SnoD

Niestety jest cała masa ludzi, którzy nie mają dostępu do szybkiego internetu. Ja mieszkam w dużym mieście, jeszcze do marca mieszkałem na osiedlu domków jednorodzinnych, gdzie przez 16 lat żaden operator nie podłączył sieci szybszej niż 6 Mbit. W godzinę pobierało mi zawrotne 2.3 Gb danych. Cały czas musiałem mieć konsolę w instant on, bo często w ogóle w nic bym nie mógł pograć przez patche. Teraz mieszkam w tym samym mieście tylko w centrum i chociaż prędkość UPC to połowa tego co powinno być wedle umowy, to i tak na konsoli podłączonej na kablu pobiera mi 50 Gb w jakieś 15 minut, więc dopiero teraz mogę sobie pozwolić na konsolę w trybie oszczędzania energii, bo faktycznie XsX uruchamia się tak szybko, że nie robi to jakiejkolwiek różnicy. Wszystko zależy od neta. Z tego co kiedyś czytałem, to Polska ma całkiem dobrą infrastrukturę i odsetek domostw podłączonych do szybkiego neta jest stosunkowo duży nawet względem teoretycznie lepiej rozwiniętych krajów.

Robakowego duszka?

Najgorzej jak brakuje właśnie np. 2 bo wtedy wiesz, że pewnie byłeś w miejscu gdzie są, tylko nie zauważyłeś. Jak brakuje większej ilości, to jest szansa, że jakaś pojedyncza nieodwiedzona lokacja.

Gra jest świetna, ciężko się oderwać. Poziomy są naprawdę ciekawe, a platforming przyjemny. Szkoda tylko, że pewnie nie dam rady wbić 100% przez te pyłki, bo znajdź np. brakujące 2 z 1500 na pierwszej planszy XD W GP można grać wymiennie na Win10, jest cross save, ale trzeba podłączyć kontroler, bo na myszce i klawiaturze nie da się komfortowo grać. Studio, które zrobiło grę liczy ledwie 11 osób, więc jak ktoś gra z GP, to proponuję wystawić recenzję na Store żeby trochę wywindować produkcję, bo pewnie większość ominie z uwagi na zerowy marketing gry w mediach.

Tracicie czas na gadanie o jakiś gównianych japońskich paszkwilach, gdy w tym czasie moglibyście grać w Tinykin

Ja się zastanawiam nad jednym, to jest spore studio, chyba ze 400 osób + outsourcing, co oni tam robią, że dodanie 2 nowych map zajmuje im 8 miesięcy, nie mówiąc o innych zmianach. Czy większość studia pracuje nad jakimiś mega rozbudowanymi dodatkami do singla? No bo muszą coś robić i jak widać nie jest to zawartość do MP.

Yakuza to za dużo nawet jak dla mnie, a grałem w Xenoblade dla japońskich zwyrodnialców

Dzisiaj zacząłem, zapowiada się bardzo fajnie, taka lajtowo gra na odstresowanie. Tylko optymalizacja na XsX trochę kuleje, bo widać dropy fps od czapy. Jazda na mydle XD

Raczej nie ma szans żebym to przechodził, odpalę pewnie ze dwie misje żeby utwierdzić się w przekonaniu jak wygląda rozgrywka i najpewniej gra wyleci na wirtualny śmietnik. Ale dam szansę. To chyba gra bardziej dla fanów samego Kojimy niż gier jako takich.

Odpaliłem Death Stranding, pierwsze wrażenia: fajne ujęcia, pokręcony klimat, me like dis. Później było coraz ciekawiej, serio mam nosić paczki? Szybki przegląd osiągnięć za dyganie paczek i kilometrówki w DHL... Po godzinie oglądania filmików poszedłem po ciasto do lodówki, oglądam dalej kolejne 20-30 minut filmików... Po półtorej godziny stwierdziłem, że jak tak to ma wyglądać przez całą grę, to japoński geniusz zrobił to chyba dla beki.

Proponuję zmienić nazwę tematu na "Halo: Infinite Game Preview".

