Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2

Featured Replies

Opublikowano

No na początku przecież jak chatkę przeszukiwaliśmy, albo w pociągu, łaziłem z bronią wyciągniętą.

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Wyświetleń 738,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • "gdzie jest ku.rwa kurier?" "wam tez nie doszlo?" "no to pograne w weekend ;/" "o 22 dostarczaja?"  

  • Tak się odbiera grę z prosiakiem

  • Te stękanie o brak podrozy, a później wyjaśnienie typa ze tak naprawdę huya zagrał bo nawet nie doszedł do wybrania sposobu podrozy z obozu.    Bo simsy, bo paski, bo trzeba jesc, bo trzeba k

Opublikowano

Jak się paletalem po sklepach to pod L1 tylko przedmioty miałem :[ ogarnę to zaraz

Opublikowano
15 minut temu, Luk248 napisał:

Herr Wróbel. Piękne to było

Przepraszam co pan robi w moim domu?:ragus:

Opublikowano
16 minut temu, Matriks_1111 napisał:

Czy ktoś ubił tego wielkiego niedźwiedzia? Poszedłem go tropić i mnie zayebau :dog:

wbilem w niego 10 kul z czego z 7 w okolice lba a moja czaszka i tak skończyła w jego kłach :/ chyba bez dynamitu wsadzonego w jego dupe jak miś śpi nie ma co podchodzić

chyba z pol godziny spedzilem w sklepach na zakupach, mnogość opcji kladzie na łopaty, w koncu mam rewolwer o jakim marzyłem

Opublikowano

Udało się w końcu pograć 3 godziny i cóż można rzec w tej kanonadzie spustów? Nic oryginalnego w sumie. Gra chwyta za jaja od pierwszych minut i trzyma za nie cały czas. Tak gęstego klimatu ciężko szukać w innych produkcjach. Po odpaleniu człowiek wsiąka w ten świat i zapomina o wszystkim innym. Rockstar mowil o stworzeniu "living, breathing world" i już czuć że im się udało. 

 

Dotarłem dopiero do pierwszego miasteczka i autentycznie mam ochotę wszędzie chodzić a nie biegać. Niesamowite jak bardzo sugestywny świat udało się stworzyć magikom z R*. Ich prawdziwe magnum opus. I to chyba największa zaleta jaką wyłapałem do tej pory, człowiek nie czuje że gra w grę. Nawet nie trzeba wspominać o świetnej oprawie czy genialnym voice actingu bo do tego przyzwyczaili nas od dawna, ale tak sugestywnego settingu chyba nigdy wczesniej nie udalo im sie osiagnac.

 

Ciężko nawet opisać te wszystkie smaczki które widzimy na ekranie bo to wygląda tak naturalnie, że dopiero po chwili zastanowienia zauwaza sie ile ogromu pracy zostalo wlozonego w ten tytul.

 

A to dopiero początek góry lodowej. Co za wspaniala generacja.

Opublikowano
26 minut temu, Ficuś napisał:

Ok jest wiosna, zobaczymy co ten open world oferuje, oswietlenie w tej grze jest tak plastyczne, ze az niewiarygodne

 

Ciekawe czy ten simsowe opcje nie beda mnie wkurzac na dluzsza mete

Bedą, jak zmęczył Cię prolog. Z tego co piszesz to już nie jest gra dla Ciebie. 

 

Vice City genialne? GTA V bardzo dobre? Zgadzam sie, ale RDR to nie jest GTA na dzikim zachodzie. Łatwo je tak zaszufladkować, ale dno jest znacznie głębsze. Ja tu widzę zależność między GTA i RDR jak między Uncharted i TLoU. GTA i Uncharted są barwne, żywe i zdecydowanie bardziej mainstreamowe. 

 

RDR i TLoU to nie tylko znacznie bardziej dojrzała opowieść, ale przyziemność oddana w samym gameplayu. Ciężar postaci, realizm w wielu jego elementach by oddać prawdziwość wydarzeń. 

Opublikowano

Śnieżny klimat + powolny prolog + świetna muzyka = orgazmus rex :banderas:

Opublikowano
47 minut temu, Matriks_1111 napisał:

Czy ktoś ubił tego wielkiego niedźwiedzia? Poszedłem go tropić i mnie zayebau :dog:

Dwa headshoty z dubeltówki i stary niedźwiedź mocno śpi :kaz:

Opublikowano

Niektorych meczy prolog, a mnie wrecz zachwyca jego slamazarnosc i realizm lazenia, po kolanach w sniegu.  Piekna prawdziwa przygoda. Lykam, jak mlody pelikan. 

