Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Garść screenów oddających klimat tej niesamowitej produkcji (ogrywanej we wczesnym dostępie, więc 6go września twórcy dodadzą lądowanie i podróże kosmiczne prawda?) ;)

Screeny wleciały w spojler dla zmniejszenia posta, raczej brak w nich motywów zdradzających fabułę - poza ostatnim spojlerem. 

Spoiler

f1f17740-9532-49f4-8230-bfc52baee855.png


2d6f0d97-7de4-4569-851d-847aa9a3b8f1.png


2ec4ed39-e195-45d2-8ec0-689289a8224f.png

 

 

Oto bardzo częsty motyw w grze, który sprawia, że staje się monotonna:

Spoiler

06be0779-1c04-4635-ae6b-cc47716513cc.png

XD

 

Npce tak brzydkie, że wstydzą się spojrzeć ci w twarz:

Spoiler

c6e38a06-77d0-4724-90c9-2d0e14d15575.png

 

Pustkowia, obce formy życia, minerały, dobrze napisani towarzysze przygody (Sara Morgan <3 )budowa/rozbudowa statków, baz, statystyki rpg i ogólnie rozwój postaci sprawiają, że chce się brnąć dalej i dalej. Ogromny świat czeka... raczej wszechświat.

Spoiler

128b3bb6-27b1-47e6-889c-215d965d89de.png

 

Ktoś pytał o misje poboczne, chyba  @Czezare Tu jest różnie, bo i jest wiele rodzajów misji pobocznych: frakcyjne, zwykłe, drobne itd. Np jednym z frakcyjnych jest "Praca dla żołnierza" (szczegóły w spojler)

Spoiler

Nająłem się do Zjednoczonych Kolonii i po zdanym egzaminie w symulatorze lotu dostałem zadanie testowe do realizacji.

Ot, udaj się na Tau Ceti II do centrum produkcji, gdzie coś się zdrowo wyjebało. Brak kontaktu z osadnikami i załogą.

I tu zaczyna się akcja jak z filmu Alien.  Przylatujesz, docierasz na miejsce , sprawdzasz opuszczone pomieszczenia bazy, przywracasz zasilanie, dowiadujesz się od ocalałej pani naukowiec, że obca forma życia - nietypowa dodajmy pozabijała osadników i trzeba ją namierzyć, zlikwidować i dostarczyć jej próbki materiału. Ale po kolei przywracasz połączenie z systemem ochrony i lecą kolejne kroki do realizacji. Część więc jest misji pobocznych rozbudowana, część to typowe zapychacze. 

 

Dobry klimacik eksploracji opuszczonej bazy z szukaniem przydatnych rzeczy i ciekawostek:

8a3de5e8-7f72-4644-b937-baeafe160718.png

 

 

 

 

  • Plusik 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
21 minut temu, SnoD napisał:

Kolega może wyjaśni - jeśli ta eksploracja nie jest taka jakiej można było się spodziewać, to z czego wynika ten ogrom gry o którym się czyta?

Poza miejscami, gdzie dzieją się questy frakcji i główny wątek (głównie miasta huby i okoliczne miejsca lądowania, czasami statki kosmiczne) masz wszystko proceduralnie generowane i po prostu bez sensu tam lądować i trwa to bardzo długo, z reguly możesz sobie tam zbudować placówkę i wydobyć surowce, ale pewnie znajdzie się grupa graczy, co zrobi każdą planetę. W Falloucie miałeś wielki open world i w nim wszystko na jednej planszy, tutaj masz dziesiątki takich samych map (planety). 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
8 minut temu, SnoD napisał:

Kolega może wyjaśni - jeśli ta eksploracja nie jest taka jakiej można było się spodziewać, to z czego wynika ten ogrom gry o którym się czyta?

Ja mam ledwie kilka godzin, ale wydaje mi się wynika to z  tego że lokacje, nie te generowane losowo pustkowia, ale te normalne stworzone przez twórców są duże i rozbudowane i na każdym rogu są NPC, którzy oferują nam jakaś pracę lub questy, przez co jesteśmy dosłownie zasypywani zadaniami. 

 

Jak pisałem gram dopiero kilka godzin i cały czas mam wrażenie widziałem jakiś promil gry. Nie ma tu może przemierzania pustych terenów z wychyloną galką przez kilkanaście minut jak Skyrimie czy Falloucie, i o wiele więcej czasu spędzamy na faktycznym wykonywaniu misji, a nie szwendaniu się po mapie, ale i tak gra sprawia wrażenie ogromnej, pod względem zawartości i systemów jakie tu upchnięto.

