Imo jak sie zaprasza dziewczynę (nie mylic z lachonem) do domu na kolacje to trzeba sie chociaz troche postarac, pizze i maksron byle dałn zrobi. Jak by mnie dupa zaprosila na obiad i bym dostal SZPAGETTI i to takie z torebki to bym sobie juz darowal ją.

 

Za czasów studenckich, na pewnej imprezie integracyjnej podczas której najwięcej ludu zebrało się oczywiście w kuchni, wdałem się w rozmowę z dwoma przedstawicielkami płci "pięknej", które uczęszczały ze mną do tej samej grupy. Dowiedziałem się, że najlepsze spaghetti robi się z makaronu od zupek instant, a do tego parówki i rozrobiony we wrzątku fix knorra.

 

Swoją drogą guwnomakaron średnio nadaje się na kolację we dwoje, przecież to pójście po najniższej linii oporu - przygotowanie takiego posiłku to 15 minut, więc trudno mówić o jakichkolwiek staraniach.

 

Krewetki w tempurze polecam.

Polecam piosenkę do sera

 

 

 

thebigsausagepizza

i brazzers z KFC

muza do naleśników

http://www.youtube.com/watch?v=KzGKsXPBILw

 

Wiadomo. Niemiecki język jak hiszpańska mucha

 

Kiedys zabieralo sie na knyche na dworzes pks, teraz w sumie nie wiem co bym robil.

i brazzers z KFC

no (pipi)a ilekroc to widze w kfc to skreca mnie ze smiechu

Mój brat kiedyś zabierał dziewczynę (obecna żona) na golonkę i frytki... Sam nie potrafi nic ugotować.

Z wieloma dziewojami stolowalem sie w budkach z knychami i hotdogami, nie wiem co w tym uragajacego ludzkiej godnosci. Teraz sam troche pichce ale raczej standardowe potrawy, salatki itd. Na kolacje z moim skillsem spokojnie schaboszczak z kiszakiem i ziemniaki, miod malina!

Ale chyba chodzi o cos ekstra a nie zarcie na miescie.

Jak ma być dymanie polecam krewetki, małże, ostrygi owoce morza nieda się ich zepsuć bosą same w sobie za(pipi)iste:)

Wiekszosc mooch znajomych nie lubily owocow morza.

Moja tez krewetki czy ostrygi nie ruszy. Ale filet z lososia jest zarowno elegancki jak i pyszny, wiec raczej bezpieczny na wytworna kolacje.

Dourada ( można dostać w biedronce, za(pipi)ista ryba z niewielka ilością ości) zamarynowana w czosnku i ziołach prowansalskich + cytryna, smażona na oliwie  oliwek plus puree ziemiaczane z brokułami lub szpinakiem (kto jak woli). Za(pipi)iście wygląda na talerzu i smakuje, dowalić ćwiarteczki pomidorów do dekoracji i danie wygląda iście królewsko :D/

 

A przed głównym daniem to: http://www.palcelizac.pl/przepis/493/francuska_zupa_cebulowa/

 

Tylko nie każda piz.da lubi cebule.

Edytowane 12 stycznia 201411 l przez standby

Moja dziewczyna z ryb akceptuje tylko paluszki rybne, ewentualnie filet z mintaja zapiekany w piekarniku. Dla mnie to koszmar, bo mógłbym jeść ryby na każdy posiłek. Bluber mógłby powiedzieć co robi swojej lasce na wegekolacje?

romantyczna kolacja freeganów

 

- gdzie mnie zabierasz

- do almy

Raczej ktory kontener MPO.

Edytowane 12 stycznia 201411 l przez MaZZeo