Zależy od wynikow, ilu ludzie ucieknie, ilu zostanie. Po przekroczenii jakieś kwoty krytycznej przestanie im się to opłacać i nie będą mogli wyżej podnosić wyżej niż inflacja. 

4 minuty temu, ASX napisał(a):

W przyszłym roku nie będzie już tiera PCtowego, zostanie Essential, Premium i Ultimate.

No dobrze ale jak Twoim zdaniem ma się to do przyszłej generacji?

Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Dlaczego mam kłamać, że jest inaczej? Jeśli zbierze się kilka gier które ogram w miesiąc to za 115zł jest to super oferta, a dlaczego nie miałbym korzystać z jakiś promocji czy sztuczek aby w tej cenie mieć np. 2-3 miesiące abo? Na tym forum z jakiegoś powodu powszechne jest robienie zakupów na dwóch, kupowanie pudeł na granicy opłacalności dla sklepu aby zaoszczędzić parę złotych (co jest wielką zaletą pudełek!) czy kupowanie w kluczykowaniach, ale z ostracyzmem spotyka się branie abo taniej, bo PRZECIEŻ CENA TO 115ZŁ ZA MIESIĄC I MUSISZ PŁACIĆ PEŁNĄ CENĘ.

Jeszcze raz podkreślę, nie ma ustawy która nakazuje opłacać abonament miesiąc w miesiąc, niezależnie czy się z tego korzysta czy nie.

no spoko, tylko ideą abonamentu jest REGULARNE rozkładanie kosztów tworzenia kontentu na miliony użytkowników, w dłuższej perspektywie klient wykupujący abonament na jeden miesiąc nie jest mile widziany, bo wyłamuje się z cyklu usługobiorca-usługa-przedmiot usługi-usługodawca. model subskrypcyjny to nic innego jak zbita w kilku na jakieś dobro, w tym przypadku gierki, no i jeżeli część konsumentów wypisuje się z tej machiny, to nagle korporacja zaczyna dokładać od siebie

nie musisz podkreślać istoty cebuli, imo korzystanie z furtek cenowych jest jak najbardziej ok, bo wpisuje się w koncept dumpingu cenowego i stanowi świadome działanie korporacji. może to wyświechtany przykład, ale trzeba się nim posłużyć - netflix robił dokładnie to samo dawno temu; współdzielenie kont, darmowe miesiące i tak dalej, aż w końcu nastackowali kilkuset milionów użytkowników, osiągnęli wymagany milestone i z miejsca ucięli wszelkie dogodności. część ludzi ponarzekała, część ludzi uciekła, ale ostatecznie udało im się stworzyć przez ten czas przepotężną bazę odbiorców, którzy nie zrezygnowali z subskrypcji, dzięki czemu teraz mogą kręcić rekordowe przychody i dalej inwestować w kontent. i tutaj tkwi właśnie różnica między netflixem a microsoftem - ci pierwsi (pomimo obiegowej opinii) dostarczali nie tylko gówniany/sredni/przecietny produkt, ale też produkt wysokobudżetowy i uwielbiany przez miliony (nawet jak spojrzysz na 2025, to tu właściwie co miesiąc ląduje jakiś evergreen - squid game, wednesday, k-pop demon hunters, stranger things, no biblioteka pęka w szwach od seriali i filmów, dla których ludzie nie odpięli karty), z kolei u microsoftu jest mega bieda pod tym względem. south of midnight to może być co najwyżej jeden ze stu zapychaczy, a nie gra first-party sygnowana logiem xbox

6 minut temu, ASX napisał(a):

W przyszłym roku nie będzie już tiera PCtowego, zostanie Essential, Premium i Ultimate.

To potwierdzona informacja ?

W takiej sytuacji całkowicie przerzucam się na steam/gog (już i tak większość gier ogrywam na tych platformach) a gierki od MS to sobie będę kluczyki kupował po niższych cenach. W tym roku trochę korzystałem z gp na piecu, bo za 60zł jeszcze się opłacało. Za 115 to podziękował i wypisuje się z tego interesu.

Edytowane 3 godziny temu3 godz. przez Czokosz

5 minut temu, drozdu7 napisał(a):

No dobrze ale jak Twoim zdaniem ma się to do przyszłej generacji?

Przyszły Xbox będzie jak Game Pass nie będzie powiązany z żadnym konkretnym urządzeniem, a jego biblioteka będzie dostępna na PC, konsoli i w chmurze.

6 minut temu, Czokosz napisał(a):

To potwierdzona informacja ?

