Skocz do zawartości

Mario + Rabbids Kingdom Battle


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Ultimate Challenge 4 najtrudniejszy ze wszystkich. 3 próby i na razie bez sukcesu. Za każdym razem ten je.bany Toad pada. Ale teraz już wiem chyba jak to ugryźć. Do tej pory za bardzo rushowałem, a to trzeba Toada praktycznie na końcu mapy trzymać i dopiero jak jest pusto dzida xd

Edytowane przez sprite
Odnośnik do komentarza

Ja chyba za bardzo rushuje ten 4 challenge, a to trzeba na spokojnie wyczyścić wszystko i dopiero potem biec. Cały team full hp, a Toad zawsze dostanie jakoś z dupy w czerep. No nic spróbuje go na spokojnie zostawić bezpiecznie z tyłu i ruszyć nim jak będzie all clear. W końcu jest na to aż 30 kolejek :kaz:

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem jest spory zapas i wcale nie trzeba wszystkich wykańczać. Wystarczy rozwalać przeciwników o największym zasięgu prowadzenia ognia. Polecam brać postacie zadające obszarowe obrażenia plus kogoś do leczenia, bo Toad jednak zawsze coś zerwie w czerep. W pierwszych kolejkach nie ma co kalkulować i trzeba pchać grzyba maksymalnie do przodu. W tym czasie powinniście raczej bez problemu likwidować w każdej kolejce wszystkich przeciwników na planszy. Jeżeli ma wam zostać jakiś, to starajcie się wymierzyć czy może was dopaść w swojej turze. Zazwyczaj przeciwnicy bez ataku na dystans (oczywiście o ile ustawicie swoje hipki odpowiednio daleko od nich) mogą poczekać na swoją porcję ołowiu do kolejnej rundy.

 

Mi przeście na 100% zajęło ok 45h (powinno być z 10 mniej, ale nie wiem dlaczego upierałem się, żeby bawić się w przechodzenie niektórych walk w jak najkrótszym czasie, skoro nic za to nie mam + jak debil szukałem jednej skrzynki chyba ze dwie godziny...)

 

Ta gra może być wymagająca tylko w przypadku kiedy przechodzimy wszystkie światy bez robienia challengey i zbierania wcześniej niedostępnych skrzynek pomiędzy nimi. Moim zdaniem nie do końca jest to dobrze rozwiązane, challenge powinny się pojawić dopiero po przejściu całej gry, bo nasza postacie w pewnym momencie robią się bogami dla w sumie każdego przeciwnika.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie 3 i 4 chalenge nie stanowił problemu, 3 za drugim razem, a 4 chyba za trzecim skończyłem, widocznie liczy się dobry dobór postaci, bo przy 1 i 2 spędziłem dużo godzin, przy 1 myślałem, że wyrzucę joycony przez okno :). Przy 3 i 4 grałem: Marianem, RPeach i Luigim. Ja też przechodziłem kilka razy niektóre misje, żeby mieć wszystkie najlepsze bronie dla każdej postaci, a brakowało mi trochę siana, ale poprawianie wyników nie ma żadnego sensu, bo nawet ich nie zapisuje! Jeśli przeszedłeś jakąś misję powiedzmy w 5 rundach na 6, a później poprawisz na 3 rundy, to i tak dalej widnieje pierwszy wynik, czyli 5/6, którym ukończyłeś misję, co jest strasznym bezsensem.

Odnośnik do komentarza

No i 4 ultimate challenge padł od razu jak trzymałem toada troche dalej i nie rushowałem. Nie brałem nikogo do leczenia, tylko pełne trio de dangers do zabijania wszystkiego co się rusza w jednej kolejce(Mario, RLuigi i RMario)  Wszystko wymaksowane na 100% i wszystkie walki na perfect. Podobnie jak pajgiemu komplet zajął mi około 42h. Świetna giera i czekamy teraz na season passa  :kaz:

Edytowane przez sprite
Odnośnik do komentarza

Chyba króliki zrobiły robotę w Ubisofcie :cool:

 

“We really feel that, in this moment, all the stars are well aligned. I just met yesterday my boss, the managing director of all the studios, and we really feel the trust: the head office, our editorial team, Nintendo, other studios, the players, the community. It’s a great joy. We are now reaching eight to ten times more applications than in the past. This is really, really promising. We have a growth plan in our minds… I see a really brilliant future in front of us.”

Odnośnik do komentarza

O ile dwa pierwsze swiaty przeszly bez wiekszego problemu tak pierwsza walke w trzecim powtarzam juz piaty raz xd. Te chuye z ink damage i spawnujace sie na dachu kroliki mnie roz(pipi)iaja w drobny pyl. Nawet nie marze o perfect.

Edytowane przez hav7n
Odnośnik do komentarza

 

O ile dwa pierwsze swiaty przeszly bez wiekszego problemu tak pierwsza walke w trzecim powtarzam juz piaty raz xd. Te chuye z ink damage i spawnujace sie na dachu kroliki mnie roz(pipi)iaja w drobny pyl. 

RMario :lapka:

 

 

To. Ta postac w pozniejszej fazie gry, z buildem pod wslizgi jest nie do zatrzymania.

Odnośnik do komentarza

Ja sobie rotuje jak mam problemy. Jak nie to nie zmieniam. Generalnie najlepiej mi się gra RMario, Mario i Peach ale są walki, gdzie te taki duszki są na tyle daleko, że biorę Luigiego z jego zasięgiem. Ale gierka jest bardzo przyjemna. RPGi z Marianami pomimo fabuły jak z "Poczytaj mi Mamo" są miodne jak cholera. Lekki humorek, nie bałbym się tego dzieciom włączać, super sprawa.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...