13 godzin temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Forumki, jest cross save PC-ta z Xboxem?

W GP tak. Grałem na xboxie i gp na PC i wszystko synchronizowało jak nalezy

Kiepsko z czasem, ale w końcu udało się skończyć Akt I…

Spoiler

I zaskoczenie spore, kiedy protagonista, w którego pakuje się punkty, rozwija, itp. kończy swój żywot tak nagle. Byłem przekonany że do takich momentów dojdzie w finale, a tu twórcy bez pardonu likwidują gościa, którego mega polubiłem i… szkoda, tak po ludzku.

Tym bardziej doceniam takie rozwiązania, niż jakieś twisty szokujące na siłę, nie klejące się z całością, tylko dla efektu wow.

W ogóle, motyw z założycielem ekspedycji zero i jego udział w „koszmarach” Maelle to mała perełka. To kadrowanie i nagła zmiana tonacji. Ciareczki.

Trzeba lecieć dalej i liczę na kolejne fabularne bomby

Lada chwila nerf Stendhala więc jak kto ma build oparty na tym skillu, to pewnie się posypie. Wg mnie nerf zasłużony bo ten skill to samograj [emoji16]

Nie widze sensu w balansowaniu gry single player. Jak ktoś będzie sobie chciał ułatwić gre to zrobi taki build, jak bedzie chciał wyzwania to nie bedzie tego uzywał.

23 minutes ago, KOMARZYSKO said:

Lada chwila nerf Stendhala więc jak kto ma build oparty na tym skillu, to pewnie się posypie. Wg mnie nerf zasłużony bo ten skill to samograj [emoji16]

Ojoj bedzie trzeba grac trzema postaciami i naladowac Gommage zanim Maelka dojdzie do glosu zeby jebnac 3 miliardy damage.

Skończyłem właśnie jakieś 33 minuty temu po dniu walki z pobocznymi rzeczami przed finałem :).

Fabuła 10/10, co tutaj się działo, nie dziwię się, że w dziennikach deweloperskich tak chwalili emocje oddawane przez ten tytuł aktorzy głosowi. Historia i sposób w jakim została opowiedziana zasługuje na Oscara, a przynajmniej na statuetkę TGA.

Dźwięk, muzyka, voice acting (szczególnie Ben Starr i Jennifer English <3) 10/10. Moi ulubieńcy, czyli Clive z FF XVI i Posępna z Baldurka dali radę znowu, w głównych rolach, po prostu sztos, nawet przez chwilę nie myślałem o dotykaniu francuskiego VA.

Grafika mocne 9/10 (szkoda, że nie ma wsparcia HDR na OLED, byłoby jeszcze piękniej).

Gameplay loop 33/10, tutaj chyba największe zaskoczenie, a nawet nie ruszyłem jeszcze jakoś mocno postgame (lvl 60), chociaż paru superbossów już padło po drodze i companion questy, w tym Maelle lvl 7 zrobiony, świetne potyczki standardowe, bardzo duży wpływ na rozwój postaci, bossowie, mapa świata, wszystkie checkboxy ta gra ma zaliczone i ulepszone względem najlepszych turówek. I na deser ten genialny system parry, który nie znudził się przez całą grę. Myślałem, że Metaphor ma peakową formułe walki w turze, ale teraz już nie wiem.

Podsumowując nie wiem jak im się udało to osiągnąć, jeden z najlepszych jRPG w dziejach, a grałem w prawie wszystkie ważniejsze, miód, Pan Japończyk z Atlusa, czy innego Square Enix musi się następnym razem bardziej postarać, bo od porównań nie uciekną.

Jak dla mnie największe zaskoczenie w gamingu tej generacji. Coś co nie miało się prawa wydarzyć, staroszkolne systemy turowego jRPG bez zbyt wielu uproszczeń i durnot, nowe studio na bazie starych pracowników Ubisoftu, Francja, darmowy Unreal 5 bez stuttera, epicka fabuła i designy? Może to sen.

Na pewno gra pięknie się nada do poematu "gry to sztuka", pięknie namalowany obraz w teoretycznie zwyczajnej jrpgowej formule, ale liczy się wykonanie, styl na najwyższym poziomie, tutaj wszystko zagrało.