Jeszcze nie

6 minutes ago, ASX said:

Jeszcze nie

Wow. To po co piszesz w trybie twierdzącym? Serio stary, wiarygodność twoich postów jest zerowa, bo swoje opinie i plotki podajesz jako fakty

homo znowu na uberze czeka, ze ma czas na batalię z cpt. xbox?

Czy jest zerowa to się dopiero okaże

20 minut temu, ASX napisał(a):

Przyszły Xbox będzie jak Game Pass nie będzie powiązany z żadnym konkretnym urządzeniem, a jego biblioteka będzie dostępna na PC, konsoli i w chmurze.

Ja pytam o GP w kontekście darmowego online.

Chciałbym się mylić ale moim zdaniem kolejny Xbox będzie funkcjonował na innych zasadach niż PC. Będzie jak do tej pory, by dalej pobierać hajs za abonament. Patrząc na ostatnie akcje to nie zdziwię się jak te mityczne zewnętrzne sklepy będą za jakims paywallem.

Przecież sam pisałeś NIE ZALEŻY IM CZY KTOŚ TO KUPI. więc jeśli ktoś kupi to warto na nim zarobić

33 minuty temu, shoegaze napisał(a):

tutaj tkwi właśnie różnica między netflixem a microsoftem - ci pierwsi (pomimo obiegowej opinii) dostarczali nie tylko gówniany/sredni/przecietny produkt, ale też produkt wysokobudżetowy i uwielbiany przez miliony (nawet jak spojrzysz na 2025, to tu właściwie co miesiąc ląduje jakiś evergreen - squid game, wednesday, k-pop demon hunters, stranger things, no biblioteka pęka w szwach od seriali i filmów, dla których ludzie nie odpięli karty), z kolei u microsoftu jest mega bieda pod tym względem. south of midnight to może być co najwyżej jeden ze stu zapychaczy, a nie gra first-party sygnowana logiem xbox

Widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Seriale które wymieniłeś mają wzloty i upadki i ukazują się dość nieregularnie (ST to już w ogole). Ja po zachwycie pierwszym sezonem Wednesday zatrzymałem się na odcinku trzecim sezonu drugiego i nie mam zamiaru wracać, SG powinno było zakończyć się na pierwszym, ale wciąż ktoś to ciągnie. Zaowocowało to tym, że nie opłacam Netflixa od prawie dwóch lat.

Dlaczego tak? Bo opłacałem miesiąc w miesiąc przez długi czas i naprawdę widziałem jedynie, że rzeczy ciekawiących mnie wpada po prostu za mało, więc anulowałem abonament.

Mimo wszystko z Twojej perspektywy Netflix to lepsza oferta (w swoim zakresie) niż GamePass gdzie do niedawna za cenę jednego bankotu z Jagiełłą można było ograć przez dwa miesiące nie tylko tytuły 1st party MSu, ale i naprawdę wybitne gry 3rd party. Od indorów, po świetne AA (którym to MS pomagał zdobywać popularność i reperować budżety) aż to AAA z najwyższej półki. Dla mnie jest wręcz usługa wybitna, ale jak każda z usług, w pewnym momencie źródłeko może się wyczerpać i czekać trzeba czekać aż wrzucą coś co się podoba i po jakimś czasie znów opłaci się aktywować na miesiąc lub dwa.

Mimo wszystko, nawet jakby dostarczali sztosy jakich dostarczają to i tak na końcu usłyszysz, że

45 minut temu, shoegaze napisał(a):

microsoftu jest mega bieda pod tym względem

3 minutes ago, ASX said:

Czy jest zerowa to się dopiero okaże

Podajesz swoje opinie i przeczytane plotki jako fakty. To czy ci się uda trafić czy nie jest bez znaczenia

