Homelander
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Homelander
-
"Fabuły" w takich grach jak NFSy czy Forza Horizony pokazują, że faktycznie jest to niezbędny element. -
Nigdy w życiu w to nie grałem. Ani w żadne inne mmo. Może bym spróbował? Podobno działa na Decku. Co byście proponowali na początek?
-
No cóż, nie pierwsza taka opinia na forumku. Średnia gra to średnia gra. Wokizmy to tylko zgniła wisienka na tym nieświeżym, niesmacznym i tanio zrobionym torcie
-
Raczej miałeś więcej cierpliwości. Zainstalowałem sobie całą serię na Decku, ale faktycznie nie wiem czy jest sens nawet podchodzenia i tracenia czasu. Mam tych rtsów trochę na tapecie i chyba lepiej im poświęcić czas zamiast koniecznie się pierniczyć z archaizmami w imię zaliczenia jakiegoś tytułu. Zwłaszcza, że więzi emocjonalnej nie mam ani z C&C ani Red Alertem
-
Czyli jednak, w dużej mierze, sprowadzało się to do gier. Ja wiem, że rynek się zmienił, ale nie uważasz, że teraz też się to sprowadza? Xbox stracił pozycję w momencie w którym olał swoją publiczność na rzecz usług dodatkowych. To samo dzieje się teraz.
-
Jakich konkretnie? Znam firmę, która zbudowała sobie pozycję w 7 generacji, zaprzepaściła ją szeregiem błędnych i głupich decyzji w 8, a w 9 sprzedała więcej konsol niż jej konkurencji razem wzięci. Jak to się stało? Przecież to była ostatnia taka generacja
-
Ah czytam. Jest wystarczająco dobry, żeby nie opuszczać. Co prawda Xbox jest o wiele lepszy, no ale dla lemingów i idiotów kierowanych przyzwyczajeniem nie ma potrzeby opuszczania. Xbox też zbudował sobie pozycje. W 8 generację konsol wkraczał z identyczną pozycją co Playstation, bo różnica sprzedaży konsol 7 generacji była marginalna. No to co się stało, że się tak zesrało, drogi ASX?
-
Zdaje się, że założyłeś się ze mną, że 6 miesięcy, teraz już 12? No Twoja teoria jest znana: Playstation kupuje się z przywyczajenia, owczym pędem. Sprzęt dla debili. Wiadomo powszechnie, że Xbox jest nieskończenie lepszy. O PC nie wspomnę
-
No i dokładnie to robią. Wypuszczają po nastu miesiącach port. A jak chcesz zagrać w nową część chociażby Ghosta to tylko na Playstation. No i chyba działa to lepiej patrzą na sprzedaż konsol niż to co robi Microsoft
-
Ty serio masz coś nie tak pod kopułą
-
Dokładnie, z tym, że nie zawsze musi to oznaczać zerojedynkową sprzedaż sztuk. Może to być też efekt marketingowy, rozpoznawalność marki i studia, wabik pt. podoba się Returnal? Nowa gra od twórców tylko na Playstation.
-
Przyznam, że nie mam różowego pojęcia ile to może kosztować, więc nawet nie chcę spekulować
-
Tylko, że oni już mają port na PC, więc nie sądzę, żeby portowanie na Xboxa było jakieś przesadnie kosztowne Przygotuj i czekaj. Jest szansa, że wreszcie w coś normalnego zagrasz. O ile do gamepassa wrzucą
-
No jak to jest ta słynna multiplatformowość Sony to trochę śmiech. Równie dobrze mogliby zarządać, żeby Gates zrobił laskę Kutaragiemu, bo czemu nie.
-
Chodzą plotki, że toczą się negocjacje odnośnie Returnala na Xboxie. Ponoć Sony chce 70% przychodu z gry, pokrycia przez Xbox kosztu portu oraz przeznaczenia określonej kwoty na marketing. No niewąskie te warunki
-
Zapomniałeś o najlepszej z nich: Wave Race
-
Ależ ja się za tobą stęskniłem, stary przyjacielu!
-
God of War (Steam Deck) No proszę, a u mnie padł właśnie pierwszy God of War. W sensie ten z 2018 ;) W wielkim skrócie, żeby nie zamulać, gra jest absolutnie perfekcyjna. Wszystko w niej zagrało. Niesamowita opowieść pełna niejednoznacznych wydarzeń. Świetnie napisane postaci, dialogi. Bardzo satysfakcjonujący model walki, nawet mi sprawiał przyjemność, a nie jestem jakimś wielkim fanem mieczy i toporów. Do tego fantastyczna oprawa AV z gniotącym jądra designem. Bardzo podoba mi się, że gra daje graczowi wybór: chcesz opowieść i iść jak po sznurku? Proszę bardzo. Główna ścieżka nie wymaga żadnego grindowania. Chcesz zwiedzać i szukać wyzwań? Gra ma mnóstwo dodatkowej zawartości. Na samym Steam Decku gra chodzi świetnie. Stałe 30 klatek, piękna oprawa, zero problemów. God of War to gra 9+/10. Albo nawet 10/10, bo nie znalazłem w niej nic co by mi się nie podobało
-
-
7$ plus tax. Kupione, mam filmik jak to uruchomić, zobaczymy. Btw. widziałem Twój comment z Avowed
-
Pamiętam był nawet film na tvgry o tym, że poziom trudności hard w tych grach totalnie burzy balans i w związku z tym jest bez sensu. Coś jak w Uncharted, że przeciwnicy wytrzymują kilka headshotów. Jest trudniej, jasne. Tylko, że w ten bezsensowny sposób właśnie
-
No ale właśnie God of War to jest gra fantasy, gdzie postaci są przerysowane i taki trochę teatralny dubbing pasuje. Nie pasuje do gier dziejących się w miarę współcześnie z "realistycznym" settingiem
-
-
-
