Skocz do zawartości

eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.


pawelgr5

Rekomendowane odpowiedzi

pogralem z pol godziny i bardzo czuc inspiracje grami vanillaware w stylu oprawy czy przemierzaniu lokacji (odin sphere czy muramasa jak sie patrzy), jest nawet zalecialosc rpg - rozwoj skilli, broni, side questy, na pewno to na pierwszy rzut oka nie wyglada na produkcje za cene dwoch browarow w knajpie

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 3,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gra jest... dziwna. Cała rozgrywka polega póki co na naciskaniu Y, ale jednocześnie to co dzieje się na ekranie sprawia sporo przyjemności. Po pierwszej misji pojawia się baza, w której można zarządzać skillami (drzewko jest ogromne, ale póki co dosyć puste), wytwarzać i rozwijać bronie. Z jednej strony gameplay wydaje się prymitywny, z drugiej czuję ochotę, żeby grać dalej.

Odnośnik do komentarza

To ja wręcz odwrotnie. Przeszedłem na PC i kupiłem na Switcha (bo w promocji baaaardzo dobry deal, chyba najlepsza promocja na dobrą gierkę na Switcha jaka była do tej pory), ale no trzeba lubić gry nastawione głównie na opowieść. To co wyróżnia Oxenfree to chyba najlepszy system dialogów jakie widziałem w grach. 

Odnośnik do komentarza

Do opowieści nie mam zastrzeżeń, ale równie dobrze mogłem obejrzeć całą rozgrywkę na YT i NIC bym nie stracił z odbioru gry. Sam sobie jestem winien, bo o gierce nic nie wiedziałem oprócz tego, że 75% upustu to dobry deal. Oxenfree to gra którą się oglada jak serial, bo gry w grze tam tyle co kot napłakał. Ocena 3/10. Lepiej Stranger Things albo inne Archiwum X obejrzeć.

Odnośnik do komentarza

ma steamworld dig2 dedykowany temat na forumku? kupilem w swiatecznej promocji i dopiero teraz gdy skonczylem xeno odpalilem, od wczoraj 4h zrobilem i jestem zachwycony, jedynce bym dal 7/10 zupelnie nie rozumialem spustow min rayosa ale dwojka to co najmniej ocena wyzej jak nie wiecej, niby wszytko oparte o ten sam schemat ale tym razem jak poszaleli z pomyslami, lokacjami, wrogami, jaskiniami....no pod kazdym wzgledem lepsza gra

Odnośnik do komentarza

Niby tak, ale im dalej w las tym bardziej rozgrywka zostaje... spłycona przez dopałki. W pewnym momencie po prostu latamy po tych planszach i rozwalamy wszystko od strzała. Siłą początku dwójki i w sumie całej jedynki były ograniczona mobilność naszej postaci i próby jej przezwyciężenia by dojść jak najgłębiej.

Odnośnik do komentarza

Nie da się zdobytych przedmiotów podnieść, bo nie działa "a". Albo po wybraniu ataku z automatu atakowany jest pierwszy przeciwnik z rzędu bez możliwości wyboru. Cała drużyna mi tak padła, i to nie byle jaka, a wiadomo jak jest z sejwem. W wyniku porażki straciłem jeszcze przedmioty (8!) bo mi je ukradł jakiś potwór ( w rezydencji). Także dobre combo;) No i często z gry wywala, mi już się zdarzyło 3 razy, czasem jest w innym języku niż polski przez pomyłkę itd. Ale to już pierdoły w porównaniu do poprzednich rzeczy.

Odnośnik do komentarza

Celeste :banderas:

 

Nie mam porównania, nie grałem nigdy wcześniej w tego typu platformówkę, ale po 3 rozdziałach mogę powiedzieć, że jestem zachwycony. W pierwszym rozdziale zginąłem 100 razy, każdą planszę powtarzam wielokrotnie, ale satysfakcja z przejścia dalej jest ogromna. Szlifowanie 30sekundowej sekcji przez 20 minut, żeby płynnie przejść całość :banderas:

Odnośnik do komentarza

 

W dniu 26.01.2018 o 21:12, Ficuś napisał:

ma steamworld dig2 dedykowany temat na forumku? kupilem w swiatecznej promocji i dopiero teraz gdy skonczylem xeno odpalilem, od wczoraj 4h zrobilem i jestem zachwycony, jedynce bym dal 7/10 zupelnie nie rozumialem spustow min rayosa ale dwojka to co najmniej ocena wyzej jak nie wiecej, niby wszytko oparte o ten sam schemat ale tym razem jak poszaleli z pomyslami, lokacjami, wrogami, jaskiniami....no pod kazdym wzgledem lepsza gra

 

Metroid Prime 4 po pokazaniu logo ma 4 strony tematu, a najlepszy Metroid od 81 lat nie ma swojego? Trois lettres.

 

 

Też na to zwróciłem uwagę, że gra najpierw pozwala poczuć się jak pionier-madafaka, który ciężko wykuwa każdy ruch, a dzięki zręczności w grapple'owaniu może niemal latać jak Mario na czapce... a potem zdobywasz tyle dopałek, że cały ten świat przemierzasz jak błyskawica.

