Skocz do zawartości

Mario + Rabbids Kingdom Battle


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

wariat tys w tydzien nabil 75h w krolikach?!

Aż tyle pokazuje? :) Przynam szczerze, że z tymi czterema chalengami się trochę męczyłem, a szczególnie z pierwszym, bo 3 za drugim razem zrobiłem, czwarty też nie był straszny, ale przy pierwszym to kilka godzin siedziałem, myślałem że wyrzucę Switcha przez okno :D.

tym wieksza satysfakcja xD
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, poza tym, że to moja pierwsza turówka, mam 100%, nawet wszystkie walki na perfekt, nie korzystałem z opisu, ani easy mode... i tyle się uzbierało, te walki trochę trwają, jak przy niektórych popełnisz błąd pod sam koniec to automatycznie masz godzinę +, no i jeszcze za jedną skrzynią biegałem chyba z 2 godziny :). Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Tak z innej beczki xD ta walka w 4tym swiecie,

 

 

ktora jest podzielona na 3 mini-walki to dziwny pomysl. Cala gra opiera sie na koncepcie walka>eksploracja/puzzle>walka itd a tutaj na koniec postanowili wrzucic taka podzielona na 3 czesci, bez zapisu pomiedzy sekcjami.

 

 

Za to design i muzyka w tym swiecie przekozak.

 

bez sensu zagrywka i właśnie jestem w 4tym świecie gdzie przed mid-bossem również muszę powtarzać walkę którą znam na pamięć żeby z nim walczyć. Do tego czuć, że w 4 świecie skończyły się pomysły i walki to porostu nasranie większej ilości przeciwników na mapie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Kilka dni temu skonczylem fabule, challengow prawie nie ruszalem. Wrzucam swoja opinie o gierce:

 

 

+ system walki - na przekor wszystkiemu, co myslalem przed zagraniem, to jest zdecydowanie najwiekszy plus tej gry. Dynamika i elementy interakcji z czlonkami druzyny i przeciwnikami powinny sie teraz stac wyznacznikiem dla tego typu gier. Przez cale 20h gry ani na moment nie znudzilo mnie kombinowanie, jak najlepiej wykonac ruch - tutaj sie wslizgne, wskocze w rure, odbije sie od kogos z druzyny, spadne na przeciwnika, zeby skonczyc ruch za murkiem i jeszcze przywalic mu z broni. FANTASTYCZNE.

+ oprawa - pod katem graficznym dowod na to, ze swtich to sprzecik nie w kij dmuchal. Sliczne swiaty pelne szczegolow okraszone idealnie pasujacymi nutkami, oddajacymi i potegujacymi klimat lokacji, w ktorych przygrywaly - top5 soundtrackow tego roku zdecydowanie.

+ fun factor - tak ogolnie to ta gra to byla po prostu swietna zabawa. W tym roku moge tak powiedziec o dwoch grach - Zeldzie i wlasnie Krolikach. Az sie chcialo grac zeby zobaczyc co ciekawego/zabawnego kryje sie za rogiem. A boss 3go swiata? Smialem sie w glos do ekranu, no cos pieknego.

 

- system nagrod/znajdziek - poza samymi walkami gra, jak na moje preferencje, oferuje BARDZO malo istotnych i potrzebnych rzeczy. Dodatkowe bronie ze skrzynek nie sa na tyle lepsze, zeby sie po nie fatygowac, a na obrazki z gry czy modele 3d i tak nigdy nie spojrzalem. Jedyna nagroda, ktora sie przydaje, to orby do apgrejdu skilli. Otwierajac kazda skrzynke liczylem, ze to wlasnie one wypadna.

- poziom trudnosci (w fabule) - troche latwo. Liczylem, ze tak jak tu kilka osob mowilo, po 2gim swiecie poziom wzrosnie, ale skok byl bardzo maly. Odpowiedni dobor druzyny i odpowiednie levelowanie umiejetnosci gwarantuje wygrana przy pierwszym podejsciu. To tez moze swiadczyc o tym, ze po prostu dobre przygotowanie i rozegranie walki owocuje latwym zwyciestwem, co tez jest spoko, ale liczylem jednak na wieksze wyzwanie. Na cala gre mialem 4 albo 5 razy good, poza tym perfecty.

