Shankor

Hej. Jak dodać wersję plusową gry (z essential) jeśli dodało się wersję z extra? Nie chcę, żeby zniknęło jak nie przedłużę extra.

Atlanta jest na Disney+.

Czarów nie ma. WiFi, nawet najlepsze, traci moc jeśli nie stoisz przy routerze. Także wiertarka w dłoń i przebijaj się do kompa.

Na ten film trzeba się wybrać do IMAX.

Przygarnąłem Anno i Settlers. Dzięki!

https://www.eurogamer.pl/pierwsze-testy-gpu-od-intela-nie-napawaja-optymizmem Niestety Intel nie zaskoczył pozytywnie z nową kartą graficzną.

A nie jest przypadkiem tak, że po dodaniu do biblioteki gra zostaje, z tym że nowi użytkownicy już jej nie dodadzą? Jak w starym plusie.

Lucas sprzedał SW, bo miał dosyć tego, że jeden niezadowolony krzykacz ma większy wpływ na postrzeganie jego twórczości, niż 100 cichych fanów - to po pierwsze. Po drugie, ta szmata brudna, Kennedy zanim objęła w swoje śmierdzące łapy największy i najpopularniejszy kawałek popkultury była SEKRETARKĄ Spielberga. Niby widniała jako producentka, no ale faktycznie była sekretarką. Narobiła smrodu, chore ideologie miały pierwszeństwo przed dobrymi pomysłami, co nie znaczy, że Disney tego nie wspierał. Otwarcie mówiono o tym, że scenariusz ma być od kobiety koloru, a nie dobry. Epizody 7-9 były robione na szybko i bez pomysłu, bo przede wszystkim musiał zwrócić się koszt zakupu praw - 4 miliardy $ to nie w kij dmuchał.

Dobra, już wiem. Najpierw trzeba dodać do biblioteki zwykłą wersję, potem dopiero można dodać GOTY. Kochane sony...

W Extra niby jest Spider-Man: Game of the Year Edition - a przez aplikację na telefon "produkt niedostępny" i jest tylko podstawowa wersja. O co kaman?

Przecież Yoda w Ep. II skakał jak na amfetaminie xD

Koso wciąż z kolczykiem? Ile on ma lat? Pewnie jeszcze dredy na plecach.

Mandalorian pokazał, że nie trzeba znanych postaci i aktorów z samego topu, żeby się podobało. Wystarczy, żeby scenariusz nie był kurwa zjebany. A ostatnio z tym ciężko bywa.

Ja trójki do dziś nie zobaczyłem w całości, zawsze odpadam gdzieś w połowie filmu.

Gdyby moja żona miała głos Megary, to bym nawet chciał żeby się do mnie odzywała... In the name of Hades!

Nie kupować preorderów!

Hades musiałby dostać 3 porządne DLC, żeby dogonić zawartość Dead Cells - to jest fakt. No ale fabuła i art-style to jest top.

Właśnie fabuła mocno mnie zaskoczyła. Dobry voice-acting, misje poboczne, które umilają dosyć powtarzalną rozgrywkę, no jest co robić. Już nauczyłem się grać na harfie i teraz chcę zrobić quest z Orfeuszem i Eurydyką.

Hmm. Wybór pomiędzy grą życia a osranym ciemnym soulsem, którego można ograć tylko na PS? No ciężki wybór.

Najgorsze jest to, że Conan z Jasonem Mamoa był całkiem przyzwoity. No ale kategoria 'R', 3D w nazwie i wtedy już umierający świat sprzedaży DVD (który może by to uratował) tak klapę finansową.

Na LG w domyślnej czcionce są brzydkie polskie litery. Kiepska możliwość skalowania rozmiaru tekstu (ze 100% przeskakuje na 150%) i brak opcji zmiany jego pozycji - nie jest przyklejony do dolnej krawędzi. Kiepsko, do poprawy.

Nie da się przyspieszać czasu. Jasna poświata pomaga przy parowaniu, bez któregoś skilla była czerwona. Dzisiaj ukończyłem. Świetna gra, wspaniały klimat, miodny gameplay, urokliwa muzyka, porządne dialogi, wciągająca (a miejscami chwytająca za serce i gardło) fabuła, satysfakcjonujące DLC. Na luzie najlepsza gra jaką ostatnio ograłem - nawet platyna wpadła, a ja generalnie nie jestem łowcą achievement'ów i mam je w dupie. Nigdy nie miałem wrażenia, że gra mnie do czegoś zmusza, z przyjemnością robiłem wszystkie aktywności (oprócz łucznictwa z DLC), rozwój postaci i ekwipunek (wraz z jego ulepszaniem) rozwiązano w sposób przemyślany i nienachalny - po ograniu God of War i pierwszego Horizona to miła odmiana. Z wad (trochę na siłę) to mała różnorodność przeciwników i powtarzalny gameplay, który tak w połowie gry już niczym nie zaskakuje. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Tu, chyba, bardziej chodzi o umiejętność podejmowania ryzyka. Cash nie zrobił fikołka, elastico i ruletki. Poszedł do przodu, proste zejście do środka, słaby, ale celny strzał i był gol. Inni srają się jakby mieli test na ojcostwo.

Ja mam nadzieję, że Lewy po MŚ zrezygnuje z reprezentacji. Dać szansę młodym, starym podziękować i zrobić w końcu reformę szkolenia. Bo drugi Robercik nam się już raczej nie trafi.

Ja tylko proszę o oficjalnie wspieranego pada z haptycznymi wibracjami o układzie analogów z Xboxa. Bardzo grzecznie proszę.