Cena GP jest obecnie wręcz śmiesznie niska. O GPU to już nawet nie ma co wspominać, bo za 15 zł więcej jest dodatkowo dostęp do dużej biblioteki na zupełnie innej platformie. Cena będzie z czasem rosła i to jest oczywiste.

No to leci gęś i plaga :p

2 i 3 odcinek She Hulk za mną i serio czuję się zażenowany tymi seansami.

Undead Labs to jest ciekawy przypadek bo oni chyba ze 3 różne oddziały mają. Podejrzewam, że nie chodzi o różne gry tylko o nabór pracowników w różnych lokacjach.

No nie przeginaj Paolo, singiel jest kompletny i BDB. Nawet nie wiem kiedy nabiłem 34h. Jak przed końcem roku zapowiedzą jakieś porządne DLC do SP, to będę zadowolony. To co leży to wsparcie MP i nawet nie za bardzo wiadomo co tu jest problemem, bo 343i jest dużym studiem i nie powinno mieć z tym problemu.

Niestety 343 jak Lionhead do zamknięcia.

Nie, to jest standard w branży. Weź znajdź grę która wyszła w terminie. Wszystkie studia masowo prowadzą nabory i miesiącami nie mogą obsadzić wolnych wakatów. A za tym idą warunki stawiane przez pracowników, np. Możliwość pracy zdalnej.

Forza Horizon 5 nie, ale 20 część Dad of War to już ok Returnala nikt na PS5 nie kupił, ale wizytówka konsoli.

W ogóle śmiesznie się czyta ten wpis z UK, bo wychodzi na to, że powstają obawy, że MS zagrozi Sony, które ma dominującą pozycję na rynku. Po co nam konkurencja 1:1, lepiej żeby jedną firma (Sony) sprzedawała 2x więcej konsol i dominowała na rynku. Poza tym z tego równania z niezrozumiałych przyczyn wyklucza się Nintendo, które sprzedaje jeszcze więcej konsol.

A jakie to niby informacje? Deal ma zostać zamknięty do czerwca 2023 r. więc jeszcze prawie rok. Ostatnie informacje są właśnie pozytywne - wszyscy wydawcy wypowiedzieli się pozytywnie o przejęciu. Największe organizacje związkowe są za, lobby gra na przejęcie. Pójdzie gładko.

W 2013 to chyba Xone wyszedł, a inwestycje zaczęły się dopiero w 2018-19 finalizować, więc nie przesadzaj. Zeszły rok był dobry, a w tym Betha nie dowiozła po prostu. Już chyba nie ma opcji żeby w przyszłym roku nie wyszły przynajmniej 3 wysokobudżetowe produkcje, czyli Starfield, Forza I Redfall. Z tego co się czyta to powinny być spore szanse na Avoved i moim zdaniem Contraband, tylko ciężko powiedzieć bo po fali opóźnień, które dotykają całej branży MS od tegorocznego E3 bardzo ostrożnie podchodzi do ujawniania informacji nawet o już zapowiedzianych grach.

Paradoks jest taki, że zapowiedzieli wiele odległych gier, ale są też produkcje, które pewnie wyjdą wcześniej, a których oficjalnie nie zapowiedziano (Gears of War, Wolfenstein itd.). Akurat gry o której jest wpis MS nigdy nie zapowiedział, jak wielu innych, a wiemy o niej tylko od Jezza. Avoved akurat ma spore szanse żeby wyjść w przyszłym roku. Jezz i Klobrille widzieli grę w akcji już w zeszłym roku i musiała być na tyle zaawansowana, że spekulowali czy nie wyjdzie już w tym roku. Za parę lat na 90% MS będzie miał więcej gier na wyłączność nawet od samego Nintendo, to po prostu kwestia gigantycznej siły roboczej jaką będą mieli do swojej dyspozycji. Dlatego też Sony tak agresywnie działa w kwestii czasowej ekskluzywności gier od zewnętrznych wydawców, bo wiedzą jaki będzie efekt końcowy zakupów MS. I tu kolejny paradoks, właśnie z tego powodu nie poganiają już swoich deweloperów bo wiedzą, że jak to ruszy, to będzie efekt kuli śnieżnej. W chwili obecnej podliczono, że wszystkich projektów first party mają w produkcji 50+, a to przed ewentualnym przejęciem całego AB.