Skocz do zawartości

Dark Souls III


Gość mate5

Rekomendowane odpowiedzi

Zazdroszczę tym co mają tą grę już w łapach. Ja ciągle z wywieszonym jęzorem czekam na preload wersji na PS4. Steam i Xbox już dawno dostał;). Mam tylko nadzieję, że zdążę sciagnąć tą grę do wtorku i będzie grane!

Ciągle też nie wiem jaką klasą zacząć. Zawsze grałem buildem nastawionym na siłę ale waham się czy nie zrobic teraz builda nastawionego na siłę i wiarę. Oby cuda nie były "znerfowane". 

Odnośnik do komentarza

Miałem nie kupować DS 3 bo mało czasu na granie, bo zmęczony jestem wieczorem jak już ma czas pograć, a jak pogram to rano niewsypany jestem i generalnie to nie oglądałem żadnych filmików, żeby się nie nakręcać, ale... FUCK IT :D Demony, DS i DS II przeszedłem, w BB nie grałem bo przesiadłem się na One'a w obecnej generacji i jestem na mega głodzie jeżeli chodzi o soulsy :) Ta seria ma to w sobie co obecnie rzadko się zdarza - wku*wisz się, wyłączysz, pójdziesz spać, a następnego dnia w pracy będziesz cały czas myślał jak przejść dany fragment :D Jedyne słowo jakim można to opisać to

 

gBKH3cj.gif

 

P.S: Jeżeli ktoś jest z Łodzi i chce jutro pograć to wiem gdzie jest dostępne sporo kopii z PS4 i 5 kopii z X One :) Jak coś to PW.

Edytowane przez falcon87pl
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No właśnie się zastanawiałem bo tutaj filmiki z pvp a mi z serwerami nie chciało się połączyć. Na razie testowa postacią zabiłem pierwszego bossa i dzisiaj po 22 siadam do dłuższej rozgrywki :) pierwsze co się rzuciło w oczy to kowal który rusza ustami jak mówi:d niespotykane w tej serii L.

Edytowane przez simonldz
Odnośnik do komentarza

Na tym pierwszym zdjeciu Jerome wygladasz troche jak Raziel z Soul Reavera :D

 

Pytanie do tych co graja bez tarczy. Da sie? Wlasnie sobie pykam w BB i podobaja mi sie te uniki. Wiadomo, ze DS bedzie troche wolniejsze, ale z tego co pamietam jak gralem w DeS albo w DS1 to duzo z tarcza biegalem. Tutaj tez to wymagane czy da sie bez?

Odnośnik do komentarza

xF0VuSM.jpg

Dark Souls III jest znakomite. Godne rozwinięcie sprawdzonej formuły. Miłośnicy serii Souls oraz Bloodborne będą zachwyceni. Klimat i panująca tu otoczka - kapitalna sprawa, a zdawałoby się, że po Krwistych, całość z tytułu pozbycia się wszędobylskiego mroku będzie stonowana, jednak tak nie jest. Grę chłonie się z każdą chwilą. Nie brakuje tu licznych odniesień do klasycznych motywów z serii, ale nie chcę psuć zabawy graczom, którzy ją kupią na premierę i później.

Widać wiele zapożyczeń z Bloodborne i bardzo dobrze. Gra jak zwykle stawia na eksploracje świata, poznawanie jej zakamarków, dzięki czemu po takich kilkugodzinnych wycieczkach po danej lokacji znajdujemy liczne skróty i sekrety. Cieszy nowy bestiariusz, jak i powrót starych znajomych. Ci jak zwykle potrafią dać w kość i nawet trio zwykłego mięsa armatniego jest w stanie nam szybko pasek życia uszczuplić przy odrobinie nieuwagi. Bossowie także się nie cackają z graczem. Specjalne ataki bohatera, to interesujący, niezwykle efektowny patent.

Graficznie gra oferuje poziom zbliżony do Bloodborne, choć z tytułu różnorodności bardziej DkS III mi odpowiada. Warto zaznaczyć, że dane po zgonie wczytują się zaledwie w kilka sekund. Jest to także najlepiej zoptymalizowana gra tej serii na premierę. Oczywiście coś tam przytnie czasami, ale nie jest to wyraźnie odczuwalne i raczej zdarza się przy doczytywaniu danych w locie. Design jest kapitalny.
Sfera audio jak zwykle prezentuje najwyższy poziom. Postaci poboczne wciąż są brzuchomówcami, ale wszystkie nagrane głosy są niezwykle klimatyczne, a kilka spotkań potrafi wygenerować niezłą zagwozdkę.

