bywa ważne że jedzie dalej

 

śmieszy mnie jak zagraniczne media kibicują i zachwycają się Robertem w rajdach, kibicują mu i wypowiadają się z sympatią a tymczasem wchodzę na onet a tam tytuł:

 

• Rajd Szwecji: kolejna kraksa Roberta Kubicy

Taka jest poyebana mentalność Polaków, wszystko jest dobrze jak wygrywa, zajmuje czołowe lokaty. Coś nie wyjdzie, przegra, zaczyna się gadanie jest chuyowy, nie umie jeździć, niech lepiej kończy karierę. :confused: I tak jest nie tylko w przypadku Kubicy, w innych sportach jest to samo.

Edytowane 8 lutego 201411 l przez Wooyek

Jak Kubica wypadnie z trasy trąbi o tym cała Polska. Mistrz świata wypadł w identycznych okolicznościach - ani słowa wzmianki. Polaczki.

A co w tym dziwnego jest ? Jakby się Ogier rozbijał co drugi rajd to też by prasa pisała "kolejny wpadek Ogiera". Jak jeździ super to się pisze genialna jazda Kubicy, wygrana bla bla, jak wpada na 2 oesach z rzędu w zaspe to co mają pisać "pechowa jazda Kubicy, nie założył zimówek i wypadł z trasy". Wiadomo, że jak na zawodnika wychowanego na wyścigach asfaltowych to zupełnie inna bajka i radzi sobie świetnie, ale mimo wszystko rozbija się jak swego czasu L. "Dzwonnik" Kuzaj

Niektórzy to nie lubieją  faktów i on nawet nie przejdzie im przez głowe ,a jak ktoś je przedstawia zganiają  że tak to taka mentalność polaczków  narzekanie na dodatek minusujo  ,a przecież jest tak zayebiście  tylko wy wszystko psujecie narzekający  bo lepiej być już nie może .Kto tu jest polaczek ? róbcie tak dalej .

Edytowane 8 lutego 201411 l przez Darude

Słownik lepiej poczytaj, panie expercie. Jak mozna pisać że RK już dawno doświadczenie zdobył? W gokartach chyba

Za każdym razem jak oglądam rajdy to nie mogę wyjsc z podziwu nad odwagą (głupotą?) kibiców stojących metr od drogi, którą na granicy przyczepności zasuwają auta po 130km/h.

 

kibice obserwuajcy rajdy grupy b mieli jaja ze stali i smiali sie w oczy smierci:

 

http://www.sadistic.pl/szaleni-kibice-na-rajdowych-trasach-vt170673.htm]http://www.sadistic.pl/szaleni-kibice-na-rajdowych-trasach-vt170673.htm

Niektórzy to nie lubieją  faktów i on nawet nie przejdzie im przez głowe ,a jak ktoś je przedstawia zganiają  że tak to taka mentalność polaczków  narzekanie na dodatek minusujo  ,a przecież jest tak zayebiście  tylko wy wszystko psujecie narzekający  bo lepiej być już nie może .Kto tu jest polaczek ? róbcie tak dalej .

 

Jakie są fakty?

A no takie ,że  troszkę za dużo tych  kraszów ,wyjazdów itp, ,ale co tam dopiero nabiera doświadczenia co nie.Zobaczymy jak to będzie dalej.

@mataman  pan wielki wszystko niewiedzący "expert" nie potrzebuje studiować słownika ,jakoś rażących błędów nie popełniam i da się to chyba przeczytać ,także spoko

Edytowane 8 lutego 201411 l przez Darude

No jeśli dla ciebie jazda po asfaltowym torze i nabyte w ten sposób doświadczenie,  to to samo co jazda po rajdowych trasach o nawierzchni mieszanej i doświadczenie z niej wynikające to rzeczywiście zasługujesz na miano "experta".

Edytowane 8 lutego 201411 l przez Karas

co do faktów za 2013 rok, to RK startował w kategoriach:

- mistrzostwa europy, i tu było faktycznie słabo, bo na 4 starty (w tym Rajd Polski) ukończył jeden rajd i to raptem na 6 miejscu

- mistrzostwa świata WRC - jeden start w kończącym sezon rajdzie UK - nieukończony (chociaż każdy pamięta jaka była sytuacja przed rajdem i masa problemów związana głównie ze zmianą pilota)

- mistrzostwa świata WRC2 - czyli najważniejsze starty dla Kubicy bo w nich bezpośrednio reprezentował Citroena (reszta startów była treningowa) - i tutaj mamy 7 startów, z czego w debiucie na szutrze zajął 6 miejsce, potem było 5 wygranych i jedno drugie miejsce, zero kraszy.

