28 minut temu, suteq napisał:

Jeden doom na 2-3 lata to ciut za mało. 

 

W sumie racja. Sam z chęcią bym zagrał w coś w stylu Blacka, albo Resistance 1. 

 

ale bym sobie zagrał  

Setki godzin w to grałem a zawsze tylko budowałem xd

łap więc

 

 

szkoda że nie ma gierki z dodatkami na steamie czy coś i trzeba się bawić w piraty albo kompletowanie dvd

W Maxa Pejna w 4K i ficzerami. Oczywiście z niezmienionym soundtrackem. Spensiu zrób to w końcu. 

Chciałbym Watch Dogs 3 z klimatem takim jak w pierwszej części, mogłaby to być nawet kontynuacja historii Aidena. Gierka tak wyszydzana, a na mnie zrobiła spore wrażenie i poczułem pewien powiew świeżości wśród miejskich piaskownic. Ja już nie mam ochoty na kolejne gangsterskie porachunki i przerabianie po raz enty tych wszystkich klisz. 

WD1 ma kilka wad i brakuje mu ostatniego szlifu, ale wcielenie się w hakera daje sporo frajdy, można poczuć się takim tajniakiem, który jest ponad prawem. Niektóre misje były takie niespotykane w tego typu grach jak np. przychodzimy na umówione miejsce spotkania, a tu nie ma nikogo. Za chwilę zapalają się światła i na wielkim telebimie pokazuje się facet, który mówi do gracza.

Jak już moda na remaki to mogliby wydać jakiegoś starego dobrego NFSa w odświeżonej wersji, z trybem online.

2 godziny temu, krupek napisał:

Jak już moda na remaki to mogliby wydać jakiegoś starego dobrego NFSa w odświeżonej wersji, z trybem online.

Underground 2 gdzie jezdzilbys po mieście z kumplami.

 

Oczywiście z obowiązkowymi mikrotransakcjami bo EA.

Weź się.

 

Chodziło mi o NFS Porsche i starsze.

W Undergrounda 1  właśnie sobie okazyjnie teraz gram i nawet wytrzymuje próbę czasu. Tyle tylko, że mała różnorodność jest, zrobiłem 30 na 111 wyścigów i mi się w sumie nie chce bo cały czas są w sumie trzy tryby na zmianę, tj wyścig (którego są różne rodzaje ale praktycznie się nie różnią), drift i drag. W takim burnoucie to tryby się faktycznie różnią, nie mówiąc o tym że boost może być łancuchowany (heh) i to samo w sobie jest za(pipi)iste.

 

 

Ja to bym chciał wreszcie sobie zagrać w nową grę od twórców Hotline Miami. Niestety jeden z twórców napisał, że by się nie spodziewać premiery w 2019.

10 minut temu, mate6 napisał:

W Undergrounda 1  właśnie sobie okazyjnie teraz gram i nawet wytrzymuje próbę czasu. Tyle tylko, że mała różnorodność jest, zrobiłem 30 na 111 wyścigów i mi się w sumie nie chce bo cały czas są w sumie trzy tryby na zmianę, tj wyścig (którego są różne rodzaje ale praktycznie się nie różnią), drift i drag. W takim burnoucie to tryby się faktycznie różnią, nie mówiąc o tym że boost może być łancuchowany (heh) i to samo w sobie jest za(pipi)iste.

 

 

Ja to bym chciał wreszcie sobie zagrać w nową grę od twórców Hotline Miami. Niestety jeden z twórców napisał, że by się nie spodziewać premiery w 2019.

mate5?

mate6

W dniu 14.01.2019 o 18:04, maciucha napisał:

 

ale bym sobie zagrał  

No dzięki wstrętny gnoju właśnie ściągam kompletną edycje szinksów 2 którą mam na originie 

 

Godzinę temu, Pupcio napisał:

No dzięki wstrętny gnoju właśnie ściągam kompletną edycje szinksów 2 którą mam na originie 

 

ja musiałem uruchomić torrenta pierwszy raz od dekady, bo już nigdzie nie mogłem znaleźć, a na originie kupić już nie można  

Ja mam sentyment do jedynki z dodatkami. Pograłbym ale odświeżanie Heroes 3 skończyło się tym ,że mam już nabite ponad 60h na gogu i licznik dalej rośnie. Może innym razem Simsy odpalę, mam jeszcze oryginał na półeczce. Tylko chodzenie do pracy a nie jakieś kody. 

Zagrałbym w nowego RE2, zwłaszcza, że demo bardzo mi się podobało i od razu złapałem wczówkę. Jednak muszę poczekać aż stanieje, a nie będę wyprzedawał przeciez pudełek

A zagrałbym se w metal sługa z kimś kto lubi te serie tak samo jak ja.

RDR II bardzo fajne, ale zagrałbym już w nowe GTA. 5,5 roku minie zaraz od premiery V. Poza tym, na tej generacji nie dostaliśmy pełnoprawnego GTA, a na poprzednich były minimum 2 + DLC lub jakieś odświeżone wersje. Prezentuje się to trochę skandalicznie.

Chętka na GTA? Nie miałem nigdy, ale takiego nowego Metal Gear Rising bym zagrał niby jest Bayonetta ale ten klimat czarodziejki z księżyca to nie jest to co lubię najbardziej. Albo nowego Max Payne takiego jak trójka ayyyy. 

25 minut temu, krupek napisał:

RDR II bardzo fajne, ale zagrałbym już w nowe GTA. 5,5 roku minie zaraz od premiery V. Poza tym, na tej generacji nie dostaliśmy pełnoprawnego GTA, a na poprzednich były minimum 2 + DLC lub jakieś odświeżone wersje. Prezentuje się to trochę skandalicznie.

Wiesz teraz gry AAA to nie jest kwestia 2-3 lat, zrobienie porządnie gry pokroju GTA to jest dobre 5/6 lat, kupa kasy i talentu. Zresztą brak DLC to jest trochę smutna sprawa, ale online im to rekompensuje z nawiązką więc why bother. 

gta 6? meh mam nadzieje że robią dlc do rdr 2 i nowego bully'ego 

Wiem, że dziś taki tytuł wymaga czasu, ale chociaż mogli się pokusić o jakieś DLC fabularne do GTA V na tę generację, a nie tylko dorzucenie paru pierdół do online.

Ale poprzednia generacja nas rozpieściła.

GTA 4 i 5, RDR  na jednej konsoli  

 

A jeszcze porzednia? GTA III, VCS, SA, LCS, VCS, Bully, Red Dead Revovler i pewnie jeszcze coś.

 

Aa no The Warriors 

Edytowane 1 lutego 20196 l przez krupek

Tak jak mówisz.

Aż se dziś odpalę Vice City znowu (wgrałem moda na sejwowanie gdziekolwiek i jest cudownie) 

Edytowane 1 lutego 20196 l przez maciucha

jeszcze manhunty krupek. Ale kiedyś to było