  • Dzięki 1
  • This 1
Odnośnik do komentarza

Po prostu te "planety puste" są po to, żeby gracz poczuł się mały w tym wszechświecie, ale to tylko makieta, większość dzieje się w mniejszych lokacjach - hubach, nie jak w Skyrimie, tylko jak w Mass Effecie. 

 

Taki design ma ten właśnie duży minus - Creation Engine nie radzi sobie z nim (ekrany ładowania). 

 

Aha dla mnie te miasta-huby są dość małe, byłem w 2 dużych miastach, ale to są małe mapy, jak na standardy Bethesdy, nie wiem ile tych map jest, może sporo. Niech każdy sam odkryje.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Lukas_AT napisał:


Gra ma wiele drobnych detali. Np. w jednym z pomieszczeń jest jakiś model statku na półce, który sam w sobie jest złożony i ktoś musiał nad nim siedzieć. Niby detal, ale przyciąga uwagę i takie smaczki lubię.

Ten stateczek to akurat jest nawet prawdziwy :). Tak, sporo tutaj tego i bardzo dużo Easter Eggow z Morrowinda xD.

 

A ktoś ma swojego fana na okręcie? Ten typo był chyba w Oblivionie. 

Btw chyba jednak jest inna opcja na fast travel, przyznać się kto tak nie robil xD?

 

https://reddit.com/r/Starfield/s/5LUwJAmhw4

Edytowane przez KrYcHu_89
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, KrYcHu_89 napisał:

Po prostu te "planety puste" są po to, żeby gracz poczuł się mały w tym wszechświecie, ale to tylko makieta, większość dzieje się w mniejszych lokacjach - hubach, nie jak w Skyrimie, tylko jak w Mass Effecie. 

 

Taki design ma ten właśnie duży minus - Creation Engine nie radzi sobie z nim (ekrany ładowania). 

 

Aha dla mnie te miasta-huby są dość małe, byłem w 2 dużych miastach, ale to są małe mapy, jak na standardy Bethesdy, nie wiem ile tych map jest, może sporo. Niech każdy sam odkryje.

 

Już nie trzeba tak nęcić tym ME, później odpalę i jeszcze będę rozczarowany ;)

 

Trochę mnie dzisiaj zaskoczyło, że u mnie na liście znajomych przed premierą gra aż 30 typów.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, tjery napisał:

 

Raczej jest blisko, a nie bije ;) Co do miast to nie, raz, że w miastach na luzie mam sporo ponad 60 fps na 13900K, koło 80, i to 4090 ogranicza (max użycie), nie procek, na najmocniejszych prockach w New Altantis jest koło 90-100 fps w niskich rozdzielczościach.

 

Dziś sporo pograłem, no coraz lepiej jest, walka w próżni w kosmicznym kasynie - coś pięknego, laboratorium kriogeniczne tak samo. Miejscówki świetne, zróżnicowane, fajnie zaprojektowane, pełno szczegółów, wyposażenia, póki co każda miejscówka inna, z innym klimatem, bez recyklingu. W życiu się po nich nie spodziewałem takiej dbałości o szczegóły.

Widać, że dużo roboty włożyli w poszczególne elementy, projekty broni, skafandry, ogólnie wszystkie elementy są szczegółowo i dobrze wykonane. Szkoda, że ci randomowi npce tak odstają (+ woda jak z czasów PS3).

 

Poza niektórymi elementami piękna jest ta gierka.

 

Kdrl6TK.jpg

 

wzwo5jr.jpg

 

L1G5EyR.jpg

 

VppUqpt.jpg

 

ZlRys7V.jpg

 

Xq5LWba.jpg

 

sUoN5zw.jpg

 

TRbjd86.jpg

 

OKKH22p.jpg

 

xeyf3wp.jpg

 

G5Vd3cI.jpg

 

A tu jeszcze ten statek, o którym była wcześniej mowa.

 

T3KsGAc.jpg

W New Atlantis tak, na 5800X3D mam te 70-75, ale w Akili tak 60-70, Neon 80-90 za to, mimo, że zdecydowanie najładniejsza to lokacja i największa gęstość zaludnienia, niesamowita dbałóść o detale w tej lokacji. Tak jakby tą grę robiło kilka niezależnych zespołów xD. 

image.thumb.jpeg.3da6a522a7b935badc2d5f4218cf9e43.jpeg

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Moldar napisał:

 

 


Ja tak gram cały czas, mocno ogranicza się wchodzenie do menu emoji108.png

 

 

 

Ja to ogranalem już przy pierwszej wizycie w kosmosie podczas tutorialu statku, dla mnie bardzo fajne rozwiązanie.

