No wlasnie przy ktorym z kolei identycznym quescie ogarnalem, ze gra robi mnie w ch.uja xd

O ile nie celujesz w platynę to spokojnie można to olać. Bo jedyny cel tej osady do pucharek, poza nim jakbyś miał pomagać każdemu który może przyłączyć się do MinutMena to co chwila odrywałbyś się od głównego wątku albo od zwiedzania i biegł na pomoc. 

 

A z tymi questami to nie tyle robi cie w jajo co podbijasz tymi questami EXP, czyli jednak wzmacniasz postać. 

Wiem, ale na poczatku nie skapnalem sie, ze te questy to endless-spawn, wiec bym robil 10x pod rzad jak osiol.

Najgorsze sa te ptzypadki gdy włóczyłam się po świecie, i nagle komunikat że jakas osada TERAZ JUZ NATYCHMIAST potrzebuje pomocy. Taaak, rzucam wszytsko i lecę ratować wsioków.

Ograłem dlc Assaultron - szału nie ma ale robociki były dosyć mocne, potrafiły bić na jednego hita. Miałem 61lvl. Krótki ten dodatek, customizacja robotów mnie nie porwała, grałem na początku z Piper, potem zmieniłem na Ade z 2x sniper lazor i nawet nie myslalem o tym, aby brac perki robotics expert i wymodować coś lepszego.

No wlasnie przy ktorym z kolei identycznym quescie ogarnalem, ze gra robi mnie w ch.uja xd

 

Ja po 30h grania zaczalem szerokim lukiem omijac murzyna bo juz czulem ten jego pewny krok w moja strone aby powiedziec mi ze nastepny gamon dal sie porwac albo settlement z 5cioma rakietowymi wiezyczkami i ludzmi z minigunami nie moze sobie z piecioma raiderami poradzic.

 

Tego typu bzdety powinny byc na zyczenie, opcjonalne, a nie ze albo robisz, albo tracisz ludzi.

A to można stracić jak się nie zareaguje na napaść? Pff, przypomina mi się od razu:

 

- heeeey cousin, wanna go bowling?

- not now, on the mission!

- Roman's friendship -10

Mialem dokladnie to samo z murzynem jak wchodzilem do Sanktuarium to pierwsze co robilem to rozgladalem sie gdzie on jest by na niego przypadkiem nie wpasc...

Wątek Austina kontynuuj proszę w WKP.

No i 20'sta jubileuszowa   Wbita.

 

  

 

Po drodze zrobiłem sobie niezłego zabijakę. 104 Level, kombinacja kilka perków powoduje że na poziomie Survival postać praktycznie jest nie do ruszenia. Teraz poszukam magazynów, wbiję perk Refreactor zanim skuszę się na DLC z robotami. Jutro poszukam kosmity  

 

To jest piękne jak różnie można sobie zbudować postać, trzeba tylko dobrze przestudiować tabele z Perkami. 

To moze bys sie podzielil jakimis radami?

1. W pierwszej kolejności zrobić questy u RailRoad, i porozmawiać z Tinker Tom, opowie nam o umiejętności modyfikowania ubrań Ballistic Weave. Do tego przyda się wymaksować perk Armorer. 

 

Znaleźć strój Army Fatigue i czapkę Battered Fedora i zmodyfikować je używając tej umiejętności. Tak samo każdą znalezioną część zbroi którą nakładamy na ubranie. 

 

2. Wymaksować kombinacje perków

• Toughness (sprawia że jesteśmy bardziej odporni na obrażenia)
• Life Giver (Podnosi poziom HP)
• Rooted (Gdy stoimy w miejscu i otrzymujemy obrażenia to są one znikome)
• Solar Power (Słońce Regeneruje utracone HP)
• Medic (Stim Packi regenerują całe utracone HP)
• Ghoulish (Promieniowanie regeneruje utracone HP)
• Lone Wanderer (Podróżując bez kompana otrzymujemy mniejsze obrażenia)
• Ninja (Będąc ukrytym zadajemy 3.5x więcej obrażeń, przydaje się do snajperki i wymaksowanego Perk Sneak)

 

Taka kombinacja powoduje że nawet na Survival gdy stoje w miejscu i np. Legendary DeathClaw mnie okłada pazurami to zadaje bardzo małe obrażenia, gdy jestem w słońcu to jego promienie regnerują moje HP, a gdy jestem w strefie radiacji to promieniowanie regeneruje moje HP. Gdy kucnę i strzelam w przeciwnika to zadaje 3.5 x więcej Damage. Postać mam przepakowaną i jest łatwo zdobywać legendarne bronie i uzbrojenie, ale wsiąkłem w tego Fallouta że grałem jak po(pipi)  i jeszcze nie mam dość. 

 

 

Jest jeszcze perk Refreactor, który uodparnia nas na obrażenia zadawane przez broń energetyczną, pewnie przyda się w dodatku z Robotami. 

Mam dopiero jakieś osiem h za sobą, ale jak dla mnie ta gra to kot. Już myślałem, ze znudziły mi sie gry, ale fallout sprawił, ze wsiąkłem w konsole.