Pisałem już kilka razy, ale napiszę jeszcze raz: tańsze (dużo) gry cyfrowe ze względu na klucze na konsoli MS, alternatywa dla pada (Sony wciąż nie dopuszcza tanich alternatyw 3rd party, na licencji jest chyba tylko wątpliwej jakości Nacon), który w przypadku PS nie każdemu odpowiada (dużo było narzekań w okolicy premiery, a pad się nie zmienił), możliwość ogrywania tych samych zakupionych wersji gier na PC na K+M, gdzie PS pozwala na K+M w nielicznych grach, a jak ktoś nie ogranicza się do grania na konsolach, to jest to super rzecz. Pozwala to również ominąc konieczność płacenia za grę przez sieć, a grać na padzie też przecież można. No i sam sprzęt jest świetny - bezgłośny, bez żadnych cewek, strzelającego plastiku i innego gówna - siadasz, grasz i podziwiasz, nic nie wkurwia. Sony ma eksy, ale znowu nie jest ich tak dużo, bo i nie muszą teraz nimi walczyć, a jak ktoś ma PC to te kilka gier i tak ogra. Nie odsprzedaję gier, nie chce mi się w to bawić, więc dla mnie pudełka na PS nie mają znaczenia, bo i tak w większości są to niedorobione i wykastrowane z zawartości wersje gier - kolekcjonersko (z perspektywy gracza, któemu zależy na grze, nie na nośniku) bezwartościowe. Jak jeszcze pomyślę o tej ślamazarnej instalacji gry z płyty i konieczności żonglowania... No nie kurde, jakby te płyty nie były wybrakowane, jak za czasów X360, to byłoby warto się pomęczyć, ale lepiej już nie będzie.

Może niewiele zalet zostało na sprzęcie MS, ale np. dla mnie wciąż są to istotne rzeczy i dopóki są, a Sony tego nie oferuje, Xbox będzie mi siedział w głowie przy podejmowaniu decyzji o zakupie konsoli/gier. Sprzęt sam w sobie jest świetny. Z abonamentu i tak nie korzystałem, głównie najtańszy tier pod grę przez sieć. Dlatego trochę szkoda, że zlikwidowali XBL Gold, bo tam była gra przez sieć i zniżki na zakupy, co w zupełności mi wystarczało.

Nowy Xbox znajdzie swoich fanów, nie każdy jest ortodoksyjnym konsolowcem, a chce po prostu dobrej jakości sprzętu i platformy do ogrywania gier. Kwestią otwartą jest to, czy takich ludzi będzie wystarczająco wielu, aby tym razem MS zadowolił się swoim zyskiem (teraz to wszystko robią na trytytki, podnoszą cenę i nie kalkulują, czy im to zaszkodzi wizerunkowo, czy ktoś od nich odbije przez to - za 2 lata nowy start i jak ich sprzęty/usługi będą dobre, będą miały sens, będą konkurencyjne cenowo i jakościowo, to się sprzedadzą, bez względu na obecne ceny). Nie wiem, skąd u nich ta pewność, że ot tak rzucili to wszystko co dotychczas, przestali głaskać graczy, jakkolwiek przekonywać ich do siebie i zachowują się tak, jakby dyktowali warunki z pozycji siły... No przecież to MOŻE nie wypalić, a mają na głowie Activision, straty z tym związane, sporo zainwestowanych pieniędzy w usługi... Nawet jak im wyjdzie, to trochę czasu minie, zanim wyjdą na swoje, a jak nie wyjdzie? Klasyczna mania wielkości MS, autentyczna pewność, że to wypali na podstawie jakichś danych, czy zwyczajna obojętność i najwyżej tym razem naprawdę się wycofają? Po Xbox One podobno chcieli, więc... Cieżko wyrokować z pozycji obserwatora, jaki może być efekt końcowy czegoś, co dopiero nadejdzie.

Tak naprawdę, według zapowiedzi, MS nie wprowadzi nic, co już by nie funkcjonowało w jakimś stopniu... Po prostu wszystko będzie bigger, better, ale czy to wystarczy, żeby nagle ludzie się na to rzucili?

Godzinę temu, Bzduras napisał(a):

Serio wierzysz, że to jedyna podwyżka w perspektywie kilku lat? Śmiem wątpić, nie dalej jak za rok będzie kolejna - róbcie skriny.

Fakt, może zbyt optymistyczne podejście, ale moim zdaniem dalsze podnoszenie ceny gamepassa zabije tę usługę. Gdzieś jest granica ceny za abonament i wydaje mi się, że Microsoft jest już bardzo bliski jej przekroczenia.

1 minutę temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Widzisz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Seriale które wymieniłeś mają wzloty i upadki i ukazują się dość nieregularnie (ST to już w ogole). Ja po zachwycie pierwszym sezonem Wednesday zatrzymałem się na odcinku trzecim sezonu drugiego i nie mam zamiaru wracać, SG powinno było zakończyć się na pierwszym, ale wciąż ktoś to ciągnie. Zaowocowało to tym, że Netfilxa opłaciłem po raz pierwszy od bez mała od prawie dwóch lat.

