Shankor

Ale ja nic nie mówiłem... Za szybko wyszedłem wczoraj. Mogłem to zobaczyć. <_<

Widzisz. Jak chcesz to możesz pisać na temat. Byle tak dalej. Co do prowadzenia gali, zgodzę się, że Franco dał plamę. Mogli zainwestować w człowieka, który da sobie radę w sytuacjach wymagających odrobiny dystansu i żartu na poziomie. Nie wierze, że scenarzyści wydarzenia chcieli żeby to tak wyszło. Jeśli chodzi o nagrody to uważam, że Bale zasłużenie dostał nagrodę. Po cichu liczyłem też na statuetkę dla Jeff'a Bridges'a, ale on rok temu zgarnął nagrodę, więc limit wykorzystał na 5 lat minimum.

Załóżcie sobie temat dot. filmu Forrest Gump, albo idźcie do Pieprzenia. Zaglądam do tego tematu, żeby poczytać opinie o GALI I JEJ NAGRODACH, a nie czcze gadki chłopków z internetu nt wyższości Forresta nad Skazanymi. :angry2:

Nie myl racji z opinią, z którą się zgadzasz. Ja trochę żałuję, że nie dostał żadnego oskara film "Prawdziwe męstwo". Wg mnie Jeff zagrał bardzo dobrze i mógł dostać nagrodę akademii.

Nikt nie ma komputera, na którym to pójdzie... Zagrałem w Crisis'a nr 1 i była to jedna ze słabszych gier, w jakie grałem. A gram mało w fps'y (CS:S, BC2).

Dzisiaj późnym wieczorem mogę was zaszczycić moją obecnością. Ale dawno nie grałem i będę osłabiony...

Ja oglądałem na żywo i żałuję, bo mogłem się wyspać. Franco był super-sztywny. Prowadzący generalnie słabo wypadli. Najlepiej sobie poradził Kirk Douglas ;-) Show był kiepski i suchy.

Byłbym za! tk_tk weź ten screeen w spoilera bo mnie szlag trafi!

1) Podrasowana grafika względem pierwszej części gry. 2) Ogr ma downa. 3) Grałeś?

Przeszedłem demo magiem. Trochę się dziwie Twojej krytyce. Jedyne co się zmieniło to tempo, animacje i lekko podrasowana grafika. System sprawia wrażenie mniej ślamazarnego, ale zasady są te same. Większych zmian nie odnotowałem. Źle nie jest, dobrze wcale.

Aż mnie zainteresowałeś. Wg mnie DAO i dodatek pod względem poziomu trudności i fabuły były raczej cienkie. O grafice nawet nie wspominam. System był w miarę ciekawy, jednak mag był zbyt potężny. Ale skoro takiego fanatyka odrzuciło, to zaiste jestem ciekawy co oni zrobili. Jak ściągnę i zagram to wypowiem się coś więcej.

Oprócz komputera trzeba mieć olej w głowie. Pod 64bitowy system potrzebna są odpowiednie sterowniki. Co do gier to mi działa wszystko. Łącznie z Mortal Kombat Trilogy.

Mnie się kojarzy podobny epizod z How High. Sprawdź.

Oldboy. Dobry film.

No, wiadomo ;] Byłem po prostu ciekawy czy to Shang.

Napisz jaki masz sprzęt i system.

W kogo zmienia się Reptile na tym fatality? W Shang Tsung'a?

Ostatnio lecę oskarowo: The kids are all right - film ciekawy, dobra rola Rufallo, ale pod koniec bardzo się rozmywa główny wątek. Nominacja pewnie dlatego, że jest lesbijskie małżeństwo. 7+/10 Black Swan - ludzie się rozpisują na temat tego filmu, zupełnie niepotrzebnie. Dla mnie film przynudzał i nie miał motywu przewodniego. Nominacja za lesbijski seks. 7/10 Oprócz tego obejrzałem The Tourist. Niestety już mniej-więcej w połowie filmu wiedziałem o co chodzi. Słaby przerywnik między innymi filmami. 6/10

No piszę, piszę. Poprosili żebym przetestował swoje łącze programem do ULTIMA ONLINE (!), a potem żebym im dxdiag wysłał. Nigga pliz. Zepsuło się z dnia na dzień bez żadnej przyczyny, a oni (i przez to ja) błądzą we mgle. Silnik jest nieprzystosowany do PC i mydlenie oczu, że BF3 jest pisany pod komputery osobiste jest śmieszne. MOH na niemal tym samym silniku ma problemy (z tego co czytałem). O tym, że VoIP wciąż nie działa nawet nie wspomnę. ;-)

Podtrzymuje swoją opinię. Do tego mam problemy z Vietnamem (grać nie mogę), a lista bugów wcale się nie zmniejszyła.

Ona ma w pokoju router i jak miga lampka od aktywności się budzi i wyłącza!

Właśnie chodzi o to, że jestem PO sesji Mama nie pozwala mi grać w domu.

To sobie grajcie! Ja będę dopiero 20 lutego. :confused:

Początki miał dobra, ale problemy finansowe wpędziły go w udział w WIEEELU gniotach. Dziwie się, że nikt nie wspomniał o filmie 8mm, wg mnie dobry film.

Szkoda, że nie ma opcji "nie posiadam konsoli ng" :confused: Chciałem pomóc... Chyba, że konsola szwagra liczy się jako moja