Skocz do zawartości

Mario + Rabbids Kingdom Battle


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

Podchody robiłem, bo to pierwsza tego typu gra, z którą mam do czynienia, gdybym był fanem turówek to bym się nawet nie zastanawiał, od dziś jestem, i dobrze że trafiłem na wyśmienitą grę, która mnie do tego gatunku zachęciła.

 

Gdy pierwszy boss złapał Luikrólika i... (pipi)łem :D.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Podchody robiłem, bo to pierwsza tego typu gra, z którą mam do czynienia, gdybym był fanem turówek to bym się nawet nie zastanawiał, od dziś jestem, i dobrze że trafiłem na wyśmienitą grę, która mnie do tego gatunku zachęciła.

 

Gdy pierwszy boss złapał Luikrólika i... (pipi)łem :D.

 

tyle wspanialych gier w gatunku jest, ze pozniej bedziesz mial w czym wybierac jak bedziesz chcial dalej ogrywac ten typ - ff tactics, tactics ogre, disgaea, front mission :banderas:

 

wczoraj padl pierwszy boss - na razie jest troche za latwo, ale z tego co mowicie pozniej jest skok w poziomie, wiec spoczko. akcje w stylu 'ustawie sie dobrze, odpale 2 postaciami umiejetnosc strzelania do ruszajacego sie przeciwnika, trzecia postacia wyciagne stworka zeby sie ruszyl (tego smashera czy cos) i dzieki temu oberwie 3 razy' sa whooi satysfakcjonujace

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj w pierwszym świecie zrobiłem wszystkie starcia na pefekt :). A drugiego prawie nie tknąłem. Brakuje mi tylko dwóch skrzyń, chalenges zostawiam sobie na koniec, gdy będę miał dopakowane postaci. Kombinowanie się dopiero zaczyna przy przechodzeniu starć na prefekt, kilka razy musiałem wycofywać się postacią do tyłu, która miała mało energii, żeby jej nie stracić xD.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Z tym, że królikom bliżej raczej do zachodnich turówek, dużo bardziej skupionych na systemie walki niż opowiadania historii

 

Disgaea bym nie posadzal o skupienie na historii, ale czaje, ze do xcoma blizej krolikom (raven mnie uswiadomil jakis czas temu :lapka:). Tylko ze wydaje mi sie, ze jak podejdzie komus m+r, to te japonskie tez powinny, mimo tych roznic, o ktorych mowisz.

Odnośnik do komentarza

Aż chcę się grać i zrobić wszystko, bo gra jest ciekawa i urozmaicona, dobre gry nie potrzebują pucharków, na siłę wymyślonych i głupich dla no lifów, zawsze byłem zdania, że wprawny gracz powinien mieć możliwość zrobienia platyny za pierwszym przejściem.



Z tym, że królikom bliżej raczej do zachodnich turówek, dużo bardziej skupionych na systemie walki niż opowiadania historii
Disgaea bym nie posadzal o skupienie na historii, ale czaje, ze do xcoma blizej krolikom (raven mnie uswiadomil jakis czas temu :lapka:). Tylko ze wydaje mi sie, ze jak podejdzie komus m+r, to te japonskie tez powinny, mimo tych roznic, o ktorych mowisz.

Jeśli gameplay jest ciekawy, a gra nie rzuca od razu na głęboką wodę, to czemu miałyby nie podejść? Tylko to musi być dobre, tak jak ta gierka, nie mam czasu na średniaki, tylko hity :).

 

p.s. jeszcze trzy godziny i będę w domu, lubię to uczucie, gdy nie mogę się doczekać, aż złapię za pada, a u mnie rzadko się to zdarza, 3-5 razy w roku? :)

Edytowane przez Raptor
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

I jak tam jakim teamem wam się najlepiej gra? Ja własnie odblokowałem rabbid mariana  więc jestem na początku gry w sumie, no ale powoli do celu.

U mnie raczej na razie podstawowy zestaw czyli Mario + Rabbid Peach + Rabbid Luigi (najlepsza postać!, te jego ataki Vap miażdżą). Da się w ogóle zwykłego Mario zastąpić? bo albo mam to na razie zablokowane albo się po prostu nie da.

I jak robicie z drzewkami, przyglądacie się i sami operujecie rozdawaniem skilli czy auto?

Odnośnik do komentarza

Ja zbliżam się do końca i mam wszystkie postacie, ale gram cały czas podstawowym składem, w zupełności wystarcza. Chyba nie można usunąć Mario ze składu.

W drzewkach nie dodaję nic do Attack (Golden Shot Plus to najgorsza umiejętność w całej grze, a na High Ground Bonus jest na tyle mało okazji, że wolę poświęcać orby na coś innego), a do tego mało do Other (w zasadzie tylko odległość w poruszaniu się normalnie i po wyjściu z rury).

 

Tak jak pisali poprzednicy, pierwsze dwa światy są łatwe i dopiero w trzecim zaczyna się zabawa, ale póki co jeśli gdzieś się zaciąłem, to po kilku próbach udało mi się przejść dalej.

Odnośnik do komentarza

Jestem jakoś pod koniec drugiego świata i po wbiciu kilku umiejętności na drzewkach jest jeszcze łatwiej niż na początku. RLuigi z buildem na wślizgi morduje wszystko co ma w zasięgu ruchu, zwykły Luigi z wymaksowanym zasięgiem ruchu plus podwójnym skokiem jest nie do trafienia, RPeach z upgradem heala trzyma wszystkich na prawie max hp a Marian praktycznie one shotuje każdego mniejszego przeciwnika combosem skok na głowę+strzał w ryja.

 

Najlepszego teamu nie mam, ale najczęściej biorę Mariana, RPeach i trzecią postać wybieram pod daną walkę. Jeśli przeciwników jest sporo i są zgrupowani blisko siebie, to na bank wezmę RMario, jeśli są ci z tarczami to postaci z samochodzikami, jak plansza jest rozległa to Luigi itd. Bardzo fajne uczucie, jak wybierze się optymalny team pod daną walkę i przejedzie po przeciwnikach :cool:

 

Zrobiłem też kilka challenge'y, ale nie nagrody za nie są na tyle marne, że na razie olewam.

Odnośnik do komentarza

Ja też gram Mario + RPeach, a ostatniego dobieram, choć najczęsciej jest to Peach. W sumie grę już przeszedłem, mam wszystkie skrzynie, zostały mi tylko chalenges i ostatni świat do zrobienia na prefekt... i nie mam jeszcze dość :). Ta gra jest świetna, ode mnie mocne, zasłużone 9/10, powiem tak: reputacja Mariana nie została nadszarpnięta, a zła sława królików poszła w niepamięć xD.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Jak z poziomem trudnosci pod koniec?

Moim zdaniem wzrasta normalnie, nie zauważyłem jakiegoś drastycznego skoku w trzecim świecie. Było kilka trudniejszych walk, do których podchodziłem parę razy. Szkoda, że nie da się grać PvsP to bym Cię porobił ;). Chalenges mogłyby być trudniejsze, wróciłem z lepszym wyposażaniem, i jak na razie w pierwszym świecie to był spacerek. Szkoda też, że nie zrobili innego systemu oceniania, zamiast perfekt, to 3 puchary, w zależności od ilość potrzebnych tur, których ilość o dziwo nie zmienia się, gdy poprawiasz wynik już po zrobieniu perfekt, bo miałem 5/6, następnie poprawiłem na 3/6, ale dalej pokazuje 5/6?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...