Opublikowano 9 godzin temu9 godz. 2 minuty temu, Czoperrr napisał(a):No pojebane tyle wydać żeby wykupić całe korpo dla praktycznie jednej gry - CoD bo na resztę marek mają wyjebane.A jak już wrzucą Crasha 4 do gamepassa na pc, to nawet nie chce im się przenieść jego do ms store żeby miał integracje z xbox live i trzeba odpalać przez battle neta
Opublikowano 9 godzin temu9 godz. „Między majem a czerwcem Microsoft zwolnił 2 300 pracowników tylko w stanie Waszyngton, w tym 817 programistów. W tym samym okresie Microsoft złożył 6 327 wniosków o wizę H-1B na stanowiska inżynierów oprogramowania na te same pozycje i w tej samej lokalizacji, co osoby objęte zwolnieniami.”Panie amerykańcu pan myślał że ta kariera w IT to do emeryturki będzie? No niestety, musimy pana zwolnić, bo mamy już hindusa na pańskie miejsce xd
Opublikowano 9 godzin temu9 godz. Autor To że wydali 70 miliardów na Activision świadczy o tym, że już wcześniej musieli sobie radzić. Bo nikt nie wydaje takiej sumy na umierający biznes.Widać że ludzie emocjonalnie do tego podchodzą, kilka dni temu Xbox nie był jeszcze martwy, zapowiadał nowe konsole, a przedwczoraj Nadella w ramach szykowania się do nowych inwestycji w AI, zwolnił 9000 tysięcy ludzi w całym Microsofcie w tym w Xboxie. W efekcie kilka z ponad 40 projektow poleciało do kosza w tym te które zapowiadały się dobrze jak Kepler. I slusznie można się zastanawić czy w tak zarządzonym Microsofcie w ogóle można coś długotrwałego zbudować, i nie chodzi tylko o Xboxa ale w zasadzie wszystko co nie dotyczy AI.Ale te plotki o śmierci Xboxa są stety lub niestety przesadzone. Na dzień dzisiejszy nic nie zapowiada aby mieli rezygnować z hardware czy robienia gier.
Opublikowano 9 godzin temu9 godz. Just now, ASX said:To że wydali 70 miliardów na Activision świadczy o tym, że już wcześniej musieli sobie radzić. Bo nikt nie wydaje takie sumy na umierający biznes.Widać że ludzie emocjonalnie do tego podchodzą, kilka dni temu Xbox nie był jeszcze martwy, zapowiadał nowe konsole, a przedwczoraj Nadella w ramach szykowania się do nowych inwestycji w AI, zwolnił 9000 tysięcy ludzi w całym Microsofcie w tym w Xboxie. W efekcie kilka z ponad 40 projektow poleciało do kosza w tym te które zapowiadały się dobrze jak Kepler. I slusznie można się zastanawić czy w tak zarządzonym Microsofcie w ogóle można coś długotrwałego zbudować, i nie chodzi tylko o Xboxa ale w zasadzie wszystko co nie dotyczy AI.Ale te plotki o śmierci Xboxa są stety lub niestety przesadzone. Na dzień dzisiejszy nic nie zapowiada aby mieli rezygnować z hardware czy robienia gier.Chamsko w chuj zrobili z Everwild i Perfect Dark, niech giną.
Opublikowano 9 godzin temu9 godz. GAASy rządzą rynkiem i MS stworzył dochodową i żywą grę więc będą biedne RARE doić do nieprzytomności. Wiem, że Everwild też miało być gra sieciową, ale była szansa, że w przeciwieństwie do SoT miałaby jakąś formę singla.