 

czyli 12 startów, 4 nieukończone rajdy, 5 wygranych. przypominam - to był jego debiutancki rok, od razu w cyklach na wysokim poziomie, w dodatku w większości na szutrowych trach których wcześniej nie doświadczał i przez które każdego rajdu musiał się na nowo uczyć (a jeśli ktoś myśli że doświadczenie z F1 przydawało mu się w rajdach asfaltowych to niech poogląda sobie na youtube relacje z tych rajdów a potem jeszcze raz przemyśli swoje podejście).

teraz porównajcie jego osiągnięcia z innymi, uwzględniając to że Kubica na poważnie starty w rajdach zaczął mniej niż rok temu a nie przechodził całej ścieżki rajdowca zaczynającego od krajowych rajdów w ośkach. a potem się zamknijcie.

Edytowane 9 lutego 201411 l przez pawel_k

Szczególnie, że jest to pierwszy rajd Kubicy na śniegu oprócz kilku jazd w Polsce samochodem grupy N.

 

Największym jego problemem jest to, że zawsze jedzie na limicie, na żyletki, dlatego każdy mały błąd kończy się często kraksą. Jest to największa kwestia do poprawy. Ostatnio nawet sam Gronhom powiedział, że Robert czasami powinien jechać wolniej.

 

Trzeba dać mu czas, żeby nauczył się jechać wolno. Paradoks.

wypowiedź Gronholma wyrwałeś z kontekstu i zmieniłeś pierwotny przekaz... odsyłam na http://sokolimokiem.tv

Edytowane 9 lutego 201411 l przez pawel_k

czyli 12 startów, 4 nieukończone rajdy, 5 wygranych. przypominam - to był jego debiutancki rok

 

O wlasnie. Wiem ze kazda kraksa Roberta jest naglasniana w mediach, przez to niektorzy odnsza wrazenie, ze on nie robi nic innego, tylko sie rozbija.

Ale na litosc boska...fakt, ze zdobyl tytul WRC2 "troche" temu przeczy

4 nieukonczone rajdy w sezonie to dosc normalne nawet dla bardzo doswiadczonego zawodnika. Jak na nowicjusza, to i tak bardzo dobra statystyka.

Czy osoby krytykujace Roberta faktycznie sledza rajdy od dawna, czy zostali znawcami w momencie, kiedy Kubica zmienil dyscypline.

Spojrzcie na statystyki rajdowcow, takich jak Burns, Makkinen, Gronholm czy Solberg.  Przypominam - mistrzowie swiata.

4 nie ukonczone rajdy to czesto w ich przypadku byl standard (pozwalajacy na zdobycie tytulu). U Gronholma taka statystyka to wrecz sukces

O Colinie nie wspominajac....

wypowiedź Gronholma wyrwałeś z kontekstu i zmieniłeś pierwotny przekaz... odsyłam na http://sokolimokiem.tv

Nie wyrwalem. Oprocz tego powiedzial, ze nigdy nie jechal z takim utalentowanym i tak szybkim kierowca, ale czasami powinien mniej ryzykowac i jechac wolniej.

 

 

 

Edytowane 9 lutego 201411 l przez Szejdj

Pewno ciągle myślą, że F1 oglądają, a tam Robert mial z 1/2 kraksę na cały sezon:) Znawcy kwaśnych jabłek niewiemalesięwypowiem!

4 nieukonczone rajdy w sezonie to dosc normalne nawet dla bardzo doswiadczonego zawodnika. Jak na nowicjusza, to i tak bardzo dobra statystyka.

 

Jeszcze dodam że nie wszystkie nieukończone rajdy były wynikiem jego błędów, zdarzały się też usterki techniczne...

 

Jezu nie chodzi o to, że nieukańcza rajdów, nawet Loeb nie kończył niektórych, po prostu po tym co go przytrafiło w feralnym wypadku miał już kilka groźnych kraks, rzadko wypada lajtowo, najczęściej na pełnym ogniu w las...

To  co powinien zrobić? Zawiesić kierownicę na kołku i iść rozrzucać gnój? On potrafi się tylko ścigać. Na tym zarabia i się z tego utrzymuje. Prędzej się zabije niż z tego zrezygnuje. Takie moje zdanie.

już widzę jakie by było gadanie jakby poszedł do WRC wozić się jak Raikonen...

Nie, ale czasem mógłby zwycięzyć rozsądek, a nie po Polsku gaz opór, zwłaszcza, że jeździ dużo szybszymi autami teraz. Ok jadąc wolno się nie nauczy, ale rozbijając się co chwila też nie, w wolniejszych autach samym telentem i jazdą na maksa spokojnie dawał radę i wygrywał, tutaj potrzebuje doświadczenia.

szkoda czasu na dyskusje bye

Cóz Leob odnosił tyle sukcesów jazdą rozsądną i metodyczną, nie full opór zawsze, ale skoro wiesz lepiej to rzeczywiście szkoda czasu

Polskie pesymistyczne nastawienie do Kubicy, a tu proszę jakie pozytywne podsumowanie Kubicy w rajdzie Monte Carlo

 

http://youtu.be/fW6P8SrVC58