Tak, na dodatek, żeby wszystko się zgadzało gra zajęła mi 33 godziny <3. Wrócę na poboczne i może zakupię też na inne platformy, a nawet na pewno zakupię, nieomijalny sztos. Będzie GOTY forumowe 100%.

1 godzinę temu, KOMARZYSKO napisał(a):

Lada chwila nerf Stendhala więc jak kto ma build oparty na tym skillu, to pewnie się posypie. Wg mnie nerf zasłużony bo ten skill to samograj [emoji16]

Serio? Bo miałem wrażenie, że deweloperzy sami zachęcają do tworzenia przegiętych buildów (chyba sami o tym mówili), a teraz nerfią? Dziwne.

Z drugiej strony przez tego Stendhala nie chciało mi się już uczyć ruchów najsilniejszych bossów, jest przesadzony, jeśli gasisz ich na hita

Chujowo z ich strony bo ja dopiero 82 i się nie bawiłem jeszcze w żadne OP buildy

Poziom trudności fabuła moim zdaniem i tak jest ciężki potem a końcówka to już wogole trzeba grindowac czego bardzo nie lubię w grach single player mogłoby to zmienić żeby fabula to była fabuła a nie „normalny” poziom trudności tak to gra 10/10

Jak ktos chce tylko zobaczyc watek fabularny to nawet gry nie trzeba kupowac, Yt I mozna ogladac.

Dosłownie na chwilę odpaliłem najniższy poziom trudności i uniki miały tak szerokie okienko, że o ja pyerdolę. Tu naprawdę trzeba chcieć oberwać.

2 minuty temu, Hanza71 napisał(a):

Jak ktos chce tylko zobaczyc watek fabularny to nawet gry nie trzeba kupowac, Yt I mozna ogladac.

Zacytuję aby nie wyszło ze sekretnie post został zmodyfikowany.

Takie gadanie że można obejrzeć coś na YT zamiast przeżywać w grze to bluźnierstwo dla graczy. Rozumisz? BLASPHEMY!

Ja mam za dużo stresu w życiu żebym się denerwować grając a granie na być przyjemnością dlatego są takie poziomy trudności jakie są już niektórzy naprawdę robią z siebie takich na tym forum że się zastanawiam czy oprócz konsoli nie mają życia jakiegoś i są stereotypowymi przegrywami życiowymi z tłustymi włosami i spora nadwaga

Temu na gorze cos zaszkodzilo chyba.

No to, że ktoś nie ma upośledzonego refleksu, to nie znaczy że pręży muskuły, zgrywa nie wiadomo jakiego hardkora i nie ma życia poza grami. Może napisz wprost, że chciałbyś żeby gra przechodziła się sama?

Edytowane wczoraj o 17:27 1 dzień przez Josh

Przez cała grę powtarzałem dwóch bossów po jednym razie, bardzo ciężka gra :)

Bo jestes gruby i masz tluste wlosy przegrywie.

Nie chcę się chwalić olejem wyciekającym ze spoconych kałdunów oraz potrójnym podbródkiem, ale udało mi się kiedyś przejść FFX ginąc tylko 12 razy. Klękajcie przed Panem, śmiertelnicy!

Godzinę temu, Banan91PL napisał(a):

Poziom trudności fabuła moim zdaniem i tak jest ciężki potem a końcówka to już wogole trzeba grindowac czego bardzo nie lubię w grach single player mogłoby to zmienić żeby fabula to była fabuła a nie „normalny” poziom trudności tak to gra 10/10

Ja gram na najwyższym i ani razu nie grindowalem. Ja nie wiem jakim trzeba być nieogarem żeby mieć trudność na niższych poziomach.

Odpaliłem najniższy jak levelowałem pod koniec gry, bo chciałem to miec szybko z głowy a nie miałem tego builda na jednego hita, tam nawet uników nie musiałem robić, przeciwnicy bili za jakieś smieszne wartości.

W tej grze nie ma grindu bo jest taka przyjemna.

Masakra co za forum kiedyś też mnie tak zjechali w dziale Mario [emoji1787][emoji1787][emoji1787]

Banan a który masz level na koniec gry na story mode że jest tak ciężko? :)

Jak widzialem jakiegos Stresmera co gral na Story to przedostatni Boss w A2 bil go ponizej 200HP Hitem Comba 😆