Skocz do zawartości

gatunki gier które lubicie i których NIE lubicie


Yano

lubiane i nielubiane gatunki gier  

57 użytkowników zagłosowało

  1. 1. gatunki które lubie i gram

    • strzelanki FPS i ich pochodne
    • "przygodówki" TPP (akcja i przygoda)
    • wyścigowe
    • sportowe (wszelkie fify, nba, i inne)
    • RPG
    • muzyczne
    • ruchowe
    • platformówki
    • bijatyki
    • sandboxy
    • przygodówki point'n'click
    • symulatory
    • logiczne/puzzle
    • indyki
    • nieważne jaki gatunek - multiplayer online PVP
    • inne (pewnie zapomniałem o jakimś gatunku, napisz jakim)
    • strategie/RTS
    • horrory
  2. 2. gatunki których NIE lubie, unikam, nie gram

    • strzelanki FPS i ich pochodne
    • "przygodówki" TPP (akcja i przygoda)
    • wyścigowe
    • sportowe (wszelkie fify, nba, i inne)
    • RPG
    • muzyczne
    • ruchowe
    • platformówki
    • bijatyki
    • przygodówki point'n'click
    • symulatory
    • logiczne/puzzle
    • indyki
    • nieważne jaki gatunek - multiplayer online PVP
    • inne (pewnie zapomniałem o jakimś gatunku, napisz jakim)
    • strategie/RTS
    • horrory


Rekomendowane odpowiedzi

Nie lubię gier MOBA, bo nie umiem w nie grać, i nie lubię gier logicznych/puzzli (oprócz Mahjongga! Mahjongga kocham), bo nie rozumiem po co grać w coś, co nie ma ani fabuły ani akcji. Jestem wybiórcza jeśli chodzi o gry sportowe - lubię wyścigi, Tony Hawki czy Skate'y i tenisy na wszystkie platformy, ale nie bawią mnie Fify, NBA, NHL i tym podobne, chociaż kiedyś spędziłam sporo czasu z Football Managerem.

 

Poza tym lubię wszystko.

Odnośnik do komentarza

bo nie rozumiem po co grać w coś, co nie ma ani fabuły ani akcji. 

 

Err.. khm.. kaszl. Gra się po to, aby czerpać z tego satysfakcję? Co tu jest do nierozumienia? Mamy mózg ukierunkowany na rozwiązywanie problemów, więc rozwiązywanie zagadek logicznych automatycznie premiuje Ci dopaminą.

Odnośnik do komentarza

Lubię naj:

- platformówki

- przygodówki p'n'c

- action rpg

 

Nie lubię naj:

- fps (nie fpp) z małymi wyjątkami jak seria Resistance albo Wolfenstein

- jrpg

- gierki ruchowe

- gierki astawione na multi i ogólnie grania po sieci (coop jeszcze jako tako)

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

lubię:

 

- platformówki 2D i 3D których już prawie nie ma

- przygodówki

- luźne RPG (action RPG?) 

- racery

- logiczno/zrecznościowe gry 

- strzelanki tpp/fpp

- slashery

- muzyczne

- party games, a jak!

 

nie lubię

 

- gier sportowych

- jrpg    :bad:

- mmorpg

- moba

- jałowych strzelanek tpp/fpp

- gier strategicznych/ekonomicznych (wyjątek sim city, starcrafty i halo wars)

Odnośnik do komentarza

Gram w przygodówki jak Tomb Raider, Bioshock, Dead Space, Resident Evil, 

 

Nie gram nienawidzę gier sportowych jak Fifa czy Koszykówka, gier typu point n click jak diablo. Nie lubie gier on line, nie puzzli ani indyków. 

 

Dla mnie musi być przygoda, oderwanie od świata coś co wciągnie jak Fallout 3 i nie wypuści. 

Odnośnik do komentarza

Ulubione gatunki to szeroko pojęte RPG i strategie, aczkolwiek dobrą grą akcji, albo puzzlem też nie pogardzę. Jak już ktoś powiedział - jeśli gra jest dobra, to z kilkoma wyjątkami dam jej szanse.

 

A takimi wyjątkami z reguły będą wszelkie gry sportowe, platformówki, oraz w skrajnych przypadkach wyścigówki.