Opublikowano 9 godzin temu9 godz. Autor Czasami lepiej nie robić popularnej dobrze zarabiającej gry. Bo sukces może być pułapką. Pamiętam wypowiedzi pracowników Naughty Dog, którzy mówili że obawiali się że jeśli Frakcje okażą się sukcesem, to Sony zamieni ich w kolejne studio od GAASow.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. 39 minut temu, Czoperrr napisał(a):Chamsko w chuj zrobili z Everwild i Perfect Dark, niech giną.Chamsko w chuj bo zamknęli projekt i zespół który nic nie stworzył?Naprawdę nie chce bronić korporacji, ale w żadnej innej chyba branży nie ma sytuacji takiej że jakiś projekt/zespół sobie się opierdalaja 5-10 lat i nie ponosi za to konsekwencji, a tutaj ojoj zły MS zgasił światło. Jakoś nie słychać by takie id Software od Dooma straciło pracowników.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. 10 minutes ago, MaZZeo said:Chamsko w chuj bo zamknęli projekt i zespół który nic nie stworzył?Naprawdę nie chce bronić korporacji, ale w żadnej innej chyba branży nie ma sytuacji takiej że jakiś projekt/zespół sobie się opierdalaj 5-10 lat i nie ponosi za to konsekwencji, a tutaj ojoj zły MS zgasił światło. Jakoś nie słychać by takie id Software od Dooma straciło pracowników.Nie mogli przez tyle lat nad tym zapanować? Nie wierzę, że tak utalentowani ludzie z doświadczeniem jak ci z Initiative tak sobie pokpili sprawę.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. Teraz, Czoperrr napisał(a):Nie mogli przez tyle lat nad tym zapanować? Nie wierzę, że tak utalentowani ludzie z doświadczeniem jak ci z Initiative tak sobie pokpili sprawę.Pomijając CW od zawsze takie studia jak TI albo inne “studio-twórcy-XYZ-które-zmieni-układ-w-branży” kojarzyły się z polską reprezentacją - grupą mniej lub bardziej utalentowanych jednostek które razem nie potrafią tworzyć drużyny.Kibicowałem TI od początku, ale rok po roku traciłem nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Kiedy już pokazali gameplay który wydawał się być pierwszym od dłuższego czasu AAA w uniwersum innym niż HaloForzaGearsy to wychodzi na to, że to był fake a studio zaorano.Disappointed but not surprised.
Opublikowano 8 godzin temu8 godz. W dniu 3.07.2025 o 10:25, wrog napisał(a):Kojima w niecałe 10 lat zrobił dwie części Death Stranding.Idioci z Microsoftu o tym nie wiedzą. W okolicach 2020 nakupili kupę studiów i krawaciarze myśleli, że w 2021 będą gry. Gdy wiadomo było że będą na następną generację. Zanim zrobione to już skasowane.W dniu 2.07.2025 o 20:17, Faka napisał(a):Pewnie stawiają na to wszystko, że im sztuczna inteligencja będzie powoli robiła im gry.https://futurebeat.pl/newsroom/za-2-lata-ai-zastapi-25-zawodow-a-za-5-lat-zyska-swiadomosc-rafal/zf2e0ecTak myśli Rafał Brzoska Inpost. Nie ważne czy to prawda, ważne że bogacze wchodzą w bańkę AI na ostro. Było wiele baniek choćby syfy zwane reality show (niemal padły) czy telenowele (nadal są), a nawet 4 stacje naziemne TV nadające lekkie porno w Polsce o tej samej porze. Telenowele zabiły sitcomy, a przecież żadna szalona baba nie będzie oglądać tego w Polsacie przez 4 godziny w czasie obiadu i kolacji.Ogólnie instynkt stadny - tu stado bogaczy inwestuje w AI i tak będzie. Ciekawe czy Musk się wybroni od więzienia gdy jego autonomiczne samochody AI będą mordować ludzi w wypadkach, co jest nieuchronne. Normalnie karę szybciej czy później dostaje bandyta drogowy ale tu winne będzie AI. W przypadku gier też można liczyć na wiele błędów, ale też ukrytych wirusów, malware itp. Jak to wykrywa Google to wszyscy wiedzą, co i raz coś usuwają (coś co nie miało prawa być w sklepie, a było i to bezkarnie).
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. Zostałeś zwolniony? Wpisz prompta w copilota to ciebie podbuduje! XD Nie mogę z tej firmyImgBBScreenshot-20250704-142745 hosted at ImgBBImage Screenshot-20250704-142745 hosted in ImgBB
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. 2 godziny temu, Czoperrr napisał(a):Nintendo, oni wiedzą jak się robi gry.Akurat do stworzenia nowego Perfect Dark albo Banjo to idealne mogłoby być Retro Studios, ale masz rację, że to się nie wydarzy
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. 51 minut temu, Czoperrr napisał(a):Nie mogli przez tyle lat nad tym zapanować? Nie wierzę, że tak utalentowani ludzie z doświadczeniem jak ci z Initiative tak sobie pokpili sprawę.No pokpili i to już dawno - zrobili taką demokrację w studiu, że przez pierwsze lata nie mogli sami ze sobą w studiu dojść do ładu jaką grę chcą zrobić. Wtedy MS próbował ratować sytuację zatrudniając dodatkowe studio.
