Poprzedni numer był w skrzynce trzeciego dnia  od daty nadania, natomiast właśnie trzymam w ręce aktualny (jak wyżej tu też w formie banana, ale nie uszkodzony ) i biorąc pod uwagę święto i weekend, to ten przyszedł w czwarty dzień (roboczy) od daty nadania, więc nie ma co porównywać do ‚standardowych’ 14+ dni łapuszowych 

 

 Panie Prezes kontynuuj pan swoją pracę, bo robisz pan nam w ten sposób dobrze      

 

36 minut temu, Yankiee napisał:

Poprzedni numer był w skrzynce trzeciego dnia  od daty nadania, natomiast właśnie trzymam w ręce aktualny (jak wyżej tu też w formie banana, ale nie uszkodzony ) i biorąc pod uwagę święto i weekend, to ten przyszedł w czwarty dzień (roboczy) od daty nadania, więc nie ma co porównywać do ‚standardowych’ 14+ dni łapuszowych 

 

 Panie Prezes kontynuuj pan swoją pracę, bo robisz pan nam w ten sposób dobrze      

 

 

Najgorzej, że między czerwcowym numere zamknięciem a wysyłką Boże Ciało :D. Normalnie w naszym kraju non stop jakieś święta - jak żyć?! Ale na szczęście to krósza przerwa i mam nadzieję, że terminy ogarną, aby wróciła poniedziałkowa wysyłka. Już rozmowy trwają z drukarnią. 

23 minuty temu, Perez napisał:

Ale na szczęście to krótsza przerwa

Panke Areczku, święta to są dla zarządu, numer sam się nie druknie i nie rozniesie XD

 

Kolejny numer 6 czerwca? 

31 minut temu, PiotrekP napisał:

Kolejny numer 6 czerwca? 

Si. Od czerwca wjezdzsmy juz w ten planowany tryb ukazywania sie kolejnych wydan w pierwsze czwartki miesiaca. 

W dniu 9.05.2024 o 15:24, macGyver napisał:

Kali faktycznie zaginął w akcji. Nawet najmniejszego występu nie zauwažyłem.

Fakt, bylem nieobecny od ponad miesiaca - sprawy zdrowotne mnie wykluczyły, ale jestem, alvie'n'kickin;). Z EC: HH to u mnie prywatna drama - raz, ze wersje preview testowałem w szpitalu (przy czym dostałem w nocy po glowie od pielegniarek, "ze tu jest szpital, tu się odpoczywa a nie pracuje, prosze to wszystko wyłączyć!";), to przy pełnej... przy 73h na liczniku natrafiłem na błąd krytyczny. Przed ostatnia bitwą - nie odpalił mi sie główny quest. Biegałem przez naście godzin, liżąc ściany, a jak zajrzałem do Sieci - critical, trzeba odegrac wcześniejszy sejw (kiedy wszystkie sloty zapełniłem biegając w te i nazad przez naście godzin). I totalna dupa - czekam, czy może jakiś patch to zmieni, bo nie mam zamiaru przechodzić tej gry po raz trzeci (preview na 12h, restart od zera na pełniaku do 73h na liczniku... i rece mi teraz opadly), nie widząc ani razu końca i endgame.

Tak czy siak - jestem, żyję, działam!:D

 

O, Kali, jak już jesteś to weź proszę powiedz, co z tą kurtką z Fun Daya 2009 - znalazła się? Do dzisiaj mnie to męczy

1 godzinę temu, Kali napisał:

Fakt, bylem nieobecny od ponad miesiaca - sprawy zdrowotne mnie wykluczyły, ale jestem, alvie'n'kickin;). Z EC: HH to u mnie prywatna drama - raz, ze wersje preview testowałem w szpitalu (przy czym dostałem w nocy po glowie od pielegniarek, "ze tu jest szpital, tu się odpoczywa a nie pracuje, prosze to wszystko wyłączyć!";), to przy pełnej... przy 73h na liczniku natrafiłem na błąd krytyczny. Przed ostatnia bitwą - nie odpalił mi sie główny quest. Biegałem przez naście godzin, liżąc ściany, a jak zajrzałem do Sieci - critical, trzeba odegrac wcześniejszy sejw (kiedy wszystkie sloty zapełniłem biegając w te i nazad przez naście godzin). I totalna dupa - czekam, czy może jakiś patch to zmieni, bo nie mam zamiaru przechodzić tej gry po raz trzeci (preview na 12h, restart od zera na pełniaku do 73h na liczniku... i rece mi teraz opadly), nie widząc ani razu końca i endgame.

Tak czy siak - jestem, żyję, działam!:D

 

 

I to jest jeden z przykładów jak zdegradowało się pojęcie nowej gry i całego podejścia na linii wydawca-gracze. Od kilkunastu lat przyzwyczajano nas, że zakup gry z pudełka to nie koniec, bo łatkę  trzeba pobrać, a w ramach przeprosin coś tam jeszcze dorzucą w dlc (cieszymy się, nie?). Jak już tak wszyscy przywykli do tej normy, to już tylko został ostatni kroczek do tego, żeby się pudełek pozbyć i uzależnić od abonamentu albo kupować już tylko w cyfrze. O to producentom i wydawcom chodziło. A mnie nie, więc ani PS5, ani X, (ani następczynie) już przy moim telewizorze nie stanie (chociaż brak czasu to drugi kluczowy argument), bo mam w co grać teraz i na przyszłe lata.

