14 godzin temu, Bzduras napisał(a):

Lokalna sieć to lokalna sieć, VPN tutaj nic nie poradzi. Ruch musi przechodzić przez to samo urządzenie.

Hahaha, Bzduras, dej spokój no. Tak samo musi przechodzić jak masz klucze sprzętowe z licencjami programów a jednak zrobiłem tak, że działał klucz z polski u osoby a Arabii Saudyjskiej xD Sieci to sieci, da się to zrobić. 

Przeciętny Mietek od Switcha to nie Ty

Ale o VPN piszesz i o "lokalnym" urządzeniu jakby to było jakoś magiczne albo sprzęt to umiał sprawdzać... A przecież ludzie spoofuja local play przez usługi online różne. Nie ma podpisów (certyfikatów) żeby Switch wiedział, że jak pakiet przeszedł przez powiedzmy VPNa to nie jest "lokalny". Jedynie MAC sprawdza co jest mega proste do podrobienia. Napisałeś po prostu jakby to było niewykonalne ;-) 

Masz rację.

Był taki programik którego używało się do oszukiwania pierwszych Xboxów, że są w sieci lokalnej. Xlink czy coś takiego

Przypominam mojej rodzinie że zgodnie z regulaminem Nintendo jak kogoś z rodziny nakryją na niestosownych zachowaniach to solidarnie cała rodzina dostaje karę więc powstrzymajcie się na jakiś czas jak pierwszy taki programik się pojawi

2 hours ago, NemoKOF said:

Ale o VPN piszesz i o "lokalanym" urządzeniu jakby to było jakoś magiczne albo sprzęt to umiał sprawdzać... A przecież ludzie spoofuja local play przez usługi online różne. Nie ma podpisów (certyfikatów) żeby Switch wiedział, że jak pakiet przeszedł przez powiedzmy VPNa to nie jest "lokalny". Jedynie MAC sprawdza co jest mega proste do podrobienia. Napisałeś po prostu jakby to było niewykonalne ;-) 

Co jesli to jest coś na zasadzie wifi direct albo jest dodatkowy krok np. za pośrednictwem bluetooth? 

no to jest ciężej. Natomiast ja konkretnie komentuję to co Bzduras napisał. Jeśli będzie jedynie check żeby były w tej samej sieci to będzie to proste do obejścia. Jak się postarają i zrobią to jak napisałeś wyżej, to już będą konkretne schody :-) Poza tym, to będzie "żywy" organizm. Jak zobaczą, że ludzie lecą w kulki to dorobią checka jakiegoś na zasadzie pewnie którą opisałeś.

Nie wiem jak Wy ale ja się ze Switcha nie przesiadam na nowy model żeby sobie pograć w porty gier sprzed kilku lat. Poza tym mam dosłownie jeszcze setki tytułów do ogrania XD

Ja po prezentacji Switch 2 jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że kupno Switcha 1 pod koniec zeszłego roku to była świetna decyzja.

Przy okazji: "HORI Kontroler Split Pad Pro" sprawdza się w praktyce? Wczoraj pierwszy raz w końcu miałem okazję pograć jako handheld i szukam czegoś, co się wygodniej będzie trzymać.

Mogę polecić Mobapad m6 gemini, od zakupu to była całkiem inna gra. Tylko on działa razem z konsolą nie ma swojego zasilania.

Nie musi mieć swojego, to ma być do grania z konsolą w łapie.

Dzięki, poszukam ;)

2 godziny temu, Shago napisał(a):

Ja po prezentacji Switch 2 jeszcze bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że kupno Switcha 1 pod koniec zeszłego roku to była świetna decyzja.

Przy okazji: "HORI Kontroler Split Pad Pro" sprawdza się w praktyce? Wczoraj pierwszy raz w końcu miałem okazję pograć jako handheld i szukam czegoś, co się wygodniej będzie trzymać.

