Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Ze wszystkich gier, które wymieniłeś tylko Rogue Leader i Time Splitters 2 pojawiły się w ciągu pierwszych dwóch lat konsoli na świecie - dziwne jest liczenie od premiery Europejskiej, która nastąpiła prawie rok później skoro teamy rzeźbiły gry z myślą o Japonii i Stanach. Jeśli miałeś wtedy Gacka to pewnie pamiętasz, że wtedy też narzekano na line up. Gdy była europejska premiera konsoli to z hitów dla graczy był Luigi, Pikmin, Rogue Leader, Smash Bros, Wave Race i Tony Hawk 3. Na papierze zestaw może robić wrażenie, ale Pikmin i Luigi były krytykowane za to, że są bardzo krótkie, Tony Hawk był spóźnionym portem (czyli tak jak teraz), a Wave Race łapał średnie oceny i narzekano, że do wersji z N64 nie ma startu. Zostają, więc Rogue Leader i Smash - obie uważam za gry z topu, ale skoro nie grasz na Switchu od listopada tzn że Smash Cię nie interesuje, więc też go nie liczmy. Kolejne duże tytuły, które wyszły na Gacka to Resident Evil, Super Mario Sunshine, Eternal Darkness i Star Fox Adventures. Resident i Eternal - wiadomo, top horrorów, Sunshine był dla wielu zawodem, ale to i tak jedna z lepszych platformówek tamtych czasów, a Star Fox już wtedy był średni i jedyne czym zachwycał to grafika. Kolejne hity to combo Wind Waker + Metroid + RE Zero  - to był moment kiedy Gamecube pokazał moc, ale to ostatnie mocne exy, które wyszły w okresie pierwszych dwóch lat. F-zero, Viewtiful Joe, Mario Kart, Rebel Strike i inne zaczęły wskakiwać na początku trzeciego roku, więc z oceną lineupu Switcha też proponuje się wstrzymać do końca tego roku  

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
37 minut temu, funditto napisał:

Ze wszystkich gier, które wymieniłeś tylko Rogue Leader i Time Splitters 2 pojawiły się w ciągu pierwszych dwóch lat konsoli na świecie - dziwne jest liczenie od premiery Europejskiej, która nastąpiła prawie rok później skoro teamy rzeźbiły gry z myślą o Japonii i Stanach. Jeśli miałeś wtedy Gacka to pewnie pamiętasz, że wtedy też narzekano na line up. Gdy była europejska premiera konsoli to z hitów dla graczy był Luigi, Pikmin, Rogue Leader, Smash Bros, Wave Race i Tony Hawk 3. Na papierze zestaw może robić wrażenie, ale Pikmin i Luigi były krytykowane za to, że są bardzo krótkie, Tony Hawk był spóźnionym portem (czyli tak jak teraz), a Wave Race łapał średnie oceny i narzekano, że do wersji z N64 nie ma startu. Zostają, więc Rogue Leader i Smash - obie uważam za gry z topu, ale skoro nie grasz na Switchu od listopada tzn że Smash Cię nie interesuje, więc też go nie liczmy. Kolejne duże tytuły, które wyszły na Gacka to Resident Evil, Super Mario Sunshine, Eternal Darkness i Star Fox Adventures. Resident i Eternal - wiadomo, top horrorów, Sunshine był dla wielu zawodem, ale to i tak jedna z lepszych platformówek tamtych czasów, a Star Fox już wtedy był średni i jedyne czym zachwycał to grafika. Kolejne hity to combo Wind Waker + Metroid + RE Zero  - to był moment kiedy Gamecube pokazał moc, ale to ostatnie mocne exy, które wyszły w okresie pierwszych dwóch lat. F-zero, Viewtiful Joe, Mario Kart, Rebel Strike i inne zaczęły wskakiwać na początku trzeciego roku, więc z oceną lineupu Switcha też proponuje się wstrzymać do końca tego roku  

 

Sorry ale nawet licząc japońską premierę to nie był to rok to raz, dwa każdy kontynent ma inny line up gier  na start i tak jest po dziś dzień, wiec wybacz ale mieszkam w Europie i oceniam to co my dostaliśmy bo tak to można doliczyć sporo gier, które nie dotarły na Zachód lub dotarły tylko do Stanów (jak chociażby Baten Kaitos II) lub wyszły z rocznym opóźnieniem w Japonii gdzie na Zachodzie wyszły w pierwszych dwóch latach. Nie wiem do których ocen pijesz ponieważ swego czasu przeglądałem GameSpot, IGN czy Game Trailers i prawie wszystkie tytuły, które wymieniłem dostawały od 8 wzwyż. No chyba, że mówisz o naszych czasopismach w których HIV zjechał wszystkie startowe tytuły na GaCka i taki Smash czy Luigi's Mansion były bardzo dobrze oceniane na Zachodzie, zaś u nas dostawały ocenę 5, 6/10.

