Skocz do zawartości

Josh

Użytkownicy
  • Postów

    2 085
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez Josh

  1. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Nie jestem fanem robienia open worldów z gier, które najlepiej sprawdzały się jako korytarzówki, ale akurat do Tomb Raidera to może pasować, w końcu tu zawsze chodziło o eksplorację. Bardziej się boję, że powpierdalają wszędzie jakieś miasta/bazy z masą NPCów i znowu klimat osamotnienia pójdzie się walić.
  2. Dzisiaj granko z duszą, prawilnie na plejstejszyn 2. A u Was ziomeczki co pykane w ten piękny, słoneczny dzień? 

    IMG_20240503_111958.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. Beelzeboss

      Beelzeboss

      szkoda, ze cyfra zniknela, a pudełka takie drogie. Zagrałbym jeszcze raz po latach.

    3. Josh

      Josh

      Homecoming jest na Steamie. Co prawda w tragicznym stanie, ale po ogarnięciu kilku paczyków da się miło pyknąć, do tego w promce idzie czasem wyrwać gierkę za 40zł.

    4. Wojtq

      Wojtq

      Gry bez patchy, to dopiero artefakty.

  3. Dzisiaj wlatuje Parasite Eve <3 

    438786987_449745714090507_8730874640706369057_n.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. Mari4n

      Mari4n

      Dla mnie 1>2

      @Shen Chrysler building też zrobiłeś?

    3. Shen

      Shen

      Nawet nie wiedziałem, ze coś takiego bylo, zrobiłem jedno przejście i tyle.

    4. Mari4n

      Mari4n

      Jak będziesz miał możliwość, to przejdź tą lokację, bo masz wtedy prawdziwe zakończenie.

  4. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Zmartwychwstania wtopiły grube miliony, to jest wręcz niesamowite że po takiej katastrofie finansowej ktoś dał zielone światło na sequel. A następna część co prawda nie będzie reżyserowana przez Wachowskiego, ale ponoć ziomek ma objąć stanowisko producenta, więc nie wierzę że nie będzie mieć wpływu na ten film.
  5. Josh

    Konsolowa Tęcza

    To by było piękne. Ale później czytam, że Matrix dostanie kontynuację, mimo gigantycznej wtopy czwartej części, a Disney obsadza murzyna w roli Herkulesa, mimo wielomilionowych strat wygenerowanych przez poprzednie filmy. Tam naprawdę ktoś ma sporo pieniędzy do zmarnowania.
  6. W weekend szarpałem już chyba 100 raz w jedynkę i dwójkę. Cały czas genialne gry
  7. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Gorzej jeżeli woke zacznie się odbijać również na gameplayu, a może tak być w bardzo prosty sposób. Konkretnie w taki, że po prostu w game-devie przestaną zatrudniać ludzi ze względu na talent, doświadczenie i kompetencje, a bardziej pod kątem diversity. No bo jak to tak, że 90% ekipy to starsi, biali hetero faceci o konserwatywnych poglądach? Tak nie może być, musimy zatrudnić jedną niebinarną Julkę, ze 3 czarnoskóre Laquishe i jeszcze do kompletu taką San Kocoń, która co prawda zaprogramować potrafi co najwyżej pralkę, ale to nie ważne, bo ma za to fajne kolorowe włosy na jajach i operuje zaimkami w stopniu zaawansowanym. Myślisz, że tacy ludzie zrobią dobrą grę? To nieprawda, że w filmach tylko fabuła kuleje. Sceny akcji w większości nowych produkcji to jest dramat, prosty przykład to właśnie przeżarty woke Matrix: Zmartwychwstania. Tam nic nie było dobrze zrobione, od dialogów, przez oświetlenie, po kostiumy aż po sekwencje walk. Sam bym nawet przymknął oko na fabułę, gdyby chociaż dostarczyli efekciarstwo na poziomie trzech poprzednich Matrixów, ale nawet tego nie zrobili. Polecam seans Kenobiego albo Ahsoki, to samo. W Wieśku może jest inaczej? Naprawdę, wystarczy taka tęczowa, pozbawiona jakichkolwiek kopetencji plejada przy produkcji i każdy jeden element będzie leżał. Gameplay w grach też się od nich nie uchroni.
  8. Josh

