
Homelander
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: The Last of Us Part II
Treść opublikowana przez Homelander
-
Dragon Age: Veilguard
Będzie ze 20 lat. Ale żadnych zaimków nie pomyliłem. Dragon Age Veilguard to gro beznadziejnie słabo, największe porażko i warto spuszczenia w kiblu zapomnienia.
-
Resident Evil 4 Remake
Ależ zajebisty jest ten remake. To kolejna gra, po Wind Waker, która wydawało się, że remaku nie potrzebuje, a jednak. Najlepsze jest to jak gra się bawi z moimi oczekiwaniami i pamięcią. W wiosce nagle zawaliła się ta wieża całkowicie i wyskoczyły psy. No zbroja obsrana w chuj, jakie psy!! Tam przecież żadnych psów nie było! Idź pan w chuj z takim rimejkiem Gram w remake gry, którą skończyłem chyba z 20 razy na kilku różnych platformach. Niby znam na pamięć, a jednak cały czas jest coś innego. Czapki z głów dla Pana Capcoma
-
Dragon Age: Veilguard
Ciekawe która kontynuacja ma mniejsze szanse na powodzenie: 1. Kontunuacja gry, której ostatnia część wyszła 23 lata wcześniej i tylko na PC. Seria liczyła 2 gry w sumie. Sama kontynuacja jest robiona i wydawana przez niezależnego wydawcę i na początku tylko na PC 2. Kontunuacja gry, której ostatnia część wyszła 10 lat wcześniej. Zdobyła nagrodę The Game Awards za grę roku. Sprzedała się w 12 milionach kopii, tylko ta ostatnia część. Kontunuacja zostaje robiona przez jednych z najsłynniejszych developerów, wydawana przez jednego z największych wydawców. Wydawana jest jednocześnie na PC, PS5 i Xboxa. No nie jestem hazardzistą, więc nie powiem. Może forumek podpowie?
-
Assassin's Creed: Shadows
Myślę, że więcej tych influencerów poleciało na darmową wycieczkę do Disneylandu w ramach promocji Star Wars Outlaws niż faktycznie ludzi zagrało w grę
-
Assassin's Creed: Shadows
Gracze są najgorsi. Nie kupują i nie chcą grać w te cudowne ubigry. Biedne Ubi, hejtowane bez powodu
-
Dragon Age: Veilguard
Ja jeszcze dodam statystyki innej gierki RPG (jak Dragon Age), która jest kontynuacją serii, której poprzednia część była wypuszczona wiele wiele lat wcześniej (jak Dragon Age). Order z ziemniaka za podanie tytułu
-
Terminator 2D: No Fate
Wygląda absolutnie bosko, zwłaszcza dla takiego dziada jak ja, który Terminatora 2 oglądał na kasecie VHS z obrazem tak złym, że nic nie było widać i lektorem, którego nie dało się słuchać. Ale i tak oglądałem kilka razy w tygodniu Sentyment mi został i do tej pory lubię odświeżyć. Gra dodatkowo wychodzi w moje urodziny, więc to chyba sygnał żeby brać day1
-
Indiana Jones and the Great Circle
Ta gra absolutnie NIE jest w stylu Uncharted. Nie jest nawet blisko Uncharted. Nie nastawiaj się na Uncharted. To bardziej Dishonored
-
Indiana Jones and the Great Circle
Forza tylko cyfrowo, już potwierdzili
-
Command&Conquer i Red Alert temat ogólny
Jest na Steamie promocja, cała seria 6$, Remastery 7$
-
GTA V - dyskusja ogólna
No ciekawy jestem jak to na Decku wypadnie z FSR 3.1. Bazowa wersja chodziła spoko w 40 klatkach, więc teraz powinno być lepiej i ładniej
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No moich nie, bo ja płacę w prawdziwych pieniądzach $$$
-
Dragon Age: Veilguard
Ja nie bardzo pojmuję jak po trzech wtopach z rzędu jeszcze nie poszli do piachu.
-
Resident Evil 3 Remake
Tak jak pisałem, chodzi o to żeby się zabrać i przeskoczyć ten pierwszy próg. Potem to już leci. Siódemka jest niesamowita, ta lokacja z robalami śniła mi się tygodniami Nienawidzę robali.
