action", dokładnie tyle samo horroru i napięcia, dużo łażenia w kółko, powtarzalność pewnych sekwencji, zagadeczki. Różnica polega na tym, że tym razem wszystko rozgrywa się w pełnym 3D, jest ładniej, wygodniej i przyjemniej. Ale to dalej jest ten sam schemat rozgrywki i za to Capcom należy się ciepły, wilgotny uścisk fiuta połączony z masowaniem prostaty, bo jakimś cudem w 2019 roku stworzyli grę dostosowaną do obecnych standardów, która wcale nie odbiega znacząco od oryginału jeżeli chodzi o klimat, story czy samą rozgrywkę. Mogli na luzaku pójść bardziej w kierunku shootera, rezygnując z jakichkolwiek zagadek, projektując bardziej liniową rozgrywkę, próbując tym samym przypodobać się "nowoczesnym" odbiorcom (siema RE3R!), ale zamiast tego postanowili podejść do tematu (oraz do fanów serii) z szacunkiem robiąc po prostu potężny upgrade tego co doskonale znamy. Bez mieszania w formule i rozbijania szkieletu rozgrywki na małe kawałeczki, żeby później skleić je w coś innego. I chętnie założę się o jakieś ładne pieniążki, że jeżeli zrobią remake jedynki, to będzie wykonany w takim samym stylu.- własnie ukonczyłem...
Tak tak, to była pierwsza rzecz którą zrobiłem po odpaleniu gry. Wszystko działa tak jak powinno. Takie gry jak DMC czy Ninja Gaiden mogę przechodzić z zamkniętymi oczami na najwyższych poziomach trudności. Moja koordynacja oko-ręka działa bez zarzutów, za to ucho-ręka już gorzej. Mówiąc prościej: jestem do dupy w grach rytmicznych, na gitarze akustycznej czy ukulele to chyba też bym nie pograł. Kilka lat temu skusiłem się na Kingdom Hearts: Melody of Memory (uchodzi za jedną z łatwiejszych gier tego typu) i bardziej się męczyłem platynując tę grę niż DMC5 czy Metal Gear Rising no, ale jak widać nie przeszodziło mi to dobrze się bawić przy Hellsingerze. Żałuję tylko, że tyle czasu zajęło im opanowanie tej gry do tego stopnia, żeby wykręcać chociaż 4x mnożnika.- własnie ukonczyłem...
Metal Hellsinger Co za gra, co za jatka Ziomek, który wpadł na pomysł, żeby szkielet rozgrywki zrypać z Dooma, ale podkręcić go mechanikami gry rytmicznej powinien dostać medal, bo w praktyce sprawdza się to ultra miodnie i - przynajmniej mi - daje co najmniej tyle samo frajdy co podczas rzeźniczenia w Eternala. W praktyce wygląda to tak, że biegamy standardowo po arenach tłukąc szatańskie nasienie przeróżnymi giwerami (pistoleciki, strzelba, kusza itp), ale trzeba to robić do RYTMU. W tle leci ostra metalowa muza, a my staramy się oddawać strzały (zresztą nie tylko strzały, bo uniki czy finishery też się do tego liczą) zgodnie z basem, a im lepiej nam to idzie i im wyższy jest mnożnik, tym większe obrażenia zadajemy przeciwnikom. Świetny motyw, że wysoki mnożnik wpływa też na to, że muzyka gra agresywniej, a przy maksymalnym odpala się wokal i wtedy rozpiździel na ekranie wskakuje na nowy poziom: ziomek z takiego Lamb of God czy innego System of a Down zaczyna wydzierać mordę, a demony eksplodują po jednym pocisku, bo damage jest zwiększony masymalnie Tutaj od razu warto nadmienić, że jeżeli ktoś ma słabe wyczucie rytmu, to będzie miał bardzo ciężką przeprawę. Czyli tak jak ja, bo rytmicznie jestem upośledzony i większość gry przechodziłem na najniższym mnożniku, zadając żałośnie niski damage, co zamieniło ten tytuł w Dante Must Die. Rytm jest w tej grze wszystkim i to od niego zależy czy przelecisz gierkę w 3 godziny czy będziesz się przy niej męczył 10 razy tyle. W moim przypadku dopiero na ostatnim levelu załapałem flow, co zresztą było absolutnie konieczne do pokonania ostatiego bossa, który jest PRZEGIĘTY. No, ale jak już kliknie, to frajda jest dzika i bardzo ciężko się oderwać, zwłaszcza że levele można masterować wykręcając chore wyniki i pnąć się po drabnikach światowego rankingu. Z minusików to wspomnę co najwyżej o nieco zbyt długo trwających loadingach (sorry, na PS5 to powinno być błyskawiczne), mało wciągającej fabule i niemej bohaterce (za to jej przydupasowi głosu użycza Troy Baker!), no i ten difficulty spike na końcu jest totalnie z czapy, dawno nie walczyłem z tak tanim final bossem. Dobrze chociaż, że muzyka u niego jest najlepsza z całej gry, a wizualnie to niezły spektakl. Gorzej, że w przypadku zgonu trzeba powtarzać cały etap od nowa, a do najkrótszych to on nie należy. 8/10 ode mnie. Oryginalność, wgniatający w ziemię soundtrack, piękna symfonia destrukcji oraz fruwających kończyn.- Anime godne polecania
No tak już czytałem, że później jest lepiej, więc się nie poddaję. Jeszcze jak główny bohater przestanie być takim pierdolonym debilem, to będzie ideolo.- Star Wars (seriale) - Disney+
Kennedy, Headland, Obaid-Chinoy = święta trójca spierdolenia. Filoni niestety nie jest od nich wcale lepszy.- Anime godne polecania
Też powoli cisnę dalej z Kaidżu. Cringe momentami jest przeokrutny, a twórca bardzo umiejętnie niszczy wszystkie momenty napięcia jakimiś durnymi komediowymi wstawkami, ale nie odpuszczam, bo widzę w tym potencjał. W ogóle fabuła jakoś tak kojarzy mi się z Tytanami- Anime godne polecania
W sumie nic się nie dowiedziałem na temat tego anime z Twojej wypowiedzi. Ale dzięki za wrzucenie zdjęcia, to nawet nie musi być ruchome żebym wiedział, że to kolejne obrzydliwe i bardzo tanie CGI.- Silent Hill 2 Remake
Nie powiem, pograłbym - Anime godne polecania