movement w tej grze to jak w łyżwach po lodzie

19 minut temu, krzysiek923 napisał(a):

movement w tej grze to jak w łyżwach po lodzie

To nie podróba Modern Warfare tylko Black Opsa. Jest sztywno, ale taki urok tej serii. 

Dla mnie jak na FTP gierka daje rade i w zupełności zaspokaja głód CODa.

Jedyne co mi się nie podoba, to fakt, że w tych sezonach nie zrobili nic darmowego.

Jak nie, co kilka poziomów masz darmowy item

Wczoraj wszedł nowy pacz. Od teraz można głosować na mapy, oraz wybierać rozgrywkę, w której chce się uczestniczyć.

te supermoce to zdecydowanie nie dla mnie, nawet z nich nie korzystam, bo mi się po prostu nie chce tego ogarniać, a pojedynki jeden na jeden wygrywa ten kto szybciej skacze kurwa xd mogliby to skakanie ukrócić, a póki co odpuszczam

Z tych mocy nikt nie korzysta tak naprawdę i nie zauważyłem by ktoś nadmiernie skakał. Gierka jest darmowa, gra się przyjemniej niż w Call of Duty i gra potrafi sprawić sporą satysfakcję. Jako odstresowywacz idealna pozycja.

 

CoD killer zwija żagle.

No niestety gracze nawet z przyzwyczajenia idą na cod. Sama gra była całkiem spoko i gdyby było z kim to by się grało. 

Straszne, kolorowe, krzyczące, ADHDowe gówno dla tiktokersów - fajnie, że zdycha

Kolejny projekt wykonany do excela jak concord.

 

Jakby te matoły znaly branże to by wiedzieli, że dzisiaj wystarczy zrobić lepsza wersję csa2, ktory ma poważne problemy z kodem sieciowym i tyle.

 

No i nie bazować na początku swojej marki na obesranych skinach....

3 minutes ago, oFi said:

Jakby te matoły znaly branże to by wiedzieli, że dzisiaj wystarczy zrobić lepsza wersję csa2, ktory ma poważne problemy z kodem sieciowym i tyle.

 

Nikt za bardzo nie próbował zrobić lepszego/innego cs'a od 20 lat, bo i tak nie ma szans w starciu z grą, która a) obecnie już jest darmowa b) od 10? lat codziennie ma ponad milion graczy. Rainbow Six to trochę inny kierunek, bardziej realistyczny, CoD to wiadomo w jaką stronę poszedł, Battlefield od wielu lat miota się sam ze sobą w jakim kierunku chce iść. XDefiant miał ambitne założenia, ale wyszła typowa gra f2p dla pokolenia fortnajtowców. A jeszcze na koniec CoD w game passie na premierę myślę zaorał Defianta do końca.

W csa graja ludzie, bo nie ma alternatywy, a kazdego dnia takie cyrki się dzieją na serwerach ze te partacze z valve powinni oddac naprawianie tego komuś innemu. 

 

Gwarantuje Ci, że jakby ktoś zrobił csa z naprawionymi bolączkami csa2 to valve stracilo by swoje niechciane dziecka na zawsze, bo maja je obecnie w dooopie i zajmują się tylko dota2 (Gejben nabite ta ma 10k h to widać gdzie cala para idzie developerska). Do tego deadlock ktory jest jaki jest ale animacje i ruchy postaci ma wyżeźbione do perfekcji.

 

Ale excel z codzika robi większe wrażenie na inwestorach prawdopodobnie to starają się skopiować tą formułę.

Wiem bo sam grywam w CS2, bo nie ma alternatywy  I nie będzie, to za duża marka, gdzie i tak 90% dyskusji i hypu jest wokoł skinów, a nie gameplayu.

20 minut temu, Bartg napisał(a):

Wiem bo sam grywam w CS2, bo nie ma alternatywy  I nie będzie, to za duża marka, gdzie i tak 90% dyskusji i hypu jest wokoł skinów, a nie gameplayu.

 

Valorant sprawuje się całkiem nieźle o ile mi wiadomo. 

Tak to prawda, ale nie nazwałbym tego alternatywą dla CS'a mimo wszystko  Mnie zupełnie stylistyka odrzuciła.

Ubisoft ma ku temu doskonałą platformę przecież. R6 Siege był właśnie taką grą-ewolucją względem CS-a. Dla mnie zwyczajnie lepszą, bo bardziej taktyczną a nie opartą tylko na skillu, wynikającym z tysięcy godzin doświadczenia.

