Opublikowano 8 czerwca 20222 l Teraz, maciucha napisał: Zależy jak duże mieszkanie wynajmujesz. Na 2 pokojach na kocioł łapę to chyba jednak wciąż wynajem goty. No ale i tak w końcu ten kredyt trzeba będzie wziąć, bo patrząc na pogarszającą się relację zarobki/ceny nieruchomości, to z oszczędności będzie jeszcze gorzej coś kupić. No chyba, że ktoś chce całe życie wynajmować. Ja bym nie chciał.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l Kurła, trzymajcie się tam z tymi kredytami Pisowskie khurwy niech ich szlag ale mam nadzieję, że to zmiecie flipiarzy z powierzchni ziemi
Opublikowano 8 czerwca 20222 l 4 minuty temu, balon napisał: No ale i tak w końcu ten kredyt trzeba będzie wziąć, bo patrząc na pogarszającą się relację zarobki/ceny nieruchomości, to z oszczędności będzie jeszcze gorzej coś kupić. No chyba, że ktoś chce całe życie wynajmować. Ja bym nie chciał. No zależy co i za ile się kupuje. Jak place za wynajem 1400, a kolega ma ratę 2900 z czego 2300 idzie do banku, a tylko 600 na rzeczywista spłatę to wiem że w późniejszych latach ta proporcja się zmienia, ale no tak za 15/20 lat u niego
Opublikowano 8 czerwca 20222 l No u niego się zmieni proporcja, a ty dopiero będziesz zaczynał spłacać
Opublikowano 8 czerwca 20222 l Albo zmieniac bo sie januszowi wynajmu odwidzi i odda mieszkanie corce, do ktorej wprowadzi sie jakas pijawa.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l Niekoniecznie. Do tego czasu on wklada w piec co miesiąc te 2300 (I cholera wie ile jeszcze wiecej), a ja powiedzmy tylko te 1400. Wiadomo że nie każdy coś dostanie po rodzicach/dziadkach/ciociach ale jeśli u kogoś taka perspektywa w tych około 15 latach jest realna, to kredyt wcale nie jest taka oczywista opcja.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l 1 minutę temu, maciucha napisał: Niekoniecznie. Do tego czasu on wklada w piec co miesiąc te 2300 (I cholera wie ile jeszcze wiecej), a ja powiedzmy tylko te 1400. Wiadomo że nie każdy coś dostanie po rodzicach/dziadkach/ciociach ale jeśli u kogoś taka perspektywa w tych około 15 latach jest realna, to kredyt wcale nie jest taka oczywista opcja. No ale jak mu spadną stopy to będzie znowu płacił 1400, a Janusz taniej już raczej nie będzie miał. On będzie bankowi w piec dawał 800 ty z 2 tys. Rozumiem jak kogoś nie stać i obecnie ma problem. W innym przypadku dalej kredyt „na swoje” >>> wynajem
Opublikowano 8 czerwca 20222 l No ale myślisz że spadną? Cholera wie w jaka ta wszystko pójdzie strone i zakładanie że spadnie, to takie samo życzeniowe wróżenie jak to 2 lata temu że nie wzrośnie. A potem za 4 lata płacz bo nie spadło No jest to wszystko ruletką i jak ktoś gra to ok, ale trzeba się liczyć z ryzykiem i jego konsekwencjami.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l Spadną, napewno. Choćby w roku wyborczym:) Może zerowe już nie będą, ale deko na bank spadną. No i może ktoś w końcu, jakoś obniży zarobki banków w PL Spoiler ta jak huuu XD