Grywalnościowo to istna rewelacja. Jak zwykle z przysłowiowa duszą na ramieniu przemierzamy od 16minut daną miejscówkę mając kilka tys. dusz uzbieranych, a niebezpieczeństwo czyha co rusz. Serwery niby mają dwunastego być włączone, jednakże już podczas takiej przechadzki wyskoczył mi jakże elektryzujący komunikat, że ktoś nawiedził mój świat.

Kto fanem serii, tego przekonywać nie trzeba. Warto jednak zaznaczyć, że gra wciąż trzyma poziom.
A, i jeszcze jedno. Niby niewiele, a cieszy. Oto bowiem w pudełku znajduje się ponad 40to stronicowa instrukcja wyjaśniająca podstawy - czym są buteleczki, opis statystyk, klas postaci, co i jak z tymi zdobywanymi duszami, et cetera.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Na tym pierwszym zdjeciu Jerome wygladasz troche jak Raziel z Soul Reavera :D

 

Pytanie do tych co graja bez tarczy. Da sie? Wlasnie sobie pykam w BB i podobaja mi sie te uniki. Wiadomo, ze DS bedzie troche wolniejsze, ale z tego co pamietam jak gralem w DeS albo w DS1 to duzo z tarcza biegalem. Tutaj tez to wymagane czy da sie bez?

Dzieki ^^ Tak, da sie, ja tak zawsze gram. Mialem na poczatku problem z timingiem unikow przez przyzwyczajenia z BB, ale po drugim bosie juz jest ok. Mimo to latwo nie jest i trzeba byc caly czas czujnym :)

 

 

Czy moby odradzają się w nieskończoność, czy tak jak w DS2 dziesięć razy czapa i pustki?

Tak, odradzaja sie w nieskonczonosc :)

 

Dr. Czekolada jest Shadow Set, ale ten z jedynki.

Edytowane przez Jerome
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

I mam jeszcze drugie pytanie: Czy konstrukcja leveli bardziej jest podobna do DS1 tj np tak jak w Undead Burg, ze idziemy, pokonujemy pierwszego bossa (Taurusa), po czym przebiegamy po moscie zbiegamy nizej i spuszczamy drabine do ogniska, czym odblokowujemy skrót, czy jest to raczej budowa leveli rodem z DS2, gdzie wyjąwszy obrotnicę niedaleko Majuli to takich myczków ze skrótami raczej nie było...

Edytowane przez Czezare
Odnośnik do komentarza

 

Serwery niby mają dwunastego być włączone, jednakże już podczas takiej przechadzki wyskoczył mi jakże elektryzujący komunikat, że ktoś nawiedził mój świat.

Pewnie był to tylko czarny fantom(AI).

 

Mógłbyś trochę rozwinąć temat tych fantomów? Kto, kogo jak nawiedzić czyjś świat itd. W bloodborne wystarczyło zabić babę z dzwoneczkiem i nikt nawiedzić już nie mógł (a trochę wkurzające to było :), słaby w pvp :P). Dzwoniąc dzwonkiem mogłem kogoś nawiedzić. A w DS jak jest ? Nigdy nie grałem. Czekam na zamówiony steelbook. Z góry dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza
Mógłbyś trochę rozwinąć temat tych fantomów? Kto, kogo jak nawiedzić czyjś świat itd. W bloodborne wystarczyło zabić babę z dzwoneczkiem i nikt nawiedzić już nie mógł (a trochę wkurzające to było  :), słaby w pvp  :P). Dzwoniąc dzwonkiem mogłem kogoś nawiedzić. A w DS jak jest ? Nigdy nie grałem. Czekam na zamówiony steelbook. Z góry dzięki za odp.

 

Jeżeli chodzi o graczy w każdej części miałeś cracked red eye orb, item służył do nawiedzania innych graczy, był też red sign soapstone którym zostawiało się znak przyzwania dla innych graczy, by go wezwali do siebie na pojedynek. Adekwatnie działał coop. Prócz tego miałeś jeszcze różne convenanty typowo pod pvp/coop np Blue Sentinel zajmują się ściganiem graczy "grzeszników" (zabijali npc albo nawiedzali i pokonywali innych graczy). Nie wiem jakie convenanty są w trójce ale na pewno są jakieś odpowiedniki.  

Edytowane przez Dr.Czekolada
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...