Skocz do zawartości

iOS vs. Android vs. Windows


MrNorbi

Rekomendowane odpowiedzi

zal mu dupe sciska i tyle :( i za wszelka cenee probuje udowodnic jakie to apple jest zle i za te pieniadze mozna kupic cos lepszego, zrozum to ze to sa moje pieniadze i jak bede chcial moge je spalic :) i naprawde (pipi) ci do tego :) zeby nie bylo uzywam sgs2 i wiem ze robot zjada jablko na sniadanie ale jezeli chodzi o normalne uzytkowanie telefonu + allikacje + gry nie ma lepszego rozwiazania niz ios :)

najwieksza lipa odnosnie ios6 jest brak map googla :/

Edytowane przez kubson
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

zal mu dupe sciska i tyle :(

no wiesz, kiedy mowilem że iphon jest taki i owaki to może jeszcze na siłe to zdanie miało by jakiś sens

ale teraz gdy jade po fanboju ktory sie zachowuje jak jakies niedorozwinięte dziecko, to nie wiem czemu wychodzisz z takimi tyksami? (nie mówiąc już o gadaniu o pieniądzach, zupelnie nie na temat)

 

ja sie smieje z reakcji tego gościa (która idealnie pasuje do reakcji z tej przśmiewczej raklemy)

Edytowane przez Yano
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

o pieniadzach to tak ogolnie do wszystkich ktorzy maja problem ze ktos wydaje swoj hajs na jakies glupie rzeczy itd itp

 

co do fanatykow to obojetnie po ktorej stornie stoja to smiech na sali i nawet wady sprzetu beda przedstawiac jako zalety przyklad pierwszy z brzegu Mendrek :)

 

apple powinno byc wyczaskane po ryjku ze nie dali micro usb tylko znow wydziwaija ale to chodzi tylko i wylacznie o hajs bo jak sie zepsuje to peniwe lekko bedzie to kosztowac kolo $40,

 

i jak by nie bylo Yano ma troche racji ze duza czesc osob kupuje apple bo jest na czasie i jest w jakims stopniu modne i sam znam 2 osoby kroe czuja sie lepsze, glownie to zakompleksione jednostki ;)

 

android jest bardzo fajnym systemem tylko ze trzeba poswiecic troche czasu na wyszukanie odpowiedniego romu, pozniej testowanie, wgrywanie, a malo osob lubi grzebac w sofcie, jesli chodzi o wygode to iOs niszczy tylko ten brak map boli ;/ jak google nie wypusci map to imo iphone duzo straci bo jak by nie bylo google maps jest moja najczesciej uruchamiana aplikacja :)

Edytowane przez kubson
Odnośnik do komentarza

android jest bardzo fajnym systemem tylko ze trzeba poswiecic troche czasu na wyszukanie odpowiedniego romu, pozniej testowanie, wgrywanie, a malo osob lubi grzebac w sofcie

Niech ktos mi powie o co wszystkim chodzi z tym grzebaniem z romami itd? Dlaczego wszyscy na tym forum o tym mowia jakby to byl mus, a zaleta iphone byl brak takowego musu.

 

Ja tam korzystam czystego andka i jestem zadowolony, nie potrzebuje nad niczym grzebac wiec nie za bardzo wiem o co chodzi.

 

Naprawde, malujecie obraz tego systemu jako czegos kompletnie nieergonomicznego (bez przerobek) i naprawde nie wiem skad takie cos sie bierze w momencie kiedy nawet czysty soft jest dobry (sam nie mam zadnych zarzutow).

