Ja jestem właśnie w wytwórni paprykarza, fajnie jest. A zagadki tutaj trzymają poziom, czasem fajnie co nagradzają spostrzegawczość (świeczki z obrazu) czasem takie co mi się już tego nie chciało rozkminiać (telefon)

z "drewna" to najbardziej wkurza obrywanie przez ściany

1 godzinę temu, smoo napisał(a):

Zagadki petarda, ale musiałem zgooglować o co chodzi z piruetem w jadalni, bo próbowałem długo i nie zaskakiwało.

U mnie piruet poszedł bez googli, ale 5 razy przeszedłem grę i do teraz dokładnie nie wiem jak mi to wychodzi xd W ogóle świetny motyw w tym pomieszczeniu z wykorzystaniem broni i przedmiotów do rozwiązania zagadki, chylę czoła do samej podłogi przed kreatywnością deweloperów.

Widze ze tutaj jest "chyba" wieksze pozytywne zaskoczenie aniżeli Cronos? Klimat starych Residencikow sie udziela, co?

Trzeci boss padl. Doszedlem do kolejnej lokacji po prawej stronie mapy. Widze, ze troche tu spedze czasu, a i zagadki pewnie nie beda lekkie. Dojscie tu tez troche zajelo, a po drodze bylo kilka niebezpieczenstw. Wrocilem tez do pierwszej lokacji odblokowac nowe pokoje.

Tasmy do zapisu gry to wcale nie jakis czesto znajdowany przedmiot. Po poltorej godzinie bez zapisu stanu gry, nie wiedzac co wyskoczy zza rogu, krew w zylach zaczyna coraz szybciej plynac i czuc napiecie. W klasycznym RE2 i RE3 tuszu do zapisu bylo o wiele wiecej. Tormented Souls 2 blizej pod wzgledem poziomu trudnosci do klasycznego RE1, gdzie tusz byl na wage zlota.

Cieszy ogolnie jako tako roznorodnosc przeciwnikow. W kilku ostatnich horrorach mala roznorodnosc przeciwnikow to byl wlasnie problem np w Cronosie.

Gra jest serio dluga. Konca nie widac hehe. Mam za soba ogolnie jakies 14h. Duzo w tym lazenia, lizania scian i oczywiscie kilka momentow, gdzie czlowiek pol godziny nad zagadka siedzial.

Edytowane 23 godziny temu23 godz. przez Lukas_AT

Jednym słowem "cudeńko" Będzie grane niedługo, ale przyznam sie ze będę musiał wrócić do jedyneczki i ja wymasterowac do ostatniej kropli klimatu. Dużo dzbanów mi tam umknęło. Tylko jak to sie stało

Widzę że wciąż nikomu nie udalo się platyny zdobyć. Coś się zbugowało czy nikt jeszcze nie znalazl wszystkich zagadek? Do tego widzę ze trzeba brońki wszystkie zebrać i to również widnieje 0%.

Tja - na ten moment platyna jest nieosiągalna z uwagi na bugi.

Ja sobie wczoraj zacząłem, niewiele pograłem bo dotarłem tylko do pierwszego save roomu, bo już późno było Ale no jest jak w domu, myk, myk zagadeczka wyjście z pierwszego pomieszczenia, bieganko, piękne lokacje, smoła na OLEDzie, ale to będzie zajebiste, po tym co pisaliście, czuje to

Swoja droga, troche sie dziwie - czemu w grze sa loadingi pomiedzy pomieszczeniami jak w starych Residentach? Co prawda trwaja 2-3 sekundy, ale na pewno konsole by mogly wszystko ladowac w locie. Lokacje sa bogate, to fakt, ale to nadal gra z korytarzami, a nie open world. Programista nie jestem, ale moze bogactwo i roznorodnosc assettow to wymusza.

Jak by sie tak sprężyc to moglibyśmy sie załapać do rankingu na pierwsza 50 jakby wbił platynę zaraz po aktualizacji (na hardzie narazie ukończyło tylko 34 osoby w tym @Josh ). Wszystko zależy od organizacji i czy patch zadziała Tylko w Gripie udało mi sie znaleźć w miarę wysoko bo az 14 pozycja. Całkiem wymagająca gra ale tez mało popularna (niestety zbyt odstaje od oryginalnego Rollcagea).

Niszowa gierka, tutaj raczej wielu graczy nie wbije platyny więc nietrudno o wysokie miejsce w rankingu. Trzeba cierpliwie czekać na patcha, jak wpadnie to biegusiem do konsoli docisnąć brakujące dwa trofea i może będzie nawet top 10

Topka, z której jestem najbardziej dumny to DMC5. Bodajże miejsce w pierwszej dwudziestce, ale ja jebe, tydzień praktycznie bez spania i osiwiałem wtedy okrutnie xd

Ależ te duszki wkur@@@@ są tutaj.

4 godziny temu, messer33 napisał(a):

Ależ te duszki wkur@@@@ są tutaj.

No sa. Myslalem, ze po jednej lokacji ich nie bedzie, a nadal byly. Jako summony podczas walki z bossem wraz z zombiakami irytowaly.

Edytowane 3 godziny temu3 godz. przez Lukas_AT

11 minut temu, Lukas_AT napisał(a):

No sa. Myslalem, ze po jednej lokacji ich nie bedzie, a nadal byly. Jako summony podczas walki z bossem wraz z zombiakami irytowaly.

Najlepsza broń na tę walkę to kusza. Ma duża pole rażenia, więc jednym strzałem można zdjąć i ducha i kilka zombiaków jak ich ładnie zbierzesz do kupy. Przydaje się zwłaszcza na hardzie.