Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014

Featured Replies

  • Odpowiedzi 3,4 tys.
  • Wyświetleń 190,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • z racji zech wygrol typera i zech jest richtich najlepszy chlop co sie zno na fusbalu tukej ,godom i glosza byscie nie siali fermentu i nie asili sie, ze ten gorol z argentyny wygrol slusznie jakos na

  • Tak jak myślałem. Kolumbia grała tak se, a Brazylii udało się strzelić dwa niezłe gole ze stałych fragmentów. Trochę ich optymizm porwał po tych kilku wygranych z łatwymi przeciwnikami, ale Brazylia n

  • na każdym z meczów Argentyny zasnąłem na pół godziny... ja nie chcę jej w finale   już na poprzednich mundialach jakoś lepiej mi się ich oglądało, tak bardziej radośnie grali, nawet za Maradony. tut

Opublikowano
  • Autor

Generacja piłkarzy którzy sami wygrywali mecze ( R10, Ronaldo czy Zidane) już minęła.

 

 

Za 10 lat tak będą mówić o Cristiano. W teraźniejszości nigdy ich nie ma. Nie będę setny raz wymieniał, jakich piłkarzy miał obok siebie Zidane i w ilu konkretnie meczach mógł nic za bardzo nie robić, a jego ekipa i tak wygrywała, żeby w kilku "wygrać sam".

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

 

Generacja piłkarzy którzy sami wygrywali mecze ( R10, Ronaldo czy Zidane) już minęła.

 

Za 10 lat tak będą mówić o Cristiano. W teraźniejszości nigdy ich nie ma. Nie będę setny raz wymieniał, jakich piłkarzy miał obok siebie Zidane i w ilu konkretnie meczach mógł nic za bardzo nie robić, a jego ekipa i tak wygrywała, żeby w kilku "wygrać sam".

Jakby CR miał chociaż drybling którym stwarzał by przewagę to może zmieniłbym zdanie, ale on nawet tego nie potrafi. Albo dobre podanie od partnera albo (pipi)nięcie z dystansu bo inaczej Ronaldo raczej mało zrobi.
Opublikowano
  • Autor

 

 

Generacja piłkarzy którzy sami wygrywali mecze ( R10, Ronaldo czy Zidane) już minęła.

 

Za 10 lat tak będą mówić o Cristiano. W teraźniejszości nigdy ich nie ma. Nie będę setny raz wymieniał, jakich piłkarzy miał obok siebie Zidane i w ilu konkretnie meczach mógł nic za bardzo nie robić, a jego ekipa i tak wygrywała, żeby w kilku "wygrać sam".

Jakby CR miał chociaż drybling którym stwarzał by przewagę to może zmieniłbym zdanie, ale on nawet tego nie potrafi. Albo dobre podanie od partnera albo (pipi)nięcie z dystansu bo inaczej Ronaldo raczej mało zrobi.

 

 

 

Jakby CR7 miał drybling to byś uważał, że Prawdziwy Ronaldo i Zidane wygrywali mecze samemu? Aha.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

Portugalia grała takie dno, że Niemcy mogli nie wychodzić na drugą połowę, a i tak by wygrali. Przecież Portugalczycy przeszkadzali sobie nawzajem, to momentami wyglądało wręcz komicznie.

Opublikowano

jezu, ogór faktycznie edytuje 99% postów :D

Opublikowano

Kur.va szukam wspomnianego Effenburgera w google. W powiązanych Kahn. A nawet Effenberg i Kahn RAZEM. Przesuwam suwak przeglądarki na dół a tam Schweinsteiger XD

 

 

kahn-karlsruher.jpg

Stefan-Effenberg2.jpg

 

 

Niemiecka wersja zespołu Europe.

 

A te portugalskie przychlasty powinni zostać zdyskwalifikowani za ośmieszanie piłki nożnej. 

 

Opublikowano

Szkoda, że Szpaku nie komentuje, chciałbym posłuchać jak czyta nazwiska ciapaków :D

Edytowane przez winner

Opublikowano

 

 

 

Generacja piłkarzy którzy sami wygrywali mecze ( R10, Ronaldo czy Zidane) już minęła.

Za 10 lat tak będą mówić o Cristiano. W teraźniejszości nigdy ich nie ma. Nie będę setny raz wymieniał, jakich piłkarzy miał obok siebie Zidane i w ilu konkretnie meczach mógł nic za bardzo nie robić, a jego ekipa i tak wygrywała, żeby w kilku "wygrać sam".

Jakby CR miał chociaż drybling którym stwarzał by przewagę to może zmieniłbym zdanie, ale on nawet tego nie potrafi. Albo dobre podanie od partnera albo (pipi)nięcie z dystansu bo inaczej Ronaldo raczej mało zrobi.

 

Jakby CR7 miał drybling to byś uważał, że Prawdziwy Ronaldo i Zidane wygrywali mecze samemu? Aha.

Wystarczy mi to że jak Zidane czy Gruby byli w formie to automatycznie przekładało się to na dobrą grę reszty drużyny, u Crisa jest odwrotnie jak drużyna nie ma dnia to nic nie zrobi.
Opublikowano
  • Autor

Ach, wspomnienia.

Opublikowano
  • Autor

CZY MUELLER POBIJE REKORD RONALDO? It's on!

Opublikowano
  • Autor

Postawiłem 1-0 na Iran, ale oni jednak są megaciency, w ogóle zbliżyli się w tym meczu w jakikolwiek sposób do bramki? Nigera parę razy była blisko.

 

 

Mój największy kursowo zakład (45) zakłada awans m.in Bośni, Portugalii i Anglii (plus paru ekip, o które jestem spokojny). Jak na razie jestem dość optymistycznie nastawiony jeśli chodzi o Bośnię. Z Portugalią chyba przesadziłem. Nie mówię, że nie wejdą, ale Ghana i USA, dość dobre ekipy.

Opublikowano
  • Autor

Arabusy to jeszcze większe (pipi) niz Grecja

 

 

 

Pewnie to wiesz, ale nazwanie Irańczyka Arabem jest dla niego jeszcze bardziej obraźliwe niż dla polskiego łysola. Nie znoszą się.

Edytowane przez ogqozo

Opublikowano

po grze widać że chyba sie szykuje pierwszy meczyk na 0:0

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.