Odnośnik do komentarza
apple powinno byc wyczaskane po ryjku ze nie dali micro usb tylko znow wydziwaija ale to chodzi tylko i wylacznie o hajs bo jak sie zepsuje to peniwe lekko bedzie to kosztowac kolo $40,

już przejściówka na microusb kosztuje 29,99$ wiec widać jaką polityke ma firma

 

 

android jest bardzo fajnym systemem tylko ze trzeba poswiecic troche czasu na wyszukanie odpowiedniego romu, pozniej testowanie, wgrywanie, a malo osob lubi grzebac w sofcie, jesli chodzi o wygode to iOs niszczy

ale tak jak mówi yabollek - grzebanie w systemie nie jest wymagane, w żadnym razie, a już na pewno nie było by wymagane dla typowego użytkownika iphona czyli takiego ktory używa telefonu do dzownienia, smsów, facebooka i map i ewentualnie fotek. calkowcie wsystarcza do tego zwykly soft, i wystarcza do wielu wiecej rzeczy

wiec to nie jest tak że zwykła nie-informatyczna osoba z iphona moze sobie włazic na fejsbuczka a z androida juz nie moze bo musi na nim najpierw windowsy postawić :P

a jak ktoś już ma duże wymagania to na obu komórkach będzie sobie grzebał

 

naprawde to nie przymus, to wybór

 

no i my mamy mapy ;)

 

 

negatywny wizerunek Apple w mniejszościach androidowych

co to są mniejszości androidowe? w europie andek to 69% rynku, a ios 23% :P

w usa przewaga jest mniejsza ale chyba nadal ze 20% różnicy

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

@Yano

Mniejszości androidowe to taki żarcik mały. Wiesz, wrzuciłem emotikonkę i w ogóle. Myślałem, że ogarniesz ;)

 

Poza tym jak dla mnie prezentujesz postawę psa ogrodnika, więc nie chce mi się z tobą prowadzić poważnej dyskusji. Napisałem co miałem napisać, a ty dalej nieś androidowy kaganek oświaty do tej ciemnoty iPhonowej. Oczywiście w garniturze z budżetowym telefonem w ręce i systemem kierowanym do forumowych biznesmenów ;)

 

@El Loco

Wideo wygląda na prowo moim zdaniem.

 

Edit: Wracając do map. Znalazłem na IGNie fajny komentarz:

The iPhone 5's new maps have been getting a lot of attention. But iPhone users don't need maps, they just blindly follow everyone else.

 

;)

Edytowane przez estel
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Te tematy i kłótnie są z jednej strony tak niedoje,bane, że już miesiąc czytam ten temat i dopiero dzisiaj zebrałem się na odpowiedź w nim, a smartfony to mój chleb powszedni. Z drugiej strony jak czasami się widzi pierdoły wypisywane przez obie strony (choć nie wiem czemu, duuuużo częściej widzę wyjęte z du,py argumenty jabłkowych, takie Mendrki tylko opłacane przez Apple), to trzeba coś napisać.

 

Oba systemy na dzień dzisiejsze są zaje,biste, kropka. Wszystko jest już tylko kwestią preferencji.

Kiedyś się czytało, że Android wolny, niestabilny, nie ma ułamka dobrych aplikacji z AppStore, że fragmentacja, milion procesorów, sranie w banie. Dzisiaj w większości (ale nie całkowicie!) to bzdury, które powtarzają już tylko co większe betony, co to Androida widziało na keynote'ach Apple może. Android od wersji 4.0 jest jednolity i ładny, ma swój własny styl i charakter*. Od tego czasu interfejs jest też akcelerowany graficznie (a co masło wyrabia z Jelly Bean to już w ogóle poezja, animacje płynne jak na iOS, serio), jest szybko i przyjemnie dla oka. Aplikacji od dawna już nie brakuje, jedyną przewagą AppStore w moim mniemaniu są gry, których wciąż jest więcej i są one lepsze na iPhone'ach. Nie znaczy to jednak, że na Androidzie nie da się pograć i jest taki problem.

Największą bolączką (choć zależy dla kogo), są aktualizacje systemu. Nigdy nie jest się pewnym, czy w ogóle będzie (choć powoli zasadą staje się, że każdy flagowiec oprócz LG dostaje na pewno jeden, a najczęściej dwa duże update'y i dużo pomniejszych), a jak już będzie, to z dużym opóźnieniem. Jest to cena zróżnicowania i swobody wyboru wśród telefonów. Jak chcesz mieć iPhone'a, to wyboru nie masz. Albo akceptuj małego szklanego grubasa (albo zdzierające się w tydzień amelinium), albo wypier,dalaj. A Android? Do wyboru do koloru, od ekranów 2,5 cala po gnoje 5,3 cala, tablety od 6" po 10", małe, duże, z klawiaturą lub bez, z poziomym lub pionowym ekranem, co tylko się zamarzy**.

