Skocz do zawartości

Uncharted 4: A Thief's End


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

A co było złego w Uncharted 1?

Dla mnie to dobra strzelanina ze spoko klimatem (miejscami nawet horrorowatym). Przeszedłem ponad 10 razy nie nudząc się a w taką trójkę grając pierwszy raz do połowy gry ziewałem (płonąca chata tylko była spoko), grając kolejny raz na crushing wręcz zbierało się na  :bad:  a później co było? Hmm trochę strzelania, urwana końcówka i koniec :/

 

Naprawdę dobre etapy w trójce to wspomniany 7 na i za połową 12,13,14,15 i świetny 19. Reszta jest przeciętna lub słaba.

 

 

Natomiast U4 to wyraźnie lepsza gra od trójki, jednak ewidentnie straciła tożsamość serii. Twórcy niby stworzyli pseudo otwarty świat jednak co z tego jak nic ciekawego w nim nie ma. Zrobiła się z tego taka wycieczka krajoznawcza z podziwianiem widoków i masą nudzących skoków po półkach do tego stopnia, że nawet małpa z mechanicznymi łapami nie dałaby rady. Parę etapów to w ogóle chodzenie i pogaduchy i to ma być Uncharted czy już bardziej gra QD?

 

Ja czwórką jestem bardzo, ale to bardzo rozczarowany, ponieważ po gościach którzy stali za świetnym U2 i kapitalnym TLOU spodziewałem się o wiele więcej a nie gry na 8 czy max 8+/10. Weźmy np. taką burze na wyspie. Drejk doczołgał się do jaskini i to wszystko. Wyobrażacie sobie co to by było podczas strzelaniny w dżungli w taką pogodę? Majstersztyk.

 

Ja jestem bardzo wymagający co do gier, tym bardziej, że w dzisiejszych czasach można robić cuda. Jednak niestety, ale większość idzie na łatwiznę lub nie ma pomysłów.

Odnośnik do komentarza

Jedynka to średnie Gears of War. Od areny do areny. Fajne, zwłaszcza klimat spoko, ale po kolejnych częściach wracam tylko z sentymentu.

 

Czwórka miała właśnie dobrze wyważone te etapy zwiedzania i strzelania. W końcu czuliśmy, że jesteśmy na jakiejś przygodzie, a nie Johnem Bambo. Co nie zmienia faktu, że i w czwórce dużo się strzelało, do tego zrobili sporo urozmaiceń, przez co rutyna się nie wkradała.

 

Uncharted zawsze miał iść w drogę zwiedzania, bycia poszukiwaczem skarbów. Ale po prostu bali się, że to graczy znudzi. Po tlou przestali się tego obawiać i wyszło to bardzo dobrze serii.

Edytowane przez Moldar
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Jak już się bawimy co lepsze to ja tak:

 

1. Uncharted 4 10/10

2. Uncharted 2 10-/10

3. Uncharted 1 9+/10

4. Uncharted 3 9/10

5. Uncharted: Golden Abyss 9-/10

 

cała seria: 11/10 :P

 

I oczywiście nie uwzględniam tu multi, które dla mnie jest kompletnie zbędne i zagrałem w nie tylko dla platyn.

Edytowane przez _daras_
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No, piękna przygoda dobiegła do końca. :obama:

 

Fabularnie, jak dla mnie jest to najmocniejsze Uncharted. Jak było wiadomo postać Sama jest troszkę wpakowana na siłę i patrząc na pryzmat niektórych scen z U3 troszkę to naciągane ale i tak zręcznie to wszystko złatali. To była naprawdę ciekawa i ekscytująca historia, która momentami potrafiła zaskoczyć i pomijając dosyć drętwe intro (kalka z U3), człowiek z niecierpliwością parł do przodu. Dodatkowy plus jeśli ktoś lubi wszystko co związane z piratami. Gameplayowo, większość aspektów gry została doszlifowana a znane "setpiecy" serii były naprawdę fajne i przemyślane. Długo nie zapomnę pościgu z 11-stego rozdziału. Na minus aspekt skradankowy, który mógłby dostać troszkę lepszego tuningu (m.in odwracanie uwagi wroga) i mała różnorodność przeciwników, skoro tym razem nie było supernaturalnego elementu i zombiaki czy super soldaty z Shambhali.

