GSPdibbler

Tak, jeszcze dochodzi oświetlenie. Chodzi o to że jak oglądam te porównania to nie opada mi szczęka i nie zbieram jej z podłogi. A jakim kosztem mocy okupiony jest ten efekt. No ale spoko, każdy ma inne podejście, dla jednych RT jest mesjaszem, dla mnie takie meh. Wolałbym ładniejsze tekstury, roślinność, realistyczne mordy, fizykę obrażeń itp. bajery.

No wiadomo, jakby była opcja na ps5 RT i 60 klatek to wybór jest prosty. Chodzi mi o to że ta technologia jest w chooj zasobożerna, a daje efekty na które trzeba się zatrzymywać i sobie chwilkę popatrzeć, żeby zauważyć. Taka moc mogła by na jakąś zajebista fizykę czy coś. Ale ja gram w gierki z lat 90 i mi grafika nie przeszkadza, może tu leży problem ze nie jestem wymagający.

No tak, tylko najlepszy RT jest na kartach za tryliard złotych. Pięknie NVIDIA wyjebała graczy na pieniążki. I ta technologia jest tylko po to żeby zatrzymać się i popatrzeć na obicie w kałuży, tudzież metalowej rurze. Normalnie grając człowiek praktycznie tego nie zauważa, jedynie graficznie puryści zwala sobie konia pod fajne odbicie i robią questy dalej. 60 klatek jest zdecydowanie lepszym ficzerem, choć do niedawna twierdziłem inaczej, ale grając w parę gierek ostatnio, to te klatki jednak dają większą przyjemność z grania.

RT, najbardziej przereklamowany ficzer w historii. Zasobożerne gówno którego efekty trzeba z lupą szukać. Pięknie Nvidia wyjebała graczy na pieniążki.

Klimat Rapture wciąga nosem te powietrzne miasto z trójki. Choć nie powiem grało mi się dobrze w Infinite.

Ten klimacik i krojenie brzydali, wpada na premierę i chcę więcej odgrzewanych kotletów.

Też tak na początku robiłem.

Jak chcesz zrobić unik to wystarczy że cały czas jesteś w ruchu i masz gałkę wychyloną. Ale ogólnie chujowa mechanika, no przecież normalne że gość zamiast załatwić potwora, mogącego ci urwać łeb jednym kłapnięciem paszczy strzałem z broni palnej, to leci na niego z kijem. Broń w sumie też jest dziwna, bo masz pistolet i pistolet, oraz strzelbę i strzelbę . Nie wiek to to wymyślił, ale przy broniach z dead spacer i ich strzałami alternatywnymi wygląda to biednie. Nie dziwię się że niektórzy wolą grać pałka, bo mocy broni no chuja nie czuć.

Gra pozniej nabiera rumieńców jak wkraczamy do i wreszcie można praktycznie przestać uzywać pałki i tej irytującej walki wręcz. Fajna gra, ale do Dead Space to jej daleko. A tłumacz miał niezła fantazję, bo w pewnym momencie pada hasło "odjaniepawla"

Dobra, pograłem z 2 godzinki. System walki to jakis kurwa zart. Ustawiłem sobie najwyższy poziom i chyba odpuszczę, bo ta walka to dramat. Pierwsza broń palna zero mocy, możesz napierdalać do bólu, bez poprawiania pałka nie ubijesz przeciwnika. Graficzka i klimat wiadomo cymesik, ale ta walka i te smieszne uniki to troche wtf. Na jakim poziomie gracie?

No właśnie Days Gone miało słabe oceny, też pewnie w okolicach 75 na meta, a stała się jedną z gier mojego życia. Więc nie ma co wieszać psów, do puki się samemu nie ogra.

No to luzik, tyle chciałem wiedzieć.

Dobra, ale czy te problemy występują tylko na pc? Bo jeśli na konsoli chodzi sztywniutko to można ocenę podnieść i wychodzi że dobra gierka. Ja uwielbiam takie klimaty brudnego SF i dziś giereczke mam do odbioru.

Kurde, dopiero we wtorek mógłbym dać jakiegoś screena. Tam można się dostac tylko w nocy, wchodzi się na skałę i zjeżdża po linie na taką górkę niedaleko niebiańskiego ołtarza.

No tak robiłem, ale w nieskończoność pojawiają się nowi.

Nie chodzi mi o tą miejscówke, tutaj sie skapnąłem co trzeba zrobić. Tam sa takie totemy co leczą mobkow i się ciagle odradzają. A tych totemów chyba się nie da rozwalić, tylko zamrozić, ale to nic nie daję, bo i tak pojawiają się kolejni. To jest na takiej skale na którą wjezdzamy po linie.

Dobra pany jestem w lokacji gdzie jest Btw. najlepsza lokacja jak do tej pory. Wyczyściłem prawie całą i mam jeden problem. Jest miejscówka co zjeżdża sie na linie i są totemy i odradzający się ciągle wrogowie. Nie kumam co tam trzeba zrobic, żeby przestali się klonować. Pewnie rozwiązanie jest banalne, ale nie mam pojęcia co zrobić. I czy dużo mi zostało do końca?

Mi ten poziom odpowiada, lubię wyzwania, tylko nie wiedziałem czy ja jestem tak słaby czy naprawdę jest ciężko. Niektórych bossów i mini powtarzałem wiele razy. Ale satysfakcja z pokonania jest.

Wybrałem ten przedostatni poziom i ostro dostaje w dupę. Często zwykle mobki potrafią mnie dojechać. Ja tak lamie, czy to poziom jest dość wysoki?

Kurwa, to jest RPG, nie slasher. Przypomnijcie sobie walkę w najnowszym Dragon Age, to jest pazdziez.

Ja za to nie mogę się oderwać, pięknie zrównoważona gra. Możliwe że goty.

No właśnie myślałem że tylko mi się bardziej podobają polskie głosy, a oni tak odjechali z dubbingiem. Mam nadzieję że zaraz wkroczy patch.

Jebane neo 24, fajnie że sobie jutro pogram.

Tak samo. Tylko zamówiłem z allegro z jakiegoś no name NEO bo taniej . Nie kupowałem nigdy w tym sklepie, mam nadzieję że dziś wyślą.

Zawsze możesz przejść i odsprzedać z niewielką strata.