Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

 

Mam na półce zafoliowany egzemplarz i czasami go przytulam.

 

 

Na SNES-a?

A w życiu. Wtedy trzymałbym w banku. Na DSa.

 

To jak tam chłopaki, FFVI czy Chrono Trigger? Dla mnie najcięższy wybór w branży. Raz się obudzę i powiem, że szóstka, a raz, że CT.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Nie grałem w obie. Hyc o podłogę dziecko ku.rwa bęc

Może jeszcze w Super Metroida nie grałeś ignorancie świeżaku? Ja już mam dawno ogranego, c'nie.

 

 

Powiem wam, że trochę mi dryga na myśl o tym że dwie uznane historię (FFVI i Chrono Trigger) są przede mną. Najbardziej ciekawi mnie opera z szóstki, bo ileś razy już to słowo się przewijało w komentarzach o tej grze.

Odnośnik do komentarza

Najbardziej EPICKI moment w erze 16 bitowej. Idę sobie odpalić na YT.

 

 

 

Ooooooooooo Maaaa-riiiii-aaaaaaa

 

Nie przeszedłem żadnego innego fajnala (rozgrzebałem VII) i nawet nie jestem pewny czy chcę.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Ja mam takie zaleglosci w hitach ze az sie ciesze ze cos ciekawego czeka na mnie w zyciu gracza. Musze jeszcze ograc Seiken Densetsu z SNES'a, Brave Fencer Musashi z PS One, Ocarine skonczyc na 3ds, link between worlds na mnie czeka, wszystkie hity z Gamecube, troche dreamcastowych hitow...:banderas:

Odnośnik do komentarza

Bardziej, bo w międzyczasie

 

 

NAPIE,RDALAMY SIĘ Z ULTROSEM

 

 

Chrono Trigger - wesoła historyjka, która potrafi spoważnieć kiedy trzeba. Final Fantasy VI - surowsza historia, która wie, kiedy rozładować napięcie humorem. Tak bym to określił.

Odnośnik do komentarza

FFVI ma jeszcze przewagę nad CT w kwestii postaci. Uwielbiam Froga z Chrono i jak dla mnie można by było tylko tą postacią grać, za to FFVI ma Celes,Shadowa z jego psem Interceptorem,Terrę i resztę ferajny,która na długo zapada w pamięci.

6kKZmZI.jpg

To są postacie, a nie jakieś klony klonów z nowych popłuczyn SE.

Odnośnik do komentarza

 

Nie grałem w obie. Hyc o podłogę dziecko ku.rwa bęc

Może jeszcze w Super Metroida nie grałeś ignorancie świeżaku? Ja już mam dawno ogranego, c'nie.

 

 

Powiem wam, że trochę mi dryga na myśl o tym że dwie uznane historię (FFVI i Chrono Trigger) są przede mną. Najbardziej ciekawi mnie opera z szóstki, bo ileś razy już to słowo się przewijało w komentarzach o tej grze.

 

 

Oczywiscie, że nie ograłem nie chce emu a jak miałem psx to na jrpg byłem za głupi i nie umiałem angielskiego, generalnie wychowałem się na strzelankach, beat em upach, platformerach, wyscigach takich typowych gierkach konsolowych pózniej wolałem zachodnie pecetowe rpg a z jrpg to dopiero na ps2 zaczałem czerpać przyjemność. Wczesniej grałem w Finale VII VIII oraz IX i mi się podobały.

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

 

Ja właśnie za 2-3 dni znowu zabieram się za kolejne przejście Mesjasza64, prawilnie na czarnej 64 a nie jakimś emu obs.ranym. Jak przejdę Mariana zabieram się za Banjo (na przemian z nowym Dragon Age na PS4 i Capitanem Toadem), a potem poluję na Tooie w ludzkiej cenie.

 

Nie wytrzymałem, zabrałem się już dziś.

 

IMG1605JP_wrxherq.jpg

 

 

Za(pipi)i.scie. Mój crt tez filip. Filipy sa chyba niesmiertelne :D

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ano, szukało się różnych miejsc, gdzie można go naciągnąć. Najbardziej lubiłem brać jego brodę i ciągnąć do góry żeby wyglądał jak królicek. Albo ciągnąć czapkę w dół, żeby wyszły błędy gry. Piękne. Uczucie next gena w pierwszych sekundach gry.

 

 

 

genialny utwór <łezka> gdy to słyszę, to widzę małego figaro z braćmi, siedzącego na dywanie i pocinającego z otwartą japą, by potem iść na rowery i piłkę, nie to co dzisiaj z tymi internetami i w ogóle google okularami, always connected, tfu

Edytowane przez Figaro
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

N64 to był jedyny next-gen. Cała reszta nowych konsol, no cóż, robisz to samo tylko z lekkimi zmianami, ewolucja a nie rewolucja.

 

Ogórek z całym szacunkiem dla genialnego N64 ale bez przesady, CD rom w konsolach to był swoisty next gen.

 

 

No, te parominutowe loadingi, mmm, aż mogłeś poczuć next gena

Edytowane przez Figaro
Odnośnik do komentarza

W sumie nextgenowość w sprzęcie to taki pośredni aspekt bycia nextgenem, dla mnie nextgenowość opiera się na grach a nie na tym co dany sprzęt oferuje w kontekscie specyfikacji czy technologii co z tego, że można odpalać konsole głosem czy coś jak gry to kalki lub odgrzewany kotlety

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...