Opublikowano

Wuja jest niemożliwy czasami :dynia: najlepsza postać. Albo podśmiechuyki z Johna i tego że nie umie pływać :rotfl: chyba z godzine siedziałem w obozie tyle tam jest do roboty i odkrycia. MESAJAH

Opublikowano

A ja przed chwilą poległem przy próbie pacyfikowania obozu bandytów. Klimacik zacny, nie powiem - zobaczyłem z dala dym i namioty wśród drzew, wlazłem na wzniesienie, lornetka, zoom, ogarnięcie sytuacji, ale niestety nie było się za bardzo gdzie schować no i otwarta wymiana ognia z pięcioma typami to nie był najlepszy pomysł :)
Szkoda, że stealth tu nie bardzo działa, bo i owszem - pierwszego sprzątnąłem z łuku, ale zaraz i tak wszyscy się na mnie rzucili.

Opublikowano
35 minut temu, Pupcio napisał:

Wuja jest niemożliwy czasami :dynia: najlepsza postać. Albo podśmiechuyki z Johna i tego że nie umie pływać :rotfl: chyba z godzine siedziałem w obozie tyle tam jest do roboty i odkrycia. MESAJAH

 

Ja wlasnie w obozie tancze, spiewam, pije i slucham dziwnych opowiesci wujaszka od jakis 20 minut bo sie piekna imprezka rozkrecila. XD

Opublikowano

OK, stealth nie działa tu w ogóle jeśli chodzi o ludzi. Trafiłem na jakąś farmę w Aberdeen, na ganku siedział gubas w ogrodniczkach i zamiast mi grozić, jak większość, to ten mnie zaprasza i jeszcze żonę przedstawia. Usiadł przy stole, ona poszła na piętro i miałem sprawdzić, co jej tak długo zajmuje - ogólnie to jakieś psychole, bo znalazłem coś w szafie (tak, szperałem), więc myślę sobie - zastrzelę ją z łuku, jak się maluje. No i tak zrobiłem, cisza, zero wrzasków, zupełnie się nie spodziewała. Ale na radarze widzę białą kropkę, zmierzającą w moją stronę - gruby się striggerował z automatu, mimo że nie miał prawa nic słyszeć. Trochę szkoda - jedyna rysa na diamencie, jak na razie.

Opublikowano

O kurde właśnie robię jedna z misji 

 

a tu

 

wbijam do domu a chłop do mnie po polski mówi xD chłop ma na nazwisko wróbel xD 

 

 

 

Edytowane przez kubson

Opublikowano

Jak odje.bac taka inbe w obozie, na razie zamulam piz,de przy ognisku i nikt nie chce podejść tylko ta Karen czy jak jej tam śpiewa :(

Opublikowano

Wlasnie, na jakie poboczne mini gry juz trafiliscie?

Edytowane przez MEVEK

Opublikowano

Myślałem że gram powoli a tu już zacząłem 3 chapter i nowy obóz :obama: 

I taka sytuacja się przydarzyła podczas jednej misji, raczej nie ma żadnych spoilerów:

 

 

Opublikowano
3 godziny temu, Mikołaj napisał:

W bezchmurną noc spójrzcie w niebo. 

 

O ku.rwus :mog:

W przyszłym roku chce  jechać w Bieszczady na taki spektakl. Bodajże w marcu i kwietniu widać drogę mleczną. 

Sorry za offtop. 

Edytowane przez chris85

Opublikowano

OK, mam odpowiednik Thieves Landing - Van Horn :)
Do takiej dziury w życiu bym się nie wybrał. Bałem się zsiąść z konia, żeby się nie uyebać po kolana :)
Dookoła same menele i podejrzane typy. No i w saloonie niezła zadyma była.
Ale łaźnię mają, więc dałem się wyszorować jakiejś miejscowej kurtyzanie z czterdziestoletnim doświadczeniem zawodowym :)

Opublikowano
7 godzin temu, chris85 napisał:

Przecież dwa raz mówił, żebyś nie atakował niedźwiedzia. W zimie są głodne i bardziej agresywne. 

Z resztą jak ktoś gra w grę od Rockstar i zlewa dialogi, to szkoda strzepic ryja 

 

 

Nie będzie mi jakiś murzyn mówił czy mogę zaatakować niedźwiedzia czy nie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.