 

Do Wave Race mogę sie tak samo odnieść. Gra owszem zebrała kilka 6-tek ale jego średnia z kilkudziesięciu recenzji to 8.51/10, gdzie nawet najbardziej znane wówczas strony dawały tej grze 9/10. To czy gra jest lepsza czy gorsza od poprzednika to już kwestia własnego upodobania i pisanie przez Ciebie co było rzekomo powszechnie uważane za grę słabą a co za hit to ewidentnie bije od Ciebie własne upodobanie a nie to jak było naprawdę. Nie wierzysz mi to polecam sprawdzić Gamerankings.com, który zbiera po prostu oceny ze stron i magazynów.

 

P.S. A jeżeli już tak jesteś pewny swego ile gier wyszło "na świecie" na dwa lata do przodu od premiery to F-Zero GX wyszedł w Lipcu 2003 w Japonii, w Sierpniu w USA i w Październiku w EU również 2003. GaCek w Japonii miał premierę 14 Września 2001r. tak więc skończ waść wstydu oszczędź bo lekko mówiąc próbujesz zagiąć rzeczywistość ustalając swoje reguły do rozmowy, nie wiadomo tak naprawdę co chcesz przez to udowodnić. I takich gier jak F-Zero jest również więcej. NO ale jak wspominam żyje w Europie, oceniam platformę i gry po premierze w Europie to co możemy na luzie dostać a nie importować.

 

P.S. 2 I polecam czytać jeszcze raz ze zrozumieniem. Chodzi o różnorodność gier, nie ich oceny wystawione przez nasze periodyki, nie chodzi też o sprzedaż, tylko o różnorodność gatunkową gier, które wychodziły w pudełku. Nie da się zaprzeczyć, że jako całość GameCube czy Wii w pierwszych latach miały większą różnorodność gier niż jak jest to od wielu lat w obecnych platformach NIntendo, które własne serie zarzynają i produkują je maszynowo udając, że wszystko gra.

Dostajesz Shootery na Switcha? ledwo, dostajesz multiplatformowe wyścigi lub bijatyki jak Soul Calibur 6 czy Dead or Alive 6? też nie, od premiery 3DS'a i Wii U nie ma pytania kiedy wyjdą te gry na platformy Nintendo ale czy w ogóle coś wyjdzie. Nawet biedne technicznie Wii dostawało przerobione i pisane pod niego Call of Duty jak Modern Warfare Reflex a co dostajemy teraz? Pare ochłapów od jednego i tego samego wydawcy bo reszta leje na to ciepłym moczem.

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

No z Switcha robi się naszynka do eksów Nintendo i indyków. Jako uzupełnienie dużych konsol spoko ale czego więcej oczekujecie? Maszynka jest za słaba na hity z dużych konsol. Takie gry jak Doom super, że wyszły ale grać w dynamicznego fpsa w śmieszne rozdzielczości, wszystko na low i 30 klatkach? Kupiłbym jako uzupełnienie wersji na dużą konsole ale nie w takiej cenie. 

 

Ja nie marudzę bo na nic innego nie liczyłem. Kupiłem to dla gier Niny, party games i indyków, od gier multiplatformowych mam duże konsole na których mam dużo lepsze wersje tych gier. Boli mnie tylko brak różnorodności na Switchu ale liczę, że się rozkręcić i pod względem biblioteki będzie drugi DS na co są spore szanse. 

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Myślę, że każdy się zgodzi, iż obecna sytuacja jest zdeka irytująca. Niby wiemy co będzie wydane (oczywiście w 60-80%), ale wszystkie te informacje są zdawkowe, ogólnikowe i bez konkretów. Ten rok wydawczniczy wygląda i tak jebitnie lepiej od 2018. Z mojego punktu widzenia oceniając dotychczasowe dwa lata jest narazie poniżej średniej, a online i soft totalna padaka. Indyki faktycznie ratują trochę tą sytuację, ale nie każdy nagina w popierdółki. Gry planowane na 2019 na pewno ten obraz poprawią. Dalej jest ogromny potencjał w switchu i ten rok pokażę czy czerwoni są w stanie ten potencjał wykorzystać, ale myślę że trochę błądzą.