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Godzinę temu, SnoD napisał(a):Wtedy MS próbował ratować sytuację zatrudniając dodatkowe studio.Jeszcze kilka podstron i narracją będzie to, że MS cierpiał przez straszne, niesforne studia I zrobiła co musiała:(
Opublikowano 5 godzin temu5 godz. Prawda zapewne leży po środku. Studia nie potrafią się ogarnąć, nie ma przywódcy, nie ma wizji, nie ma spójności. Ciężko się dziwić Microsoftowi, że zaorał takie studio od Perfect Darka, skoro przez 7 lat nie zrobili nic. Z drugiej strony to właśnie od tego Microsoft jest żeby takie studia zorganizować i sprawdzać co u nich. Serio ludzie sobie siedzieli 7 lat, bimbali sobie pobierając czeki i nikogo to nie obeszło? No i sposób w jaki zostały te zwolnienia przeprowadzone jest absolutnie naganny. Plus zamiast przeprowadzać operację zwolnień skalpelem oni wpadli tam z piłą mechaniczną
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Autor Xbox chwalił się tym swoim stylem zarządzania wyniesionym z sukcesu Minecrafta, czyli minimalna ingerencja, wolność kreatywna itd.Problem w tym że są studia którym ten model zarządzania służy i takie które wymagają większej kontroli.A z Initiative był jeszcze ten problem, że miało ono eksperymentalną strukturę, zatrudnieni tam byli w zasadzie tylko osoby które pełniły kierownicze stanowiska wcześniej, a w studiu nie było było hierarchicznej struktury, więc brakowało wspólnej wizji. Brakowało też tej szarej siły roboczej, która mogłaby robić czarną robotę, ta pojawiła się dopiero po po kilku latach wraz z zatrudnieniem Crystal Dynamics.Ale wciąż mysle, że gdyby nie chęć zainwestowania przez MS w najbliższym czasie tych ponad 80 miliardów w AI i związane z tym zwolnienia 9 tysięcy pracowników, to pewnie te projekty byłyby kontynuowane do skutku.To jest zasadnicza różnica między Sony, Nintendo a Microsoftem. Dla tych pierwszych gry to fundamenty i rdzen biznesu. A dla Microsoftu, Xbox to tylko jeden z wielu biznesów, więc mogą sobie pozwolić na takie ruchy i dlatego ciężko im zaufać że czegoś podobnego prędzej czy później nie odjebią w przyszłości
Opublikowano 4 godziny temu4 godz. Xbox to ile? Mniej niż 10% całkowitego przychodu? Więc lekko wyjebane mogą mieć. Ale ciekawe od czego tam jest Spencer? No chyba on powinien takie rzeczy kontrolować, a nie wypisywać idiotyzmy na social mediach. No i ja też jestem za minimalną ingerencją i wolnością, ale co ma to wspólnego ze sprawdzaniem? A co do tego studia Initiativeto wygląda to na totalny scam obliczony na wyciąganie pieniędzy od firmy
Opublikowano 3 godziny temu3 godz. Też mi się wydaje, że, gdyby takie Perfect Dark albo Everwild były naprawdę w zaawansowanym stanie produkcji, to nikt nie kasowałby tych gier praktycznie na samym finiszu. Po tylu latach to powinny być gry blisko premiery, gdzie ewentualnie jest miejsce na ostatnie szlify, a tymczasem żadnych fragmentów gameplayu Everwild nie było widać od czasu resetu w 2021. Z kolei Perfect Dark pokazali na zeszłorocznym pokazie i już wtedy pojawiały się jakieś przecieki, że może to być fake. Najwidoczniej tak było, bo nie chce się wierzyć, że gra prezentująca jakość z tamtego materiału nie została pokazana na tegorocznym pokazie z konkretną datą premiery. Można ich jebać za zamknięcie Tango Gameworks, mniej za Arkane Austin, bo Redfall to była katastrofa, ale i tak jestem zdania, że powinni dostać szansę na stworzenie albo kontynuację jakiegoś singlowego IP, bo w tym się zawsze specjalizowali. Jakoś Xbox dał im dokończyć tytuły, nad którymi pracowali (akurat Redfall powinien iść do kasacji) i zamknął ich po premierze.Myślę, że, gdyby premiera była blisko, to daliby im dokończyć robotę, w którą władowali sporo kasy, żeby chociaż część odzyskać i pochwalić się kolejnymi grami w portfolio. Najwidoczniej skończyła się cierpliwość