Otworzyłem pierwszy raz XSX do czyszczenia po 5 latach i myślałem, że będzie gorzej ale w środku nic się nie kłębi.

Za to wentylator to dramat. Konsolę trzymał poziomo w szafce pod TV, która jest zamykana kiedy nie gram, a mimo to wentylator cały siwy z kurzu.

XSX techniczny cud, ale zarząd to chuj. Master Chief pozdrawia.

Wnetyl to pół biedy, jak to na radiatorze wyglądało?

24 minutes ago, Bzduras said:

Wnetyl to pół biedy, jak to na radiatorze wyglądało?

No właśnie spoko, z obu stron bez żadnego kurzu w nim. Całości nie rozbierałem bo bym tego później nie złożył. Przedmuchałem przeczyściłem co się dało i złożyłem. Ciekawe jak to wyglada jak ktos trzyma caly czas pionowo bez zadnego zakrycia, to dopiero sie musi kurzu zbierac.

To normalne, musiałbyś trzymać konsole w jakimś sterylnym pomieszczeniu albo nie mieć wlotów na powietrze, żeby nie było kurzu. Nie wiem czy w xboxie są jakieś filtry ale w obudowach PC są teraz standardowo tam gdzie wloty powietrza ale i tak to nie zatrzymuje wszystkiego. Bardzo łatwo się takie filtry wyjmuje. Mając zwierzaki w domu muszę czyścić kompa raz na pół roku. Taki filtr wyjmę i wciągnę odkurzaczem raz na miesiąc.

Może w takiej małej obudowie się tego nie stosuje ze względu na temperatury.

5 minutes ago, Chewie said:

To normalne, musiałbyś trzymać konsole w jakimś sterylnym pomieszczeniu albo nie mieć wlotów na powietrze, żeby nie było kurzu. Nie wiem czy w xboxie są jakieś filtry ale w obudowach PC są teraz standardowo tam gdzie wloty powietrza ale i tak to nie zatrzymuje wszystkiego. Bardzo łatwo się takie filtry wyjmuje. Mając zwierzaki w domu muszę czyścić kompa raz na pół roku. Taki filtr wyjmę i wciągnę odkurzaczem raz na miesiąc.

Może w takiej małej obudowie się tego nie stosuje ze względu na temperatury.

Nie ma filtrów. Masz te otwory na górze i zaraz za nimi wentylator.