 

Czy to najlepsza część Uncharted? Jak dla mnie, powiedzenie "tak" byłoby całkowicie niefair w stosunku do U2. Obie gry są naprawde bardzo dobrze zrobione, przemyślane, sprawiają dużo frajdy i jak dla mnie, są na tym samym poziomie. Żadna z nich nie jest idealna, mają swoje minusy i też nie każdemu może się przypodobać sposób prowadzenia historii czy lokacje w tej czy tamtej części.

 

Multi jeszcze nie opatrzyłem, no ale to przecież nie jest mięcho tej gry. Mocne 9 z plusem, tak jak w przypadku U2.

Odnośnik do komentarza

Od dwóch dni jednio z zadań, które muszę wykonać, to wygrać 2 mecze. Rozegrałem chyba z 15 gier w trybie rankingowym i wszystkie przegrane. W 90% jestem na pierwszym miejscu, ale zawsze trafi się dwóch, albo jeden niedo(pipi), który ciągnie całą drużynę na dno. Nie wiem czy ludzie robią to specjalnie, czy serio są takim kalekami. W rankingowych tylko drużyna, przynajmniej 3 osobowa.

Edytowane przez YETI
Odnośnik do komentarza

Dlatego ja odpuściłem rankingi po doczłapaniu się na diament. Rankingi mają sens tylko drużynowo. Z randomami to tragedia. Nawet nie musi być cała drużyna w przeciwnej tylko dwóch znajomych, którzy prowadzą grę i już robi się chaos w naszym obozie. Randomy zamiast trzymać się razem latają po całej mapie za diamentami.

Czemu w ogóle robisz challenge na rankingach? Nie widziałem jeszcze wyzwania gdzie trzeba wygrać mecze tylko w rankingach. Zazwyczaj to "wygraj 3-5 meczy w dowolnym trybie" albo "rozegraj mecze w konkretnym trybie" ale nigdy nie w rankingach.

Odnośnik do komentarza

Skończyłem i ja.

Nic dodać nic ująć, jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Świetne widowisko, klimat przygody aż się wylewał z ekranu a dżungla to był prawdziwy orgazm dla oczu.

 

Szkoda ze to prawdopodobnie ostatnia część o przygodach Nathana ale ciągle mam nadzieję że Sony nie porzuci tej marki. Mam nadzieję że ekipa z Naughty Dog nie raz zaskoczy nas jeszcze takimi grami.

 

Przynajmniej mogę być spokojny o TLoU2.

Odnośnik do komentarza

Czwarte Uncharted porządnie ograne. W mojej prywatniej chierarchi czwórka uplasowała się zaraz za drugą odsłoną serii. Co mi się podobało to standardowo oprawa wizualna, która swoją szczegółowoscią miażdży wszystko, co wyszło do tej pory na PS4. Krajobrazy Uncharted 4 są jak wyjęte żywcem z programu National geografic. Świetnie nakreślone postaci, miodny gameplay i niezapomniana historia z niezłymi twistami. Co mi się naromiast nie podobało, to starając się nie walić spoilerow na prawo i lewo, to muzyka, jakoś słabo wyeksponowana względem poprzednich części. Mam też pewne zastrzeżenia do etapów, które dzieją się w trochę innej lini czasowej,ale powiedzmy że jest to w pewnym sensie usprawiedliwione fabularnie. Ostatni minusik to model włosów pewnej postaci na końcu gry. Tutaj się NG nie postarało - do poprawy ☺️ Jeżeli chodzi o multiplayer,to na pogralem za długo, niemniej zabawa wydaje się naprawdę przemyślana.

 

Ocena -9/10

Odnośnik do komentarza

Ej nie wiem co się stało chyba dużo "niedzielnych graczy" zakupiło w promocji U4 i włażą na multi, bo jak gram zwykły TDM to jest jakaś poezja - co tam ludzie odpierdzielają.

Poziom strasznie spadł, 9/10 meczów to gram przeciwko takim agentom, że śmieję się na głos, takie zagubione owieczki - widać, że pierwszy raz grają.

Fajnie w sumie, można się poczuć jak kozak.

 

Ale potem wystarczy 1 mecz z lepszymi i już sa problemy bo człowiek się szybko przyzwyczaja do szybkiego i łatwego fragowania. ; )

Edytowane przez michu86-
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Ostatnio właśnie robię wyniki w okolicach 20/4 i sporo razy grałem właśnie z takimi niedzielnymi graczami. Nie 9/10 meczy, ale średnio co drugi może by wychodziło.

Ogólnie to wkurza mnie to wywalanie po meczu do innej ekipy, bo nie raz jest fajny zacięty mecz, a nie można go powtórzyć.

No i mogli by w końcu poprawić działanie tego multi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...