do kolejnych restartów wynikających ze zmiany wizji artystycznej i koncepcji tego, czym te gry mają być. Z dwa lata temu czytałem artykuł na temat Perfect Dark i było tam wspomniane, że co jakiś czas kasowali to, nad czym pracowali, i wracali do etapu pre-produkcji. Kasa płynęła, efektów nie było, a teraz zdziwienie, że ktoś u góry się w końcu wkurwił i ich pogonił.Ich mi nie szkoda, w przeciwieństwie do przyszłości gier typu Pentiment, Hi-Fi Rush, Ori, Psychonauts, Hellblade 2, nachodzącego Clockwork Revolution od InExile, South of Midnight itd. Oni już chyba na pełnej wjeżdżają w model biznesowy typu doimy najbardziej znane marki, a te mniej dochodowe idą do kosza, bo liczy się wyłącznie sukces komercyjny, a nie artystyczny. To jest zrozumiałe z perspektywy korpo, dla którego Excel to świętość, tak samo jak maksymalizacja zysków za wszelką możliwą cenę, ale dla mnie, z perspektywy konsumenta, to duża strata, bo takie produkcje jednak w jakiś sposób urozmaicały ofertę Xboxa. Mam nadzieję, że moje prognozy okażą się mylne, ale ciężko się nie pozbyć przeczucia, że lada moment kolejne studia pójdą pod nóż, i to niekoniecznie te, które doiły hajs za projekty tworzone w nieskończoność. Bardziej martwi wizja, że mogą to być kolejne przykłady pokroju Tango Gameworks, czyli devów, którzy robili dobrą robotę, ale i tak góra zakończyła ich żywot. Może w końcu całkowicie przestaną inwestować w takie projekty i ograniczą ofertę do wydawanych rzadziej autorskich AAA i uzupełniania oferty abonamentu grami od zewnętrznych studiów. Edytowane 3 godziny temu3 godz. przez Czokosz
Opublikowano 1 godzinę temu1 godz. 6 godzin temu, SnoD napisał(a):To jest właśnie absurd. Potężne studia dłubią nad grami 7-10 lat i jeszcze nie wiadomo czy się wyrobią i po 6 czy 7 latach mają dalej jakieś prototypy gry.Przy dzisiejszych czasach produkcji, czy jest to dziwniejsze, niż gdy niegdyś Capcom przez 6 lat tworzył Resident Evil 4, wielokrotnie osiągając stan "ok, to nie działa, kasujemy i robimy od nowa inaczej"? Ale ostatecznie im wyszło, i otworzył się nowy etap dla Capcomu.Czy tak daleko, jak na tamte czasy, było 5 lat pracy nad Half-Life 2, kiedy to Gabe stał w lecie 2003 z biczem nad pracującymi 24/7 slejwami, żeby grę skończyć na wrzesień 2003, a w rzeczywistości gra potrzebowała jeszcze ponad dwóch lat, zanim wyszła? I sam Gabe aż tak nie wiedział, jak daleko jest gra, że myślał, że będzie już wytłoczona na płytkach i w sklepach za 3 miesiące? Jak na tamte czasy, kwota miliona dolarów za każdy miesiąc produkcji brzmiała potężnie - ktoś mógłby porównać, że Rockstar potrafiło zrobić GTA San Andreas w dwa lata, za ułamek tej kwoty, i sprzedawać grę w ogromnej ilości za pełną cenę. Co nie znaczy, że Half-Life 2 się nie opłacał.Nintendo - które trochę gier wydało - po ponad pięciu latach porzuciło Mother 3, by w końcu wydać wersję GBA w 2006 roku, po 12 latach prac. Project Hammer też anulowano dopiero po 6 latach.Nawet najlepszym trudno jest powiedzieć z góry przy tworzeniu gry: "ok, to i to zrobimy i na pewno będzie dobra". Często pudłują o lata... A nieraz i bywa tak, że twórcy gier mających średnią ocen 10/10, na dwa miesiące przed premierą są przekonani, że gra się sypie i to będzie wtopa i trudno, wydamy gówno i zamkniemy (jak np. Metroid Prime czy Bioshock).Tutaj widzę może tyle nowości, że Microsoft zrobił to naraz. Cóż, duża firma. Ale anulowali przecież teraz gry, o których i tak się mówiło: "kurde, to kiedyś wyjdzie?". Perfect Dark to nie jest taka marka jak Resident, że jakiś MUSI wyjść. Pomijając tytuł, to nie wiem, ile zainteresowania by wzbudziło to prawie nic konkretów, jakie przez tyle lat dostaliśmy o tym Perfect Dark. Podejrzewam, że firmy często anulują takie projekty, tylko o nich nawet nie słyszymy.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.