To, że z biegiem lat liczba dostępnych postaci (Operatorów i ich coraz to dziwaczniejszych gadżetów) rosła bezsensownie, a zmiany w grze były kierowane w stronę streamerów, to już inna sprawa. Choć szkoda, bo Rejnboł z mojej perspektywy stał się w końcu też taką durną strzelanką plastik-fantastik.

 

Wydaje mi się, że oni tam nie do końca wiedzą, co robić z posiadanymi markami. Taki Aassassin wyewoluował przecież z księcia Persji. Gdzie jest jakaś duża gra w tym uniwersum? Albo: co się stało z Samem Fisherem?
W Rainbow Six w stylu Vegas czy nawet jeszcze bardziej taktycznych, klasycznych odsłon też bym sobie pyknął po latach.  

 

Ostatnie posty dobre z tym R6. To jest taka alternatywa dla CSa jak Doom: Eternal dla Quake'a. Wspólne mają tylko to że antyterroryści strzelają się z terrorystami 

 

Ofi wpisz sobie w google ile zajęło doprowadzenie CS:GO do tego stanu w któym wszyscy stwierdzili, że jest dobry. To samo jest z CS2 teraz. Valve zawsze ma tempo ślimaka niestety.

Każda gra-usługa prędzej czy później padnie ofiarą "tiktokizmu" i "fortnajtozy" - takie czasy, to się klika, streamerzy lubią to.
Moje ukochane PUBG niby wciaż trzyma core rozgrywki i wyżej wymienione przypadłości głównie dotyczą oferowanych skinów, ale też czasem wprowadzają wątpliwe udziwnienia, właśnie żeby przekonać tych, dla których jest za hardkorowo.

Z każdym updatem grało i strzelało się coraz lepiej, ostatecznie gra była całkiem przyjemna. Wystarczyło zrobić z tego relistycznego shootera bez supermocy i kolorowego guvna i mieliby oddane grono fanów, a gra by przetrwała, bo naprawdę miała potencjał na bycie niezłym cod-like fpsem. Wiadome było, że z CoD-em na gameplay i kolorowe skórki nie wygraja, a realistyczna otoczka byłaby tutaj wyróżniająca.

11 godzin temu, Paolo de Vesir napisał(a):

 

Valorant sprawuje się całkiem nieźle o ile mi wiadomo. 

 

Valorant przez ilość bohaterów opiera się aktualnie w większości na mocach, a nie strzelaniu hedów (a szkoda).

 

9 godzin temu, UberAdi napisał(a):

Ostatnie posty dobre z tym R6. To jest taka alternatywa dla CSa jak Doom: Eternal dla Quake'a. Wspólne mają tylko to że antyterroryści strzelają się z terrorystami 

 

Ofi wpisz sobie w google ile zajęło doprowadzenie CS:GO do tego stanu w któym wszyscy stwierdzili, że jest dobry. To samo jest z CS2 teraz. Valve zawsze ma tempo ślimaka niestety.

 

CS:GO miał wloty i upadki ale tak popsuty to nigdy nie był. Najgorsze co aktualnie jest nie do zaakceptowania to ten advantage peak - chłop wychyla za winkla i widzi Cie o 0,5 sekundy szybciej od Ciebie   i takie kwiatki się zdarzają na oficialu jak i na faceit......

No i masa latających po necie filmików jak typ wali full auto w plecy typowi a ten nie dostaje nic, odwraca się i wali bułe pierwszą kulą xd

 

Jasne - cs2 to dzisiaj machina skinowa i na tym bazuje. Ale serio - da sie zrobić mniejszym nakładem pracy sieciówkę, która rozyebała by tej grze wszystkie zęby.

 

 

A i tak rotacja map - mirage i vertigo ludzię już nie chcą grać od paru lat - a valve nic.

Gierka była całkiem spoko i fajnie wykorzystywała różne frakcje z innych tytułów Ubi. Ode mnie jednak nie dostali ani grosza, bo battle passy wbijały się bardzo wolno, a do tego były strasznie biedne - nie widziałem w nich ani jednej ciekawej rzeczy.

Losy Xdefianta były już przesądzone w dniu premiery, albowiem wiadomym było, że z początku CoD-owcy rzucą się na gierkę, co rzecz jasna miało miejsce, ale czynili to li tylko z powodu oczekiwania i rozgrzewki przed następnym CoD-em. Jak ten się w końcu ukazał (BO6) to już nie było co zbierać. Ja osobiście bardzo ciepło będę wspominał Xdefianta. Sporo pograłem i czerpałem z gry zwyczajną radość. R.I.P.

W dniu 5.12.2024 o 09:21, Czezare napisał(a):

albowiem wiadomym było

 

ale czynili to li tylko z powodu

a ty skąd się zerwałeś, w niedziele z ambony nadajesz?