6 godzin temu, ASX napisał:

on jak sam podkreślił wyraźnie w soim poście: nie gra  w multi, tylko singiel xd Sami ludzie nie wiedzą jak się ograniczają

Easy, ale ja grałem kiedyś w gierki multi (tak samo jak FPS) i mi one nie podeszły jakoś szczególnie, a przy ograniczonym czasie na gierki (2 dzieci, inne zajawki, intensywna praca), naprawdę wolę poeksplorować świat w takiej Zeldzie BotW lub nowych Star Wars niż np biegać jak naspidowany z karabinem walcząc o epenisa. 
No ale w pełni rozumiem, że ktoś lubi takie granie (sam swego czasu przegrałem setki godzin w multi NBA 2K czy Mario Kart). Ja zdecydowanie wolę singiel od multi i jak mam wybierać (przy ograniczonym czasie) w co zagrać to zawsze będzie to sp. 
Za to już nie pierwszy raz widzę kolego @ASXże jesteś bardzo czujny jak neguję w stosunku do swojej osoby sens/ochotę grania w gierki mp. 
 

To się kłóci z filozofią jego króla.

Dziecinne są takie dogryzki, będe mądrzejszy i nie będe odpowiadał.

 

@balon spoko balon po prostu zauważyłem pewien dysonans bo w jednym zdaniu  podkreślasz że starasz się grać w różne gry a potem że tylko gry singlowe, 0h  w multi.

To tak jakby napisać "staram się grać w różne gatunki ale nie gram w gry z japonii". Samemu się ograniczasz

Edytowane 4 stycznia 20205 l przez ASX

Żaden dysonans, ponieważ podkreślam, że staram się grać w różne gatunki, ale gier singlowych i tak robię. Jakby mi czegoś brakowało w gejmingu albo byłbym znużony tym co gram to może wrócił bym do gierek multi. Jednka od kilku lat się na to nie zanosi.

inb4, Paolo wpada z autyzmem w stylu "hehe zagram se pionty raz w tem grem single może coś się hehe zmieni".

1 godzinę temu, Bzduras napisał:

inb4, Paolo wpada z autyzmem w stylu "hehe zagram se pionty raz w tem grem single może coś się hehe zmieni".

Wiem, że piecze, ale pancz nie pasujący do kontekstu. Pozdrawiam.

"Różne gry" to jeszcze nie znaczy, że "wszystkie gatunki". Żaden dysonans.

Kolega @ASX chyba chciałby zaprosić @balon na swój galeon w Sea of Thieves, ale jest nieśmiały i nie wie jak zagadać.

 

Do szalupy kapitana?

13 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Wiem, że piecze, ale pancz nie pasujący do kontekstu. Pozdrawiam.

Owszem, próba ustawiania komuś życia wedle swoich preferencji zawsze piecze.

2 minuty temu, Bzduras napisał:

Owszem, próba ustawiania komuś życia wedle swoich preferencji zawsze piecze.

Nie ustawiam nikomu życia tylko pisze, że mnie to bawi. Dla kogoś kto całe życie tłucze nierozumne AI i czerpie z tego satysfakcję moje tysiące godzin w WoWie to tez choroba.  

Tylko Tobie nikt tej choroby nie wytyka paluszkiem i nie mówi "hehe, ale to bez sensu". Mendrka i ludzi jego pokroju nie liczę, bo tam to pod kopułą jest za grubo dla przeciętnego śmiertelnika. Kończę offtopować, chętnie podyskutuję w innym topicu o tej kwestii

8 minut temu, Bzduras napisał:

Tylko Tobie nikt tej choroby nie wytyka paluszkiem i nie mówi "hehe, ale to bez sensu". Mendrka i ludzi jego pokroju nie liczę, bo tam to pod kopułą jest za grubo dla przeciętnego śmiertelnika. Kończę offtopować, chętnie podyskutuję w innym topicu o tej kwestii

Nie ma zbytnio nad czym, bo słyszę o tym o wiele częściej niż moje sporadyczne docinki w kierunku singlowców.  Nauczyłem się z tym żyć, pozdrawiam i również kończę offtop