Dlaczego tak dawno? Bo opłacałem miesiąc w miesiąc przez długi czas i naprawdę widziałem jedynie, że rzeczy ciekawiących mnie wpada po prostu za mało, więc anulowałem abonament.

Mimo wszystko z Twojej perspektywy Netflix to lepsza oferta (w swoim zakresie) niż GamePass gdzie do niedawna za cenę jednego bankotu z Jagiełłą można było ograć nie tylko tytuły 1st party MSu, ale i naprawdę wybitne gry 3rd party. Od indorów, po świetne AA (którym to MS pomagał zdobywać popularność i reperować budżety) aż to AAA z najwyższej półki. Dla mnie jest wręcz usługa wybitna, ale jak każda z usług, w pewnym momencie źródłeko może się wyczerpać i czekać trzeba czekać aż wrzucą coś co się podoba i po jakimś czasie znów opłaci się aktywować na miesiąc lub dwa.

Mimo wszystko, nawet jakby dostarczali sztosy jakich dostarczają to i tak na końcu usłyszysz, że

chyba się nie zrozumieliśmy. ja nie twierdzę, że netflix jest lepszą usługą, bo dostarcza lepsze produkty, tylko jest lepszą usługą, bo ma większą regularność w dostarczaniu blockbusterów. to blockbustery przyciągają normalsów, później normalsi odpowiadają za lwią część subskrybentów, a to ma przełożenie na możliwość inwestowania w dziesięć innych rodzajów produkcji telewizyjnych, w tym tych ambitniejszych. i tak dzięki hitom pokroju sandmana, you, squid game czy black mirror, mogliśmy dostać takie perełki jak department q czy dojrzewanie. to wszystko w jednym roku, na przestrzeni ostatnich miesięcy (sic!). przecież doslownie przedwczoraj dropnal nowy sezon tej viralowej antologii kryminalnej, no bądźmy poważni, lubisz lub nie lubisz - to są odpowiedniki gierkowych aaa przekręcające licznik na poziom nieosiągalny dla większości konkurencji.

tymczasem hity microsoftu:

Edytowane 1 godzinę temu1 godz. przez shoegaze

5 godzin temu, ASX napisał(a):

nie będzie stać

No ale to nie jest prawda, wiele osób po prostu woli kupić grę na własność niż płacić tyle za abonament.

4 minuty temu, Ukukuki napisał(a):

No ale to nie jest prawda, wiele osób po prostu woli kupić grę na własność niż płacić tyle za abonament.

Nie wiem jaką dokładnie wypowiedz cytujesz. Ale tak sporo osób nie jest zainteresowana abonamentami i nigdy nie będzie, ale teraz po tej podwyżce nawet dla tych potencjalnie zainteresowanych to się robi spora bariera i tym bardzo będą woleli kupić gry na własność

19 minut temu, shoegaze napisał(a):

chyba się nie zrozumieliśmy. ja nie twierdzę, że netflix jest lepszą usługą, bo dostarcza lepsze produkty, tylko jest lepszą usługą, bo ma większą regularność w dostarczaniu blockbusterów. to blockbustery przyciągają normalsów, później normalsi odpowiadają za lwią część subskrybentów, a to ma przełożenie na możliwość inwestowania w dziesięć innych rodzajów produkcji telewizyjnych, w tym tych ambitniejszych. i tak dzięki hitom pokroju sandmana, you, squid game czy black mirror, mogliśmy dostać takie perełki jak department q czy dojrzewanie. to wszystko w jednym roku, na przestrzeni ostatnich miesięcy (sic!). przecież doslownie przedwczoraj dropnal nowy sezon tej viralowej antologii kryminalnej, no bądźmy poważni, lubisz lub nie lubisz - to są odpowiedniki gierkowych aaa przekręcające licznik na poziom nieosiągalny dla większości konkurencji.

tymczasem hity microsoftu:

xD OK, no ciężko polemizować z argumentem o markizach marki HIT

Tymczasem biedna oferta Microsoftu w ciągu ostatnich 12 miesięcy:

+ naprawdę mnóstwo fenomenalnie ocenionych i przyjętych gier. Za moment Ninja Gaiden 4, więc kolejny kosior.

Gry które można lubić albo nie lubić, ale nie można odmówić, że się MS nie stara, bo kurwa, jeśli ktoś się w giereczkowie przez ostatnie 3 lata starał to zdecydowanie to był Microsoft. xD

A co jeśli im się to po prostu opłaca i mogą sobie pozwolić na podwyżki a graczy chcących posiadać "gry na własność" jest malutki odsetek?