Nie mówiąc już o cenach, które od zawsze są DUŻO niższe od zabawek Apple. Jedni mówią, że to ogromna zaleta, bo ich iZabawki trzymają cenę. No super, kupiłeś telefon za 3 kafle i sprzedajesz po 2 latach za 1,5k zł. Androida kupisz za 1,8k zł i po 2 latach sprzedasz za 700-900 zł. Hmmmm... Ja tam się cieszę, bo wydaje mniej na starcie, tracę tyle samo w sumie, ale za to jak chcę kupić używany telefon, to też dużo nie wydam.

 

Z drugiej strony jest iOS od Apple. Zamknięty, nudny, schematyczny albo cudownie stabilny, szybki, mega jakość sprzętu, najlepsze aplikacje. Dla mnie prawda leży po środku. Od iOS5 można już całkiem wiele, system ze śmiesznej atrapy bez MMS-ów stał się naprawdę poważnym oprogramowaniem z dużą możliwością konfiguracji. Z tą szybkością zawsze było dobrze (choć to już zasługa sztuczek Apple, na Androbiedzie 2.x program przy otwieraniu zacina system i w ogóle wygląda jakby telefon miał się zesrać z wysiłku, ale trwa to 2s, na iPhonie ikonka od razu mrugnie, Twoje oczy ucieszy wjazd bitmapy animowany płynnymi 60fps a potem czekasz też 2s, aż aplikacja się załaduje, ale jest super płynnie i w ogóle). Zastanawiające jest tylko, że każdy iPhone z edycji na edycję jest kilka razy szybszy. Jakby tak pomnożyć te wszystkie "3x szybszy", to by się okazało, że iPhone 5 jest 300x szybszy od iPhone 2G, już dawno przekroczył granicę światła w wyświetlaniu obrazu i w ogóle robi wszystkie czynności zanim w ogóle o nich pomyślisz.

Aplikacji jest mnóstwo, gier też cały ogrom (dla gracza iPhone jest dużo lepszym wyborem). System faktycznie jest stabilny, ładny i przyjazny w użyciu, ale power user poczuje się ograniczony. Stałość interfejsu ma wady i zalety, geek się szybko znudzi, a zwykła osoba będzie zadowolona, że nie musi setny raz uczyć się obsługi nowego telefonu.

 

Czego nie cierpię to tej całej hipokryzji i fanbojstwa, jakie urosło wokół Apple. Przykłady można mnożyć, ale posłużmy się takim, którego dowodu są kilka postów wstecz. Kiedyś, kiedy iPhone zazwyczaj odbiegał specyfikacją od najnowszych Androidów, jabłkowi oznajmiali wszem i wobec, że iPhone'om nie potrzebne szybsze procesory i cyferki, bo i tak jest płynnie. Dwa rdzenie i wyścig na megaherce jest dla biedaków itd, im to niepotrzebne. Oburzano się także, że jak tak można, porównywać wydanego wiosną flagowca Samsunga do wydanego pół roku temu na jesieni iPhone'a.

A dzisiaj? Wychodzi iPhone 5 i porównuje się go do półrocznych Androidów ciesząc się, że jest tak samo fajny pod kątem sprzętu, a może trochę lepszy. Na każdym forum, Twitterze i Facebooku wkleja się wyniki z benchmarków (które chu,ja znaczą, ale co tam, są lepsze, trzeba wkleić!), które potem swoją drogą okazały się oszukane :). Skoro to takie niepotrzebne i w ogóle, to po co Wam to? Skąd nagłe spuszczanie się nad jakąś liczbą w geekbenchu?

 

*Według mnie taki był od zawsze, a już na pewno od Androida 2.3, ale to już tylko moje osobiste odczucia.

**Trzeba jednak nadmienić, że jak koniecznie chcemy mieć high-enda z najwyższej półki to trzeba raczej pogodzić się z dużym ekranem. A klawiaturę ma tylko amerykański Moto Droid.