Opublikowano 8 czerwca 20222 l 6 minut temu, balon napisał: No ale jak mu spadną stopy to będzie znowu płacił 1400, a Janusz taniej już raczej nie będzie miał. On będzie bankowi w piec dawał 800 ty z 2 tys. No i po tych 20 latach bedzie mial mieszkanie a maciucha umowe najmu ew. mieszkanie po rodzicach. Tu nie ma idealnych rozwiazan bo zyjemy w panstwie, gdzie kazda opcja poza prezentem po zmarlej babci (o ile mozna mowic w tym momencie o prezencie) jest ch.ujowa. Z jednej strony banki i petla na 30 lat z jakimis poje.banymi i nie wiadomo jak wyliczanymi wiborami, z drugiej wynajmy i bycie na lasce janusza rentiery. No i nie pomaga tez rzad ktorego jedyna "troska" kierowana jest w strone ludi niezaradnych i glupich bo takimi latwiej sterowac. No ch.ujowo zyc w polsce.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l Niekoniecznie. Do tego czasu on wklada w piec co miesiąc te 2300 (I cholera wie ile jeszcze wiecej), a ja powiedzmy tylko te 1400. Wiadomo że nie każdy coś dostanie po rodzicach/dziadkach/ciociach ale jeśli u kogoś taka perspektywa w tych około 15 latach jest realna, to kredyt wcale nie jest taka oczywista opcja.Ale on tych 2300 nie wkłada w piec, tylko płaci za możliwość posiadania po x czasu nieruchomości na własności, a ty po x latach wciąż nie będziesz miał tej nieruchomości, więc to ty wkładasz pieniądze w piec.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l 3 minuty temu, balon napisał: Spadną, napewno. Choćby w roku wyborczym:) Może zerowe już nie będą, ale deko na bank spadną. No i może ktoś w końcu, jakoś obniży zarobki banków w PL Ukryj zawartość ta jak huuu XD Czyli co 4 lata obniżka stóp na chwile? Ja nie przekonuje ze kredyt to najgorsze opcja i hurra durr tylko spadek/wynajem, ale ze to nie jest takie oczywiste. Mam kilku znajomych którzy brali rok/dwa temu i brali specjalnie ze stałym oprocentowaniem na dzień dobry płacąc więcej. Teraz mają lux, a ryzykanci/niewiedzacy mają spocone gacie. No życie jest nobelom 1 minutę temu, WisnieR napisał: 17 minut temu, maciucha napisał: Niekoniecznie. Do tego czasu on wklada w piec co miesiąc te 2300 (I cholera wie ile jeszcze wiecej), a ja powiedzmy tylko te 1400. Wiadomo że nie każdy coś dostanie po rodzicach/dziadkach/ciociach ale jeśli u kogoś taka perspektywa w tych około 15 latach jest realna, to kredyt wcale nie jest taka oczywista opcja. Ale on tych 2300 nie wkłada w pięć tylko płaci za możliwość posiadania po x czasu nieruchomości na własności, a ty po x latach wciąż nie będziesz miał tej nieruchomości, więc to ty wkładasz pieniądze w piec. Ale do tego 2900 (2300 dla banku) co on płaci to ja jestem w stanie z tego 1400 zaoszczędzić to 1500 i odlozyc/zainwestować. On z tego 2900 inwestuje na ta chwile tylko 600zl.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l No tylko jak rosną ceny nieruchomości? Tsm gdzie kupiłem dom od 2020 ceny za stan deweloperski poszły w górę o około 200 tysięcy. Powodzenia z odkładaniem w takich warunkach
Opublikowano 8 czerwca 20222 l Jeszcze jedna rzecz. To że ktoś sobie narzeka i piszczy na wysokie stopy oraz raty, nie oznacza taka naprawdę, że go nie stać. Znam dziesiątki osób z hipotekami, czasami naprawdę pokaźnymi i nie słyszałem jeszcze, żeby kogoś realnie nie było stać. Za to o krzywych akcjach z podnoszeniem cen za wynajem, czy rządzeniu się rentiera już się zdażyło słyszeć. 10 minut temu, maciucha napisał: jestem w stanie z tego 1400 zaoszczędzić to 1500 i odlozyc/zainwestować. Już widzę jak oszczędzasz te 1500 które zresztą za kilka lat będzie uja warte
Opublikowano 8 czerwca 20222 l A inwestujesz? Czy, to jak z tym żartem o paleniu i ferrari i jednak przepadasz resztę i rzeczywiście ani nie inwestujesz, ani nie będziesz miał swojego mieszkania? No i te 1400zl to chyba nie za ten sam metraż płacisz co on 2900 kredytu? Gdybym teraz sprzedał swoje zakredytowane mieszkanie wychodzę około 200 tysięcy na czysto po 4 latach spłacania kredytu. Zła inwestycja?