Aż mi się przypomniała ta sytuacja z podwyżkami cen Nintendo gdzie wszyscy na Directach spamowali drop the prices i jak się okazuje te gry od N nadal się sprzedają dobrze

2 minuty temu, GearsUp napisał(a):

Aż mi się przypomniała ta sytuacja z (...) Nintendo

Jakżeby inaczej, szanowny użytkowniku GearsUp.

Tak sobie słucham co tam Maniak z Soulem plotą o podwyżce, bo wyskoczyło na głównej YT i nagle Soul wyskakuje w foliowej czapeczce z tekstem: "ja myślę, że MS celowo wyłączył serwery, żeby ludzie nie mogli anulować subskrypcji", w związku z tą awarią serwerów, gdzie ludzie zaczęli masowo anulować subskrypcję GP.

33 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):

xD OK, no ciężko polemizować z argumentem o markizach marki HIT

Tymczasem biedna oferta Microsoftu w ciągu ostatnich 12 miesięcy:

+ naprawdę mnóstwo fenomenalnie ocenionych i przyjętych gier. Za moment Ninja Gaiden 4, więc kolejny kosior.

Gry które można lubić albo nie lubić, ale nie można odmówić, że się MS nie stara, bo kurwa, jeśli ktoś się w giereczkowie przez ostatnie 3 lata starał to zdecydowanie to był Microsoft. xD

nie przejmuj się tymi markizami, tak mi się wyświetliło w apce i uznałem, że chichot losu

co do twoich propozycji, to sorry, ale znowu się nie rozumiemy. ja mówię o hitach, viralach, blockbusterach, ty mi przeklejasz:

- indianę, który na steamie przycągnął zawrotną liczbę 12k graczy w peaku

- dooma, który na steamie przyciągnął zawrotną liczbę 30k graczy w peaku

- thps, który na steamie przyciągnął zawrotną liczbę… 2k graczy w peaku xd

czym wręcz potwierdzasz to, o czym pisałem wyżej. ja wiem, że to steam, że gpu cechuje się inną metryką i tak dalej, ale wyniki w/w gier w abo też były marne, więc w jaki sposób takie produkcje mają przyciągnąć miliony graczy? mogą być miłym dodatkiem, to prawda, natomiast core usługi to muszą być molochy jak cod, tes, fh, a w IDEALNYM ŚWIECIE jeżeli first-party w danym miesiacu nie dojeżdża, to idziesz z workiem hajsu do czech i ogarniasz kcd 2 albo ugadujesz się z jebanym randym i załatwiasz nowe borderlandsy. wtedy, owszem, sto baniek byłoby realną prognozą, ale w obecnej sytuacji? nie ma w księgowości takich narzędzi optymalizacyjnych, żeby to się spinało

Edytowane 38 minut temu38 min przez shoegaze

Teraz, shoegaze napisał(a):

co do twoich propozycji, to sorry, ale znowu się nie rozumiemy. ja mówię o hitach, viralach, blockbusterach, ty mi przeklejasz:

- indianę, który na steamie przycągnął zawrotną liczbę 12k graczy w peaku

- dooma, który na steamie przyciągnął zawrotną liczbę 30k graczy w peaku

- thps, który na steamie przyciągnął zawrotną liczbę… 2k graczy w peaku xd

Może już dajmy raz na zawsze spokój z tymi liczbami w peaku na steam xD

Returnal ma 6k, TLoU2 30k, GoT 77k, Stellar Blade 130k, Spider Man 2 28k, a taki Oblivion 216k, Starfield 330k i to oznacza, że jedynym blockbusterem od Sony jest Helldivers 2, bo przekroczyli minimum 200k w peaku ? Tu jeszcze dochodzi abonament, sprzedaż na konsole, steam to tylko jakaś część sprzedaży/popularności danego tytułu.

Sony też jakoś nie sypie tymi blockbusterami jak z rękawa i trzeba czekać dłuższy czas na kolejne gry AAA od nich. W tym roku były dwie gry AA w postaci Avowed + South of Midnight (dla mnie to plus, że MS inwestuje w takie gry) nowy Doom, zaraz NG4, Outer Worlds 2. Cod7 też wpada na premierę, a patrząc po samych liczbach, to też blockbuster. Do tego doszło parę perełek do abonamentu od zewnętrznych wydawców, sporo fajnych indyków. Możemy nie zgadzać się z ceną za abo, ale nie róbmy fikołków, że MS nie dostarcza ciekawych gier do gp.

Edytowane 13 minut temu13 min przez Czokosz