 

Ale niekoniecznie uważam to za wadę. Widząc te plansze, od początku spodziewałem się takich dopałek jak latanie, strzelanie w skoku itp. Po prostu żeby je naprawdę szybko przemierzać potem, szukając jakichś ukrytych korytarzy czy drogi do innego miejsca, to było wymagane. Po przekopaniu tych przestrzeni jest naprawdę sporo miejsca. Gra robi się inna, czy gorsza? Nie powiedziałbym. Nadal potrafi też postawić pewne wyzwania, nie jest to trudna gra, ale potrafi pokomplikować sprawy i umieścić tyle pomysłowych zagadek, żeby cały czas czowiek był czymś zajęty. Zagadkami, eksploracją, a nie łażeniem i kopaniem po tych samych korytarzach. Jestem fanem Metroidów i większość części jak zobaczę to zaczynam przechodzić znowu, ale zawsze zacinam się na tym etapie, gdy już poznałem świat i chciałbym zebrać 100% (co czasami jest częścią "FABUŁY" - te cholerne artefakty w Prime jedynce...). Po prostu mi się nie chce po tym łazić, od razu spada mi entuzjazm do zera jak kolejny raz idę, idę... Steamworld Dig 2 robi wszystko, by gra nigdy nie była nudna i nie kazała robić czegoś, co już zrobiliśmy. To jest super. Zrobiłem ją na prawie sto procent przez dwanaście godzin, ale byłem na maksa wciągnięty niemal cały czas.

 

 

Cudowna gra, choć powiedziałbym, że nadal strasznie pachnie bardzo na 8. Czemu nie na 9? Bo nie ma w niej niemal żadnego... dramatyzmu? Wspaniale się odkrywa kolejne miejsca i kombinuje kolejne jaskinie, fajnie zdobywa władzę nad tą przepastną głębiną, ale wszystko to takie spoko, sympatyczne, nie porusza serca. Wystarczy włączyć Metroid Fusion na GBA, żeby zobaczyć różnicę. Fusion jest dzisiaj drętwe, momentami irytujące, i w sumie wyjątkowo jak na tę serię prostackie. Ale ma ten klimat... i się człowiek jakoś bardziej jara. Dynamikę Steamworld Dig 2 można opisać tak: grasz sobie w dowolnym kierunku... potem w połowie gry jest słaby przerywnik w tym cybernetycznym świecie na 10 minut... i potem grasz znowu... i gra się kończy. Na swój sposób to bardzo dobrze, ale jakoś dziwnie byłoby nazwać tę kapitalną grę arcydziełem.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

SteamWorld Dig 2 jest fantastyczny, w ciekawy sposób rozwija koncepcję metroidvanii - samemu kształtujesz korytarze, po których będziesz się poruszać (oczywiście w pewnych granicach), sam wybierasz, jakie umiejętności będą ci do tego potrzebne. Przyjemność z dokopywania się do kolejnych jaskiń jest spora. Problem jest taki, że przez pierwsze 3 godziny tego nie czułem i grałem, żeby odnaleźć to, czym wszyscy się zachwycają - może to efekt ukończenia fantastycznego XC2, po którym przez chwilę zwątpiłem, że jeszcze jakaś gra tak mną pozamiata. Jeśli ktoś chce wyzwań, to do skończenia gry na 100% trzeba przejść triale, które łatwe nie są. Dla fanów metroidvanii pozycja obowiązkowa, przy czym polemizowałbym z jednym stwierdzeniem wyżej - Ori and the Blind Forest jest w tym gatunku pod każdym względem lepszy niż SWD2.

Odnośnik do komentarza
W dniu 26.01.2018 o 21:50, Faka napisał:

Mogliby zrobić w końcu NG+ albo proceduralne tworzone jaskinie, grę idzie szybko skończyć, a ma spory potencjał ze względu na skille jakie ma postać.

 

oj tak, o losowo generowanym dungeonie marze właściwie od kiedy grę skończyłem. Taki dodatkowy dungeon, w stylu pierwszego diga, wchodzisz i sobie kopiesz po prostu. mógłby to by być nawet osobny tryb, żeby to kopanie miało sens... No ale pewnie się czegoś takiego nie doczekamy :/ 

Odnośnik do komentarza

Ja tu się jaram że Gorogoa jest troszkę taniej na Switcha niż na peceta (taniej! Nie drożej! Na Nintendo!), a tutaj gierka kosztująca na PS4 i Steamie nadal ponad stówę jest za 16 zł.

 

Szykuje się kolejna pozycja typu Moon Hunters, którą zobaczę na Switchu każdej osoby, ciul czy lubią.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Earth Wars to taka gierka na 5, może 6/10. Nawet zabawna, ale po zakupie Celeste nawet nie chce mi się do niej wracać. W dodatku najprostsze misje na jedną gwiazdkę oferują przeciwników, których nie wiadomo jak pokonać (złote skorpiony). No i ten fatalny interfejs pomiędzy misjami spowodował, że poczułem się znowu jak dziewięciolatek, który nic nie rozumie na ekranach, które widzi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...