 

 

Sportówek nigdy nie pojmowałem. No niby zwykłe gry akcji, często z multiplayerem i jakimś aspektem strategicznym. Niemniej jednak prawdziwego sportu nigdy nie śledziłem, nie kibicowałem żadnym drużynom, sportowcom itd. ani także nie pociąga mnie ta cała komercha z wydawaniem co roku tego samego z drobnymi zmianami za pełną cenę. Ogólnie jestem obojętny i chyba jedynym wyjątkiem w tej kwestii są jakieś wariacje, albo parodie sportówek. Np. kusi mnie rzucić kiedyś okiem na Frozen Cortex. Wszelkie FIFY, NBA, NHL, Madden itd. jednak... nope. Zawsze się krzywiłem, kiedy kumple w przerwie od Tekkena czy TimeSplitters wyciągali Fifę do multi.

 

 

Co do platformówek, to tu uwzględniam także action-platformery, typu Rogue Legacy. Niby zamysł gier jest prosty, ale zwyczajnie odpycha mnie poziom trudności, wymagający zręczności, refleksu i wyczucia odległości. Nie ważne czy to platformer 2D, czy 3D, nie jestem sobie w stanie teraz przypomnieć nawet jakiegoś wyjątku, w którego bym się zagrywał. Na upartego Dust, ale to bardziej slasher, a elementy platformowe były proste.

 

Generalnie odrzuca mnie perspektywa ograniczonej liczby żyć, tanie zgony oraz konieczność powtarzania levelów od jakiegoś umownego punktu. A to wszystko jest charakterystyczne dla wielu platformerów.

 

 

Na koniec wyścigi, w których nie cierpię tych spokojniejszych, bardziej symulatorowych, ale uwielbiam wszelkie rozwałki, z Burnoutem na czele. Lubię absurdalne poczucie prędkości i rozwałkę i tylko to jest w stanie mnie przyciągnąć do jazdy kawałkiem blachy w kółko. W przeciwnym razie zwyczajnie usypiam, a bicie rekordów tras w jakimś Gran Turismo czy inne podobne kompletnie mnie nie porywają.

Odnośnik do komentarza

Gatunek taki sam bo RPG, jedynie inne podgatunki (action i jRPG).

Jak są przyznawane nagrody za RPG to nie ma dwóch osobnych kategorii j i action.

Powiedz mi w takim razie jakie cechy wspolne wykazuja FF13,Bloodborne i Wiedzmin 3 skoro reprezentuja jeden gatunek

 

Podzial na gatunki, podgatunki i ich odmiany jest w pelni umowny nawet w tak powaznych naukach jak np Botanika

 

Tym bardziej w gierkach podzial na gatunki jest scisle umowny, wymienione przeze mnie gry okresla sie jako rpg chociaz tak naprawde niewiele je laczy, ale po prostu tak to sie juz utarlo.

 

Wiec sorry ale jezeli ktos pisze, ze nie lubi gier rpg za Final Fantasy ale moze sie przelamie przy Wiedzminie i Bloodborne to jest debilem

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

 

Gatunek taki sam bo RPG, jedynie inne podgatunki (action i jRPG).

Jak są przyznawane nagrody za RPG to nie ma dwóch osobnych kategorii j i action.

Powiedz mi w takim razie jakie cechy wspolne wykazuja FF13,Bloodborne i Wiedzmin 3 skoro reprezentuja jeden gatunek

Np levelowanie, questy poboczne, farmienie lepszych broni itp itd, długie kilkudziesięcio godzinne fabuły. Jak masz recenzje w oceniaczce to będziesz miał napisany taki sam gatunek przy Wiedźminie 3 jak i FFV. Te gry się mocno różnią ale są z tego samego gatunku.

 

Koniec dyskusji z mojej strony na ten temat.

 

Edyta : autokorekta

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

Uwielbiam:

jRPGi - Patrząc z perspektywy lat ten gatunek dał mi najwięcej satysfakcji bo daje największe pole do popisu graczowi. Dobre scenariusze, przemyślane systemy walki i postacie, które w niektórych seriach można rozwijać w bardzo fajny i zadowalający sposób. 

Przygodówki- emocje, w niektórych grach wręcz filmowe akcje i misje (np. rozwalenie bossa w Parku Waszyngtońskim w Syphon Filter) i potencjał jaki niesie ten gatunek widząc co się teraz wydaje idzie w niebezpiecznie złym kierunku.

Unikam:

muzycznych

ścigałek

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...