Edytowane przez bulaxyz82
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, chrno-x napisał:

Mario po słabym 3D World powtórzył sukces SM64

 

2 godziny temu, chrno-x napisał:

To czy gra jest lepsza czy gorsza od poprzednika to już kwestia własnego upodobania i pisanie przez Ciebie co było rzekomo powszechnie uważane za grę słabą a co za hit to ewidentnie bije od Ciebie własne upodobanie a nie to jak było naprawdę. Nie wierzysz mi to polecam sprawdzić Gamerankings.com, który zbiera po prostu oceny ze stron i magazynów.

 

W takim razie wbijam na Gamerankings.com i sprawdzam ocenę Super Mario 3D World. 92,56%, ok...

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, funditto napisał:

 

Jeśli chodzi o gry zapowiedziane przez Nintendo to raczej 50/50:

- dla casuali (NSMBUD, Yoshi, Luigi, Animal Crossing, Pokemony)

- dla hardkorowców (DxM, Fire Emblem, MUA 3, Bayonetta, Metroid) 

 

Mario Kart kwiecień 2017

Arms czerwiec 2017

Spatoon lipiec 2017

Mario Odyssey październik 2017

Mario & Rabbids styczeń 2018

Kirby marzec 2018

Tropical Freeze maj 2018

Mario Tennis czerwiec 2018

Toad lipiec 2018

Mario Party październik 2018

Pokemon listopad 2018

Smash grudzień 2018

Super Mario styczeń 2019

Yoshi marzec 2019

 

Rozumiem, że przy niektórych z tych tytułów bawią się dobrze zarówno każuale, jak i hardcorowi gracze, ale to dalej są cukierki! A ja bym chętnie zjadł obiad w postaci F-Zero, Wave Race, 1080 Snowboarding, czy Eternal Darkness, a znajdzie się dużo więcej gier dla dużych chłopców w portfolio Ninny, które tylko czekają na odświeżenie. Kiedyś było Rare, które wydawało dużo gier, a teraz jest dużo mniejsze Retro. Za chwilę się okaże, że jednak plotka ze Star Foxem to prawda, do tego wyjdą nowe Pokemony, Animal Crossing, Luigi i pewnie port Mario 3D World. Za dużo tego! Tych kolorów!

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Chrno-x masz prawo być rozczarowany lineupem. Ja wolę Splatoon + Xeno + Arms + Mario Rabbids, ale to kwestia indywidualnych preferencji.

F-zero rzeczywiście zdążył w przeciągu dwóch lat od premiery w Japonii wyjść - źle sprawdziłem, a pisząc o odbiorze tytułów startowych nie miałem na myśli ocen redaktorów tylko to co pisali gracze na forach. Sam się przekonałem do kupna Gacka dopiero przy Wind Wakerze, bo prędzej większość gier była odbierana na zasadzie: jest dobrze, ale nie tak dobrze jak na N64..łącznie przez wszystkie lata posiadania Gamecube’a ograłem na nim ponad 60 tytułów i cenię tę bibliotekę tytułów, ale uważam, że wysyp hitów zaczął się dopiero od Zeldy i Metroida. 3DS też w 3 roku miał już bardziej różnorodny lineup. Liczę na to, że teraz będzie podobnie. Jeśli nie to pod koniec roku przeproszę 

Odnośnik do komentarza

Zdrowy jest specyficzny, w gierkach do online srednio nabija 2h, jrpg nie gra, w donkeya 70h a nawet nie skonczyl, za to w stardew valley 300h i tyle samo w zeldzie grzie chyba w tym czasie kazdy kamien osiem razy widzial

 

Jakby wydali remaster returnsa to by czly rok na okraglo to przechodzil i innych gier by miec nie musial

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo
2 godziny temu, bulaxyz82 napisał:

Myślę, że każdy się zgodzi, iż obecna sytuacja jest zdeka irytująca. 

Chyba samo Nintendo pierwsze sie zgodzi, ze jest irytujaca, bo i prognozy konsol w dol, akcje w dol, ostatnio sie pochwalili ze 30 mln konsol do klientow do konca stycznia sprzedane, czyli wcale nie schodzi jak gorace buleczki, przychod nizszy niz Xbox,

Skad sie wzielo Mini otoz sprzedaz 3DS tez obnizyli prognozy, o ponad 2 M, stad sie wzielo. Cwaniaczki oczywiscie nie podali od razu, poczekali az tamto gielda przelknie.