Tak, kupno praktycznie martwej 8 letniej konsoli za 2/3 ceny nowej generacji, deal życia proszę Pana

Nigdy nie miałem konsoli Nintendo, naliczyłem ponad 30 gier, które na mnie czekają do ogrania. Więc tak, dla mnie ta konsola nie jest "martwa". Nie mówiąc już o tym, że jakbyś nie wiedział, to pod koniec zeszłego roku nie było wiadomo kiedy będzie następca + ile będzie kosztował. No i mówimy o kawałku plastiku za 1500zł, nie samochodzie za 200k. Więc jakby to powiedzieć: próbuj dalej z mądrymi komentarzami.

Tzn. jak nie miałeś Switcha to tym bardziej lepiej kupić S2, nawet pomimo faktu czekania na niego trochę dłużej.

Just now, Bzduras said:

Tzn. jak nie miałeś Switcha to tym bardziej lepiej kupić S2, nawet pomimo faktu czekania na niego trochę dłużej.

I pół roku lizać lody przez szybkę? Co za nonsens

2 minuty temu, Bzduras napisał(a):

Tzn. jak nie miałeś Switcha to tym bardziej lepiej kupić S2, nawet pomimo faktu czekania na niego trochę dłużej.

Czekać to można w nieskończoność. Od momentu kupna miałem już niejeden udany wieczór z Mario Party. Sprzedać i kupić nowego to nie problem. Ludzie tu po roku zmieniają karty graficzne kosztujące po 6-10k, a ja mam się przejmować konsolą za 1500zł :)

3 godziny temu, Shago napisał(a):

Przy okazji: "HORI Kontroler Split Pad Pro" sprawdza się w praktyce? Wczoraj pierwszy raz w końcu miałem okazję pograć jako handheld i szukam czegoś, co się wygodniej będzie trzymać.

Polecam, dużo wygodniejsze niz Joycony, do tego lekkie (przy pierwszym zetknięciu to aż dziwne uczucie), to w zasadzie puste bryły bez silniczków, baterii i całej elektroniki która jest w Joyconach i Pro Controllerze. Wygląda to co prawda obrzydliwie, ale w gry typu Monster Hunter, Dark Souls czy Astral Chain gra się nieporównywalnie wygodniej (choć sam wszystkie trzy przeszedłem na Joyconach xD). No i mają normalny krzyżak wiec i w platformowki gra się lepiej.

2 godziny temu, Homelander napisał(a):

I pół roku lizać lody przez szybkę? Co za nonsens

No ja bym wolał grać w gry z S1 w lepszej jakości i mieć ewentualny dostęp do gier z S2 jak najdzie ochota.

23 minutes ago, Bzduras said:

No ja bym wolał grać w gry z S1 w lepszej jakości i mieć ewentualny dostęp do gier z S2 jak najdzie ochota.

A co jedno przeszkadza drugiemu? 6 miesięcy to 26 tygodni. 26 weekendów w które można pograć. Po co czekać 26 tygodni? Nonsens. Zresztą, tak jak powiedział: można sprzedać i kupić Switcha 2

21 minut temu, Homelander napisał(a):

A co jedno przeszkadza drugiemu? 6 miesięcy to 26 tygodni. 26 weekendów w które można pograć. Po co czekać 26 tygodni? Nonsens. Zresztą, tak jak powiedział: można sprzedać i kupić Switcha 2

Nonsensem dla mnie jest zmiana konsol, zwłaszcza w takim ujęciu czasowym i mając inną platformę, na której zapewne też jest jakiś backlog. Ale co kto lubi, ja bym kupował od razu S2 na miejscu Shago, jak jest zadowolony no to fajnie.

No właśnie jestem bardzo, jest o wiele więcej używany jak Xbox :)

23 godziny temu, Shago napisał(a):

Czekać to można w nieskończoność. Od momentu kupna miałem już niejeden udany wieczór z Mario Party. Sprzedać i kupić nowego to nie problem. Ludzie tu po roku zmieniają karty graficzne kosztujące po 6-10k, a ja mam się przejmować konsolą za 1500zł :)

Dobre podejście, ja też, gdy coś chcę to nie czekam, bawię się od razu. Teraz niektórzy będą czekać na S2 OLEDa :)

Pół godziny filmiku z bardzo wczesnego buildu gry Retro na Switcha przez skasowanie której najprawdopodobniej tak długo była cisza odnośnie tej firmy