Opublikowano 5 maja5 maj 31 minutes ago, Mustang said:To fajnie mieć takiego kumpla, ciekawe ile robocizny by taka zabawa kosztowała w serwisie.Boje się wiedzieć, wyszło spokojnie z 10-11 godzin, samo rozebranie i złożenie przodu to 3h mniej więcej z jakimiś dodatkowymi przy okazji rzeczami, typu czyszczenie i zabezpieczanie jakiś nalotów rdzy, walka z dawno/nigdy nie odkręcanymi śrubami. Licząc rynkowe 250zł za godzinę matematykę zostawiam Tobie Zawsze mówię, że motoryzacja i gierki to dwa najlepsze hobby łączace ludzi.
Opublikowano 5 maja5 maj Hmm to u mnie 100 euro za godzinę, trochę droga zabawa w samochód na weekend. To może na razie zostanę przy Gran Turismo i wycieczkach w góry albo do Niemiec moim daily.
Opublikowano 5 maja5 maj A była to robota na realnie 30 minut, do odkręcenia 5 śrub na krzyż. Ale tak przy aucie weekendowym to albo dłubać samemu, albo mieć tyle wolnego siana, żeby oddać do specjalistycznego warsztatu. Które są oczywiście droższe niż pierwszy lepszy Janusz czu Helmut mechanik.
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Aygo od żony znowu klękło. Idzie rano do pracy, przekręca kluczyk i nic się nie dzieje. Akumulator był wymieniany parę miesięcy temu Rozrusznik padł?Trzeba coś ogarnąć bo teraz musi jeździć do pracy Cuprą, a wiem, że prędzej czy później skończy to się jakimś uszkodzeniem samochodu. Jeszcze po menelach musi jeździć bo robi w MOPSie
Opublikowano 15 godzin temu15 godz. Alternator? Co z tego ze byl nowy aku jak nie byl dobrze ładowany.
Opublikowano 12 godzin temu12 godz. 3 godziny temu, Czoperrr napisał(a):Aygo od żony znowu klękło. Idzie rano do pracy, przekręca kluczyk i nic się nie dzieje. Akumulator był wymieniany parę miesięcy temu Rozrusznik padł?Jak prąd jest a rozrusznik klęknął, to z reguły podczas przekręcania kluczyka coś tam spod maski będzie słychać, jakieś cykanie, że przekaźnik prąd podaje. Bo gdyby aku było rozładowane do zera, tak żeby nie było żadnej reakcji to pewnie nawet centralny zamek by nie zadziałał i czy zegary nie zaświeciły.Może jakiś immobilizer czy inne zabezpieczenie? Edytowane 12 godzin temu12 godz. przez Artur_K
Opublikowano 11 godzin temu11 godz. 43 minutes ago, Artur_K said:Jak prąd jest a rozrusznik klęknął, to z reguły podczas przekręcania kluczyka coś tam spod maski będzie słychać, jakieś cykanie, że przekaźnik prąd podaje. Bo gdyby aku było rozładowane do zera, tak żeby nie było żadnej reakcji to pewnie nawet centralny zamek by nie zadziałał i czy zegary nie zaświeciły.Może jakiś immobilizer czy inne zabezpieczenie?Sprawdzę te bezpieczniki. Jak przekręca kluczyk to mówi, że słychać pyknięcie i na tym koniec. Auto otwiera kluczem, bateria w kluczyku od dawna nie działa. Rocznik 2006. Po południu sam zajrzę co i jak.
Opublikowano 11 godzin temu11 godz. 12 minutes ago, Mustang said:A baterii w kluczyku to czemu nie zmieniłeś skoro nie działa?To nie moje auto, sama niech coś z tym zrobi. Widać, że żonie to nie przeszkadza.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.