 

To kolejna gra w której, to jak Ty grasz wplywa na odbiór imersji, lubię te wszystkie animacja jak siadanie przed kokpitem i wstawanie od niego.

To skanowanie planet i londowanie na nich z poziomu "komputer" czyli wejścia do menu i wybierania gdzie chce wylądować.

Odpala się scenka i jestem na planecie dla mnie takie rozwiązanie jest dobre.

Odnośnik do komentarza

Jest to tez szybsze iż gdyby gra wymagala ręcznego zbliżenia się do planety, potem wejścia w atmosferę i wylądowania. Pod tym względem to typowa dzisiejsza gra dla ludzi 30+, którzy nie mają specjalnie dużo wolnego czasu i niespecjalnie mają czas na takie zabawy. Nie wyobrażam też sobie żeby to była jedyna opcja, bo jestem pewny że gdyby trzeba było wszystko robić ręcznie przy 58 lądowaniu na New Atlantis, to gracze kurwiiby na to rozwiązanie jeszcze mocniej niż na szybką podróż, która jest teraz.

 

W idealnym świecie powinny być dwa rozwiązania, przynajmniej raz, przy pierwszym lądowaniu na planecie wszystko powinno być immersyjne i robione ręcznie, łącznie z wchodzeniem w atmosferę i lądowaniem,  a potem włączałaby się możliwość opcjonalnego teleportu bezposrednio z orbity na powierzchnię planety, tak jak to funkcjonuje teraz. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Wczoraj pograłem dłużej.

Miałem nieprzyjemną sytuację w dwóch różnych zakątkach wszechświata trafiłem na taką samą jaskinię - collapsed mine, mówię ok przecież mogą być tego samego typu jaskinie nie oczekuje, że wszystko będzie inne na każdej jebanej planecie. Niestety jaskinia była identyczna, taka sama flora i nawet ciała, itemy i skrzynie w tych samych miejscach. Mega słabe poczułem się jak frajer. A dopiero grałem jeden dzień.

 

Poza tą sytuacją od gry nie mogę się oderwać. Chce poznawać ten świat, zwiedzać planety i znajdywać na nich opuszczone laboratoria, fabryki czy nawet nietypowe naturalne formacje skalne za które oprócz widoczku dostajemy też expa. Opuszczone osady pierwszych kosmicznych osadników na odległych księżycach czy stacje radiowe działają na moją wyobraźnię.

Stare stocznie krążące wokół opuszczonych planet, kosmiczni piraci udający służby UC i posądzający mnie że wiozę nielegalny ładunek. Tego oczekiwałem i to dostałem od jebanej bugtesdy.

Lubię robić abordaże na wrogie statki po wcześniejszym uszkodzeniu ich silników. Wpadam najczęściej z futurystyczną dwururką rodem z dooma. Czuć ducha id software, najbardziej w designie broni bo samo strzelanie to jednak nie ich poziom.

Dzisiaj muszę przysiąść trochę do customizacji statku bo zaczyna odstawać, a i miejsc dla załogi zrobiło się mało.

 

Questy dla frakcji są zajebiste. Mają wszystkie możliwe tropy scifi - alien, kosmiczni rangersi, żółnierze kosmosu, riddick itd. Są rozbudowane i klimatyczne. Główny wątek wygląda na to, że pierwszy raz od czasu morrowinda może być z tego coś ciekawego.

 

Nawet te nieszczęsne wybieranie lokacji galaktyki itd z menu koniec końców wychodzi na lepsze bo dajemy na quest przytrzymujemy X i lecimy statkiem w dany układ w 3s mega szybkie loadingi, a eksploracja jak pisałem wcześniej zaczyna się po wylądowaniu. Taka budowa gry mogła się udać tylko w tej generacji gdzie dostępne są szybkie dyski SSD.

 

Polecam gierkę każdemu ale można też ponarzekać jak najbardziej, a później wrócić do Falouta 76 jak niektórzy.

 

Daje kilka moich shotów, nie wiem skad tjery ma czerń na swoich:

 

22f44616-a431-4cd3-acd5-81cb4a923f2d.png

 

a9160cb7-1bdc-4b4a-9576-ea5e5112a50d.png

 

051754b7-d107-4ed9-97cb-7d60d7829aec.png

 

0cbfdb28-8d9b-4889-91d9-9e0c11fff1e9.png

 

aa4ed820-b6fa-4031-9009-ab2ada0c32e8.png

 

95245eb6-cdd7-474f-8a79-61a4357e7e4d.png

 

Fajnie, że w kosmosie nadal używają takich zbiorników jak ja do łapania deszczówki:

 

a31fc100-c481-4016-b81d-39ad45c53869.png

 

 

 

 

 

 

  • Plusik 6
Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, tjery napisał:

 

Raczej jest blisko, a nie bije ;) Co do miast to nie, raz, że w miastach na luzie mam sporo ponad 60 fps na 13900K, koło 80, i to 4090 ogranicza (max użycie), nie procek, na najmocniejszych prockach w New Altantis jest koło 90-100 fps w niskich rozdzielczościach.