    Konsolowa Tęcza

    A dla mnie to o czym teraz piszemy to jest największy problem, bo woke niszczy wszystko czego się dotknie i obrzydza każdą rzecz. Wystarczy spojrzeć na przemysł filmowy jak nisko upadły takie marki jak Gwiezdne Wojny, Matrix, Władca pierścieni czy Wiedźmin, wszystkie szorują po dnie i każdy widz z przynajmniej dwiema sprawnymi komórkami mózgowymi wie czyja to wina. Powolutku gry też idą w tym kierunku. Always online przeżyłbym nawet w Residencie, ale już np. Leona biegającego w sukience, Claire ściętej na chłopa i pomiatającej Chrisem albo strzelania do zombie pistoletem na wodę (bo przecież one też mają uczucia i nie wolno ich krzywdzić!) już nie. Na szczęście póki co woke to głównie domena zachodnich gier (tak, również europejskich), więc przeżyję jak nie zagram w nowego Tomb Raidera albo GTA, byle tylko te tęczowe, zaburzone pojeby trzymały się ze swoimi chorymi fantazjami z dala od japońszczyzny. Nie zagram, bo nie lubię wspierać dewiacji. Ty graj nawet w symulator hobo-geja jak Ci gameplay pasuje. Możesz sobie opcjonalnie nawet do tego zwalić, bo wiem że lubisz brzydotę i ohydę.
  9. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Raczej smutnych czasów, że są ludzie, którzy udają że nie ma problemu z blackwashingiem, pizdowaceniem mężczyzn w grach, celowym zohydzaniem kobiet i szmaceniem gier w imię LGBT, a nawet wrzucaniem jakichś non-binary chujwieco do gier dla dzieci. Ciekawe jak daleko jeszcze to musi zajść, żeby się niektórym otworzyły oczy.
  10. Szybciutko kochani, wspomagajcie ile możecie. Jesteśmy o krok od normalności!

    obraz_2024-04-29_165424179.png

  11. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Lara to jest ikona. Symbol. Swoisty arechetyp postaci kobiecej w grach wideo. Co może stanowić lepszy sygnał dla branży, że nastał czas na odważne i postępowe zmiany jak nie zdemolowanie wizerunku tak kultowej postaci? Woke czuby oraz chara-designerzy w sukienkach, pełnym makijażu i fiutem dyndającym między nogami już się pewnie nie mogą doczekać, żeby "unowocześnić" pannę Croft i możemy być pewni, że wkrótce do tego dojdzie, jeżeli nie w najbliższej części to pewnie już w kolejnej. Na początku zrobią z niej lesbijkę, później zatrudnią jakąś seksbombę, żeby użyczyła swojej buzi do gry, tylko po to, żeby ją oszpecić, a na zanim się obejrzymy będziemy śmigać po półkach skalnych albo bujać się na linie 250 kilogramowym monstrum. I pewnie wtedy też znajdą się tacy, którzy nie będą widzieć w tym problemu, no bo przecież "w realu też są brzydkie kobiety, a w ogóle te jebane incele by chciały grać tylko seksownymi laskami, OMG, niech sobie zwalą albo znajdą jakąś dziewczynę i skończą spermić do polygonów"
  12. You Gotta Pump Those Numbers Up, Those Are Rookie Numbers!

    fwfwe.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. Dr.Czekolada

      Dr.Czekolada

      Kumam jak ktoś to robi tylko dla własnej przyjemności, ale żeby się tym flexować? XDD Musi laskom imponować.

    3. Kmiot

      Kmiot

      Czy ponad 20 Residentów w 1000 dni, to liczby odpowiednio podpompowane? Bo chyba Pupcio to robi od zeszłego roku.

    4. Josh

      Josh

      A i owszem, imponuje. Ostatnia babcia widząc jak szybko rozpierdoliłem RE Village pochwaliła mnie przed sąsiadkami, że ma takiego zdolnego wnusia :boomer:

  13. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Na szczęście mamy takie Sweet Baby Inc, które lepiej niż deweloperzy wie czego chcą gracze i dzięki temu mamy śliczne, bardzo kobiece i zróżnicowane bohaterki w grach wideo
  14. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Mogę trochę poczekać i w 2068 wrzucić jej aktualne zdjęcie, a i tak będzie wyglądać lepiej niż ten ghoul na którym faktycznie wzorowano MJ ze SM2.
  15. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Wrzucam do tego worka wszystkie bohaterki, które są bardzo wątpliwie kobiece, a więc Abby, Ellie z TLoU2, ten ohydny babsztyl z Returnal, to coś z Fable Senua z Hellblade (tutaj przynajmniej byli konsekwentni, bo aktorka też nie jest zbyt ładna), oczywiście MJ z drugiego Spidera, absolutnie odpychająca jest Emily z nowego Alone in the Dark (o dziwo, modelu bazującego na Harbourze nie schrzanili, hmmm), bonusowo WSZYSTKIE NPCe z Hogwart's Legacy. No, ale wiadomo, jaka tam agenda, jakie woke, jakie celowe obrzydzanie kobiet w grach, incele znowu sobie coś wymyślają A z MJ ładnie się zaorałeś, bo w pierwszej części była wyraźnie ładniejsza. Pewnie dlatego, że tam jednak przejawiała jakieś oznaki podobieństwa do aktorki, a w dwójce wygląda jak laska (ale czy na pewno laska?) co im sprząta kible w Insomniac
  16. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Może niech po prostu nie wyglądają jak abominacje z najgłębszych czeluści piekieł i niech ich developerzy CELOWO nie robią brzydkich mając atrakcyjny materiał do modelowania. Capcom jakoś nie ma problemu, żeby w skali 1:1 przenieść twarze aktorek i modelek do swoich gier, więc dziwi mnie że zachodni twórcy napotykają taki opór.
  17. Josh

    Konsolowa Tęcza

    Nie mogę się doczekać aż pokażą Larę w nowym Tomb Raiderze. Bankowo będzie deska z męskimi rysami twarzy, opcjonalnie trochę ulana, żeby świniaki się nie obraziły, że nie są wystarczająco reprezentowane w grach. Ale spoko, przecież to tylko giereczki dla dzieci, kto by chciał oglądać piękne kobiety i przystojnych mężczyzn skoro można popatrzeć na takie same obleśne ryje jakie mamy na co dzień w realu.
  18. Maraton RE zakończony, a więc lecimy dalej z oldschoolowymi kraszerami

    6424204bd4370e5aa7b6.jpg

  19. Josh

    Konsolowa Tęcza

    No ja rozumiem. Wziąć śliczne aktorki/modelki i zrobić z nich pasztety w grze to już musi być celowe działanie śmierdzące woke na kilometr.
  20. Ja jednak rozdzielam "normalne" przejście gry (w sensie pierwsze), a robienie speedrunów z rakietnicą, w tym drugim przypadku wiadomo że czas się może trochę wyrównać, bo w obu przypadkach gry zna się na wylot i leci przez nie jak przecinak. Już dokładnie nie pamiętam, ale pierwsze podejście RE2R na hardkorze zajęło mi co najmniej 2x tyle czasu co hard w RE3R, bo ginąłem znacznie więcej i parę razy zaciąłem się na zagadkach. A Inferno bez sklepu również polecam, ale prawilnie na ocenę S, czyli z max 5 save'ami i poniżej 2 godzin. Jedna z najtrudniejszych rzeczy do zrobienia w Residentach Kurde, mi się własnie ta stylówa Raccoon w remaku Trójki podobała, te kolorki i neony nadają niezłego klimatu, jak jakieś vintage horrory. W ogóle gra ma zajebiste oświetlenie, szpital skąpany w zielonych i niebieskich kolorach też robi robotę i to w sumie jest lokacja (szkoda, że jako jedyna), która wypada o wiele lepiej niż w og RE3.
  21. Ja przy tej grze spędziłem ponad 100 godzin, więc mi nie żal tych 250zł wydanych na pemierę, ale jakbym nie był tak pojebany na punkcie RE, to w życiu bym tyle nie wydał. Ogólnie szkoda, że Capcom tak podeszło do tej produkcji, bo gra miała gygantyczny potencjał. Może za kolejne 20 lat zrobią to tak jak należy.
  22. Nie no, beczułkę kręcę. Ale gra faktycznie jest krótka, w zasadzie to tylko nieco dłuższa od Separate Ways z RE4R.
  23. Oblukałem na YT i wygląda to jak kolejna chodzonka. Niby Song of Horror też, ale tam chociaż są QTE, ucieczki i zaawansowane łamigłówki + perspektywa daje wrażenie jakby się grało w RE albo SH.
  24. Czyli 50% gry za Tobą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...