 

 

Z rzeczy neutralnych:

eksploracja/puzzle - fajnie, ze byly, bo urozmaicaly rozgrywke, ale tylko kilka bylo faktycznie dobrych, na wyzszym poziomie kreatywnosci/nowatorstwa.

challenge - tez swietnie, ze sa, ale nagrody, ktore oferowaly znowu nie zachecaly mnie do ich robienia.

wrogowie - ci, ktorzy sa, sa bardzo dobrze zaprojektowani, ale jak na troche ponad 20h rozgrywki, to ich typow jest za malo.

 

 

Podsumowujac - najwieksze dla mnie, jak na razie, zaskoczenie tego roku. Od 'co to za gunwo' ogladajac trailery przed premiera do cieszenia ryja przed tv po zakupie. Jesli tak maja wygladac duze tytuly od 3rd party devow na Switcha, to konsolka ma przed soba swietlana przyszlosc. Ocena - MOCNE 3/5.

Edytowane przez Kinoji
Odnośnik do komentarza

Mieliście takie mega ścinki czasem w tej grze? Spadek do 15 fpsów? Dziś mi się zdarzyło. Może tak jak Sugar pisał - jest to wina szukania Wifi przez znicza, muszę sprawdzić na samolotowym jak będzie. Gram tylko mobilnie. Było to podczas walki, odpalałem "czar" R.Peach (obrona, różowa poświata) i jak przycięło to aż mi żeby zazgrzytały.

Odnośnik do komentarza

Mieliście takie mega ścinki czasem w tej grze? Spadek do 15 fpsów? Dziś mi się zdarzyło. Może tak jak Sugar pisał - jest to wina szukania Wifi przez znicza, muszę sprawdzić na samolotowym jak będzie. Gram tylko mobilnie. Było to podczas walki, odpalałem "czar" R.Peach (obrona, różowa poświata) i jak przycięło to aż mi żeby zazgrzytały.

Kamera zrobila bliskiego zooma na RPeach wtedy? Jak tak, to mialem tak dobrych kilka razy - zoom + uzycie umiejetnosci = 15 klatek.

Odnośnik do komentarza

40h zajęło mi przejście gry, odkrycie wszystkich skrzynek, zrobienie misji oraz wyzwań na perfect. Odpadłem przy Ultimate Challenges - tam poziom trudności jest już naprawdę wykręcony. Przyjemność z łączenia ataków i kombinowania, jak w jednej turze rozwalić jak najwięcej przeciwników jest niesamowita; walki nie nudzą się ani przez chwilę. System w tej grze jest naprawdę świetny i daje dużo satysfakcji. Trzeci i czwarty świat wydają się być dużo lepiej przygotowane, niż pierwsze dwa. Trzeci boss ma fantastyczne wprowadzenie - najlepszy komediowy moment w grze. Szkoda, że inni więksi przeciwnicy nie zostali przygotowani w podobny sposób. Eksploracja sprawiała mi sporo frajdy - fajnie, że zamiast przechodzenia od walki do walki trzeba trochę pokombinować i rozwiązać kilka zagadek - jak dla mnie były wystarczająco angażujące. Szkoda tylko, że większość znajdziek to modele 3D i artworki. Grafika i dźwięk są cudowne; zdarzają się spadki animacji zarówno podczas eksploracji jak i walki (omawiana już sprawa - podczas zbliżeń na ataki specjalne animacja chrupie), ale w grze niezbyt zręcznościowej to nie przeszkadza.

 

Miłe zaskoczenie, kolejna po Zeldzie świetna gra singlowa. Moim zdaniem obowiązkowa w bibliotece gier na Switcha. 9/10.

Odnośnik do komentarza

Ani razu

 

 

Musisz być bardzo tolerancyjny na takie sprawy, a więc pytanie raczej nie jest skierowane do Ciebie.

 

Tak, spadki są często i gęsto, ja zauważyłem, że dzieje się to właśnie na zbliżeniach kiedy kamera "chwyta" jakiś krajobraz w tle i wraz z jakimiś dodatkowymi efektami widać, że silnik nie wyrabia. Nic strasznego, bo ani wtedy nie mamy kontroli ani też sama gra nie wymaga od nas milisekundowego czasu reakcji, niemniej spadki są, częste i wyraźne.

Odnośnik do komentarza

 

Pierwszy. Teraz odpaliłem drugi.

Widocznie jestem leszczem :). Albo miałem ujowy skład: Mario, RPeach i Peach.

 

No team bardzo słaby. RMario to jest konieczność na te challenge(wg mnie najlepsza postać w grze). RPeach jest tylko przydatna w eskortowych misjach. Mój team to zazwyczaj Mario, RMarrio i Peach. Tym teamem kosze wszystko na drodze w oka mgnieniu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...