Opublikowano 26 maja 201410 l Pro tib Grzybku na takich festynaxh miesza się piwo z wodą, to akurat normalka...
Opublikowano 26 maja 201410 l To, że piwo z nalewaka jest mieszane z wodą to właśnie mit. Kegi mają rozwodniony posmak, bo są podawane w zbyt niskiej, jak na piwo, temperaturze.
Opublikowano 26 maja 201410 l Coś obiło mi się o uszy o tym że piwo na imprezach masowych musi mieć mniej %.Dlatego może nie smakuje ani nie jest takie mocne jak normalnie. Nikt go "pod stołem" nie rozwadnia.
Opublikowano 26 maja 201410 l Pro tib Grzybku na takich festynaxh miesza się piwo z wodą, to akurat normalka...
Opublikowano 26 maja 201410 l Ej, ale ja mówiłem o puszkowych. Były tam kiedyś Lechy w puszce, to na bank nie miały tyle procent co na puszcze, bo wchodziły jak woda, ale to też może ten klimat woodstockowy;) Chyba jest tak jak napisał keyzee.
Opublikowano 26 maja 201410 l Nigdy nie kupowałem piwa w biedronce, bo alkohol piję bardzo okazjonalnie, ale przekonałeś mnie, serio. Zrobię tak z czystej ciekawości Nie zapomnij zdać relacji. Ja również czuję różnicę pomiędzy produktami specjalnie dla biedronki robionych.
Opublikowano 26 maja 201410 l od czasow euro 2012 (chyba na pare miesiecy przed euro) w polsce weszla w zycie ustawa ze piwo na imprezach masowych moze miec do 3,5% alkoholu - wiec to zaden mit tylko najprawdziwsza prawda, i nie wazne czy na takiej imprezie kupisz piwo w puszce czy butelce czy lane - musi miec do 3,5% (przewaznie firma browarniczym nie chce sie robic specjalnych partii butelek/puszek dla piwa o mniejszej zawartosci procentow wiec po prostu skazani jestesmy na lane)
Opublikowano 26 maja 201410 l http://pieniadze.gazeta.pl/Kupujemy/1,124630,11878825,Piwo_masowe_mniej_alkoholowe.html Wychodzi na to że na imprezach leją tylko jedno piwo Edytowane 26 maja 201410 l przez keyzee
Opublikowano 31 maja 201410 l Autor Pił ktoś? Psyko Piotrka zachwalają pod niebiosa, ale obawiam się, że to tylko marketing... Edytowane 31 maja 201410 l przez szaden
Opublikowano 5 czerwca 201410 l Podbijam, nie da rady wypić za dużo, bo muli, ale 1-2 jak najbardziej.
Opublikowano 8 czerwca 201410 l Wypiłem przed chwilą Fortune Śliwkową, kiepścizna. Dla poprawy smaku jestem zmuszony otworzyć jakiegoś pszeniczniaczka...
Opublikowano 10 czerwca 201410 l Na taki upał tylko i wyłącznie radlerki. Ja polubilem bardzo Łomżing, wchodzi hektolitrami
Opublikowano 10 czerwca 201410 l Chvjowe są te wszystkie radlery, za słodkie. Na upał najlepsze Lagery.
Opublikowano 10 czerwca 201410 l Jak to za słodkie, przeciez cytrynowe radlery są bardziej kwaśne niż słodkie Edytowane 10 czerwca 201410 l przez Figlarz
Opublikowano 10 czerwca 201410 l W bjedrze widzialem nieco mocniejszy 'radler' - 'Rześkie'. 95% piwa, 5% zaprawy cytrynowej. Mniej slodkie niz 2% radler, a bardziej kopie (5% alk.). Ujdzie w tłoku.
Opublikowano 10 czerwca 201410 l Z radlerów to tylko Łomża.Nie dość że tania jak na radlera(2,27 u mnie) ,to smakuje o wiele lepiej niż reszta.Wydaje mi się mniej słodka niż inne.
Opublikowano 11 czerwca 201410 l Amber Koźlak - całkiem niezłe piwo, nie piłem takiego, specyficzny smak, znacznie różniący się od klasycznego smaku piwa. Kormoran Świeże niepasteryzowane - dobre, dość gorzkawe jasne piwo, ze względu na gorzki smak może niektórym nie podejść, ja piłem ze smakiem, choć dużo wolniej niż normalnie piwo piję.
Opublikowano 24 czerwca 201410 l Zlaty Bazant - nigdy nie piłem, a zasadniczo ludzie sobie chwalą to Słowackie Piwo. kupiłem wczoraj czysto przy okazji. Zaintrygowała mnie bardzo elegancka butelka, zaskoczyła informacja, że producentem jest Heineken. Smak? Ok, ale bez szału, nadal dla mnie piwa od Fortuny (Fortuna i Miłosław) wymiatają
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.