 

 

A tak po prawdzie, to plusik dla łoma, bo to on zauważył Twoją nieobecność, a ja tylko potwierdziłem jego obserwację. Przy wstępnej przebieżce po stronach, to pewno by mi podpadło dopiero gdyby np. Tekken lub Dynasty Warriors recenzował ktoś inny (a świeżaki teraz sporo recek łapią) ;-).

 

W każdym razie: zdrowia! Tych szpitalnych historii już sporo opublikowałeś, co znaczy, że nie jest dobrze.

 

 

Do mnie prenumerata dotarła dzisiaj, także zabieram się za czytanie

37 minut temu, Ukukuki napisał:

Do mnie prenumerata dotarła dzisiaj, także zabieram się za czytanie

musze przysiac do tych prenumerat z kalkulatorem. Ta ich opcja wysylki marketingowej to o kant… Teoretycznie potem jest ekonomiczny list i jeszcze wyzej priorytet i sie zastanawiam czy przy calej kwocie prenumeraty to takie 3dyszki robiloby roznice za potencjalnie szybsze dostawy. 

30 zł w skali roku? Na pewno bym dopłacił. 

14 hours ago, Perez said:

musze przysiac do tych prenumerat z kalkulatorem. Ta ich opcja wysylki marketingowej to o kant… Teoretycznie potem jest ekonomiczny list i jeszcze wyzej priorytet i sie zastanawiam czy przy calej kwocie prenumeraty to takie 3dyszki robiloby roznice za potencjalnie szybsze dostawy. 

Takie moje 5 groszy. Ważne żeby się opłacało wziąć prenumeratę w porównaniu z kupowaniem w kiosku. Branding "12 numerów w cenie 11!" zawsze zrobi robotę, bez względu na cenę prenumeraty.

23 minuty temu, Eskimos napisał:

Takie moje 5 groszy. Ważne żeby się opłacało wziąć prenumeratę w porównaniu z kupowaniem w kiosku. Branding "12 numerów w cenie 11!" zawsze zrobi robotę, bez względu na cenę prenumeraty.

 

Nie no to wiadomo. Teraz to jest nawet jeszcze lepiej, bo masz prenumeratę za 219 zł za 12 numerów, które kioskowo kosztują... 299,88 :D. Tak że no jest konkret różnica, bo to wychodzi bardziej 9 za 12. 

a jak to się rozkłada pomiędzy sprzedaż prenumeraty względem sprzedaży kioskowej? 

 

W samym czasopiśmie kompletnie nie ma zachęty do prenumeraty a kiedyś było to bardzo popularne. Może warto w każdym numerze poświęcić z pół strony na prenumeratę i jakoś zachęcić czytelnika czy to niższą ceną czy gratisem firmowym. 

Jeszcze za Lapusza było gdzieś info ze bodaj około 1300 prenumerat jest? W kiosku schodzi zakładam sporo więcej. 

19 minut temu, Ukukuki napisał:

a jak to się rozkłada pomiędzy sprzedaż prenumeraty względem sprzedaży kioskowej? 

 

W samym czasopiśmie kompletnie nie ma zachęty do prenumeraty a kiedyś było to bardzo popularne. Może warto w każdym numerze poświęcić z pół strony na prenumeratę i jakoś zachęcić czytelnika czy to niższą ceną czy gratisem firmowym. 

 

Si, będzie strona z info z prenumeratą, kiedyś zawsze taka była. Tylko jeszcze niech te prenumeraty opanuję :D. 

A jak to jest w punktu widzenia redakcji/wydawcy - bardziej korzystane jest kupowanie co miesiąc danego numeru, czy prenumerata? 

 

5 minut temu, tomoman napisał:

A jak to jest w punktu widzenia redakcji/wydawcy - bardziej korzystane jest kupowanie co miesiąc danego numeru, czy prenumerata? 

 

Patronite > prenumerata > kiosk.

Btw. ten numer czysta się znacznie lepiej, wiedząc, że gdyby nie zmiana wydawcy, byłby ostatnim, ale jednak nie jest. Dobrze wiedzieć, że przed nami takie fajne ciągi liczb jak 321 i 333

Edytowane 17 maja 202417 maj przez gnysek

Jeszcze 331, najbliższa liczba pierwsza

41 minut temu, tomoman napisał:

A jak to jest w punktu widzenia redakcji/wydawcy - bardziej korzystane jest kupowanie co miesiąc danego numeru, czy prenumerata? 

 

 

@Shen już w sumie odpisał, to ja tylko potwierdzam. Obecnie najlepiej 50 zł Patronite i wysyłka Extreme Plus, potem prenumerata, na końcu kioski, bo tam z każdego numeru najwięcej odpada na rzecz ich marży. 

Musicie przegonić liczbą numerów ekszyna, ale to dopiero na wiosnę 2026 chyba 

W sumie ile CD Action ma numerów? Oni gdzieś podają liczbę? Bo kiedyś szukałem infa w necie i nic odszukać aktualnego nie mogłem. A też wypatruję jak Extreme ich przegoni. Zaś pismu życzę bym ja padł pierwszy XD A sobie życzę sto lat 

Nie no teraz to już nie ma wyjścia i trzeba dociągnąć pismo do trzydziestolecia, czyli do 2027 roku. Potem można urządzać pogrzeb. Chociaż z drugiej strony wtedy już będzie blisko 400 numeru, który też byłby piękną liczbą.

Pół tysiąca... Epicko by było...