 

Konsola ktora jest polaczeniem dwoch galezi maszynka do indykow, i to pisza fani N, o rany.

Edytowane przez aphromo
Odnośnik do komentarza
54 minuty temu, Ficuś napisał:

Zdrowy jest specyficzny, w gierkach do online srednio nabija 2h, jrpg nie gra, w donkeya 70h a nawet nie skonczyl, za to w stardew valley 300h i tyle samo w zeldzie grzie chyba w tym czasie kazdy kamien osiem razy widzial

 

Jakby wydali remaster returnsa to by czly rok na okraglo to przechodzil i innych gier by miec nie musial

 

Tak, mam specyficzny gust. Większość gier zaczynam i nie kończę. Najwięcej godzin na Switchu spędziłem przy Zeldzie, SV i Celeste. To wybitne gry. TF skończyłem bardziej, niż Ty, bo mam wszystkie kongi i puzzle, no chyba, że mówisz o speedrunie, czy MM, ale dla mnie to się nie wlicza w skończenie gry, te dodatkowe tryby dla maniaków. Teraz świetnie bawię się na PS4, przy RE2 Remakeu, przechodzę drugi raz, a później wleci Spider-Man. I naszła mnie ochota na inne Residenty, więc w tej chwili najbardziej czekam na RE1 i 4 na Switcha, oraz MP Trilogy, bo nic innego ciekawego dla mnie nie wychodzi. Szkoda mi czasu na ósemki, nudne sandboksy, a z eRPGami mi nie po drodze.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo

Na bank listopad grudzien bo to najgoretszy okres dla N.

Poki co to N ma mniejszy przychod niz gaming w MS, ktory tylko odcina kupony od multiplatform, musza cos ogarnac szybko bo nie kreci sie ta moneta w ich kierunku.

Edytowane przez aphromo
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo
4 minuty temu, funditto napisał:

Ale dochód na poziomie 2 mld to już mają całkiem spoko, Sony chyba ma niewiele większy 

Jesli maja wiekszy przychod z PSNetwork niz cale Nintendo, to roznica jest kolosalna.

Za poprzedni kwartal PS4 zrobilo 2.1 mld zysku netto, mam nadzieje ze cos przekreciles z tym dochodem u N....

Edytowane przez aphromo
Odnośnik do komentarza
Gość aphromo
44 minuty temu, hav7n napisał:

Nic nie przekrecil:

 

The Kyoto-based company said Thursday its operating profit rose to 158.6 billion yen ($1.45 billion) from Y116.5 billion a year earlier, while revenue rose to Y608.4 billion from Y483 billion a year earlier.

 

Ale to jest chyba tylko za 3 kwartaly ? Przeciez rok fiskalny sie jeszcze nie skonczyl.

Odnośnik do komentarza
Gość aphromo
21 minut temu, funditto napisał:

Ale uważasz, że dochód na poziomie 2mld to mało czy spodziewałeś się mniejszego

Spodziewalem sie wiekszego przychodu, a juz napewno dochodu, bo w koncu N uruchomilo abonament za online, edycje MINI ktore schodza bardzo dobrze, mieli wyzsza sprzedaz gier i konsol itp. Sony nie ma nic do tego. Switch w 2 lata opchnal pi razy oko polowe gier jakie 3DS opchnal przez swoj zywot, i co dalej mniej kasy niz Xbox ktory tylko odcina kuponiki od 3rd party. No tego sie nie spodziewalem.

 

N ma duze problemy teraz, zwlaszcza z grami, bo nowe gry im schodza, i pchaja konsolki przy okazji, moneta robi monete w kieszeni, i barany nawet tego nie robia dobrze....

No nic, teraz wszystko jest jasne dla mnie.

Edytowane przez aphromo
Odnośnik do komentarza

Emily Rogers trochę rozszerzyła swój post o niezapowiedzianych grach Nintendo na ten rok:

 

The "Most likely" game announcements for 2019. (70% chance or higher)

1. Mystery game #1
2. Mystery game #2
3. Mystery game #3
4. Mystery game #4
5. eShop game #1 (formerly Mystery game #5)
6. Mystery Wii U port #1 (2013 title)
7. eShop game #2
8. New Labo Kit

The "Maybe" games for 2019. (The wild card titles - 50% chance or less)

9. Retro Studios secret game (this is assuming it wasn't canned)
10. Metroid Prime Trilogy (assuming Zell's info and Imran's info are correct)
11. Mystery Wii U port #2

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...