-
Resident Evil 3 Remake
W moim przypadku jest tak, że ciężko mi się za Residenty zabrać, bo wiem, że czeka mnie stres. Stąd RE7 przeszedłem dopiero 2 lata temu, Village kilka miesięcy temu. Czwórkę remake odpaliłem w okolicach premiery z radością, bo oryginalną przeszedłem chyba z 20 razy. No i jak wszedłem do tego domu, musiałem iść do piwnicy i tak dalej, stwierdziłem, że pierdole coś takiego i uciekłem od gry. I dopiero teraz odpaliłem na Decku. Od dwójki remake uciekłem bodajże jak mnie licker zeżarł. No ale jak siądzie to gra mi się super i kończę. Tak jak 7 i 8, a teraz pewnie skończę 4, bo już ten próg wejścia przeskoczyłem i jestem w 3 chapterze. W tej chwili gry to dla mnie forma terapii i ucieczki od rzeczywistości w której mam zajebiste problemy ze zdrowiem, rozpoczynający się rozwód, stresującą pracę. A przede wszystkim muszę być uśmiechnięty dla mojego 10letniego syna, który mnie potrzebuje. Więc jak mam już na starcie dodatkowo grą się stresować to wolę uciec
-
Resident Evil 3 Remake
Ja też nie skończyłem RE2 Remake (RE3 Remake też nie). Ale się zabiorę. Jak przestanę się bać i stresować
-
The Sims 25-lecie
Niech zgadnę: nie mieszkałeś z żadną z nich, a Twoja postać była czarnoskóra?
-
GOG.COM - Preservation Program
Bardzo czekam na Warhammera Dark Omen. Z jakiegoś powodu ciągle go nie ma
-
Steam Deck
Jak na urządzenie nie będące de facto w powszechnej sprzedaży, bez absolutnie żadnego marketingu i do kupienia którego trzeba sobie założyć konto na stronie, a w dodatku to jedyne miejsce gdzie można je kupić to te 4 miliony uznałbym za spory sukces. Resident Evil 4 Remake działa świetnie. W miksie ustawień średnich i wysokich chodzi w stałych 30 klatkach i wygląda super. Sama gra, oczywiście, fantastyczna
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Lucek, jesteś po prostu starym dziadem i chcesz poczuć się jak dzieciak. Czterdziecha w tym roku, dobrze pamiętam? I wcale się nie dziwię, jest to zrozumiałe. Ale nie racjonalizuj swoich dziwactw, bo to śmieszne Oczywiście masz pełne prawo do dziwactw, sam mam ich prawdopodobnie więcej niż większość osób na forumku
-
Dragon Age: Veilguard
Oczywiście. Ale to nie jest tak, że ten lincz jest jak w przypadku Wiedźmina 4 czy Intergalactic, gdzie jest to zwykła histeria bez żadnych podstaw. Dragon Age w pełni zasłużył na to co dostaje. Zrobiłem screena: Śmiesznie i strasznie się patrzy na te 10/10 i 9/10, a na Steamie 69% i mocno spada.
-
Dragon Age: Veilguard
A jak Tobie się podoba gameplay i scenariusz?
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Pisałem to kiedyś, teraz się powtórzę. Exy miały sens kiedyś. Kiedy konsole były dziwnymi i autorskimi konstrukcjami. W czasach ośmiu procesorów Saturna, Nintendo 64 z grafiką od Siliconów. W czasach Emotion Engine i Cella. Gdzie na początku nikt nie potrafił z tym pracować, a dopiero z czasem się programiści uczyli. Gdzie trzeba się było skupić na jednej maszynie żeby faktycznie się jej nauczyć. Wtedy exy pokazywały tzw. moc maszyny. Teraz jest zupełnie inaczej. Wszystko jest zunifikowane. Procesory x86, grafika od AMD i elo. Znane, lubiane, nauczone. Nawet silniki od gier są wszędzie te same. Więc co mają te exy pokazywać czego by nie pokazały na inne platformie? Wszystko zależy od kunsztu developera, umiejętności, talentu. Nie trzeba się sprzętu uczyć. Wszystkie gry, które wyszły na PS5 mogłyby wyjść identyczne na Series X i PC. Exy to tylko i wyłącznie korzyść dla producenta konsoli i oczywista strata dla graczy. Czekasz na Zeldę i Mario? Ja też, ale nie dlatego, że to exy. Tylko dlatego, że to świetne gry. Gdyby w kwietniu na Direct Nintendo ogłosiło, że jednak nie robi Switcha 2 i zamiast tego przerzuca się na Steama to wzruszyłbym ramionami i dodał gry do wishlisty na Decka. Tak jak wzruszyłem ramionami na wydawanie gier z Xboxa na Playstation. Jasne, Xbox traci tożsamość, którą zbudował w czasach 360. Jasne, spuszczone ze smyczy Sony może odpierdolić jaką manianę jak z PS3. Ale z drugiej strony Xbox nigdzie się nie wybiera. Dostosowuje się tylko do obecnych czasów
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nie bardzo. Indiana Jones mi się podobał, ale nie mogłem się zmusić do grania. Kupię na pewno. W Age of Empires też zacząłem grać jak kupiłem. To samo Gearsy 5, Halo MCC, Forzę Horizon
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No i super. Tylko się cieszyć, że na rynku są rozwiązania dla każdego i każdy może się cieszyć tym cudnym hobby