No i wpadłem w syndrom fallouta 4, tj. po dziesiątkach godzin side i re-spawn questów, nie pamiętam już nawet o co w grze chodziło.

 

No wstałem z krypty po 200 latach i szukam guwniaka, ale przypadkiem zboczyłem do wioski i robię swoje

 

Jakoś szybko to się rozmyło.

Nie no co ty Red.

No i wpadłem w syndrom fallouta 4, tj. po dziesiątkach godzin side i re-spawn questów, nie pamiętam już nawet o co w grze chodziło.

 

No wstałem z krypty po 200 latach i szukam guwniaka, ale przypadkiem zboczyłem do wioski i robię swoje

 

Jakoś szybko to się rozmyło.

Fabularnie F4 to porażka.

Chciałem teraz znowu pograć w trybie survival ale jak sobie pomyślałem o głównym wątku to po prostu mi się odechciało i pewnie wrócę tylko przy okazji dlc. Mam ochotę ograć któryś już z kolei raz F3 albo FNV niż kolejne przygody przegrywów minutemenów albo railroad.

Beka http://knowyourmeme.com/memes/another-settlement-needs-our-help

Update: trafilem na arene Strefa Walki. Po wszystkim pogadalem z Cait i zabralem jej Niebieski Baseball.

 

Cos mi tu nie gra bo ten kij ma 183 dmg, dwa razy tyle co moj dopakowany shotgun. Trafilem na jakis uber rare weapon, czy co? Czy potem to juz dosc standardowa wartosc ataku?

 

Lel, atak z ukrycia na Łabedziu zabral mu 50% zycia. Nie, to nie jest normalna bron na tym etapie

 

edit:

juz wiem, ze to bug, gdyz po probie customizacji kija, jego dmg wraca do ok 30. Za to inne melee weapons, ktore zebralem, maja po 90-120 dmg. Dzieki bethesdo za zepsucie gry i overpower

 

edit2

minelo po restarcie gry :f

Edytowane 10 kwietnia 20169 l przez _Red_

Z tym nowym małym DLC do calaka wymagane są perki Animal Friend i Wasteland Whisperer na poziomie 1, w związku z tym także Charyzma na poziomie 9. Miejcie to na uwagę, jeśli planujecie wbić wszystko. Sam musiałbym wbijać teraz dodatkowy level, a do tego biegać za mięsem różnych kreatur potrzebnym na przynętę w klatkach, ale mi się chwilowo nie chce. Poczekam na DLC fabularne.

Może organizowanie walk Deathclawów ma potencjał dla niektórych, ale dodatek pozostaje mizerny. Poza Season Passem na pewno nie warto.

Te dodatki wymagaja season passa? Bo chyba tylko to mam w opcjach pobierania z poziomu PSN.

Powinny być też oddzielnie dostępne za kolejno 10, 5 i majowy 25 USD, choć to niezbyt opłacalne. Season Pass zawiera je wszystkie oraz kolejne, jeszcze niezapowiedziane.

Kupilem stuffu za 19k kapsli u KLEO. Wrocilem pozniej z toną złomu na sprzedaż, ale kasa zresetowala sie do ok 300

 

Myslalem, ze nadmiar hajsu u sprzedawcy zostaje. I tak dobrze, ze przed zakupami najadlem sie mentatow winogronowych, bo zaplacilem 10000 mniej.

 

19 maja

 

Intrygujący trailer, zapowiadający pierwszy większy dodatek fabularny. Klimatyczna lokacja ma spory potencjał, więc liczę na jedne z ciekawszych questów w grze. 

Pytanko o specjalne staty w broni. Używam maksymalnie dopakowanego pistoletu 10mm ze skillem podwójnego strzału. No i wypas, kosztem jednego pocisku, strzela dwoma:

 

Q: czy damage pokazany w opisie broni obejmuje już ten dwustrzał, czy mam przemnożyć sobie x2? Zauważyłem, że tak samo wyposażona broń bez dwustrzału ma ok 90dmg, a ta moja ok 112, więc nie jest to realnie x2.

 

Znalazłem właśnie kolejny legendarny pistolet 10mm, który zmniejsza konsumpcję PA o 25%. No i nie wiem, robiłem test obydwoma i każdy przy pełnym pasku PA strzelał 16x.

Q: o co tu chodzi, czyżby był jakiś limit, poniżej którego już nie da się zejść?

 

 

-----edit-----

ok chyba wybadałem temat. Wygląda na to, że dwustrzał po prostu trzeba sobie przemnożyć x2. Jak przy celowaniu we wroga pojawia się na jego pasku energii szacowany damage, to finalnie brało sporo więcej.

A co do 25% niższego zużycia PA, to nie dało się więcej niż 16x, bo ten pistolet miał magazynek jedynie na 16 pocisków, więc chyba o to chodzi (dziwne, że nie ma przeładowania w takim przypadku)

Edytowane 8 maja 20168 l przez _Red_