Opublikowano 8 czerwca 20222 l 5 minut temu, WisnieR napisał: A inwestujesz? Czy, to jak z tym żartem o paleniu i ferrari i jednak przepadasz resztę i rzeczywiście ani nie inwestujesz, ani nie będziesz miał swojego mieszkania? No i te 1400zl to chyba nie za ten sam metraż płacisz co on 2900 kredytu? Gdybym teraz sprzedał swoje zakredytowane mieszkanie wychodzę około 200 tysięcy na czysto po 4 latach spłacania kredytu. Zła inwestycja? A metraż/standard to kolejny fajny temat. Jakoś zyje mi się lepiej za 1400zl na 50m2 niż na 140m2 ze spocona dupa, ledwo wiążąc kolejne miesiące i mając mało czasu i siły dla rodziny, ale to już indywidualna kwestią która każdy powinien rozważyć sam i pewnie sporo osób ma inne priorytety. Wisnier, pewnie dobra, nie znam twojej sytuacji
Opublikowano 8 czerwca 20222 l 2 minuty temu, krupek napisał: Jak z rodziną nie przeprowadzisz się do dziewczyny to taka średnia. Żona obok, a on jakiejś typiarze stopy masuje. 3 minuty temu, maciucha napisał: niż na 140m2 ze spocona dupa, ledwo wiążąc kolejne miesiące i mając mało czasu i siły dla rodziny Kto tak ma? Nie znam osobiście. Ok znam może jednego, co obecnie mocno się spina, ale on ma 450 m2 XD
Opublikowano 8 czerwca 20222 l No znam np kolege nauczyciela który teraz idzie na roczny zdrowotny urlop bo rata tak podskoczyła ze nie dadzą rady i chłop jedzie do Niemiec na jakieś wykończeniówki i inne ogórki zapierdalać na swoje 120m2
Opublikowano 8 czerwca 20222 l No ja po zapłaceniu raty i rachunków mam jeszcze jakieś 2-3k oszczędności ale nie wiem co będzie dalej. Zimą pewnie się obsram bo mam ogrzewanie gazowe a wiadomo jaka jest teraz sytuacja. Mieszkanie nie jest jakieś super drogie i tylko 57m więc nie do chwalenia się znakom jak tu pisze jeden utrzymanek. Chciałem po zmianie pracy nadpłacać kredyt a teraz jedna rata wynosi tyle co wtedy dwie, stąd irytacja. no i to że gówno daje podnoszenie stóp kiedy jednocześnie leci socjal i pieniądz drukowany na potęgę. Boli to ile na marżach dostają banki i to jak jawnie kłamał Polaków jebany glapinski w sprawie stóp procentowych. Gościu jak i cały rząd są bezkarni. Edytowane 8 czerwca 20222 l przez Czoperrr
Opublikowano 8 czerwca 20222 l 2 minuty temu, Czoperrr napisał: To jak jawnie kłamał Polaków jebany glapinski w sprawie stóp procentowych. Gościu jak i cały rząd są bezkarni. To nie powinno dziwić w tym kraju nikogo, a dziwi prawie wszystkich.
Opublikowano 8 czerwca 20222 l A metraż/standard to kolejny fajny temat. Jakoś zyje mi się lepiej za 1400zl na 50m2 niż na 140m2 ze spocona dupa, ledwo wiążąc kolejne miesiące i mając mało czasu i siły dla rodziny, ale to już indywidualna kwestią która każdy powinien rozważyć sam i pewnie sporo osób ma inne priorytety. Wisnier, pewnie dobra, nie znam twojej sytuacji [emoji4]No to chyba trochę porównywanie jabłek do gruszek nie sądzisz? Ja też osobiście nie znam nikogo komu nagle się pali pod dupą. Nawet tych którym wskoczyło z 2500 na 4000. Mi rata wzrosła z bazowych 1200 (spadła do 920 przy prawie zerowym WIBORze) do aktualnie 1400, więc no trudno kupię sobie jedną gierkę mniej w miesiącu, ale wciąż jestem jednak na swoim, a nie u pana Andrzeja, który mi nie odda kaucji, bo mu ściany porysowałem czy coś.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.