Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2018


c0ŕ

Rekomendowane odpowiedzi

Moses szalał na tym skrzydle ale czy to jest drużyna na medal? Mam wątpliwości. Chyba trochę za młody ten skład. Bramkarz w cudowny sposób próbuje wyprowadzić piłkę, kompletnie niewidoczni boczni obrońcy, rozczarowujący Mikel, pasywny Iwobi i bezużyteczny Ighalo (to ten napastnik, ale pewnie tego nie wiedział nawet on). W kolejnym spotkaniu powinien wejść Iheanacho, bo tak. Niby zapłacono im kasę z góry przed mundialem żeby nie było fochów, ale i tak mają wszystko w czarnej dziurze. Żal mi forumkowych fanów Super Orłów.

 

Chorwacja, mocny faworyt do wyjścia z grupy ale jak strzeli jakąś bramkę z gry. Z pewnością są na dobrej drodze.

Edytowane przez ciwa22
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Il Brutto napisał:

Widzę narzekania na komentatorów TVP a tymczasem w niemieckim ZDFie Argentyna - Islandia komentowała kobieta (solo), to dopiero było dziwne uczucie i w sumie nie polecam. Tęsknię za Szpakowskim.

Babka w zdf od dobrych kilku lat czy nawet kilkunastu czasem mecze komentuje wiec nie taki hot news

 

Cro przejedzie po Argentynie, mimo wszystko cos czuje, ze i tak Messi z kolegami wyjda z drugiego choc zyczyl bym z calego serduszka by Islandia znowu zapisala sie w kronikach

Odnośnik do komentarza

Jakiś program trzecia połowa leciał. To co adamczyk gra właściciela baru i niby kibice oglądają mecz. Jakieś aktorki gadały, że trzymały kciuki za nigeryjczyków i że niby walczyli do samego końca mimo tego, że przegrywali tacy spoceni, dzielni i w ogóle smutałke, że przegrali i że kochają nigeryjczyków, a później jeszcze coś tam o polskiej reprze i że glik musi zagrać, bo jest taki dobry, super i przystojny i najlepszy. (pipi)a aż dobrze być singlem bez krecącej się po mieszkaniu jakiejś dupetce

Odnośnik do komentarza

Porra porzucić "mistrzostwa Arabów" i zacząć oglądać największe potęgi światowej piłki jak Brazylia, Niemcy i Anglia. Trudno było mi zobaczyć powody, by nie postawić w typerze finału z udziałem Niemców i Brazylii. Oczywiście, mogą przegrać, ale ich szanse wydają się największe. Supersolidne i mocne ekipy. Ostatni raz taką dwójkę wyraźnych faworytów przedstawiano chyba w 2002 roku, kiedy były to Argentyna i Francja. Taa...

 

 

Kurs na "jedynkę" Kostaryka-Serbia to aż 5. Dość sporo jak na ekipę, która ostatnio wygrała grupę z Urugwajem, Anglią i Włochami, a potem uległa jeno w karnych Holandii. To nadal podobna ekipa, z dobrym bramkarzem, grająca zazwyczaj piątką obrońców i stawiająca na szybkie ataki z użyciem skrzydeł (na których być może znowu zagrają Joel Campbell i Bryan Ruiz). Serbia to jedna z nielicznych "nowych" ekip z Europy i to już ciekawi. Pokonali w grupie Walię, Irlandię i Austrię - coś udowodnili (choć grę i tak odebrano jako rozczarowanie, a trener wyleciał). W obronie i pomocy sporo zawodników z dobrą techniką, w ataku skuteczny Alaksandar Mitrović, do tego jedna z największych wschodzących gwiazd świata w centrum - Sierżant Milinković-Savić (w kadrze taki wczesny Lewandowski, czyli - wszyscy pytają, czemu nie gra tak dobrze jak niby powinien). Sporo, sporo pytań, zwłaszcza o obronę, gdzie pojawi się jakaś mieszanka ludzi dawno po trzydziestce (Ivanović, Toszić, Rukavina) i może 20-letni Milenković, chyba też wschodząca gwiazda. Dla Ivanovicia i Kolarova to ostatnia, dla innych - pierwsza szansa.

 

 

Niemcy-Meksyk zapowiada się na jedno z lepszych starć w grupie, choć niekoniecznie ofensywnych. Niemcy znamy doskonale, wydają się tylko lepsze - lepsze opcje na bokach, w ataku. Ale być może zmienią sie bez Oezila. Zawodnik wzbudza od lat kontrowersje, a prasa spekuluje, że nie kontuzja, ale spotkanie z Erdoganem mają przesądzić o jego posadzeniu. Zobaczymy. To pierwsza wielka impreza dla TImo Wernera - 22-latek już jawi się jako idealny napastnik dla tej kadry na następną dekadę, ale to w takich momentach jak Mundial może przebić się z jakiegoś tam Lipska do Realu Madryt. Meksyk chyba jest niedoceniany, jak co 4 lata - zawsze grają dobrze i wychodzą z grupy, a nawet silni rywale muszą się z nimi pomęczyć. Fakt, że z ostatniego Copa America odpadli, przegrywając 0-7, nie poprawił jednak morale. W niemal 50 meczach, trener Osorio nigdy nie wystawił tej samej jedenastki - to najbardziej elastyczna taktycznie ekipa na Mundialu. Nawet największa gwiazda jak Hirving Lozano nie zawsze gra, bo zastąpić go może jakże inny Gallardo. W ataku Chicharito albo Jimenez, z prawej Corona czy Vela - i tak dalej. No i ten Ochoa, który tym razem gra w Standardzie Liege, ale wiadomo, co wyprawiał 4 lata temu. 

 

 

Szwajcaria nie powinna się położyć przed Brazylią i tu też liczę na fajny futbol. Co tu mówić, od czasu przybycia Tite Brazylia rozwaliła wszystkich rywali, a po szybkim awansie pokazała jeszcze sporo klasy w meczach towarzyskich. Grają tam legendy jak Paulinho, Danilo... Czy ktokolwiek ich zatrzyma? Szwajcaria spróbuje w składzie niemal identycznym do tego, który przegrał z Polską dwa lata temu (choć młody stoper Akanji to upgrade względem Djourou). Motorem ataku pozostaje Xherdan Shaqiri, który przegrał karierę tak dawno, że trudno uwierzyć, iż ciągle ma dopiero 26 lat. Powiedzmy, że trzymam za niego kciuki z nostalgii.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...