Edytowane przez raven_raven
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pytasz się kilku użytkowników na forum, dlaczego setki ludzi na fejsbukach robi to co robi zarzucając tym pierwszym jednocześnie, że robią to samo. Aha.

 

Android zaczął jako kalka iOSa i jak dla mnie te podobieństwa nadal są zachowane. Mówię o 2.3, bo 4.0 to ja widziałem tylko na filmikach z yt. Moim zdaniem Android jest po prostu zbyt podobny do iOSa z wyglądu i o własnej tożsamości dopiero powolutku możemy zacząć mówić. Szkoda, że Google poszło na łatwiznę, bo system Apple może się już znudzić (6 raz to samo), a jedyną naprawdę ciekawą alternatywą jest WP który dopiero raczkuje.

 

Co do reszty to się zgadzam. Prawda zawsze leży po środku ;)

Odnośnik do komentarza

Mapy Apple to absolutny fuck-up, ale tragedii nie ma. Można się wstrzymać z aktualizacją (tak jak ja to zrobiłem na swojej czwórce), można poczekać na aplikację od Google, która pojawi się w AppStore. Wkur,wiłbym się, jakbym był zwykłym użytkownikiem i uwierzyłbym w ten emejzing jabłkowych map, a po aktualizacji okazało się, że nie mogę do kawiarni za rogiem trafić.

 

(tak po cichutku dodam, że na Androidzie w ogóle nie byłoby problemu, bo bym sobie z karty zainstalował GoogleMaps.apk i po krzyku ;))

Odnośnik do komentarza

Ja sobie dodałem ikonkę z webowymi mapami Google i nie ma tragedii. Tzn. działa wolniej, ale da się używać. Póki co jednak sprawdzałem mapy Apple i wszystko mi działa. Nie wiem czy w PL po prostu mapy Google'a były na tyle słabe, czy TomTom dał na tyle dobre dane. W każdym razie wszystko mi znajduje.

 

Zobaczymy jak to będzie w Krakowie, bo teraz jestem w małym mieście na dolnymśląsku ;)

Odnośnik do komentarza

Samsung fail: http://niebezpiecznik.pl/post/fatalny-blad-samsunga-czyli-zdalny-reset-smartphonow-samsunga-do-ustawien-fabrycznych

 

Radzę przeczytać osobom, które korzystają z TouchWiza.

 

edit: A jednak problem dotyczy też innych telefonów z androidem.

Edytowane przez _Shaman_
Odnośnik do komentarza

http://myapple.pl/co...-lightning.html

 

Zagrywka iście skur.wysyńska.

oj tam nie zaglądaj ludziom do kieszeni, może oni mają ochote wydac 130 zł na przejścióke do kabla!

 

lucek mnie już nauczył że jak ktoś chce srogo przepłacać to jego sprawa i może rzucac kase w błoto jak ma ochote. a jak ktoś nie ma ochoty to pier.doli z biegu apple. proste!

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Nic sie nie nauczyles, bo nadal nie rozumiesz, ze jak zakup kogos cieszy to w zadnym wypadku nie jest to 'rzucanie kasy w bloto'. Chociaz w sumie jak dla Ciebie zakup jednego z najbardziej zaawansowanych telefonow na rynku to pieniadze wyrzucone w bloto to ok, nie moja sprawa.

 

Zreszta, przyklad z innej branzy - sa sobie buty nike, ktore kosztuja 500zl. Pewnie, ze moglbym sobie kupic buty innej firmy, ktore pewnie bylyby tak samo wygodne i wytrzymale, a przy tym duzo tansze. Ale co z tego skoro podobaja mi sie akurat te? Tez uwazasz, ze to wyrzucanie pieniedzy w bloto? Wychodzi na to, ze kazdy zamiast kierowac sie wlasnym gustem i potrzebami, powinien wybrac to co akurat ma najlepszy stosunek jakosci do ceny. Sorry, bez sensu, do mnie to nie trafia. Wole jednak zostac przy wybieraniu rzeczy, ktore odpowiadaja moim potrzebom.

Edytowane przez Lucek
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...