To ja pierdzielę taki film w du.pe. W takim razie jutro wieczorem wybieram się na World War Z. 

Ej, ale zeby jechac komus, ze podobaly mu sie transformersy 2 i jednoczesnie jarac sie filmami o facetach w rajtuzach, to trzeba miec niezle na.srane w glowie.

Transformery 2 to swietny film przy tej kupie.

Transformers jako film nie wymagający specjalnie niczego od widza poza popcornem i 12+ sprawdza się całkiem nieźle. 

Dokladnie, tego oczekiwalem od PR, ale niestety gra aktorska , sami aktorzy, slabe teksty i wszechobecny patos przez caly film wrecz irytuje.

a jak gra aktorska kaiju?

Fajny film jak ktoś ma max 12 lat lub porażenie mózgowe to juz lepiej oglądać sobie general daimos

Ja pier.dole, jacy się wszyscy nagle dorośli i poważni zrobili. 

Pewnie oglądacie mongolskie dramty sprzed 50 lat, a potem wychodzicie na ganek i zapalacie fajkę rozmyślając godzinami nad sensem życia.

xDDD

z opinii widzę, że tegoroczne wakacje w kinach to walka dragon ball(man of steel - byłem i dość fajny film) vs generał daimos(pacific rift). Jakby jeszcze ulepili w te wakacje coś o odjechanej piłce nożnej w stylu starego Shaolin Soccer to już bym się całkiem posikał bo zekranizowali by na raz trzy najukochańsze bajki mojego dzieciństwa

Ja tez nie bede bronil, bo glupoty w filmie oczywiscie byly. Po prostu rozwalaja mnie komentarze osob, ktore filmu nie widzialy, a wielce sie madrzyc beda.

 

A kto tutaj ocenił film nie będąc na nim w kinie?

 

easye - tyś chyba zwariował, Transformersy 2 XD

Ja pier.dole, jacy się wszyscy nagle dorośli i poważni zrobili.

Pewnie oglądacie mongolskie dramty sprzed 50 lat, a potem wychodzicie na ganek i zapalacie fajkę rozmyślając godzinami nad sensem życia.

xDDD

Nie, nie oglądam mongolskich dramatów i nie palę fajki, wolałbym zobaczyć pacific rim jako zaje*iste anime a nie kiepski film, tyle odemnie, nie ma sensu nic wiecej pisać bo osoby, którym ten film sie podoba nie potrafią zaakceptować zdania innych w sumie tak jest wszędzie

Edytowane 14 lipca 201312 l przez kubson

dokładnie - ten film w dodatku jest mega nudny.

 

Ja pier.dole, jacy się wszyscy nagle dorośli i poważni zrobili.

Pewnie oglądacie mongolskie dramty sprzed 50 lat, a potem wychodzicie na ganek i zapalacie fajkę rozmyślając godzinami nad sensem życia.

xDDD

Nie, nie oglądam mongolskich dramatów i nie palę fajki, wolałbym zobaczyć pacific rim jako zaje*iste anime a nie kiepski film, tyle odemnie, nie ma sensu nic wiecej pisać bo osoby, którym ten film sie podoba nie potrafią zaakceptować zdania innych w sumie tak jest wszędzie

 

 

A ja powiem, ze jest dokladnie w druga strone. To osobom, ktorym sie nie podobal nie potrafia zaakceptowac tego, ze innym sie podobal. Dowod ?. Bardzo prosze:

 

zaczynam powątpiewać w jakość filmu kiedy do tematu wpada soul z szagodago i mówią, że tak dobrze nie bawili się od czasu transformersów 2 .

 

O chuj mu chodzi ?. Nie wiem.

Pewnie o to, że podobało ci się 2012

No i co z tego?

Podobało mu się, i ch.uj, ma do tego prawo. 

Znafcy się znaleźli od siedmiu boleści, co tylko ich gust sie liczy. Żenada. 

Pokazać ci koryto dla randomów czy sam trafisz ?

After you. 

ja pyerdole

 

za bycie fanem transformers 2 albo 2012 powinny być jakieś kary cielesne

 

efekty specjalne w tym filmie robią czy cgi plastik fantastik ?

robią, po prostu są bardzo dobre.

xbox>ps2 , 2012 dobry film....ja pierdo.le czego ja się na tym forum dowiem przez ten weekend

nauczysz się może w końcu ze sa odmienne zdania i rozne gusta.

2012 tez mi się podobal, XBOX > PS2. FTW.

Edytowane 14 lipca 201312 l przez easye

Zawiodłem się, najlepiej zobaczyłbym wersje director's cut w której pokazane są tylko sceny w mechach które ratują ten film. Reszta to niemiłosierna kupa. Cała kasa poszła na efekty dla których warto przemęczyć się przez reszte filmu. Szkoda, że wszystkie walki dzieją się na deszczu i w nocy, przydałoby się wiecej kolorów i światła rzuconego na walczące kolosy. Dodatkowo nie polecam 3D w zwykłym kinie, w scenach walk nieco gubi się czytelność a sam efekt też widoczny w kilku scenach.

nauczysz się może w końcu ze sa odmienne zdania i rozne gusta.

2012 tez mi się podobal, XBOX > PS2. FTW.

 

Gdy prowadzisz z kimś dyskusje na temat filmów i nagle wychodzi że ta druga osoba lubi np. 2012, to trzeba od razu zareagowac, usmiechasz się, ze wszystkim sie zgadzasz i szukasz sposobu by sie ulotnic, bo dalsza rozmowa jest zbyteczna.

Czyli w skrócie zachowujesz sie jak typowy polaczkowy beton.

No niestety co nie którzy mają się tu za wielkich Panów i znawców tematu spróbuj się tylko wychylić a zostaniesz z linczowany.

 

Widzę, że opinie różne trudno i tak jak sam nie pójdę to się nie przekonam.

 

A Transformersy są awesome.

 

Ok ja byłem i powiem swoją opinie. Dopóki mnie faza trzymała super ale w połowie filmu faza zeszła i zaczęło wiać nudą. Film jest lepszy od transformers 3 na pewno bo tam film był zdecydowanie za długi o jakąś godzinkę a tu tylko o 30 min .

 

Patetycznego bełkotu jest tu więcej niż w Dniu Niepodległości, a to naprawdę wielkie osiągnięcie. W filmie grają moi ulubieni aktorzy serialowi czyli Luther i blondi z Sons of anarchy plus Ron Parlman. Problem w tym że grają kiepsko jak cała ekipa. Myślę że fabuła jest tak głupia że i aktorom się nie chce