 

Dziś sporo pograłem, no coraz lepiej jest, walka w próżni w kosmicznym kasynie - coś pięknego, laboratorium kriogeniczne tak samo. Miejscówki świetne, zróżnicowane, fajnie zaprojektowane, pełno szczegółów, wyposażenia, póki co każda miejscówka inna, z innym klimatem, bez recyklingu. W życiu się po nich nie spodziewałem takiej dbałości o szczegóły.

Widać, że dużo roboty włożyli w poszczególne elementy, projekty broni, skafandry, ogólnie wszystkie elementy są szczegółowo i dobrze wykonane. Szkoda, że ci randomowi npce tak odstają (+ woda jak z czasów PS3).

 

Poza niektórymi elementami piękna jest ta gierka.

 

Kdrl6TK.jpg

 

wzwo5jr.jpg

 

L1G5EyR.jpg

 

VppUqpt.jpg

 

ZlRys7V.jpg

 

Xq5LWba.jpg

 

sUoN5zw.jpg

 

TRbjd86.jpg

 

OKKH22p.jpg

 

xeyf3wp.jpg

 

G5Vd3cI.jpg

 

A tu jeszcze ten statek, o którym była wcześniej mowa.

 

T3KsGAc.jpg

 

Z tych screenów klimat SF wylewa się wiadrami :banderas: Może wypełnić pustkę po trylogii ME.

 

Jest cross save między PC a konsolą?

Odnośnik do komentarza

Kurde ta fregata za 400k to gruby sprzęcior jest xD. 

 

Wczoraj znalazłem jeden easter egg z TES VI wielki scroll o nazwie unbelievable expectations czy jakoś tak:), to trochę obrazuje jakie cisnienie każda gra Bethesdy ma przed premierą.

 

Dobra gra, po 20h mogę dać znowu 8/10, głównie ze względu na sposób realizacji podróżowania (inaczej to bylaby jeszcze lepsza gra), jako fan Bethesdy i sci-fi jednak jak zobaczysz, co tutaj mozna zrobić, znajac przy tym granice i rzeczy nudne, mozna się bawić wspaniale. Typ co pisał, że 20h gry to tutorial, miał trochę racji. Tyle czasu trzeba na swobodne poruszanie się po świecie i naukę systemów. 

 

To jest typ gry, gdzie możesz przez 30 minut się znudzić, a innym razem grać super content 10h z rzędu. 

 

Glowny wątek to imo must have, bardzo dużo nowych rzeczy pokazywanych jest wraz z głównym questem, na które samemu czasami ciężko wpaść. 

 

Dobrze słyszeć, że frakcje znów dowiozły i mają swoje minikampanie, po 20h nawet ich nie liznąłem. 

 

Odnośnik do komentarza

Ja po 6 godzinach grania jeszcze kręciłem się postacią po Nowej Atlantydzie, skończyłem pierwszy quest i pochłonęły mnie zupełnie zadania poboczne. Wcześniej jeszcze próbowałem wycisnąć wszystko z tego pierwszego księżyca, fajnie się skanuje, ale nawet godzina to za mało, by zrobic wszystko na planecie.

Jak na razie boli mnie tylko brak manualnego lądowania na planecie, ale myślę, że po 5 próbie lądowania by mi się to znudziło. Na razie muszę się zadowolić sposobem na podróżowanie z tego filmiku z reddita, który bodajże kolega wyżej wcześniej podrzucił. Takie podróżowanie bez konieczności grzebania w menu gry, by dostać się do mapy układu. Nie wiem, jak będzie dalej, ale po tych paru godzinach coś czuję, że ten tytuł juz jest kolosalny, pomimo bolączek silnika Bethesdy. 

Edytowane przez Solderowy123
Odnośnik do komentarza

Kurde, ja mam 15 godzin za sobą, a jeszcze aż tak drastycznie fabuły nie ruszyłem, kurwa, jaka to jest w chuj wielka gra. Już nawet nie porównuję do F76, bo nie ma co jeśli chodzi o rozmach. Mimo paru mankamentów jak nasrane menu czy przegląd galaktyki to grę bardzo mocno dowieźli pod innymi względami jak gameplay, strzelanie czy crafting. Jest dobrze. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...