Skocz do zawartości

Mario + Rabbids Kingdom Battle


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

To ja mialem kilka sytuacji, kiedy przy jakims wybuchu na ekranie (np po ataku z bazooki RLuigiego) fpsy konkretnie lecialy w dol, no ale jakis wielki problem to to nie jest.

 

No w porównaniu do XCOMa 2 to i jest mesjasz jeśli chodzi o optymalizacje :pawel:

Odnośnik do komentarza

Ścinki sporadycznie zdarzają mi się przy zbliżeniach. Raz miałem glitcha, który nie pozwalał mi wrócić z platformy ze skarbem, na szczęście gra nadpisuje każdą znajdźkę, więc po załadowaniu stanu gry już nie musiałem tan fatygować. Generalnie mogę napisać, że gdyby większość gier była tak niedopracowana, to znaczy, że umarliśmy a raj istnieje.

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj grałem, konsola uśpiona (handheld). Rano wchodzę do metra, wyjmuję konsolę i nie mogę się ruszyć. Postacie zamarzły. Menu konsolki itd działało. Musiałem grę ubić i włączyć jeszcze raz co zjadło moją i tak mikroskopijną dawkę grania na dziś. Ale sama gra - bardzo przyjemna.

Edytowane przez NemoKOF
Odnośnik do komentarza

mi raz po turze wrogow nie nastapila moja tura, czekalem czekalem, wyszedlem do menu konsoli i wrocilem szybko do gry, zaskoczylo i juz moi mogli sie ruszac

 

jestem juz w 3-7, lacznie trzy razy zginalem w tej gierce jak do tej pory, ostatni raz przy subbossie w 3-5

 

ps. luigi z wymaksowanym conterem(do 3strzalow sick) jak widzi przeciwnika, ktory sie rusza z wykupionym szybkim odnawianiem tej zdolnosci to prawdziwy masakrator przy swojej mobilnosci na planszy

Odnośnik do komentarza

Ja przedwczoraj kompletnie zmienilem styl, bo nudzilo mnie juz granie RPeach i kilka walk zagralem teamem Mario+RMario+RLuigi. Dwojka krolikow z wymaksowanymi wslizgami kosi wszystko co ma w zasiegu ruchu, potem to co zostaje jest dobijane z broni. Chyba tylko po jednej planszy w tym skladzie potrzebowalem leczenia. Swietna sprawa, ze taki ofensywny styl tez sie dobrze sprawdza.

Odnośnik do komentarza

Ja już skończyłem na 100% :). Za co dostałem wielkie nic. Najtrudniejszy był pierwszy ultimate chalenge, ile musiałem podejść zrobić, wstyd się przyznać. Większość czasu grałem Marianem (bo w sumie nie da się go zmienić), RPeach (cały czas) i Peach, choć wiele razy przydał się, a najbardziej pod koniec Luigi (którego nie doceniłem na początku). Z góry dziękuję za uwagę.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Szczerze to już nie pamiętam, ale dużo ludzi gra: Mario + RPeach + Luigi, ja grałem Mario + RPeach + Peach, bo Peach ma praktycznie dwa razy więcej energii od Luigiego, a poza tym więcej, niż inni. Ma mocny strzał przy turze wroga, ale trzeba uważać, bo może przy okazji wychaczyć swoich, ma też tarcze dla kompanów, no i ładuje wszystkich energią po odbiciu od głowy i spadnięciu obok. Trzeba się od niego trzymać z daleka, czasem nie strzelać, gdy wiesz, że przy dwóch ruchach zbliży się do Ciebie, on zawszy idzie na tego, który go podrażni, więc można się z nim bawić.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Sztosik gierka zasłużone 85% średniej. Dawno się tak nie wciągnąłem w żadną grę, oprócz Zeldy ;). Świetny system walki dający dużo satysfakcji z odpowiedniego ustawienia bohaterów, zaplanowania w odpowiednim czasie skilli a później wykończenia przeciwników wgniatając ich w ziemię, oczywiście czasem się tak nie da bo coś nie wyjdzie, w szczególności w późniejszych etapach 3 i 4 świat. Bardzo dobrze zbalansowano eksplorację z walką, ciekawe łamigłówki powiązane z znajdźkami (proste ale dające jakąś tam satysfakcje z ich rozwiązania, lecz znajdźki są o kant tyłka rozbić poza wypadającymi z nich broni). Odpowiedni system trudności rosnący wraz z przebiegiem gry, łatwo i przyjemnie na początku a później już trzeba zacząć myśleć jak tu rozplanować itp. Nie wspomniałem o świetnej oprawie graficznej, kolorowa, plastyczna miła dla oka. Dobrze zróżnicowane pod względem stylistyki światy, pierwszy bajkowy bijący kolorami po twarzy idealny aby wciągnąć gracza a później to już z górki drugi pustynno lodowy, gienialnie wyglądający trzeci cmentarno, gotycki, halloweenowy i oczywiście posiadający niezapomnianego bossa (genialny, szkoda, że nie wszyscy bossowie zostali tak przedstawienia jak on), no i czwarty ciemno, gorąco, wulkanicznie.

Oczywiście gra posiada również parę minusów jak np beznadziejne znajdźki, które są bezwartościowe chyba, że ktoś lubi oglądać modele postaci pfff. Powinni coś innego wymyślić aby eksploracja posiadała jeszcze większą przyjemność z zaglądania w każdy kąt a nie, że znalazłeś skrzynkę po rozwiązaniu zagadek a tam art. Brak co-opa online! No kto by nie chciał rozegrać jakiego challenga z kimś z forumka, no kto! Troszeczkę bardziej różnicowane drzewko każdej postaci, w tedy nadało by to większej różnorodności i kombinowania kogo tu wziąć, rozumiem, że wtedy gra była by mniej przystępna ale i tak nie jest tak źle. 

 

Ogólnie to jestem zachwycony tą gierką, że tak siadła i bardzo miło można było z nią spędzić czas. Teraz zabieram się za czyszczenie światów aby mieć 100% i wszystko na perfekt, chodź wiem, że nic za to nie dostanę ale sprawia mi to masę przyjemności obcowanie z Marianem + Kórlikamii. Czekam jak sprawa będzie wyglądać z SP bo najbardziej z niego interesuje mnie story content ale to dopiero w 2018r.

Edytowane przez Malibu
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...